Tytuł oryginalny : The Danish Girl
Autor : David Ebershoff
Data wydania : 20 stycznia 2016
Wydawnictwo : Znak Literanova
" Greta sama zaproponowała Einarowi, żeby założył pończochy i damskie buty. Chciała dokończyć zamówiony kobiecy portret, a modelka nie mogła przyjść do pracowni. Mąż – mężczyzna o subtelnych rysach i drobnej budowie ciała – zdawał się idealny do tego zadania. Ot, niewinna prośba, artystyczny żart…
Greta nie mogła przypuszczać, że ta chwila zmieni całe jej życie: obudzi w nim pragnienie, które trudno będzie zlekceważyć i uciszyć.
"Dziewczyna z portretu" to historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, które wstrząsnęły życiem dwojga duńskich artystów: Einara i Gerdy Wegenerów.
To pełna subtelności, liryczna opowieść o odważnej miłości, która potrafiła przekroczyć wszelkie granice, także te obyczajowe i seksualne, bez oglądania się na to, co wypada. "
Książka nie powaliła mnie na kolana. Nie wciągnęła mnie aż tak bardzo , ale nadal mam o niej pozytywne zdanie. Bardzo dobrze opisuje przemianę mężczyzny w kobietę. Autor bardzo dobrze wczuł się w emocje i psychikę głównego bohatera. Nie chce wam zdradzać tutaj fabuły książki , ale powiem a wręcz muszę powiedzieć , że naprawdę mam ogromny podziw. Ja nie wiem czy tak łatwo zniosłabym to co główna bohaterka i czy pozwoliłabym mężowi odejść odejść i stać się kobietą.
Książka warta przeczytania. Mimo , że nie powala na kolana to naprawdę warto ją poznać. Przede mną jeszcze film który mam nadzieje nie zawiedzie mnie.
Chyba się skuszę! Świetny blog
OdpowiedzUsuńZapraszam na tag : http://ksiazkiwpiekle.blogspot.com/2016/02/zakadkowy-tag.html