Ariana | WS | Blogger | X X

piątek, 31 stycznia 2020

Sejf. Trylogia - Tomasz Sekielski

Tytuł: Sejf
Autor: Tomasz Sekielski
Cykl: Sejf
Tom: 1-3
Wydawnictwo: Rebis
Data wydania: 14.01.2020
Liczba stron: 1056
Egzemplarz: recenzencki


Trylogia "Sejf" zaprzecza potocznej opinii, że w Polsce nie da się napisać dobrego, trzymającego w napięciu thrillera polityczno-szpiegowskiego. W książkach Sekielskiego nieustannie toczy się gra, w której każdy ma coś do ukrycia i nic nie jest takie, jakie się wydaje. Są tu robiący – po trupach, dosłownie – karierę oficerowie wywiadu, jest rywalizacja ministerstw i służb, walka wywiadów, są rozgrywki polityczne na najwyższym szczeblu oraz wielkie media i jeszcze większe pieniądze. A w całym tym napędzanym żądzą władzy świecie są jeszcze zwykli ludzie z bagażem trudnych, tragicznych nawet doświadczeń i nadzieją na miłość.

Dzisiaj opowiem wam o książce, którą przeczytałam i długo nie wiedziałam jak mam ją ocenić. Jest to cała trylogia Sejf napisana przez Tomasza Sekielskiego w jednej książce. Ta trylogia swoją premierę miała w 2012 roku i teraz w końcu doczekała się wznowienia. Jak można się spodziewać, wydawnictwo Rebis postanowiło wznowić tę książkę dlatego, że wokół Tomasza Sekielskiego było ostatnio bardzo głośno, za sprawą bardzo kontrowersyjnego dokumentu “Nie mów nikomu”.

Książka zaczyna się w momencie, gdy zostają znalezione zwłoki bez twarzy, które policja na Podlasiu wyławia z rzeki. Wszystko wskazuje na porachunki mafijne, jednak szybko okazuje się, że sprawa nie jest wcale taka prosta do rozwiązania. To dopiero początek serii brutalnych morderstw, które niestety sięgają dużo wyżej, niż na początku zakładała to policja. Okazuje się również, że każdy z władz ma coś na sumieniu coś, co nigdy nie powinno wyjść na światło dzienne. Policja jest bezradna, jednak jeden policjant postanawia wziąć sprawy w swoje ręce, razem z dziennikarzem rozpoczynają swoje własne śledztwo.

To, co mogliście przeczytać wyżej to jedynie krótki opis pierwszego tomu. Cała trylogia jest trochę bardziej skomplikowana, to co dzieje się na kartach tej powieści to po prostu coś strasznego. Jeśli oceniałabym to jako thriller, to raczej moja ocena byłaby słabsza, jednak jako kryminał polityczny nie jest wcale taki zły. Książka na początku rozwija się bardzo wolno, mnie książka wciągnęła dopiero po 100 – 150 stronach. Całą trylogię oceniam na przeciętną, wole chyba Tomasza Sekielskiego jako reportera, niż pisarza. Ja na pewno po inne jego książki nie sięgnę. Jeśli znacie tę trylogię, to dajcie mi znać czy ją polecacie, czy może jednak nie?


"Podróż środkami komunikacji miejskiej w stolicy powinna być pokutą dla najbardziej zatwardziałych grzeszników. Zamiast Litanii do Najświętszej Marii Panny czy Koronki do Miłosierdzia Bożego delikwent wysyłany byłby na tour po Warszawie. Kradzież - cztery razy trasa z Pragi na Lotnisko Chopina, cudzołóstwo - wycieczka z Wilanowa na Bemowo przez Targówek, zabójstwo - zostajesz kierowcą w ZTM-ie."





czwartek, 30 stycznia 2020

Słodki kłamca - Katarzyna Bester

Tytuł: Słodki kłamca
Autor: Katarzyna Bester
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 15.01.2020
Liczba stron: 248
Egzemplarz: recenzencki


Świat Stelli legł w gruzach, kiedy zastała byłego już chłopaka między nogami innej kobiety. Teraz z pomocą przyjaciółki Victorii próbuje uporządkować sobie życie od nowa. Gdy tylko postanawia zrobić przerwę od facetów, los stawia na jej drodze przeszkodę. Podwójną. Robert jest seksownym właścicielem sieci kawiarni słynącej z najlepszej szarlotki w mieście. Z kolei Adam, jej nowy sąsiad, niezwykle pomocnym i kuszącym przystojniakiem. Każdy z nich może okazać się kolejnym kłamcą.

