Autor : Marcin Jacoby
Wydawnictwo : Muza
Data wydania : 27 kwietnia 2016
Liczba stron : 448
egzemplarz : recenzencki
" Czy Chiny to archaiczna dyktatura gnębiąca swoich obywateli, czy może nowa potęga ekonomiczna? Lider innowacji czy moloch o zapadłych wioskach i tysiącach robotników pracujących w pocie czoła w fabrykach? Czy coś łączy dawne cesarstwo i dzisiejszą młodocianą potęgę, czy istnieją jakieś cechy wspólne pomiędzy pradawną cywilizacją, gdzie niemal wszystko wynaleziono na długo przed Europą, a krajem tanich podróbek, na które wielu z nas patrzy z góry? Jacy ludzie żyją w tym najludniejszym państwie na ziemi? Czy stanowią jednolitą masę, czy są mozaiką narodów, języków i kultur? W co wierzą, jakie mają zmartwienia? Jakie wyzwania stawia przed nimi nowoczesność?
To obowiązkowa lektura dla wszystkich tych, którzy pragną wgryźć się głęboko w „chińskość” i zrozumieć, co może w niej tak fascynować. To również odważne spojrzenie na współczesne Państwo Środka i jego kierunki rozwoju w nowym millennium. "
Książka " Chiny bez makijażu " to naprawdę niezwykła książka o kulturze Chin. Autor wybitny znawca i pasjonat , opowiada nam o tym jak żyje się , pracuje w Państwie które postrzegane jest bardzo różnie przez społeczeństwo.
Książka to połączenie przewodnika z reportażem , czyta się ją bardzo fajnie i przyjemnie. Jako wielka pasjonatka kultury Chin ta książka była dla mnie czymś fantastycznym. Piękne zdjęcia dopełniają książkę w super sposób. Sama książka jest bardzo dobrze napisana i zrozumiała.
Za egzemplarz do recenzji dziękuje !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz