Ariana | WS | Blogger | X X

poniedziałek, 19 sierpnia 2019

Przysięga ze złota - Valentina Fast

Tytuł: Przysięga ze złota
Tytuł oryginalny: Eine Hochzeit aus Brokat
Autor: Valentina Fast
Cykl: Royal
Tom: 5
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 15.05.2019
Liczba stron: 344
Egzemplarz: recenzencki

"Po wielu wyzwaniach i godzinach nauki dworskiej etykiety Tatiana, dla której królewski przepych i splendor nie mają znaczenia, cieszy się, że koniec rozgrywek już blisko. Jest pewna, że serce księcia należy tylko do niej i z nadzieją oczekuje jego decyzji. Ale pod piękną fasadą konkursu, który ma wyłonić księżną, kryją się rysy i pęknięcia. Dziewczyna nie ma złudzeń – jest pionkiem w czyjejś perfidnej grze, która toczy się o ogromną stawkę. Czy Tania odkryje sekret Królestwa Viterry?"

“Przysięga ze złota” to już piąty tom serii Royal. To w tym tomie książę w końcu podejmie ostateczną decyzję co do tego, która z dwóch kandydatek zostanie ogłoszona wybranką serca. Jednak autorka postanowiła, że nie na tym wątku zakończy ten tom, pociągnęła dalej historię I zakończenie znowu wprawia w zachwyt.

Myślę, że wątek eliminacji stał się już po prostu przesadzony. Tatiana wiele razy powtarzała, że na dobre skończyła, z księciem a jak później mogliśmy zauważyć, ciągle do niego lgnęła. Ten wątek był przereklamowany I mam nadzieje, że autorka w końcu zakończyła go raz na zawsze. Za to bardzo fascynują mnie inne wątki tej serii. Ataki ludzi z zewnątrz albo szkolenie Tani na strażnika. O tym chętnie bym przeczytała I dowiedziała się czegoś więcej.

Co do bohaterów to Tatiana jest naprawdę ciekawą postacią, jednak jej naiwność czasami aż mnie razi w oczy. Naprawdę chciałabym zrozumieć tok myślenia tej dziewczyny, ale nie mogę. Trochę z nią się lepiej dzieje, gdy nie ma księcia na horyzoncie. Co do kolejnej osoby bardzo ważnej w tej części jest Harry. Ja od zawsze kibicowałam mu I Tani, mam nadzieje, że autorka jeszcze nas zaskoczy w ostatnim tomie. Harry to przesympatyczny młodzieniec, który stara się zawsze wszystkim pomóc, aby każdemu w królestwie dobrze się żyło. A Philip jak to książę, sam nie wie, czego chce, jedno obiecuje, a drugie robi. Przykro mi, bo ta postać na początku serii miała naprawdę wiele do pokazania, jednak z czasem zaczął mnie wkurzać I nie wzbudzał już żadnych innych pozytywnych uczuć.

Z racji tego, że jest to piąty tom serii, nie powiem wam nic więcej o samej fabule, ponieważ może są wśród was osoby, które chciałby przeczytać tę serię I same sprawdzić, czy to coś wartego uwagi. Ja na pewno sięgnę po szósty tom, który swoją premierę będzie miał we wrześniu, bo naprawdę jestem ciekawa, co autorka jeszcze nam zaserwuje I z czym będzie musiała się zmierzyć Tania razem z przyjaciółmi. Dajcie mi proszę znać, czy czytaliście tę serię? A może znacie Rywalki, które mają podobny motyw?

“Skoro jesteśmy teraz w zasadzie nierozłączni, powinniśmy zostać przyjaciółmi”






31 komentarzy:

  1. Ta seria bardzo kojarzy mi się z "Rywalkami" i chyba skuszę się na tę serię jako taką miłą, niezobowiązującą lekturę😍

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam tej serii i totalnie mnie do niej nie ciągnie. Znam za to "Rywalki" i ta seria mi się podobała, była taka lekka i przyjemna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tej serii w ogóle nie znam, ale też nie mogę powiedzieć żeby mnie jakoś specjalnie interesowała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jeszcze nie czytałam pierwszego tomu tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie cięgnie mnie do tej serii, chyba z niektórych książek się wyrasta. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tej serii i chyba nie czuję potrzeby, by się z nią bliżej zapoznać, choć pewnie jest to całkiem przyjemna przygoda :)

    Pozdrawiam,


    http://tamczytam.blogspot.com/2019/07/diabe-wcielony.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Prędzej sięgnę po ,,Rywalki" niż po tą serię.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  8. Uważam, że jest to seria zdecydowanie dla młodszego czytelnika, niż ja. 😊

    OdpowiedzUsuń
  9. Daleko mi do takich klimatów w książkach, u mnie jednak mocne i mroczne elementy muszą przeważać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam tej serii, trochę nie mój klimat, ale mojej mamie się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  11. Okładka bardzo fajna. Z ciekawości zajrzę kiedyś do pierwszego tomu. Jeżeli mi się spodoba na pewno będę kontynuowała przygodę z tą serią.

    OdpowiedzUsuń
  12. Przeczytałam dwa tomy i nie było tragedii, może dlatego, że nie czytałam serii, która podobno jest bardzo do nich podobna ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam tej serii, ale tak z opisu to wydaje mi się, że jest mocno inspirowana "Rywalkami" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, to zupełnie co innego. Wrażenie jest mylne. Rywalki akurat bardzo miło wspominam.

      Usuń
  14. Słyszałam o tej serii, ale jeszcze żadnej części nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bohaterowie tej serii tak bardzo mnie wkurzają! Grr! wrr!

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam tę serię w planach, bo uwielbiam takie klimaty i jestem wielką fanką Rywalek :)

    OdpowiedzUsuń
  17. nie słyszałam o tej serii wcześniej :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie dość, że nie przepadam za literaturą kobiecą, to jeszcze od tej książki odstręcza mnie naiwna bohaterka. Raczej nie sięgnę po ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  19. Rany, ale brzydka okładka. Beznadzieja, a ta panienka jest tandetnie wklejona. No, ale to tylko moje zdanie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wprawdzie rzadko sięgam po takie tematy, ale jestem ciekawa co niemiecka literatura ma do powiedzenia w tym temacie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Pewna bookstagrammerka czyta tę serię i na bieżąco śledzę jej odczucia. Zaintrygowała mnie ta historia i może nawet kiedyś po nią sięgnę, jednak nie jest to moje must read.

    OdpowiedzUsuń
  22. Wydaje się być przyjemna lekturą, ale nie z obowiązującą. Mimo, że ciekawi to raczej po nią nie sięgnę za dużo mam w domu kdiàzek do przeczytania :) A ta po ta to się nigdy nie kończy

    OdpowiedzUsuń
  23. Czytałam Rywalki i podobnie jak pierwszy tom serii Royal powieść nie przypadła mi do gustu. Niestety nie mój klimat.

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie czytałam jeszcze tej serii. Mam w domu drugi tom, ale jeszcze się nie przekonałam do tego, by po niego sięgnąć i dokupić inne części. Może kiedyś w końcu się zdecyduję ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Dopiero mam w planach Rywalki, okładki bardziej do mnie przemawiają. nad tą serią wciąż się zastanawiam. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Znam tylko "Rywalki" i jak słyszałam, że jest tam podobny motyw, z pewnymi różnicami, porzuciłam zamiar przeczytania serii. No dobra, może jedną kartkę w Empiku tak przebiegłam wzrokiem, odłożyłam i tylko się przekonałam, że nie jednak wolę "Rywalki" ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Wybacz, że nie odniosę się do książki, ale pierwsze trzy tomy czekają na przeczytanie i nie chciałabym sobie za dużo wyprzedZać akcji. Ale okładka jest cudowna. Kinga

    OdpowiedzUsuń
  28. Pierwszy tom Rywalek czytałam i z tego co wnioskuje to jest coś podobnego. I o ile książka Cass mi się podobała, to do tej mnie nie ciągnie :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Już kiedyś wspominałam, że choć wyczuwam, że mogą nastać zgrzyty między mną a tym cyklem, to jednak w jakimś stopniu mnie do niej ciągnie. Ciekawi mnie, jak bardzo ta bohaterka jest naiwna oraz jak w ogóle zakończy się to całe przedsięwzięcie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ale przeleciało. Już piąty tom, a pamiętam jak pierwszy wyjeżdżał na rynek. Ja już jestem za stara na takie książki. Chyba bym się nie wkręciła.

    OdpowiedzUsuń