Dzisiaj chciałabym opowiedzieć wam o nowym debiucie polskiej autorki, który kilka dni temu miał swoją premierę. Mnie do tej książki przyciągnął opis, gdybym go nie przeczytała, pewnie nigdy po tę historię bym nie sięgnęła. Chociaż pan z okładki jest również niczego sobie. Katarzyna Bester napisała historię, którą zaczęłam czytać i nawet nie wiem do końca, ile czasu zajęło mi, dobrnięcie do końca. Czy ten debiut mi się podobał? Nie był zły, jednak znam lepsze książki, jeśli chodzi o literaturę dla kobiet.

Stelle poznajemy w momencie, gdy w jej życiu bardzo dużo się dzieje. Gabriel jej były chłopak zdradzał ją osiem miesięcy, z Niną jej koleżanką z pracy. Gdy kobieta ich przyłapała na seksie, od razu postanowiła wyprowadzić się, zmienić pracę oraz zacząć od nowa. W tym wszystkim pomaga jej Victoria jej niezastąpiona przyjaciółka. Gdy Stella w końcu znajduje pracę w innym klubie tanecznym, poznaje przystojnego Roberta, który jest właścicielem cukierni. W tym samym czasie na jej drodze staje przystojny sąsiad Adam, który okazuje się bardzo pomocy. Którego z nich wybierze nasza Stella? A który okaże się perfidnym kłamcą?

“Słodki kłamca” to przeciętna książka, trochę zalatuje mi tymi historiami z Wattpada. Ja przewidziałam wszystkie istotne wątki tej historii już na samym początku książki i niczym autorka nie zdołała mnie niestety zaskoczyć. Nie będę wam zdradzać, o co mi chodzi, bo pewnie wiele z was będzie chciało przeczytać tę książkę. Rozumiem, że jest to debiut autorki, jestem nawet skłonna dać jej drugą szansę, żeby dowiedzieć się, czy mnie czymś zaskoczy. Jednak na razie muszę przyznać, że nie polubiłam bohaterów tej książki. No poza Adamem i Victorią. Postać Stelli mnie mocno irytowała i czasami miałam dość jej głupich myśli. Dajcie mi znać czy znacie tę książkę?

"-Za co jesteś mu wdzięczny?
- Za to, że cię zdradził. Gdyby nie sprawił, że odeszłaś, teraz nie byłabyś moja."



środa, 29 stycznia 2020

Miłość z aksamitu - Valentina Fast

Tytuł: Miłość z aksamitu
Tytuł oryginalny: Liebe aus Samt
Autor: Valentina Fast
Cykl: Royal
Tom: 6
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 18.09.2019
Liczba stron: 352
Egzemplarz: własny

Historia kraju pod kopułą zbliża się ku końcowi. Wraz z atakiem na Królestwo Viterry suknie balowe, błyszczące klejnoty i dziewczęce marzenia tracą na znaczeniu. Podczas gdy kraj zalewają obcy żołnierze, Tatianie pozostaje tylko jedno – uciekać. Dziewczyna trafia do miejsca, które dotąd znajdowało się poza jej zasięgiem. I pomimo tego, że książę złamał jej serce, dziewczyna musi zrobić wszystko, żeby ratować świat.

