Ariana | WS | Blogger | X X

wtorek, 5 listopada 2019

Umorzenie - Remigiusz Mróz

Tytuł: Umorzenie
Autor: Remigiusz Mróz
Cykl: Joanna Chyłka
Tom: 9
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 13.03.2019
Liczba stron: 448
Egzemplarz: własny

Idealna rodzina. Szczęśliwe małżeństwo, kochająca żona i oddany mąż, dla którego dwójka dzieci jest całym światem. Wydawało się, że nic nie zakłóci idylli, którą cieszyli się Skalscy. Do czasu. Pewnej nocy sąsiedzi słyszą krzyki dochodzące z domu, a kiedy policjanci zjawiają się na miejscu, odnajdują bestialsko zamordowanych matkę z dziećmi. Jedyny trop wiedzie do głowy rodziny, mimo że mężczyzna nigdy nie podniósł ręki na bliskich.

TAK ! Dobrze widzicie znowu, przychodzę do was z recenzją książki Remigiusza Mroza. W najbliższym czasie dość sporo będzie recenzji jego książek na moim blogu. Znowu przepadłam i zakochałam się bez pamięci w piórze tego autora. Ja z Remigiuszem mam tak, że raz czytam go namiętnie jednego za drugim. A z kolei jak mam dość to czasami kilka miesięcy nie sięgnę po żadną jego książkę. Teraz jestem na tym pierwszym etapie i czytam wszystko, co tego autora mam jeszcze nieprzeczytane. A jak jest z wami, macie takie swojego autora, do którego zawsze wracacie?

Myślę, że w tej części nie będę rozwodzić się nad fabułą, z którą mamy do czynienia już od pierwszego tomu tej serii. Skupię się tutaj na moich przemyśleniach odnośnie do aspektu prawniczo-kryminalnego. Tym razem mamy sprawę bardzo trudną. Joanna Chyłka wbrew wszystkim postanawia wziąć sprawę brutalnego morderstwa. Skalski jest oskarżony o zamordowanie z premedytacją swojej żony oraz dzieci. Chyłka ma jednak dowody, które wykluczają, aby to Skalski zamordował swoją rodzinę. Jednak oskarżony się przyznaje, co niestety komplikuje całą sprawę. Jednak Joanna Chyłka nie poddaje się tak łatwo, o czym przekonają się jej przyjaciele oraz wrogowie.

Remigiusz Mróz znowu zakończył książkę, w taki sposób, że czytelnik od razu chce sięgnąć po kolejną. Mnie osobiście zakończenie waliło z nóg i sprawiło, że łza zakręciła mi się w oku. Wiem również, że jeszcze dzisiaj sięgnę po 10 tom tej serii, bo chce wiedzieć, jak to wszystko się potoczy. Ciekawi mnie również, jaką propozycje dostał Zordon i czy faktycznie przyjmie ofertę. Co stanie się z Chyłką oraz jak potoczą się jej dalsze losy walki z największym wrogiem. Czy wygra a może tym razem przegra? Mam nadzieje, że na te wszystkie pytania znajdę odpowiedzi w kolejnym tomie. Dajcie znać czy czytaliście serię o Chyłce?

-Mam problem - szepnęła.Sama była zaskoczona tym, jak bardzo trząsł jej się głos.
- Jaki? - zapytał Kordian, ściągając brwi.
- Nie wiem, jak powiedzieć ci, że cię kocham.



29 komentarzy:

  1. Do czytania Mroza jestem ostatnia w kolejce. Nie jest to mój typ, a wszystkie te ksiazki wydaja mi się pisane na jedno kopyto.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka bardzo ciekawa ale nie dla mnie. Nie mój gatunek. Chociaż kto wie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam jeszcze twórczości tego autora, więc wszystko przede mną. 😊

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubie książki tego autora. Tej co prawda nie znam, ale chętnie po nią sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Twórczość Mroza jeszcze przede mną. Być może kiedyś się skusze. Pozdrawiam 😀
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja z kolei nie mogę się zebrać, by poznać jego twórczość, ale kiedyś na pewno to zrobię.

    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzmi ciekawie, lubie takie książki gdzie coś się cieje. cieakwa jestem jak jej finał tej powieści.

    OdpowiedzUsuń
  8. Akurat Chyłkę czytam zawsze w dniu premiery. Jedna z moich ulubionych premier :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeżeli chodzi o serię z Chyłką mam jeszcze sporo do nadrobienia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytałam nic z tej serii, w ogóle do twórczości pana Mroza mnie nie ciągnie

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam Chyłkę i zawsze z niecierpliwością czekam na kolejną część :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chciałabym mieć czas na czytanie własnych egzemplarzy :P książki Mroza poszły u mnie w odstawkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chociaż na pewno kiedyś serię przeczytam. Może za kilka lat :)

      Usuń
  13. Chyłkę mam w planach, czyli ileś tomów do nadrobienia!

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie przepadam za książkami tego autora. Jakoś nie interesuje mnie jego styl.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakoś nie ciągnie mnie do tej serii, bo obok recenzji pozytywnych, zbiera również dużo negatywnych.

    OdpowiedzUsuń
  16. Czytałam zaledwie cztery części tej serii, ale w wolnej chwili na pewno sięgnę po kolejną. Uwielbiam Chyłkę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie czytałam jeszcze książek tego autora, jakoś to nie jest gatunek który lubię

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie czytałam książek od tego autora, ale chyba jakoś bym nie polubiła tej konkretnie książki..

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak tylko znajde czas na czytanie ksiazek to ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Oglądałam kiedyś wywiad z tym pisarzem i jako osoba przypadł mi do gustu. Jednak jego książek nie miałam okazji poznać

    OdpowiedzUsuń
  21. Jedni kochają Chyłkę inni nie... jestem w tej drugiej grupie

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie czytałam jeszcze nic od tego autora, ale jeżeli miałabym po coś sięgnąć to po tę serię, ona jedyna chyba jakoś wzbudza moje zainteresowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nadal jestem na nie, ale autor ma coś w swoich książkach, bo nadal seria się sprzedaje. ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj nie wiem czy do końca życia uda mi się przeczytać tę serię

    OdpowiedzUsuń
  25. W ogóle mnie nie interesuje ta seria - nie lubię po prostu tego autora i ta seria to dla mnie totalne nieporozumienie.

    OdpowiedzUsuń
  26. O twórczości Mroza się nie wypowiem, bo jej po prostu nie znam, ale przyznaję, że Twoja recenzja jest zachęcająca - poważny i szokujący motyw przewodni, czyli morderstwo i niebanalne zakończenie to coś co zawsze punktuje u mnie w powieściach każdego gatunku. Kryminały uwielbiam, dlatego tę serię muszę koniecznie poznać.

    OdpowiedzUsuń
  27. Mam w planach sięgnąć po tą serię w wolnym czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Przeczytałam trzy książki Remigiusza Mroza i z całą sympatią do autora, nie przeczytam ich więcej. Miałam wrażenie, jakbym obcowała z czymś wyprodukowanym na taśmie, a nie porywającą literaturą rozrywkową.

    OdpowiedzUsuń