Tytuł oryginalny: Sweet Hope
Autor: Tillie Cole
Cykl: Słodki dom
Tom: 3
Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 18.02.2020
Liczba stron: 352
Egzemplarz: recenzencki
Oto mroczna opowieść o uczuciu, którego lepiej unikać. O mądrej dziewczynie i zepsutej, ale cierpiącej duszy. O przerażającej sile przeszłości, która mści się za popełnione niegdyś błędy. O tym, że nie jest łatwo naprawić wyrządzone krzywdy, ale namiętna, ogromna miłość może zmienić wszystko. Tylko co zrobić, by nie okazała się siłą, która niszczy i pozostawia za sobą tylko ból i łzy?
Jak wiecie, uwielbiam książki spod pióra Tillie Cole. Czytam wszystko, co zostaje wydane w Polsce, a czasami również po takie tytuły, które są tylko w języku angielskim. Seria “Słodki dom” naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła. Po przeczytaniu drugiego tomu stwierdziłam, że Tillie postawiła sobie wysoką poprzeczkę, dlatego miałam cichą nadzieję, że trzeci tom ją przebije i okażę się jeszcze lepszy. Jak było w praktyce? Czy “Słodka nadzieja” przebija wszystkie pozostałe tomy, a może nie jest wcale taka dobra?
Ally to młoda kobieta, która uwielbia sztukę i pracuje jako kuratorka muzealna. Gdy dostaje propozycje pracy przy wystawie swojego ulubionego rzeźbiarza nie wacha się ani chwili. Dlatego rzuca wszystko i wyjeżdża w nieznane, bo ma cichą nadzieję, że pozna w końcu osobiście swojego ulubionego artystę. Zatrzymuje się u swojego kuzyna i jego żony oraz stara się spędzić również czas z przyjaciółmi, z którymi naprawdę dawno się nie widziała. Już kilka dni po zaczęciu pracy Ally odkrywa, kim jest tajemniczy Elpido, jednak to odkrycie przewróci świat jej poukładany świat do góry nogami.
Alex Corillo to niebezpieczny były członek gangu, który dopiero co opuścił mury więzienia. W więzieniu przeszedł jednak zmianę i żałuje za swoje grzechy, których się dopuścił. Bardzo chce pogodzić się ze swoim młodszym bratem, który szczerze go nienawidzi za to, co wszyscy musieli wycierpieć. Alex ma również pewien sekret, który ukrywa bardzo głęboko w sobie i nie chce, aby jego rodzina się o nim dowiedziała. Jednak, gdy poznaje Ally, zakwita w nim uczucie, dla niego bardzo nieznane. Jednak chce się na to otworzyć i zobaczyć, do czego to wszystko go zaprowadzi.
“Słodka nadzieja” to książka, od której naprawdę wiele oczekiwałam. I była to naprawdę świetnie napisana książka, jednak po głównym bohaterze spodziewałam się nieco czegoś innego. Widać, że przeszedł wielką przemianę, jednak ja Alexa pokochałam właśnie za ten jego czarny charakter, którego trochę mi niestety brakło w tej książce. Książka jest przesłodzona, jednak jeśli macie ochotę, na taką książkę to jak najbardziej czytajcie, bo jest to świetna historia.
Ally to młoda kobieta, która uwielbia sztukę i pracuje jako kuratorka muzealna. Gdy dostaje propozycje pracy przy wystawie swojego ulubionego rzeźbiarza nie wacha się ani chwili. Dlatego rzuca wszystko i wyjeżdża w nieznane, bo ma cichą nadzieję, że pozna w końcu osobiście swojego ulubionego artystę. Zatrzymuje się u swojego kuzyna i jego żony oraz stara się spędzić również czas z przyjaciółmi, z którymi naprawdę dawno się nie widziała. Już kilka dni po zaczęciu pracy Ally odkrywa, kim jest tajemniczy Elpido, jednak to odkrycie przewróci świat jej poukładany świat do góry nogami.
Alex Corillo to niebezpieczny były członek gangu, który dopiero co opuścił mury więzienia. W więzieniu przeszedł jednak zmianę i żałuje za swoje grzechy, których się dopuścił. Bardzo chce pogodzić się ze swoim młodszym bratem, który szczerze go nienawidzi za to, co wszyscy musieli wycierpieć. Alex ma również pewien sekret, który ukrywa bardzo głęboko w sobie i nie chce, aby jego rodzina się o nim dowiedziała. Jednak, gdy poznaje Ally, zakwita w nim uczucie, dla niego bardzo nieznane. Jednak chce się na to otworzyć i zobaczyć, do czego to wszystko go zaprowadzi.
“Słodka nadzieja” to książka, od której naprawdę wiele oczekiwałam. I była to naprawdę świetnie napisana książka, jednak po głównym bohaterze spodziewałam się nieco czegoś innego. Widać, że przeszedł wielką przemianę, jednak ja Alexa pokochałam właśnie za ten jego czarny charakter, którego trochę mi niestety brakło w tej książce. Książka jest przesłodzona, jednak jeśli macie ochotę, na taką książkę to jak najbardziej czytajcie, bo jest to świetna historia.
"Najpiękniejsza sztuka często rodzi się z najbardziej desperackich okoliczności."
Podoba mi się okładka :D I może się kiedyś skuszę na tę książkę :)
OdpowiedzUsuńNie ciągnie mnie do twórczości tej autorki, aczkolwiek mam jej jedną książkę na półce, więc pewnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńKsiążka zupełnie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńOkładka książki jest śliczna, jednak sama historia nie do końca mnie przekonuje
OdpowiedzUsuńJeśli będę miała ochotę na tego typu klimaty to na pewno zajrzę.
OdpowiedzUsuńMam w planach poznać tą serię. 😊
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam w planie zacząć ją czytać - mam w domku i czeka, aż po nią sięgnę. Okładka mnie oczarowała, jestem ciekawa jak będzie z treścią.
OdpowiedzUsuńCiekawa seria. Będę ją chciała przeczytać w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńKsiążka zdecydowanie nie dla mnie, ale polecę mojej koleżance. Na pewno ją przeczyta.
OdpowiedzUsuńNie jest to seria dla mnie, ale mam komu ją polecić, więc i tak dziękuję za dobrą recenzję.
OdpowiedzUsuńNie czytałam książek tej autorki, ale słyszałam, że są świetne. Zazdroszczę Ci, że masz tak dużo czasu na czytanie.
OdpowiedzUsuńSkoro jest przesłodzona to jakoś nie mam ochoty by ją przeczytać przynajmniej na razie.
OdpowiedzUsuńJakoś nie jestem fanką słodkich opowieści ;) Jak na razie książka nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńCała seria czeka cierpliwie na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńNie przyciągają mnie takie klimaty, ale czasem potrzebujemy tych słodkich nut, nieco literackiego przesłodzenia, aby w realu zrównoważyć pewne sprawy, przykładowo zmienić nastawienie do trudnych decyzji. :)
OdpowiedzUsuńU mnie zalezy wszysatko od humoru czasem mam ochote przeczytac cos slodkiego czasem jakis horror.
OdpowiedzUsuńO nie, to nie do końca dla mnie! Nie przepadam za przesłodzonymi historyjkami. Jak dla mnie opowieści powinny mieć charakterek.
OdpowiedzUsuńMroczne opowiadania oj to nie dla mnie. Nie lubię takich książek. Może polecę ja mojej koleżance.
OdpowiedzUsuńSporo dobrego słyszałam o tej serii, ale jeszcze nie jestem gotowa by po nią sięgnąć.
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z tą serią, a po Twojej recenzji chyba nie będę na nią polować :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej serii i póki co nie znajduje się ona na mojej liście do przeczytania. Może kiedyś, gdy będę miała nadmiar czasu...
OdpowiedzUsuńJeszcze z tą serią się nie zapoznałam, może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńKsiążki tej autorki mam jeszcze przed sobą, jednak jestem zachwycona okładką tej! Jest wręcz cudowna.
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwszy tom serii i bardzo mi się podobał. Kolejne również mam w planach.
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze nic spod pióra tej autorki. Może kiedyś uda mi się coś przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńTeraz czytałam coś bardzo słodkiego i teraz muszę coś innego haha
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej serii choć zdecydowanie to moje klimaty <3
OdpowiedzUsuńAle słodka okładka. W sam raz na lato :)
OdpowiedzUsuńI też korzystnie wypada, kiedy pomyślimy o ciepłym zakończeniu wakacyjnych nut. :)
Usuńto chyba najgorsze uczucie, kiedy zawodzi główny bohater
OdpowiedzUsuń