Długo nie mogłam się zebrać, aby w końcu przeczytać finałowy tom serii Royal. “Miłość z aksamitu” na mojej biblioteczce, przeleżała od października 2019 roku. Jednak wiem, że chyba w marcu na naszym rynku ma pojawić się 7 tom opowiadający historię siostry księcia. Więc nie miałam innego wyjścia jak po prostu w końcu przeczytać tę książkę. I chociaż wiedziałam jak ta książka, się skończy, (w internecie trafiłam na mega spojler) to bardzo miło spędziłam z nią czas.

Akcja książki zaczyna się w momencie, gdy wrogie wojska opanowują królestwo ( dokładnie zamek królewski). Wszyscy zostają pojmani i osadzeni w pałacowych lochach. Udało się uciec tylko Tatianie oraz Henremu. Mężczyzna wyprowadza Tanie poza kopułę, gdy będą szukać schronienia i zastanawiać się jak uratować przyjaciół.

Nie będę wam mówić więcej, bo wiem, że wiele z was nie czytało jeszcze tej serii, a ma ją w planach. Tatiana i Henry są wolni, jednak cały czas opracowują plan powrotu i obrony zamku przed wrogimi wojskami. Akcja w książce pędzi, będą intrygi, zdrady oraz poświęcenia, za które niektórzy przypłacą nawet swoim życiem. Podoba mi się bardzo, jak rozwinęła się postać Tani, kobieta w końcu przestała myśleć o swojej miłości do księcia i skupiła się na zadaniu strażniczki, i obronie swojego królestwa. Dowiedziała się również, że przez całe życie, żyła w kłamstwie jednak to, co zobaczyła na własne oczy, utwierdziło ją w przekonaniu, że Król chciał dla swoich poddanych naprawdę dobrze. No i postać Philipa dowiadujemy się w końcu, dlaczego wybrał tak, a nie inaczej. Co go do tego skłoniło i dlaczego nie mógł zmienić swojej decyzji. Ja uwielbiam tę książkę i już niedługo opowiem wam nieco więcej o 7 tomie, czyli “Zbuntowanej księżniczce”.

"Czasami już tak jest, że chcemy tych rzeczy, które są dla nas z pozoru całkowicie nieosiągalne."


wtorek, 28 stycznia 2020

Kora jest samotna - Holly Webb

Tytuł: Kora jest samotna
Tytuł oryginalny: Jess the Loney Puppy
Autor: Holly Webb
Cykl: Zaopiekuj się mną
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Data wydania: 14.10.2011
Liczba stron: 128
Egzemplarz: własny


"Waldek, starszy brat Helenki złamał nogę i musi spędzić kilka tygodni w szpitalu. Rodzice są bardzo przejęci i nie ma kto opiekować się małą suczką rasy border collie Korą. Kora jest samotna i bardzo nieszczęśliwa, podobnie jak Helenka. Tyle że dziewczynka tak naprawdę nie lubi psów, a Kora tęskni tylko za Waldkiem. Czy Helenka i Kora mogą się jednak zaprzyjaźnić?"

Książka opowiada nam historię Helenki, która uwielbia psy. Do czasu, gdy pewnego feralnego dnia w parku zaatakował ją pies rasy buldog. Nic złego się nie stało bowiem, złapał ją zębami tylko za ubranie, jednak w dziewczynce lęk przed psami pozostał do tej pory. Gdy rodzice postanawiają kupić psa rasy border collie, Helenka oraz jej brat Waldek bardzo się z tego cieszą. Jednak to chłopiec nawiązuje dobrą relację z Korą. Helenka woli omijać ją z daleka, chociaż bardzo ją kocha, nie potrafi wyzbyć się swojego lęku. Gdy pewnego dnia na spacerze, Waldek spada z drzewa i łamię sobie nogę, trafia do szpitala, w którym musi zostać nieco dłużej. Piesek jest bardzo nieszczęśliwy, uwielbia długie spacery, a teraz nie ma się kto nią zająć. Gdy Helenka widzi, że Kora jest bardzo nieszczęśliwa, stara się przełamać swój lęk i zająć się pieskiem najlepiej jak potrafi. Czy jej się to udało?

My właśnie jesteśmy na etapie przystosowanie syna do nowego członka rodziny, jakim jest piesek. Chcemy nauczyć go odpowiedzialności oraz pokazać mu jak opiekować się małym pieskiem. Piesek co prawda pojawi się u nas dopiero w maju, jednak już bardzo się cieszymy. Takie książki uczą nasze dzieci wrażliwości oraz, innego patrzenia na świat. Pokazują, że zwierzęta też mają uczucia i nie można traktować ich przedmiotowo, ponieważ cierpią. My uwielbiamy serię “Zaopiekuj się mną” i cały czas dokupujemy kolejne historię z tej serii.


wtorek, 28 stycznia 2020

Ktoś, kogo znamy - Shari Lapena

Tytuł: Ktoś kogo znamy
Tytuł oryginalny: Someone We Know
Autor: Shari Lapena
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 28.01.2020
Liczba stron: 335
Egzemplarz: recenzencki

Na cichym przedmieściu pewnego miasteczka, położonego w odległości dwóch godzin jazdy od Nowego Jorku, ktoś włamuje się do domów – i przede wszystkim do komputerów ich właścicieli. Poznaje ich głęboko skrywane sekrety i prawdopodobnie część z nich wkrótce ujawni. Mieszkańcy zaczynają się bać… Kim jest włamywacz i czego mógł się do tej pory dowiedzieć? Po dwóch anonimowych listach z przeprosinami, które otrzymały ofiary włamań, w okolicy zaczynają krążyć plotki na temat sprawcy, piętrzą się podejrzenia. A po zamordowaniu kobiety, do której wcześniej także się włamano, napięcie sięga zenitu.

Dzisiaj premierę ma najnowsza książka Shari Lapena, ja nie czytałam jej 3 poprzednich książek, jednak po lekturze Kogoś, kogo znamy wiem, że na pewno w niedługiej przyszłości będę chciała to zmienić. Ostatnio w ogóle nie miałam ochoty na czytanie thrillerów ani kryminałów. Jednak przy tej książce przepadłam na połowę dnia i nie żałuje godzin spędzonych na czytaniu. Jeśli jeszcze nie znacie tej książki to lećcie do księgarni i kupujcie.

Chciałabym wam trochę opowiedzieć o tej książce. Jednak myślę, że opus to jest idealne streszczenie tej historii, a ja nie chciałabym zniszczyć wam radości z czytania i nieświadomie czegoś zdradzić.

Mamy zagadki, tajemnicze włamania, jest trup, mamy również kilka osób podejrzanych o zamordowanie. Jednak autorka tak świetnie manewruje wątkami w tej książce, że nie sposób jest od razu domyślić się tego, kto jest mordercą. Ja nie zgadłam obstawiałam zupełnie kogoś innego, a na początku to podejrzewałam dosłownie wszystkich. Dawno już tak świetnie nie bawiłam się czytając thriller. Cieszę się, że zdecydowałam się poznać tę historię, chociaż na początku bardzo się wahałam, czy się w niej odnajdę. Shari świetnie kreuje bohaterów, każdy z nich ma na sumieniu swoje grzeszki, a o wszystkich można dowiedzieć się zerkając na sprawę od trochę innej strony. Zakończenie naprawdę fajne, gdyby napisał je np. Mróz podejrzewałabym, że rozwinie się to w jakąś serię, jednak tutaj myślę, że autorka chciała dać nam otwarte zakończenie, abyśmy mogli pomyśleć sobie co dalej może się dziać w życiu Roberta i jakie sekrety jeszcze ukrywa?

„… Przez chwilę wystraszony wpatruje się w koperty. Myśli o liście, który otrzymał dzisiaj rano. List leży teraz w szufladzie w kuchni. Ktoś był w jego domu. Jakiś nastolatek. Kręcił się przy biurku, zaglądał do środka. I musiał widzieć ten telefon, ponieważ kiedy któregoś dnia Robert otworzył szufladę, telefon leżał na wierzchu, na kopertach …”


poniedziałek, 27 stycznia 2020

Perwersyjny bogacz - Laurelin Paige

Tytuł: Perwersyjny bogacz
Tytuł oryginalny: Dirty Filthy Rich Men
Autor: Laurelin Paige
Cykl: Kuszący duet
Tom: 1
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 22.01.2020
Liczba stron: 360
Egzemplarz: recenzencki


"Sabrina Lind wciąż pamięta o tym, co wydarzyło się dziesięć lat temu. Wziął ją na imprezie. Inteligentny, pewny siebie i władczy – Donovan Kincaid. Zdobył ją, mimo że marzyła o jego najlepszym przyjacielu, któremu też nie była obojętna. Po latach spotyka Westona Kinga, obiekt westchnień z przeszłości. Mężczyzna tym razem nie zamierza pozwolić jej zniknąć. Proponuje Sabrinie pracę w prestiżowej agencji, którą zarządza razem z… Donovanem Kincaidem."

Książka “Perwersyjny bogacz” był na mojej liście do przeczytania, gdy zobaczyłam go na jakiejś zagranicznej stronie. Bardzo chciałam zakupić sobie e-booka po angielsku, ale zawsze było coś pilniejszego, a później całkowicie zapomniałam o tym tytule. Jednak, gdy zobaczyłam tę książkę w zapowiedziach wydawnictwa kobiecego, na styczeń to nie mogłam po prostu tym razem sobie odpuścić I chciałam bardzo poznać Donovana, w którym nie jedna kobieta była zakochana. Czy “Perwersyjny bogacz” jest wart poznania?

Sabrina, bardzo chciała ukończyć Harvard. Gdy dostała stypendium była zachwycona. Jednak nie może cieszyć się tym zaszczytem za długo. Gdy w jej życiu źle się dzieje, stypendium zostaje jej cofnięte, a ona sama musi skończyć studia na mniej prestiżowej szkole. Sabrina bardzo mocno podkochiwała się w najsławniejszym playboyu na uczelni (Westonie Kingu). Jednak to jego najlepszy przyjaciel dostaje ten zaszczyt bycia (mówimy tutaj o seksie) z dziewczyną. Gdy znika z uczelni, nikt nie sądzi, że Sabrina na swojej drodze spotka Westona. Który będzie chciał, aby dla niego pracowała. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że ma on firmę z nikim innym jak przystojnym i bezczelnym Donovanem Kincaidem. Gdy Sabrina zaczyna pracę w firmie Kinga, nie sądzi, że tak szybko będzie musiała rozmawiać ze swoim byłym kochankiem, który swój oddział ma w Tokio. Jednak dziwny zbieg okoliczności sprawia, że ona jest na miejscu, a Weston niedługo ma zamiar się ożenić. Czy ze spotkania po latach wyjdzie coś dobrego?

No co tu dużo gadać, Donovan to facet, w którym można się zakochać. Nie sądziłam, że ta książka rozwinie się w tym kierunku. Powiem wam szczerze, że nawet nie czytałam jej recenzji, ani opisu. Jednak, gdy już domyśliłam się co, będzie w tej książce grać pierwsze skrzypce, to po prostu przepadłam. Sabrina to kobieta, która stara się mocno stąpać po ziemi. Jednak, gdy na jej drodze staje mężczyzna z jej snów, nie umie być twardą kobietą, tylko pragnie miłości i uwagi. Donovan to postać bardzo oziębła, któremu zależy tylko na seksie bez zobowiązań i to nie łagodnym, a raczej mocnym i brutalnym. Jednak czy w końcu zrzuci  swoją maskę obojętności i pokazę, jaki jest naprawdę? Ja uwielbiam i na pewno przeczytam kolejny tom tym razem już w oryginale.

"Stał w przejściu i obserwował, jak idę korytarzem, więc gdy weszłam do windy i obróciłam się, nasze spojrzenia się skrzyżowały. Ostatnią rzeczą, jaką zobaczyłam zanim drzwi się zamknęły, był żal na jego twarzy . Nie wiedziałam tylko, czy żałował, że dał mi odejść, czy że w ogóle pozwolił mi tu przyjść"



niedziela, 26 stycznia 2020

Nieujarzmiona przeszłość - Tillie Cole

Tytuł: Nieujarzmiona przeszłość
Tytuł oryginalny: Crux Untamed
Autor: Tillie Cole
Cykl: Kaci Hadesa
Tom: 6
Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 21.01.2020
Liczba stron: 336
Egzemplarz: recenzencki


Zagubione i otwarte serca wreszcie się łączą, przechodzą ze stanu nieopisanego bólu w stan spokoju niosącego ulgę, której nigdy wcześniej nie doświadczyły. Czy mogą liczyć na szczęśliwe zakończenie? Najpierw ten nietypowy trójkąt będzie musiał jeszcze raz wkroczyć na wyboistą ścieżkę...

“Kaci Hadesa” to jedna z lepszych darków, jakie miałam okazję czytać w swoim życiu. Gdy dowiedziałam się, że w szóstym tomie dostaniemy trójkąt miłosny, to normalnie nie mogłam przestać się uśmiechać. Ja bardzo lubię taki temat i nie przeszkadza mi on w książkach. Jednak, czy autorka sprostała tym razem moim wymaganiom i historia Husha, Cowboya i Sii mnie porwała?

Sia jest młodszą siostrą Kylera, zastępcy Styxa. Gdy dziewczyna miała siedemnaście lat, postanowiła razem ze swoją przyjaciółką uciec z domu i wyjechać do Meksyku. To tam poznała przystojnego Juana, w którym zakochała się bez pamięci. Jednak to, czego się o nim dowiedziała sprawiło, że chciała uciekać. Okazało się jednak, że wpadła w jego łapy, a on nie chce jej puścić wolno. Na pomoc przychodzi jej Styx oraz Kyler. Po kilku latach Juan znowu zaczyna szukać swojej czarnej róży, Kaci zrobią wszystko, aby Sia nie wpadła w łaby Garcii.

Hush i Cowboy to dwójka najlepszych przyjaciół od nastoletnich lat. Teraz obaj są braćmi przynależącymi do Katów Hadesu. Jednak każdy z nich skrywa swoją mroczną historię, jednak to Hush nie potrafi sobie z nią poradzić. To, co musiał przeżyć w dzieciństwie nie było lekkie, stracił swoich rodziców i nie ma już prawdziwej rodziny. Gdy poznaję Się, od razu wie, że mogła to być kobieta dla niego. Ma jednak pewne obawy, które przeszkadzają mu w życiu.

Popłakałam się, po raz pierwszy mi się to zdarzyło. Jednak to, co spotkało Husha w dzieciństwie tak bardzo mocno chwyciło mnie za serce. Hush i Cowboy to chyba moi ulubieni bohaterowie całej serii Katów. Mamy tutaj miłość w trójkącie, jest to temat dosyć kontrowersyjny nawet w naszym świecie. Jednak mi takie rzeczy nie przeszkadzają, a w książkach naprawdę je lubię. Nie wiem ile autorka przewiduje tomów tej serii, ale nie mogę się doczekać kolejnych, i oby było ich jak najwięcej.


"Miłość nie patrzy na kolor. Tylko na czyste serca."


sobota, 25 stycznia 2020

Płomienna korona - Elżbieta Cherezińska

Tytuł: Płomienna Korona
Autor: Elżbieta Cherezińska
Cykl: Odrodzone królestwo
Tom: 3
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Data wydania: 10.07.2017
Liczba stron: 1084
Egzemplarz: recenzencki


"Książę Władysław powrócił z banicji i Kraków otworzył przed nim swe bramy. Ale Królestwo wciąż jest podzielone, w Starszej Polsce władają książęta Głogowa, w Czechach trwają zawirowania tronowe, a na północy Krzyżacy zaczynają swą grę o Pomorze. Grę, która rozpętała gdańskie piekło."

