Ariana | WS | Blogger | X X

wtorek, 23 września 2025

Nocny prześladowca - Chris Carter

 

Tytuł: Nocny prześladowca

Tytuł oryginalny: The Night Stalker

Autor: Chris Carter

Cykl: Robert Hunter

Tom: 3

Wydawnictwo: Sonia Draga

Data wydania: 09.03.2022

Liczba stron: 376

Egzemplarz: własny

Na zapleczu nieczynnego sklepu mięsnego policjanci znajdują niezidentyfikowane zwłoki młodej kobiety, której zaszyto usta i… krocze. Do sekcji zwłok przystępuje doktor Winston i jego młodziutki asystent. Oględziny przynoszą jednak więcej pytań niż odpowiedzi, a ich tragiczny finał wywołuje niemałą panikę w szeregach policji LA. Rozpoczyna się intensywne śledztwo. Do akcji wkraczają Robert Hunter i Carlos Garcia ze specjalnej jednostki wydziału zabójstw. Detektywi odkrywają wkrótce, że prowadzone przez nich śledztwo łączy się ze sprawą porwania prowadzoną przez prywatną detektyw Whitney Meyers. Hunter nabiera też przekonania, że sadystyczny morderca mógł porwać nawet kilka kobiet jednocześnie, i najwyraźniej dopiero się rozkręca. Wkrótce policjanci znajdują kolejne zwłoki...


Uwielbiam książki, które od pierwszych stron wywołują ciarki i sprawiają, że muszę czytać jeszcze jeden rozdział… i jeszcze jeden. Chris Carter po raz kolejny udowodnił, że jest mistrzem mrocznych, brutalnych i niesamowicie wciągających thrillerów. Nocny prześladowca, trzeci tom serii o Robercie Hunterze, zdecydowanie trzyma poziom – a nawet podnosi poprzeczkę.

Już sam początek sprawia, że wstrzymujesz oddech – w opuszczonej rzeźni zostaje znalezione ciało kobiety, której usta są starannie zaszyte. Brzmi jak koszmar? To dopiero początek. Autopsja ujawnia prawdziwy horror i Hunter zostaje wezwany do prowadzenia śledztwa. Im dalej, tym mroczniej – kolejne zbrodnie, kolejne tajemnice i podejrzenie, że morderca nie działał tylko raz.

Carter świetnie gra z czytelnikiem – podrzuca fałszywe tropy, szokuje zwrotami akcji i nie pozwala się oderwać od książki. Sam Hunter z każdą częścią staje się dla mnie coraz ciekawszy – niby twardy glina, ale widać w nim emocje i demony przeszłości. Podobała mi się też nowa postać – Whitney Meyers, prywatna detektyw, która wnosi świeżość i dynamikę do fabuły.

To zdecydowanie jedna z najmroczniejszych odsłon serii. Było kilka momentów, kiedy miałam ciarki na plecach, a zakończenie… kompletnie mnie rozwaliło. Jeśli lubicie thrillery mocne, brutalne i takie, które zostają w głowie na długo – koniecznie sięgnijcie.

⭐ Moja ocena: 9/10


2 komentarze:

  1. Ten kryminał albo thriller musiał zrobić na Tobie duże wrażenie, skoro oceniłaś go 9/10.

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi jak thriller z najwyższej półki – mocny, intensywny i trzymający w napięciu do ostatniej strony. Twoja recenzja sprawiła, że mam ochotę natychmiast sięgnąć po ten tom – cenię takie historie, które nie dają spokoju nawet po zakończeniu. Carter chyba naprawdę nie bierze jeńców.

    OdpowiedzUsuń