Kabalista - Remigiusz Mróz

 

Tytuł: Kabalista

Autor: Remigiusz Mróz

Cykl: Gerard Edling

Tom: 4

Wydawnictwo: Filia

Data wydania: 08.02.2023

Liczba stron: 479

Egzemplarz: własny

Tym razem behawiorysta będzie musiał zmierzyć się z najgorszym koszmarem. Półtora roku po tym, jak Małgorzata Rosa wyjechała do Warszawy, szefostwo stacji telewizyjnej chce, by dziennikarka wróciła do rodzinnego miasta. Ma przygotować materiał na temat ofiary gwałtu, której opolska prokuratura odmówiła pomocy. Zeznania dziewczyny zostały uznane za niewiarygodne, sprawcy nigdy nie zaczęto szukać, a śledztwa nie wszczęto. Kiedy Rosa zjawia się na miejscu, orientuje się, że w Opolu panuje zmowa milczenia. Nie ma innego wyjścia, niż zwrócić się do jedynej osoby w prokuraturze, której ufa. Gerard Edling został jednak odsunięty na boczny tor przez nową szefową i nie jest w stanie zaoferować pomocy. Dziennikarce udziela jej niespodziewanie lokalny jasnowidz, od lat odnajdujący zaginione lub martwe osoby, zwany Kabalistą z Chabrów.

”Kabalista” to czwarty tom serii o Gerardzie Edlingu. Czytałam wszystkie poprzednie tomy i naprawdę bardzo lubię tę serię. Nie jest to moja ulubiona seria z twórczości Remigiusza Mroza, jednak jest naprawdę wysoko na moim osobistym rankingu.

Tym razem Edling zostaje wciągnięty przez Gośkę do wyjaśnienia sprawy zgwałconej dziewczyny, córki gangstera, której sprawa została zamieciona pod dywan. Kobieta zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Gdy Gośka i Gerard ruszają jej tropem na jaw wychodzą różne fakty z życia Edlinga, które w dużym stopniu są powiązane ze śledztwem.

“Kabalista” to już zakończenie tej serii ( chociaż jak wiemy z Mrozem nigdy nic nie wiadomo ). Już pod koniec książki w jakimś stopniu domyśliłam się zakończenia. Jednak cieszę się, że autor zakończył to w taki piękny sposób i nie zawiódł swoich czytelników. Jak zawsze przy książkach Mroza bardzo wam polecam poznać cały cykl, jeśli jeszcze nie czytaliście.

“Czas ani okoliczności nie zmieniają ludzi. Sprawiają tylko, że inaczej wyglądają w cudzych oczach.”