Autor : Agnieszka Dydycz
Wydawnictwo : Edipresse Książki
Data wydania : luty 2017
Liczba stron : 360
Egzemplarz : recenzencki
" Marcin, doktor Marcin, zwany także masażystą i panem Marcinkiem, wraca z wakacji, by ponownie zmierzyć się z rzeczywistością. A jest z czym… Jego eks zostanie mamą, przyjaciel – szwagrem, syn – starszym bratem… I każdy będzie potrzebował wsparcia: sfochowany autor, zdolny dentysta, ordynator kolekcjoner, syn zadający coraz trudniejsze pytania oraz pacjenci z własną diagnozą. Jedynie wrodzony optymizm, subiektywna i pozytywna ocena samego siebie pozwolą Marcinowi na ogarnięcie tego wszystkiego. Poza tym na ratunek przybędzie mu kobieta na białym… rowerze.
A przygody doktora Marcina będą bawić jeszcze długo po skończonej lekturze. Bo czy ktoś na przykład wie, że selfie skraca życie? I gdzie kupić szynkę z kruka? Marcin też nie zawsze wie, ale… He will survive! I z każdej sytuacji wybrnie z wdziękiem i poczuciem humoru. Za co kobiety go kochają, a mężczyźni mu tego zazdroszczą. "
Gdy w zapowiedziach lutego zobaczyłam, właśnie tę pozycję,wiedziałam, że po nią sięgnę. Byłam ciekawa, w jakiej formie dostanę tę pozycję, czy autorka naprawdę mnie zaciekawi. Czy będzie to przyjemna lektura na jeden wieczór, czy raczej coś, co będę czytać dłużej?
Narratorem w książce jest Pan Marcin, przez niektórym zwanym doktorem a przez jeszcze innych Panem Marcinkiem. Opowiada on nam swoim życiu w bardzo zabawny sposób. Dowiadujemy się wiele o jego rodzinie. Była żona wyszła znowu za mąż, urodziła dziecko. Widzimy również jakie relacje Marcin ma z synem, jak zwraca się do przyjaciół i bliższych znajomych. Musi pogodzić pracę z życiem prywatnym. Nie jest to łatwe, ale dobrze daje sobie radę.
W książce „ Człowiek zawsze kicha dwa razy, masażysta też ... „ Znajdziemy coś dla siebie. Jest dużo śmiechu, zabawnych sytuacji. Ale nie na tym opiera się ta książka. To pozycja pisana pamiętnikiem, możemy zbliżyć się do narratora. Poznać jego punkt widzenia, dlaczego zachowuje się tak, a nie inaczej. Jak postrzega świat i czego chce od życia. Jeśli lubicie dobry humor i lubicie śmiać się przy książce, a czasami i płakać, to jak najbardziej polecam wam nową książkę Pani Agnieszki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz