Tytuł: Zastępcza
Autor: Katarzyna Wolwowicz
Cykl: Komisarz Tymon Hanter
Tom: 2
Wydawnictwo: Zwierciadło
Data wydania: 31.07.2024
Liczba stron: 336
Egzemplarz: własny
Kiedy sięgnęłam po “Zastępcza”, byłam przekonana, że to kolejny kryminał z intrygą, ale dostałam coś więcej - połączenie rodzinnej tragedii, moralnych dylematów i skorumpowanego świata, który potrafi pochłonąć nawet najlepiej ukryte tajemnice. Tymon Hanter ponownie staje przed wyzwaniem, gdy jego brat, Wojciech, zostaje oskarżony o morderstwo żony - a w tle przebiega nielegalny proceder surogatek w ekskluzywnym SPA, korporacyjne gry i układ odporności władzy.
Autorka z impetem prowadzi akcję, nie zwalniając tempa: wątek rodzinny z tragedią, tropy z Indii, manipulacje i zdrady są wplecione bez nadmiaru, każdy element intrygi zdaje się być przemyślaną częścią większej układanki. Co ważne, Wolwowicz potrafi połączyć świat kryminału z motywami społecznymi temat surogatek, wpływ prawa, milczenie kobiet i zrobić to w sposób, który nie czuje się nachalnie moralizatorsko.
Momentami prawdziwych bohaterów zalewa fala podejrzeń i to świetnie podkręca napięcie. Byłam poruszona, jak komisarz walczy nie tylko o prawdę, ale też o to, by los bliskich nie został skazany przez plotki i manipulacje. Ale przyznam, że niektóre postaci - zwłaszcza Jagoda i Aśka momentami zbyt mocno eksponowały wątki poboczne, co trochę wybijało mnie z rytmu, mimo że rozumiem intencję autorki, by nadać całości wielowarstwowość.
To powieść o lojalności, granicach lojalności i cenie, jaką płaci się za prawdę. Zastępcza udowadnia, że Wolwowicz potrafi pisać kryminał z sercem - mroczny, ale z chwilami światła - i że potrafi wyciągnąć nas zza kurtyny iluzji, by spojrzeć na konsekwencje wyborów.
⭐ Ocena: 7,5/10

Czuję się mocno zaintrygowana fabułą tej powieści.
OdpowiedzUsuńTo musiała być miłe zaskoczenie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa, jej lektura na pewno by mnie wciągnęła. Robię print screena, by sięgnąć po nią kiedyś w przyszłości.
OdpowiedzUsuńW ostatnich latach polska literatura współczesna jest na naprawdę wysokim poziomie. Wprawdzie propozycji wydawniczych jest sporo o czasem ciężko znaleźć coś dla siebie, ale takie blogi jak Twój, bardzo pomagają.
OdpowiedzUsuńWołowicz to zupełnie nieznany mi autor. Pewnie kiedyś wpadnie mi w oczy i ręce jakaś jego książka, bo Twoja recenzja zachęca.
OdpowiedzUsuńto autorka
Usuń