Tytuł oryginalny : Ritual
Autor : Graham Masterton
Wydawnictwo : Rebis
Data wydania : 24.05.2016
Liczba stron : 376
Egzemplarz : recenzencki
" W ponurym domostwie na odludziu mieszka niesamowite towarzystwo, najwyraźniej związane jakąś tajemnicą. Każdemu z nich czegoś brakuje: a tu ucha, a to palca czy nawet ręki. Co dziwniejsze, goszczą tam światowej sławy kucharze, zdrowi i jak najbardziej kompletni… "
Mastertona nie czytałam, chociaż żałuję, że sięgnęłam po niego tak późno. Nie zaczytuje się mocno w horrorach, ale muszę to zmienić. Graham pokazał mi, że czytanie tego gatunku może być również przyjemne, chociaż z diabłem w tle. Z pewnością sięgnę po tego autora jeszcze nie raz.
Rodzice zawsze mają własny pogląd na to, jak powinno się wychowywać dzieci, w sensie moralnym i duchowym. Ale muszą zrozumieć, że dzieci nie są ich własnością, że mają prawo szukać szczęścia na własną rękę.
Charlie McLean jest inspektorem kulinarnym. Jeździ po świecie i ocenia restaurację. Nie ma, dobrych stosunków z synem po tym, jak rozwiódł,się z jego matką. Jednak postanawia odbudować ich więzy rodzinne i zabiera go ze sobą w podróż. Pewnego dnia docierają do restauracji „ La Reposoir „. Spotykają tam karła, który nawiedza Martina. Nagle chłopak ginie i nikt nie wie gdzie go szukać. Policja odmawia,pomocy i nie nie mówi Charliemu. Mężczyzna postanawia odnaleźć syna na własną rękę. Nie wie, że pozna świat religijny, o jakim nie miał wcześniej pojęcia.
To nieprawda, że życie zaczyna się po czterdziestce. Wmawiają człowiekowi takie bzdury, żeby nie pomaszerował prosto do łazienki i nie poderżnął sobie gardła od ucha do ucha. W tym wieku człowiek zaczyna się już rozkładać. Najpierw obumierają marzenia, potem ciało.
Graham Masterton nie zawiódł mnie, wręcz zakochałam się w jego stylu pisania. Przenosi nas w swój świat od początku do końca. Idealne opisy sytuacji pozwalają czytelnikowi jeszcze bardziej wczuć się w całą historię. Jestem zadowolona również z samej fabuły. Mocna, trzymająca w napięciu, ale również łatwa w odbiorze dla osoby, która z horrorem nie ma dużo wspólnego. Jak najbardziej jest to moja pierwsza, ale nie ostatnia książka tego autora.
Tragedia i niepowodzenie zwykle potęgują upór w ludziach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz