Tytuł: Molly
Autor: Agnieszka Lingas - Łoniewska
Wydawnictwo: Burda Książki
Data wydania: 28.10.2020
Liczba stron: 416
Egzemplarz: recenzencki
"Powiedzieć, że Molly – Melania Tarczyńska – przeszła w życiu piekło, to nie powiedzieć nic. Osierocona przez matkę, została zupełnie sama, gdy jej ojciec wylądował w więzieniu za finansowe defraudacje. Latami tułała się po domach dziecka i rodzinach zastępczych."
To nie jest moje pierwsze spotkanie z twórczością Agnieszki. Jednak "Molly" to zupełnie wyższy lvl jej twórczości niż to, co miałam okazję czytać. Ta książka poruszyła mnie naprawdę do granic, ja nie płacze na książkach, jednak tutaj udało mi się uronić łezkę. Dilerka Emocji nadal zaskakuje, a jej książki są naładowane emocjami, smutkiem i szczęściem. Jeśli nie mieliście okazji czytać jeszcze nic tej autorki, to właśnie teraz powinniście nadrobić zaległości, bo "Molly" jest tego warta.
Tytułowa Molly to Melania Tarczyńska, która zostaje wysłana do domu dziecka po tym, jak jej matka zmarła a ojciec poszedł do więzienia. Nie ma wsparcia w nikim, jej przyjaciel z dzieciństwa Wiktor znika z jej życia, a dziewczyna jest zdana sama na siebie. Gdy trafia do domu dziecka, poznaje Roberta, z którym zaczyna łączyć ją przyjaźń. Molly to już nie jest dziewczynka, która boi się życia, jest pewną siebie kobietą, która uwielbia szybką jazdę i nie do końca legalne życie. Gdy przez przypadek wpada w klubie na swojego dawnego przyjaciela, jest szczęśliwa, stara się nie zakochać, jednak uczucia z przeszłości wracają. Czy Wiktor uratuje Molly przed nią samą?
Molly oraz Wiktor pochodzą z dwóch różnych światów, chociaż jednak dzieli ich wszystko, czują wobec siebie wiele uczuć, o których nigdy nie myśleli. Wiktor jednak ukrywa wiele tajemnic z przeszłości kobiety, czy gdy ona się o nich dowie wybaczy mu, i będą mogli zacząć od nowa?
Pani Agnieszka pisze świetne książki, od których nie potrafię się oderwać. Po każdą jej książkę sięgam z wielką przyjemnością i zaciekawieniem. Gdy zobaczyłam zapowiedź tej książki nie sądziłam, że tak przepadnę i pokocham bohaterów jednak pokochałam ich całym serduszkiem. Jestem ciekawa co autorka jeszcze dla nas napisze oraz, czy będzie to równie udana książka co "Molly" ponieważ autorka postawiła sobie naprawdę poprzeczkę wysoko.
Słuchałam pierwszy odcinek na empik go - zaczęło się super, jednak to nie dla mnie - zdecydowanie wolę książkę. Już nawet czeka sobie grzecznie w koszyku na zakup :)
OdpowiedzUsuńPo kilku pozytywnych recenzjach jakie miałam okazję czytać, jestem pewna, że prędzej czy później sięgnę po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńJa już podsunęłam pomysł na spotkanie z tą książką mojej córce, dziewczyna ostatnio chętnie buszuje w takich klimatach. :)
UsuńMiałam kilka podejść do książek tej autorki. I nie polubiłyśmy się :)
OdpowiedzUsuńZaczęłam tę książkę wczoraj. Może przysiądę do niej dzisiaj i zobaczę, o co tyle szumu wokół niej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Podróże Międzyksiążkowe
Choć na codzień nie sięgam po tego typu literatury, to szczerze muszę przyznać, że historia głównej postaci mnie zsintrygowala. Nie wykluczone, że po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńLubię to uczucie, kiedy całkowicie przepada się w świecie ksiązki, kiedy z przyjemnością śledzi się losy bohaterów. :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będę czytała tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuńJestem jej bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńDużo o niej słyszałam, więc może zdecyduję się ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Dużo dobrego słyszałam o autorce i jej stylu, ale jeszcze nie miałam okazji sięgnąć.
OdpowiedzUsuńMoja kumpela uwielbia te autorkę. Ja mam raczej mieszane uczucia do jej twórczości. Ma bardzo specyficzny styl
OdpowiedzUsuńTo jeden z tych tytułów, które bardzo chciałabym przeczytać :)
OdpowiedzUsuńto musi być bardzo fajna historia, taka, która pokazuje nie tylko szarość dnia codziennego, ale i odrobinę słońca
OdpowiedzUsuńWcześniejsze książki autorki faktycznie były super i zapoznawałam się z nimi z przyjemnością. Te nowe nie do końca mnie przekonują.
OdpowiedzUsuń