Tytuł oryginalny : Free to fall
Autor : Lauren Miller
Data wydania : 7 października 2015
Wydawnictwo : Feeria young
Liczba stron : 456
Cena z okładki : 32,90
Czy wyobrażamy sobie świat bez telefonów , komputerów , tabletów ? Mamy dopiero 2015 rok co będzie za kilkanaście lat ? Czy jesteśmy w stanie nie używać , telefonów ani niczego technologicznego? Czy nie uczymy dzieci od małego jak posługiwać się komputerem , zamiast tego może czasem warto zabrać technologię i odłożyć na później. Zastanawialiście się gdzie są te czasy gdy na podwórku , na blokach było pełno dzieci. A teraz ? Pochowane w domach odcięte od świata. Kiedyś wychodziło się i biegało od koleżanki czy kolegi. Teraz łatwiej napisać parę słów w smsie czy na facebooku.
Po przeczytaniu książki Lauren Miller uświadomiłam sobie naprawdę wiele rzeczy. Ale przechodząc do samej książki. Poznajemy Rory 16-letnią dziewczynę której życie wydaje się proste , nie musi dokonywać wyborów robi to za nią jej telefon. A dokładniej aplikacja Lux. Aplikacja ta mówi dziewczynie co ma robić , kiedy i co ma zjeść a nawet mówi w jakie ubrania dziewczyna powinna się ubrać.
Jednak coś zmienia się w dziewczynie. Gdy zostaje przyjęta do Akademii Theden twierdzi , że już nic nie może się stać aby jej świat się zmienił. Do czasu gdy poznaje chłopaka imieniem North.Chłopak nie używa aplikacji i wtedy dziewczyna stara się dociec prawdy.
Aplikację przeczytałam zaraz po otrzymaniu jej od wydawnictwa , dlatego żałuje że dopiero teraz ukazuje się jej recenzja ale z wielu powodów nie mogło to nastąpić szybciej. Co do samej książki wciągnęła mnie niewyobrażalnie. Pochłonęłam ją w dwa wieczory i naprawdę dostrzegłam co się z nami dzieje pod wpływem technologii. Myślę , że książka nie jest tylko dla młodzieży , ale każdy powinien się z nią zapoznać i przemyśleć kilka spraw które dotyczą nas każdego dnia.
Za możliwość przeczytania jeszcze raz dziękuje wydawnictwu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz