Tytuł oryginalny : Shards
Autor : Ismet Prcić
Data wydania : 18 marca 2015
Wydawnictwo : Sin Qua Non
Liczba stron : 432
Cena z okładki : 34,90
Ismet kocha teatr, chce się umawiać na randki i pić wino z przyjaciółmi. Ale w rozdartej okrutnym konfliktem etnicznym Bośni nie ma na to miejsca. Po dramatycznych wydarzeniach chłopak zostawia całą rodzinę. Zostaje uchodźcą. Jednak ucieczka do amerykańskiego raju tylko pozornie jest wybawieniem…
Mustafa Nalić jest żołnierzem. Jego rzeczywistość to wszechobecne okrucieństwo, śmierć najbliższych i frontowe koszmary. Losy dwóch młodych mężczyzn zaczynają się ze sobą niebezpiecznie splatać. Jakby należały do jednego człowieka… Kim naprawdę są Ismet i Mustafa?
Odłamki to imigracyjna powieść z przejmującą panoramą umęczonego wojną kraju i jednocześnie niezwykła „autobiografia” – element terapii Ismeta Prcicia. Książka zachwycająca młodzieńczą nadzieją i humorem, a także wielką dojrzałością w rozliczeniu wojennej traumy. "
Książka naprawdę wstrząsnęła mną do granic możliwości. Ismet Prcić przedstawia nam wizję wojny która jest pełna emocji i wspomnień. Myślę , że autor zdecydował się na odważny czyn ukazując światu życie w czasie wojny, jej brutalność. Na pewno to nie będzie książka dla każdego. Jest pełna smutku i jednak trochę trudna więc , młodsza młodzież może mieć problem ze zrozumieniem przesłania.
Książka mówi nam o konflikcie z którego zrodziła się prawdziwa , straszliwa wojna. Autor ukazuje nam jak ludzie zabijali osoby z którymi kiedyś żyli w jednym kraju , po sąsiedzku. Zabijają za wiarę , za inne poglądy.
Książka naprawdę wstrząsa pokazuje nam , jak wojna niszczy młodych ludzi. Którzy pragną po prostu normalnie żyć. Bawić się z innymi dziećmi. To naprawdę przykre jak człowiek traktuje drugiego człowieka.
Kto czytał tą książkę?
Za możliwość przeczytania dziękuje !
Eh.. tak to juz bywa, wojna jest chyba najokropniejszą rzeczą, która może zniszczyć nas jako naród i jako człowieka. Kiedyś widziałam zdjęcie żołnierza przed wojną i po wojnie: jego twarz i oczy miały zupełnie inny wygląd.. były trochę bardziej puste a rysy twarzy ostre i mocne. Nie wiem na ile to była prawda, ale wydaję mi się, że w człowieku zawsze zostaje głeboka rana gdy jest zmuszany do zabijania ludzi w imię ojczyzny. Teraz to takie "top" temat, biorąc pod uwagę zamachy i terrorystów w Europie.
OdpowiedzUsuńKsiazka brzmi interesująco, kiedyś na pewno po nią siegnę.
Pozdrawiam!