Ariana | WS | Blogger | X X

poniedziałek, 28 września 2020

Fallen Crest. Na zawsze - Tijan

 

Tytuł: Na zawsze

Tytuł oryginalny: Fallen Crest Forever

Autor: Tijan

Cykl: Fallen Crest

Tom: 7

Wydawnictwo: Kobiece

Data wydania: 15.04.2020

Liczba stron: 480

Egzemplarz: recenzencki


" Samantha powiedziała „tak”. Jednak między nią a Masonem coś zaczyna się psuć – zwłaszcza kiedy jego kariera sportowa stoi pod znakiem zapytania, a jej się szybko rozwija. Sam i Taylor dołączają do drużyny biegaczek i od razu zdobywają nowych wrogów. Faith, poprzednia mistrzyni torów, nie lubi dzielić się sławą i przywilejami. A najbardziej nie lubi, kiedy ktoś jest od niej lepszy. Kiedy do Masona i Logana powracają ich występki z przeszłości, cała ekipa z Fallen Crest musi po raz kolejny obmyślić plan. Mogą stracić wszystko. Nie tylko pieniądze i sławę, ale również… siebie nawzajem. "

Dzisiaj w końcu mogę opowiedzieć wam trochę więcej o zakończeniu serii "Fallen Crest" jak wiecie jest, to jedna z moich ulubionych serii, dlatego pewnie możecie się domyślić, że będę ją zachwalać. W życiu Samanthy i Masona w końcu zaczyna się układać, Jednak akcja książki nie zwalnia tępa a nasi bohaterowie znowu muszą zmierzyć się z przeciwnościami losu.

Mason zdobywa się na odwagę i prosi Samanthe o rękę. Dziewczyna jest w nim tak zakochana, że zgadza się za niego wyjść. Jednak nie wszystko idzie po dobrej myśli, Sam postanawia dołączyć do drużyny biegaczy, i tam musi mierzyć się z zazdrością innych zawodniczek, które nie mogą się pogodzić z tym, że blask reflektorów nie jest skierowane już w ich stronę. Mason również ma problemy w swojej drużynie i przechodzi kryzys sportowy. Czy ta para znajdzie w końcu wieczne szczęście?

Tijan Meyer podbiła serca wielu czytelników na całym świecie. Są to książki głównie skierowane dla kobiet. Nie sądziłam, że kiedyś spodoba mi się seria, która będzie miała 7 tomów. Już dzisiaj mogę wam zdradzić, że to jeszcze nie koniec Fallen Crest, ponieważ mamy jeszcze nowelki. Nie wiem, czy wydawnictwo Kobiece postanowi je wydać, jednak na pewno wiem, że przeczytam je po angielsku i opowiem wam czy trzymają poziom serii. Ja polecam, a może znacie inne książki Tijan?







niedziela, 20 września 2020

Skandal - Katarzyna Nowakowska

Tytuł: Skandal
Autor: Katarzyna Nowakowska
Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 15.04.2020
Liczba stron: 279
Egzemplarz: recenzencki


"ONA przyzwyczaiła się do spełniania oczekiwań innych. ON zawsze dostaje, to czego chce.

ONA jest żywiołową, lubianą przez wszystkich córeczką tatusia milionera, która – gdy światła gasną – zamienia się w prawdziwą femme fatale. ON jest wycofanym, gburowatym i nudnym angielskim arystokratą.
Na pierwszy rzut oka różni ich wszystko. Łączy? Niewytłumaczalne napięcie i… tajemnice. Ale czy wypada, żeby Julia uwiodła najważniejszego klienta swojego ojca?"

Chyba nie muszę wam przedstawiać K.N.Haner. Tym razem jednak poznamy inną odsłonę tej Pani, ponieważ zdecydowała się ona wydać książkę pod swoim własnym nazwiskiem. Ja czytałam wszystkie książki autorki i bardzo mocno kibicuje jej przy wydaniu każdej kolejnej pozycji. Autorka ma bardzo świetny kontakt ze swoimi czytelnikami, co bardzo mi się podoba. Już nie mogę się doczekać kolejnej książki, którą za jakiś czas dostaniemy w swoje rączki.

