Ariana | WS | Blogger | X X

niedziela, 30 października 2016

Tak się kręciło - Andrzej Klim

Tytuł : Tak się kręciło
Autor : Andrzej Klim
Wydawnictwo : Wydawnictwo Naukowe PWN
Data wydania : 27 września 2016
Liczba stron : 288
Egzemplarz : recenzencki 


" Kto pierwszy rzucił kwestię „Nasi tu byli” na planie "Seksmisji"?Kogo pierwotnie miał zagrać Wojciech Pszoniak w "Ziemi obiecanej"?
Co spowodowało konwulsje Karola Strasburgera brodzącego wśród nenufarów?
Dlaczego Roman Polański kazał wystrzelić z rakietnicy na planie "Noża w wodzie"?
Za co Mirosław Baka przepraszał Krzysztofa Kieślowskiego podczas pracy nad "Krótkim filmem o zabijaniu"?

10 kultowych filmów, które wszyscy oglądaliśmy i wspominamy z sentymentem. Poznajmy kulisy ich powstawania w ponurej rzeczywistości PRL. Andrzej Klim ubarwia swoją opowieść śmiesznymi, a niekiedy przerażającymi anegdotami z minionych czasów, wspomnieniami i opisami perypetii filmowców. Wprowadza czytelnika w świat peerelowskiej produkcji filmowej, przywołuje wydarzenia, o których wiedzą jedynie ich uczestnicy, a które szokują nawet dziś, po latach. Wspomina twórców, którzy mierząc się z trudnościami epoki, nigdy nie zrezygnowali z magii kina.

W dziesiątce opisywanych w książce filmów znajdują się: "Popiół i diament" Andrzeja Wajdy (1958), "Nóż w wodzie" Romana Polańskiego (1961), trylogia "Sami swoi" Sylwestra Chęcińskiego (1967), "Rejs" Marka Piwowskiego (1970), "Ziemia obiecana" Andrzeja Wajdy (1975), "Noce i dnie" Jerzego Antczaka (1975), "Miś" Stanisława Barei (1980), "Seksmisja" Juliusza Machulskiego (1983), "Krótki film o zabijaniu" Krzysztofa Kieślowskiego (1988), "Przesłuchanie" Ryszarda Bugajskiego (1989). "

Nie przepadam za starymi polskimi filmami. Wiem aż wstyd się przyznać ale z filmów opisanych w książce oglądałam na prawdę w całości i z zainteresowaniem tylko jeden z nich a mowa o " Seksmisja". Słyszałam o wielu produkcjach ale jakoś nigdy nic mnie nie zaciekawiło na tyle aby po nie sięgnąć. Ja jestem z czasów gdzie polski film to głównie jakaś komedia czy komedia romantyczna i to z danego roku. Dzięki tej książce mam chęć obejrzeć kilka podanych tutaj filmów i zrobić sobie maraton starych filmów polskich. 

Cieszę się że postanowiłam przeczytać tą książkę. Pokazuje ona jak kręciło się te filmy , jak to wyglądało od środka. Możemy zobaczyć te filmy tak na prawdę od kuchni co jest bardzo fajne i zaciekawia odbiorcę na tyle , że chce zobaczyć jak to wyszło w praktyce. 

Polecam tą książkę każdej osobie która uwielbia stare filmy , ale też takiej która z tymi starszymi produkcjami nie ma nic wspólnego. Te filmy to naprawdę klasyki polskiego kina i mam nadzieje , że nawet młodsze pokolenie będzie chciało po nie sięgnąć aby dowiedzieć się jak to było kiedyś. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz