Tytuł: Bennett Mafia
Tytuł oryginalny: Bennett Mafia
Autor: Tijan Meyer
Wydawnictwo: Niegrzeczna książki
Data wydania: 30.06.2021
Liczba stron: 496
Egzemplarz: recenzencki
Riley dobrze wiedziała, że jej przyjaciółka Brooke nie pochodzi ze zwyczajnej rodziny. Bennettowie stanowili potężny ród mafijny. Śmierć ojca i najstarszego brata spowodowały, że na jej czele stanął szesnastoletni Kai. Jego magnetyzujące spojrzenie obiecywało tyle samo grozy, co rozkoszy. Czternaście lat później Riley musi za wszelką cenę unikać kontaktów z Bennettami. Ukrywa się od lat i osiągnęła w tym mistrzostwo. A przynajmniej tak jej się wydaje. Nagle dowiaduje się, że jej dawna przyjaciółka zaginęła. Dwa dni później Kai ponownie zjawia się w życiu Riley. Wiele się zmieniło. Tylko jego spojrzenie pozostało takie samo.
I znowu powracam do was z recenzją książki Tijan. Trochę mnie tutaj nie było, ale w końcu wracam. Przeprowadzka już za mną, moje życie trochę w końcu wychodzi na prostą ścieżkę już. A wracając do książki to "Bennett Mafia" to historią ciekawa, z wątkiem mafijnym jednak to, co autorka zaserwowała nam w tej książce, mnie osobiście bardzo mocno zaskoczyło pozytywnie.
Jak wiecie ja do książek Tijan bardzo lubię wracać. Czytam je zawsze z wielką przyjemnością, bo autorka raczej wpisuje się w moje gusta czytelnicze. Bennett Mafia to jej jedna z nowszych książek, która swoją premierę miała dosyć niedawno. Jest to oczywiście romans mafijny, który bardzo szybko stał się również bestsellerem w wielu księgarniach internetowych.
Riley została wysłana do szkoły z internatem gdy była jeszcze dzieckiem. To właśnie tam poznała swoją najlepszą przyjaciółkę Brooke Bennett. Kobieta była potężnej mafijnej rodziny i nikt nie śmiał się jej postawić w szkole. Jednak pewnego dnia wszystko się zmieniło. Najpierw straciła brata a później swojego ojca i rządy w ich domu przejął najstarszy z braci Kai. Po wielu latach Riley ma swoje życie, pomaga ludziom, czuje się naprawdę potrzebna. Nadal nie chce mieć kontaktów z rodziną Bennettów do czasu gdy jej przyjaciółka z dzieciństwa znika. A ona sama zostaje uprowadzona i zmuszona, aby ją odnaleźć.
"Bennett Mafia" to książka, która bardzo mi się podobała, jednak w moim odczuciu jest ona za gruba. Autorka w niektórych momentach książki próbowała trochę na siłę coś wcisnąć, przez co mnie miejscami nużyła. Jednak nie jest to zła książka, fajne przełamanie wątku mafijnego w literaturze. Ja jestem jak najbardziej na tak i czekam na inne jej książki.
„To nasza walka, nasz taniec. Dobro kontra zło – tyle, że ja nie byłam doskonała, a Kai zły. On tylko robił złe rzeczy. Był dobrem, które wypaczono i uczyniono czymś mroczniejszym.”
Lubię wypychanie książek, pod warunkiem, że ma to sens, od strony fabuły czy klimatu, inaczej wdają się akcenty nudy.
OdpowiedzUsuńSiostra bardzo lubi twórczość tej autorki, polecę jej też tę publikację. Szkoda, że książka jest za gruba.
OdpowiedzUsuńTak książki autorki jeszcze nie czytałam. Dobrze, że to fajne przełamanie wątku mafijnego w literaturze.
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego mieszkania w nowym miejscu! A książka niestety nie w moich klimatach.
OdpowiedzUsuńCzęsto sięgam po takie książki, więc będę miała ją na uwadze. Lubię książki tej autorki.
OdpowiedzUsuńTym razem to nie moje klimaty czytelnicze.
OdpowiedzUsuńOooo w końcu inna seria niż Fallen Crest, albo podobne do niej, bo tamtych mam już dosyć. Tą chętnie przeczytam. Kinga
OdpowiedzUsuńOstatnio czytałam inne lektury autorki i byłam naprawdę zadowolona. Na tę też się skuszę.
OdpowiedzUsuńMoja niedawna przeprowadzka też mnie sponiewierała, ale było warto!
OdpowiedzUsuńA książka raczej nie w moich klimatach
Z chęcią wiem komu ją polecić, więc też tak uczynię.
OdpowiedzUsuńTej książki nie czytałam, może mi się spodobać, więc zapiszę sobie tytuł.
OdpowiedzUsuńCzytałam jedną książkę Tijan i mnie nie zachwyciła, dlatego nie sięgnęłam po kolejne.
OdpowiedzUsuńTak grube książki ostatnio mnie zniechęcają, wolę przeczytać coś cieńszego, a np dwie historie. Fajnie, że jesteś zadowolona z tej książki
OdpowiedzUsuńSkusze się na tą książkę i to w ten weekend. Będę miałam trochę czasu to przeczytam tą książkę.
OdpowiedzUsuńSiostra bardzo lubi twórczość tej autorki, ale tej książki jeszcze nie czytała.
Usuńtakiej tematyki unikam jak ognia, jakoś mnie nie kręci, ale wiem komu z pewnością polecę :-)
OdpowiedzUsuńKsiążka nie dla mnie, jednak znam tą książkę. Raczej nie po nią nie sięgnę, wolę fantastykę lub młodzieżówki.
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się jeszcze z książkami tej autorki. Sama ksiażka wydaje się być bardzo interesująca.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o wątki mafijne to sięgam po nie bardzo rzadko, a już na pewno nie dla fabuły, a jedynie dla języka autorki, czy autora :)
OdpowiedzUsuńMówi się, że gdy ksiązka jest za cienka to źle, ale jeżeli jest w niej za dużo wszystkiego, to również niedobrze. Mam nadzieję, że już wszystko u Ciebie będzie w porządku :)
OdpowiedzUsuńMafijne akcenty mile widziane, ale w mrocznej scenerii, tak czy inaczej mają grono miłosników. :)
OdpowiedzUsuńCzytałam jedną książkę Tijan pt. "Ekipa" i jakoś nie padła z zachwytu. Nie podobało mi się pretensjonalne nastawienie do świata jakie miała główna bohaterka książki.
OdpowiedzUsuńZnam tę serię, jednak nie zamierzam jej czytać. Nie dla mnie te książki.
OdpowiedzUsuń