Ariana | WS | Blogger | X X

niedziela, 13 października 2019

Alannah - L.A. Casey

Tytuł: Alannah
Tytuł oryginalny: Alannah
Autor: L.A. Casey
Cykl: Bracia Slater
Tom: 5.5
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 28.08.2019
Liczba stron: 168
Egzemplarz: recenzencki


"Alannah Ryan zmaga się z demonami: nawiedzająca ją w snach twarz zamienia jej noce w koszmar. Zachowuje to dla siebie, chcąc chronić ukochanego, uginającego się pod ciężarem własnych problemów. Jednak strach zaczyna całkowicie ją pochłaniać. Damien Slater wiedzie życie, jakiego zawsze pragnął, i ma u swojego boku kobietę, którą kocha. Zauważa jednak, że Alannah tłumi w sobie coś, co ją niszczy."

I przyszedł czas, abym opowiedziała wam o kolejnym dodatku do serii o Braciach Slater. Był już Damien, a więc nie mogło zabraknąć Alannah. I teraz cóż mogę wam powiedzieć, jeśli nie czytaliście żadnej z książek o Slaterach albo macie zamiar dokończyć, bo jeszcze nie czytaliście 5 tomu, to omińcie wytłuszczony tekst, ponieważ tam będą spojlery. A jeśli wiecie, że nie będziecie czytać nigdy tej serii, albo nie przeszkadzają wam spojlery, to zapraszam do kolejnej części recenzji. Tak jak można się domyślić po okładce, książka jest z gatunku tych "dla kobiet". 

Alannah i Damien w końcu są razem. Obiecali sobie, że nie będą mieli więcej przed sobą żadnych sekretów i mogą porozmawiać na każdy temat, który ich trapi. Jednak Alannah nie wspomina ukochanemu, że ma koszmary przez to wszystko, o czym się dowiedziała. W życiu pary nie jest różowo, bardzo dużo się kłócą i do końca sami nie umieją sobie z tym poradzić. Damien myśli o dziewczynie poważnie i chciałby założyć z nią rodzinę. Myśli o ślubie i dzieciach. Jednak dla Lany jest na to wszystko za wcześnie, nie chce się spieszyć, bo boi się, że wszystko straci tak jak, obiecał jej Morgan.

No co tu można więcej powiedzieć, było trochę słabiej, niż się tego spodziewałam. Uważam, że jeśli chodzi o dodatki do serii, to Alannah była bardzo niepotrzebna. Autorka na siłę szukała wątku, który można dorzucić do tej serii i nie było to super zabiegiem. Oczywiście domyślałam się zakończenia, ale myślę, że jeśli są tutaj osoby, które czytały tę serię, to również by zakończenia się domyśliły. Autorka zapowiedziała nam, że to nie koniec historii z braćmi. Ma być jeszcze tom 6 i nowelka oraz seria o braciach Collins. W którym gościnnie również zobaczymy naszych bohaterów. Jestem ciekawa, ale trochę się obawiam co autorka, może wymyślić tym razem.

"Życie miało gdzieś to, przez co człowiek przeszedł, rzucało kłody pod nogi niezależnie od tego, w którą stronę się skręciło."



23 komentarze:

  1. Również uważam, że ten dodatek był na siłę. W dodatku Lana to postać, której nie potrafię polubić i strasznie mnie męczyła i irytowała 😒

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak naprawdę, dobry autor zawsze czymś potrafi zaskoczyć czytelnika, nawet jeśli pisze długie serie, czy kilka dziesiątek sagi. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta seria jak i jej dodatki jeszcze przede mną.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  4. Skoro dotrwałaś aż tutaj znaczy, że musi się dobrze czytać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzeczywiście ta seria za bardzo popłynęła już w nie takim kierunku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyobraźnia autorki poszybowała w inną stronę, czasem to zysk dla powieści, kiedy indziej strata.

      Usuń
  6. Widzę, że zbyt dużo mam do nadrobienia, by określić na ten moment czy dojdę do tej części

    OdpowiedzUsuń
  7. Raczej sceptycznie podchodzę do tomów typu pół. Oprócz dodatku do Mrocznych Umysłów, nie było takiej książki, aby naprawdę mi się spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przepadam za takimi książkami. Już dawno takiej nie miałam w ręce.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ tasiemiec z tego powstaje. Normalnie "Moda na sukces" w książkowym wydaniu. :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę w końcu przeczytać Damiena, bo tak z wyrzutem zerka na mnie z półki. Zaraz potem Alannah. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Słyszałam o tej serii, mam nadzieję ze w końcu uda mi się po nią sięgnąć bo lubię taką literaturę. ☺️

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj, nie znam serii więc i ten dodatek mi nic nie mówi.

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytałam pierwszy tom tej serii, ale no... niby nie było źle, ale to jednak nie dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie czytałam żadnej części z tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  15. Właśnie czytam, że ta część wypadła słabiutko :( Ale na razie się wstrzymam, dopóki nie będzie na rynku całości :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciągle trafiam na recenzje książek z tego cyklu i mam wrażenie, że wszystkie te książki są pisane na jeden bat

    OdpowiedzUsuń
  17. Skoro jest to dodatek, a serii nie przeczytałam, to nie będę się za to brać. :/

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawy dodatek do serii, którą kiedyś mam zamiar przeczytać :) znowu mam na nią ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  19. Hm... Po takiej kolorowej, pstrokatej okładce nie spodziewałabym się tak mrocznej historii z koszmarami w tle.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ta seria nadal przede mną, ale już ją mam ustawioną na bliższej półce. Także jeszcze chwila i zabieram się za Braci Slater. Kinga

    OdpowiedzUsuń