Prawie o północy - C.C.Hunter

Tytuł : Prawie o północy 
Tytuł oryginalny : Almost Midnight
Autor : C.C.Hunter
Cykl : Wodospady cienia. Po zmroku 
Tom : 3,5 
Wydawnictwo : Feeria Young 
Data wydania : 3 sierpnia 2016
Liczba stron : 455
Egzemplarz : własny 

" Ukryte przed światem Wodospady Cienia są tajną szkołą z internatem dla istot nadnaturalnych. Ale dla czwórki bardzo różniących się od siebie nastolatków to znacznie więcej niż tylko szkoła, to miejsce, w którym rozstrzygną się ich losy. Krnąbrna wampirzyca i wredna wilkołaczyca, które zupełnie nie mogły znaleźć sobie miejsca w świecie, czarownica kompletnie załamana tym, że jej zaklęcia nie działały zgodnie z zamierzeniem, i pewien przystojny nowy mieszkaniec obozu, któremu wbrew przeciwnościom udało się skraść czyjeś serce. 

Pięć najnowszych opowieści przedstawia nieznane dotąd losy Delli Tsang, Frederiki Lakoty, Mirandy Kane i Chase'a Tallmana. Ich przeszłość, nim trafili do obozu w Wodospadach Cienia, i to, jak odnaleźli się w życiu. " 

Również i ja przepadłam w książkach C.C.Hunter. Żałuje , że przeczytałam już prawie wszystkie książki które opowiadają historię ludzi których poznałam i polubiłam. Gdy sięgałam po nowelki o Wodospadach Cieni byłam zadowolona , że jeszcze raz wrócę do świata wampirów , wilkołaków , elfów oraz zmiennokształtnych. Jeśli tak samo jak ja kochacie obie serie C.C.Hunter a jakimś cudem nie czytaliście jeszcze jej nowelek to nie wiem na co jeszcze czekacie. Mam nadzieje , że wyjdą jeszcze jakieś książki o tej wspaniałej wymyślonej krainie.

Prawie o pólnocy to idealne dopełnienie dwóch pierwszych tomów " Wodospadów Cienia po zmorku " a mówie tutaj o "Odrodzonej" i "Wiecznej". Są to krótkie opowiadania które świetnie dopełniają nam serię i opisują nam co się działo w wydarzeniach o których była mowa w książce. Naprawdę fajny pomysł autorki. Nie umiem wybrać swojego ulubionego opowiadania na pewno bardzo podbały mi się te o Mirandzie i cieszę się , że dowiedziałam się trochę o tej młodej czarownicy więcej niż z książki. Opowiadanie Frederici też było przyjemne i nie wiem dlaczego tak bardzo nie polubiłam tej wilczki. Pewnie dla tego , że kręciła się koło chłopaka kameleonki. 

Myślę , że warto sięgnąć po te nowelki. Jeśli jesteście fanami C.C.Hunter to jest to pozycja obowiązkowa. Czyta się szybko i przyjemnie i co najważniejsze inaczej patrzymy na niektóre sytuacje które działy się w książkach. Polecam każdemu obie serie autorki i zachęcam do czytania. 

tom pierwszy 

tom drugi 

tom trzeci