Julia to dziewczyna, która na pierwszy rzut oka ma bajeczne życie. Dobrą pracę, kochającą rodzinę oraz pieniądze. Jednak prawda jest taka, że nasza Julia nie lubi swojej pracy (pragnie z całego serca zostać aktorką), jej siostra jej nie docenia i ciągle stroi fochy niczym Królowa Lodu. Gdy kobieta dowiaduje się, że musi iść na spotkanie z ważnym klientem swojej siostry, dopada ją zdenerwowanie. I chociaż zajmowała się takimi sprawami, już milion razy czuje, że nie jest to jej dzień. Jednak Jamesowi, Julia wpada w oko i proponuje jej ojcu, aby kobieta na czas współpracy wyjechała z nim i została jego prywatną asystentką.

Znajomość Juli ja Jamesa jest bardzo przewrotna. W powietrzu wisi skandal na bardzo dużą skalę. Czy uczucia tej dwójki jest prawdziwe? Kasia pokazała w tej książce, coś nowego. Sama uwielbiam jej twórczość pod pseudonimem, jednak ta książka to naprawdę jest zupełnie coś innego, niż mogliśmy czytać do tej pory.


To piękne i smutne zarazem. Kochać kogoś tak bardzo, że nawet po jego śmierci nie jesteś w stanie ułożyć sobie życia z kimś innym.






środa, 16 września 2020

Fallen Crest. Dom - Tijan

 


Tytuł: Fallen Crest.Dom

Tytuł oryginalny: Fallen Crest. Home

Autor: Tijan

Cykl: Fallen Crest

Tom: 6

Wydawnictwo: Kobiece

Data wydania: 11.03.2020

Liczba stron: 400

Egzemplarz: recenzencki


"Sam i Mason wreszcie mogą spędzić ze sobą więcej czasu. Po ostatnich starciach potrzebują chwili wytchnienia. Do Fallen Crest przybywa jednak największy wróg dziewczyny - jej biologiczna matka.
Wakacyjna przerwa w niczym nie przypomina bajki. Mason musi odbyć staż w firmie ojca, aby zaliczyć semestr. Z kolei Sam próbuje odnaleźć się w miasteczku, które nie jest już takie samo jak kiedyś. "

Z każdym tomem tej serii, okładki podobają mi się coraz to bardziej. Jednak nie będziemy rozwodzić się nad szatą graficzną szóstego już tomu serii "Fallen Crest". Zbliżamy się już powoli ku końcowi tej serii i muszę wam powiedzieć, że trochę obawiałam się co autorka, może jeszcze wymyślić, skoro już wszystko było na przestrzeni poprzednich tomów. Jednak mimo moich obaw Tijan znowu udowodniła, że można pisać serię wielotomowe, jeśli wcześniej się je przemyśli i zaplanuje. Z przyjemnością zapraszam was po sięgnięcie po tę serię oraz inne książki tej autorki.

Samantha oraz bracia Kade wracają na wakacje do swojego rodzinnego Fallen Crest. Chociaż przeszli przez ostatni rok bardzo wiele, nie poddają się i dążą do swojego szczęścia. Jednak Fallen Crest nie jest już ich bezpieczną oazą, pojawiają się starzy wrogowie, których poznaliśmy w poprzednich tomach, rodzice dalej mieszają w ich życiu. Czy Samantha w końcu porozmawia ze swoją matką po tak długim czasie nienawiści? Tego dowiecie się, czytając tę serię.

Autorka bardzo świetnie kreuje swoich bohaterów, rzuca im tyle kłód pod nogi, że czasami dziwie się, że jeszcze potrafią dumnie stać i emanować władzą. Zakończenie tego tomu było dla mnie sporym zaskoczeniem, dlatego tym bardziej nie mogę doczekać się, aż w końcu przeczytam siódmy i zarazem ostatni tom tej serii. Kreacja bohaterów naprawdę na wielki plus, autorka ma bardzo lekkie pióro, przez co szybko czyta się jej książki, mimo że nie zawsze są o lekkiej tematyce.

"Nie nazywam się słodziutka. Moje imię to Samantha."






czwartek, 10 września 2020

Malum cz.1 - Amo Jones

 

Tytuł: Malum cz.1

Tytuł oryginalny: Malum: Part 1

Autor: Amo Jones

Cykl: Elite Kings Club

Tom: 4

Wydawnictwo: Kobiece

Data wydania: 15.04.2020

Liczba stron: 320

Egzemplarz: recenzencki


Jest takie zrzeszenie, przed którym nie ma ucieczki... Tillie wychowała się po niewłaściwej stronie torów. Pewnego dnia wpada prosto w sidła Elite Kings Club. Wplątana w wir kłamstw, tajemnic i przemocy, oślepiona władzą i bogactwem, nie zauważa, jak bardzo uzależniła się od tego, czego jaka mała dziewczynka miała unikać. Z nimi miała się nie przyjaźnić, od nich miała trzymać się jak najdalej.

