Ariana | WS | Blogger | X X

wtorek, 1 sierpnia 2017

[PRZEDPREMIEROWO] Przeczucie - Tetsuya Honda

Tytuł : Przeczucie
Tytuł oryginalny : ストロベリーナイト (ang. The Silent Dead)
Autor : Tetsuya Honda
Cykl :  Reiko Himekawa
Tom : 1
Wydawnictwo : Znak Literanova 
Data wydania : 7.08.2017
Liczba stron : 352
Egzemplarz : recenzencki 

" Komisarz Reiko czuła, że to szczególna sprawa. Tym bardziej że do śledztwa dołączył Katsumata. Jakże on jej nienawidził. Nie dość, że kobieta, to jeszcze młoda i piękna. I te jej przeczucia. Bardziej widział ją w roli gejszy niż komisarza w tokijskiej policji.Teraz muszą pracować razem. A Reiko coraz częściej ma przeczucie, że tym razem stawką jest nie tylko odnalezienie mordercy, ale i jej przyszłość. "

Lubię kryminały, chociaż ostatnio mało takich książek przeczytałam. Jedną z nich była nowa książka, która na rynku robi niemałe zamieszanie. Każdy z nas zna Angielskie, Skandynawskie i Polskie kryminały, ale czy czytaliście kiedyś kryminał z Japonii ? Jeśli nie, a jesteście, zainteresowani tematem to zapraszam na dalszą recenzję.

Książka zaczyna się od odpisu miejsca zwłok. Gdzie to komisarz Reiko zostaje wezwana, gdyż dokonano przestępstwa. Pod dom pewnego małżeństwa zostają podrzucone mocno zmasakrowane zwłoki owinięte w folie. Okazuje się również, że rany które po nożu zostały zrobione już, gdy ofiara nie żyła. Jednak na jednym morderstwie się nie kończy i w krótkim czasie dochodzi do kolejnej zbrodni. Reiko udaje się odkryć schemat, w jakim działa morderca. Policjantka ma jednak pewne przeczucia , którymi zaczyna się kierować. To one doprowadzają ją do rozwiązania zagadki.

Próbujesz grać starą kartą niewrażliwości? Jesteś cholernie naiwny. Naprawdę Ci się wydaje, że to na mnie zadziała? (...)

Mogę śmiało powiedzieć, że pokochałam japońskie kryminały i na pewno nie będzie to mój ostatni. „ Przeczucie „ czyta się szybko i naprawdę bardzo przyjemnie. Honda idealnie opisuje miejsce zbrodni, wprowadzając czytelnika w kryminalne zagadki. Komisarz Reiko to naprawdę bardzo barwna postać, która musiała sobie zapracować na szacunek i pozycję, jaką teraz ma w policji. Czekam na kolejną część serii o Reiko Himekawa, a wszystkim fanom kryminałów polecam serdecznie zapoznać się z japońskimi powieściami.


Zaczęło się od zwłok podrzuconych pod żywopłotem. Jak śmieci. I to w Tokio, gdzie nikt nie wyrzuci na ulicę nawet papierka. Szczelnie zawinięte w niebieską folię, obwiązane sznurkiem, z mnóstwem ran, z których największą zadano już po śmierci. Potem były kolejne ciała. Wszystkie koszmarnie zmasakrowane. Komisarz Reiko czuła, że to szczególna sprawa. Tym bardziej, że do śledztwa dołączył Katsumata. Jakże on jej nienawidził. Nie dość, że kobieta, to jeszcze młoda i piękna. I te jej przeczucia. Bardziej widział ją w roli gejszy niż komisarza w tokijskiej policji. Teraz muszą pracować razem. Reiko coraz częściej ma przeczucie, że tym razem stawką jest nie tylko odnalezienie mordercy, ale i jej przyszłość.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz