Ariana | WS | Blogger | X X

piątek, 24 listopada 2017

Pan przystojny - R.K.Lilley

Tytuł : Pan przystojny 
Tytuł oryginalny : Mr. Beautiful 
Autor : R.K. Lilley 
Cykl : W przestworzach 
Tom : 4
Wydawnictwo : Editio 
Data wydania : 23.10.2017
Liczba stron : 304
Egzemplarz : recenzencki 

" Burzliwy związek Bianki i Jamesa wbrew wszystkiemu zakończył się happy endem. W poprzednich tomach serii śledziliśmy ich tęsknotę i pożądanie, bezgraniczne oddanie, uzależniającą ekstazę i uczucie, które przypominało niebezpieczny lot wśród wichrów i burz. Dramatyczne rozstania i powroty, emocje, których nie można ukoić, i dotyk, którego nie da się zapomnieć.Jednak by w pełni przeżyć ich historię, musisz poznać również wersję Jamesa. Spójrz w błękitne oczy Bianki jego oczami, dotknij jego dłonią jej delikatnej skóry. Aby dokończyć tę szaloną opowieść o locie wśród grzmotów i chmur, musisz zacząć ją od nowa, od chwili, gdy James pewnego dnia zobaczył w oczach Bianki utraconą połowę swej własnej duszy. Od tej chwili zmieniło się wszystko... "

Myślałam, że książka „Pan przystojny „to będzie akcja wstecz, gdzie poznamy tę samą historię tylko z perspektywy Jamesa. Jakie było moje zaskoczenie, gdy zaczęłam czytać i zobaczyłam, co autorka zrobiła. Mogę teraz śmiało powiedzieć, że zaskoczyła mnie i to na naprawdę wielki plus. Nie sądziłam, że poznam to wszystko, co mnie nurtowało plus dodatkowo myśli Jamesa z dalszej fabuły. 

Książka dzieli się na dwie części, które się ze sobą przeplatają. Mamy bowiem teraźniejszość, czyli wydarzenia od pobytu Bianki w szpitalu i po jego wyjściu, autorka pokazuje nam myśli i to, co przeżywał James. Mamy również przeszłość, czyli poznajemy życie mężczyzny przed Bianką oraz to, co przeżywał, gdy ją pierwszy raz spotkał. Autorka wyjaśniam nam również kilka wątków, które nie do końca były poruszane w książce. Jednak to nie wszystkie smaczki. W książce również mamy rozdziały widziane oczami Stephana. Poznajemy jego dzieciństwo to, w jakich okolicznościach spotkał Bianką i dlaczego stali się nierozłączni. 

„Pan przystojny „to naprawdę mocne zakończenie serii. Nie sądziłam, że coś może mnie jeszcze zaskoczyć i co trzeba, powiedzieć bałam się, że powtórka z rozrywki nieco mnie zniesmaczy i zmienię zdanie o tej serii. Jednak to, co autorka zrobiła, utwierdziło mnie w tym, co myślałam i pogłębiło dobre zdanie o tej serii. Naprawdę ją polecam, bo jest warta polecenia i co trzeba, powiedzieć nie bójcie się sięgnąć po Pana przystojnego. 


„Była moim grzechem i moją świątynią. Zarazem czciłem ją i brukałem, wychwalałem i bluźniłem, wynosiłem na piedestał i poniżałem.”


1 komentarz:

  1. Muszę przeczytać tę serię. Słyszałam, że nie jest najwybitniejsza, ale nie przeszkadza mi to. Lubię czasem sięgnąć po prostą historię :)

    OdpowiedzUsuń