Niedawno pisałam wam o trzecim tomie tej serii "Tacet a Mortius". Dzisiaj w końcu z przyjemnością przedstawiam wam 4 tom, który nie jest już głównie o Madison oraz Bishopie. W tej części bliżej możemy poznać Nate oraz nikogo innego jak Tillie.

I teraz nie wiem jak wam opowiedzieć czego, możecie się spodziewać po tej książce, nie zdradzając wam nic z fabuły poprzedniej głównej trylogii. Jedną rzecz trzeba sobie powiedzieć na samym początku. Bez znajomości pierwszych trzech tomów nie bierzcie się za Maluma. Mimo że o innych bohaterach, wątki są ze sobą bardzo ściśle powiązane.

TUTAJ MOGĄ POJAWIĆ SIĘ SPOJLERY, DLATEGO CZYTASZ NA SWOJĄ WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ!

Tillie to kobieta, która zawróciła w głowie Nate'a. Gdy zachodzi w ciąże, ucieka i ukrywa się na wyspie zwanej Perditia. Rodzi ona córeczkę, jednak Tillie nie mogła długo nacieszyć się szczęściem z córką, ponieważ zostaje ona porwana, a dziecko jej odebrane. Kobieta zwraca się do królów, aby pomogli jej uratować małą. Jednak okazuje się, że kobieta nie jest do końca szczera z Nate’em i próbuje wpędzić ich w pułapkę. Mężczyźni jednak w porę odkrywają o współpracy Tillie z porywaczami dziecka i udaje im się uratować dziewczynkę. Nate i Tillie nie umieją dojść do porozumienia, kłócą się i coraz bardziej od siebie oddalają. Kobieta również odkrywa swoje prawdziwe powołanie i to jaką ważną rolę odegra.

TUTAJ JUŻ NIE MUSICIE SIĘ MARTWIĆ O SPOJLERY, NIC TAKIEGO NIE ZNAJDZIECIE!

Amo Jones wie jak zachęcić czytelnika do czytania. To, jak kończą się jej książki to petarda i mieszanka wybuchowa. Nie mogę doczekać się Maluma: Part 2. Na pewno nie będę czekać na polską premierę, tylko przeczytam jak najszybciej zakończenie tej historii. Nie polubiłam się z Tilie, jakoś nie przepadam za tą bohaterką, jej zachowanie mocno mnie irytuje i czasami mam ochotę sama zdzielić ją porządnie w głowę, aby się ogarnęła. Za to Nate zyskał w moich oczach, w trylogii nigdy za nim nie przepadałam, a teraz pokazał mi swoje prawdziwe oblicze i pokochałam go równie mocno co Bishopa. Dajcie mi znać czy znacie serię Elite Kings Club.

Polecicie jakieś inne książki dla kobiet?





czwartek, 10 września 2020

Fallen Crest. Uniwersytet - Tijan

Tytuł: Uniwersytet
Tytuł oryginalny: Fallen Crest. Universytet
Autor: Tijan
Cykl: Fallen Crest
Tom: 5
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 26.02.2020
Liczba stron: 408
Egzemplarz: recenzencki


"Nadchodzi czas zemsty Sam, Mason dołączają do Logana na tym samym uniwersytecie. Łączy ich wspólny wróg. Sebastian Park – przewodniczący bractwa prawdziwych drani. Mason Kade stąpa po kruchym lodzie. Wie, że jest obserwowany przez innych zawodników. Nie oznacza to jednak końca wojny z Sebastianem. Musi być ostrożny – wystarczy jeden niewłaściwy ruch, aby stracić wszystko: karierę sportowca, wizerunek twardziela i Sam, na którą ten drań Park właśnie urządził polowanie."

Dzisiaj zapraszam was na recenzję 5 tomu serii "Fallen Crest", która podbiła serca polskich czytelniczek już kilka lat temu. Autorka moje serce również zdobyła, miała lepsze i gorsze momenty w swojej karierze pisarskiej, jednak zawsze bardzo chętnie do niej wracam.

