Ariana | WS | Blogger | X X

środa, 6 grudnia 2017

Przebudzenie Olivii - Elizabeth O'Roark

Tytuł : Przebudzenie Olivii 
Tytuł oryginalny : Waking Olivia
Autor : Elizabeth O'Roark
Wydawnictwo : Kobiece 
Data wydania : 21.10.2017
Liczba stron : 432
Egzemplarz : recenzencki 

" Will Langstrom jest trenerem żeńskiej grupy biegaczek. Mężczyzna musiał porzucić marzenia o zawodowej wspinaczce górskiej i zająć się podupadającą farmą po zmarłym ojcu. Zdecydowanie nie potrzebuje takich kłopotów jak romanse – tym bardziej z uczennicami.Olivia Finnegan to twarda i zbuntowana, młoda dziewczyna, dla której stypendium sportowe na Uniwersytecie w Colorado jest ogromną życiową szansą. Skrywa jednak tajemnicę, która jeżeli wyjdzie na jaw, może ją zniszczyć. Kilka razy mówiła o swoim problemie innym, ale oni nie chcieli jej słuchać, dlatego teraz nie mówi o tym nikomu. Czasami tak jest lepiej.Will na początku traktuje dziewczynę z rezerwą lecz po jakimś czasie zmienia swój stosunek do niej. Postanawia jej pomóc – chce przebudzić Olivię. Nie bierze pod uwagę jednego – pożądania, które nie daje mu spokoju. Wtedy sprawy się komplikują… "


„Przebudzenie Olivii „to książka, która została wydana przez wydawnictwo Kobiece. Jak pewnie można wywnioskować po okładce oraz opisie z tyłu to pewnie romans z nutą erotyzmu. Jednak jakie było moje zdziwienie, gdy przeczytałam tę powieść. Nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić, autorka stworzyła naprawdę dobrą książkę, w której to nie miłość jest na pierwszym planie. Oczywiście nie obędzie się bez uczuć, ale nie to jest najważniejsze w tej książce. 

Olivia Finnegan to dziewczyna, która jest dobrze zapowiadającą się biegaczką długodystansową. Jednak przez incydent na uczelni traci stypendium i musi opuścić swoją uczelnię. Gdy trafia do nowej szkoły, dziewczyna za wszelką cenę chce udowodnić swoje umiejętności, aby utrzymać stypendium. Kobieta wie, że każdy patrzy, na nią przez pryzmat tego, co zrobiła w przyszłości, jednak bieganie jest dla niej najważniejsze. Olivia jednak zmaga się również z demonami przeszłości, które nawiedzają ją w snach i nie dają kobiecie wytchnienia. 

Will Langstrom to mężczyzna, który stracił ojca oraz życie, o jakim marzył od początku. Musi, przenieś się na farmę i pomagać mamie, aby utrzymać ich dobytek. Will jest również trenerem żeńskiej sekcji biegaczek. Gdy w jego drużynie pojawia się Olivia, mężczyzna nie ukrywa niechęci wobec niej. Jednak z czasem dziewczyna pokazuje mu, że jest warta, aby o nią walczyć. Will razem z mamą postanawiają pomóc młodej kobiecie w walce ze swoimi demonami i osiągnięciu sukcesu w sporcie. Jednak gdy w grę wejdą również uczucia, wszystko bardzo się skomplikuje.



Fabuła książki składa się z wielu wątków. Jednym z nich jest wątek kryminalny, który pozostawiał wiele do życzenia, jednak nie przeszkadzał mi w tej powieści. Wychodził naprawdę naturalnie i gdy wszystko się wyjaśniłam, odczułam ulgę. Autorka nie zapomniała również o bohaterach pobocznych, których świetnie wykreowała i mogliśmy ich poznać pomimo małego udziału w całej książce. Elizabeth O'Roark to autorka, która naprawdę ciekawie pisze i zastanawiam się, czy utrzyma poziom przy kolejnej książce. Ja na pewno to sprawdzę, gdyż jestem bardzo ciekawa jej następnej książki, która będzie opowiadać o Erin i Brendanie. 

„Przebudzenie Olivii „jeśli lubicie książki, które rozwijają się powoli i nie chodzi w nich tylko o miłość, to jak najbardziej ta powieść wam się spodoba. Opowiada ona historię dwójki dorosłych osób, którzy w życiu musieli szybko sami stanąć na nogi i radzić sobie ze swoimi, jak i problemami innych. Książka naprawdę dobra i mam nadzieje, że następna powieść autorki zostanie szybko wydana.



Wparowała do tego pokoju niczym modelka na wybiegu, cała opalona, z nogami do samej szyi, wielkimi, zielonymi oczami i wszystkowiedzącym uśmiechem. Taka dziewczyna stwarza problem samym swym istnieniem, po czym rozmyślnie go tylko eskaluje.


1 komentarz:

  1. Też mam nadzieję, że niedługo doczekamy się kolejnych książek autorki. "Przebudzenie Olivii" bardzo mi się podobała, chociaż czytałam dawno w oryginale. Niemniej jednak bardzo chętnie przeczytam raz jeszcze po polsku.

    OdpowiedzUsuń