Autor: Remigiusz Mróz
Cykl: Joanna Chyłka
Tom: 11
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 25.03.2020
Liczba stron: 512
Egzemplarz: recenzencki, bestseller
Minęło kilka miesięcy, od kiedy Joanna Chyłka uciekła z kraju. Ślad po niej zaginął i mimo że wystawiono za nią Europejski Nakaz Aresztowania, służby nie potrafią odnaleźć żadnego tropu. Przez cały ten czas nie skontaktowała się z nikim w Polsce i nawet Kordian nie wierzy już w to, że Chyłka kiedykolwiek znajdzie sposób, by nawiązać z nim kontakt. Oryński tymczasem przyjmuję sprawę człowieka, który wybudził się po półtorarocznej śpiączce w klinice. Ukrainiec, Witalij Demczenko, jest oskarżony o to, że wtargnął do jednej z restauracji na Powiślu i zastrzelił trzy osoby. Motywu nigdy nie ustalono, nie udało się też odnaleźć narzędzia zbrodni ani świadków. W dodatku Witalij nie pamięta niczego, co wydarzyło się przed tym, zanim znalazł się w stanie wegetatywnym.
Mróz znowu powraca razem ze swoimi bohaterami. Tym razem sprawa, którą poprowadzi Chyłka oraz Oryński, nie będzie do końca taka oczywista. To już jedenasty tom tej serii, a ja wciąż nie mam dosyć. Nie mogę się doczekać, czym nasi bohaterowie nas jeszcze zaskoczą.
Joanna Chyłka ucieka z policyjnego konwoju, po tym, jak zostaje oskarżona o zamordowanie swojego klienta Piotra Langera. Kordian nie może się z tym pogodzić i za wszelką cenę, chce odnaleźć swoją partnerkę. Postanawia jednak wziąć kolejną sprawę, która wydaje się naprawdę interesująca. Witalij Demczenko został oskarżony o zabójstwo trzech osób, mężczyzna jednak nic nie pamięta, bo w wyniku wypadku stracił pamięć. Jednak Kordian nie zdaje sobie, że ta sprawa przybliży go do znalezienia swojej ukochanej Joanny. Czy Chyłka okaże się niewinna?
"Ekstradycja" to trochę inaczej napisana książka. Tutaj nie skupiamy się tak mocno, na wątkach pobocznych. Większość książki dzieje się na sali sądowej, gdzie Kordian stara się udowodnić, że Joanna Chyłka nie jest winna zarzucanych jej czynów. Jednak jest to najlepsza książka z tej serii, a zakończenie sugeruje nam, że będzie jeszcze kolejna część, której już nie mogę się doczekać.
- Pamiętasz, jak ci powiedziałam, że nie jesteś najgłupszy na globie, ale lepiej licz na to, żeby ta osoba nie umarła?
- No.
- Wiesz, co Wadryś odpowiedziała na podobne stwierdzenie? (...) Życzyła mi zdrowia.
Mróz znowu powraca razem ze swoimi bohaterami. Tym razem sprawa, którą poprowadzi Chyłka oraz Oryński, nie będzie do końca taka oczywista. To już jedenasty tom tej serii, a ja wciąż nie mam dosyć. Nie mogę się doczekać, czym nasi bohaterowie nas jeszcze zaskoczą.
Joanna Chyłka ucieka z policyjnego konwoju, po tym, jak zostaje oskarżona o zamordowanie swojego klienta Piotra Langera. Kordian nie może się z tym pogodzić i za wszelką cenę, chce odnaleźć swoją partnerkę. Postanawia jednak wziąć kolejną sprawę, która wydaje się naprawdę interesująca. Witalij Demczenko został oskarżony o zabójstwo trzech osób, mężczyzna jednak nic nie pamięta, bo w wyniku wypadku stracił pamięć. Jednak Kordian nie zdaje sobie, że ta sprawa przybliży go do znalezienia swojej ukochanej Joanny. Czy Chyłka okaże się niewinna?
"Ekstradycja" to trochę inaczej napisana książka. Tutaj nie skupiamy się tak mocno, na wątkach pobocznych. Większość książki dzieje się na sali sądowej, gdzie Kordian stara się udowodnić, że Joanna Chyłka nie jest winna zarzucanych jej czynów. Jednak jest to najlepsza książka z tej serii, a zakończenie sugeruje nam, że będzie jeszcze kolejna część, której już nie mogę się doczekać.
- Pamiętasz, jak ci powiedziałam, że nie jesteś najgłupszy na globie, ale lepiej licz na to, żeby ta osoba nie umarła?
- No.
- Wiesz, co Wadryś odpowiedziała na podobne stwierdzenie? (...) Życzyła mi zdrowia.