Dla Sam zaczyna się nowy okres w życiu, wyjeżdża na studia, gdzie uczą się również Mason oraz jego brat - Logan. Wydaje się, że wszystkie ich dotychczasowe problemy uleciały razem z wyprowadzką. Jednak nie wszystko idzie po ich myśli. Bo wiem bracia Kade na uniwersytecie narobili sobie wrogów, a najgorszy z nich to nikt inny jak Sebastian Park, który zrobi wszystko, aby skrzywdzić Masona.

Charakterystyka bohaterów z tomu na tom jest coraz to lepsza. To jak zmienił się charakter Sam oraz Masona od tomu to naprawdę wielki progres. Nie sądziłam, że polubię tak bardzo wszystkich bohaterów, nie wiem jak poradzę sobie, czytając ostatni tom wiedząc, że już więcej się z nimi nie spotkam i nie dowiem się jak potoczyło się ich życie.

Ja, żeby czytać tę serię, muszę mieć chęć oraz odpowiedni nastrój. Czasami w ogóle nie mogę się wkręcić w historię, przez co muszę ją odłożyć i zacząć za jakiś czas, abym mogła na nowo wejść w ten świat i zakochać się w historii bez pamięci. Już na dniach opowiem wam o szóstym tomie tej historii, mam nadzieje, że wam również ta seria przypadła do gustu, a może skończyliście już swoją przygodę z Fallen Crest?

"Jestem zbyt samolubny, by z ciebie zrezygnować, ale jednocześnie wystarczająco skory do poświęceń, żeby zawsze cię chronić."









wtorek, 8 września 2020

Tacet a mortuis - Amo Jones

Tytuł: Tacet a mortuis

Tytuł oryginalny: Tacet a Mortuis

Autor: Amo Jones

Cykl: Elite King's Club

Tom: 3

Wydawnictwo: Kobiece

Data wydania: 20.03.2020

Liczba stron: 368

Egzemplarz: recenzencki


"Kolejne tajemnice z przeszłości Madison i te związane z jej własną rodziną zostaną ujawnione, zadając dziewczynie ból, którego nigdy wcześniej nie doświadczyła Dziewczyna czuje się zdradzona zarówno przez własnych rodziców, jak i Bishopa. Rozumie, że zawsze jest i będzie tylko marionetką w rękach ludzi, którzy ją otaczają. Tymczasem w życiu Bishopa pojawia się dziewczyna z przeszłości, która ma niego oko.. Madison jest zazdrosna i zraniona, a to prosta droga do popełnienia błędu."


Pierwszy tom serii "Elite King's Club" czytałam zaraz po polskiej premierze. Jak można się domyślić, trochę czas już minęło od tej premiery. A ja zabieram się za trzeci tom, który został wydany na początku tego roku. Wiem, że na naszym rynku pojawił się również już "Malum tom.1" o którym też niedługo wam opowiem, gdyż jestem bardzo ciekawa, jak autorka poprowadziła dalej tę fabułę.

Zawsze mam problem z tym, aby opowiedzieć wam fabułę, nie zdradzając nic z poprzednich części serii. Bo jak to zrobić, gdy po prostu wszystko to swojego rodzaju jakiś spojler.

Madison dowiaduje się kolejnych rzeczy ze swojego życia, o których nie wiedziała, albo zostały wyparte z jej pamięci. Jej życie zmienia się o kolejne 180 stopni. Nie potrafi sobie poradzić z tym, jak zmieniło się jej życie i jak wiele osób zniknęło na zawsze z jej życia. Jej relacja z Bishopem również nie jest najlepsza, przez kłamstwa odepchnął od siebie dziewczynę. Czy ta relacja przetrwa wszystko, co zaplanował dla nich zły los?

Ta książka jest tak mocno naładowana emocjami, które są po prostu tak mroczne i popie.przone miejscami, że po prostu ciężko jest cokolwiek brać za pewniak. Gdy doszłam do ostatniej strony tej historii, stwierdziłam, że autorka naprawdę oszalała. Ostatnia scena pokazała mi, że Amo naprawdę umie zniszczyć czytelnika, jednym krótkim zdaniem. Na pewno wiem, że zabiorę się za czytanie czwartego tomu, już na dniach, a kolejny kupie po angielsku, bo nie dam rady czekać, aż wydawnictwo Kobiece wyda ją w języku polskim. A wy znacie tę serię, a może takie mroczne i brutalne miejscami książki was nie przekonują?

"Z jakiegoś powodu tym razem między mną a Nate'em było inaczej. W sumie od zawsze czuliśmy w swojej obecności seksualne napięcie, ale tłumiliśmy je w imię rodziny i Bishopa".