“Płomienna korona” to w założeniu autorki miał być ostatni tom serii “ Odrodzone królestwo”. Jednak jak to często bywa, autorka postanowiła nas jednak zaskoczyć i pod koniec 2019 roku na polskim rynku ukazał się 4 tom (tym razem ostatni, tak mówią), o którym również opowiem wam kilka słów w swoim czasie. Nie przedłużając, dzisiaj znowu książka, która nie przypadnie do gustu osobą, które po książki historyczne nie lubią sięgać ( co dziwne ja jestem jedna z nich). Jednak jeśli macie ochotę i chcecie coś innego, to polecam spróbować, bo seria to taka nasza polska “Gra o tron”.

Dałam tę serię do przeczytania również mojemu tacie, który jest zapalonym historykiem i uwielbia wszystkie takie książki. Trzeba pamiętać o tym, że Elżbieta Cherezińska dała tylko tło historyczne, ale cała historia jest po prostu fikcją literacką. Ja jako osoba, która o historii ma naprawdę znikome pojęcie i nigdy mnie ona szczególnie nie interesowała nie wyłapałam, wielu błędów oraz niedomówień. Natomiast mój tata takowe wyłapał, więc myślę, że osoby, które są lepiej obeznane w historii, czytając będą wyłapywać rzeczy, które się nie zgadzają z naszą prawdziwą historią.

Wacław wraca z wygnania i odzyskuje swoją władzę nad Krakowem, później przyłącza do siebie również całą Małą Polskę. Jednak nie jest to wcale takie łatwe, aby połączyć całe królestwo, musi zmierzyć się z Henrykiem. Gdyby wszystkiego było nam mało, to pojawia się również Zakon Krzyżacki, który ostrzy sobie zęby na Pomorze, na czele z Gdańskiem. Wszystko zamyka się w klamrze intryg, które dalej są knute przez Brandenburczyków. W tym samym czasie w Czechach umiera Vaclaw II, a jego owdowiała żona Ryksa wychodzi za mąż za Rudolfa Habsburga. Czechy nie chcą poddać się w walce również o Polski tron, dlatego dochodzi do kolejnej wojny. Ryksa nie może jednak czuć się bezpieczna, ponieważ córki Vaclawa knują jak odzyskać swoje prawo do tronu.

W książce dzieje się jeszcze dużo więcej jednak nie mogę wam zdradzić całej fabuły książki. Pisałam wam, że pierwsze dwa tomy były świetne, tak 3 był po prostu genialny. Autorka naprawdę z każdym tomem dopracowuje fabułę jeszcze lepiej, przez co aż chce się czytać tę serię. Jeśli pierwotnie miało być to zakończenie serii, to byłoby one naprawdę rewelacyjne. Mam nadzieje, że autorka nie zepsuje wszystkiego w ostatnim 4 tomie, który będę czytać już niedługo.

"Gdy coś się odbiera, warto dać coś w zamian."


sobota, 25 stycznia 2020

Przebaczenie - Tillie Cole

Tytuł: Przebaczenie
Tytuł oryginalny: Damnable Grace
Autor: Tillie Cole
Cykl: Kaci Hadesa
Tom: 5
Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 19.03.2019
Liczba stron: 524
Egzemplarz: własny

Uwolnienie dziewczyny wywołuje demony przeszłości. I on, i ona mają wspomnienia, których nie chcą pamiętać. Przeklęta ladacznica i bezwzględny zabójca stają obok siebie, by się wspierać, chronić i uleczyć swoje złamane serca. W obojgu szybko budzą się nadzieja i miłość. Jednak skrywane grzechy przeszłości nie pozwalają im cieszyć się niespodziewanym szczęściem. Bezlitosny los postawi przed AK i Phebe trudny wybór.

Jak możecie zauważyć 5 tom przygód Katów swoją premierę miał na początku roku 2019. I dobrze się domyślacie, ja swój egzemplarz kupiłam sobie zaraz po premierze. Wstyd się przyznać, ale dopiero wczoraj go przeczytałam. To nie dlatego, że ta książka była słaba, czy nie wciągała. Po prostu położyłam ją na półce, jednak zawsze było coś ważniejszego do przeczytania. Jednak, gdy na rynku ma pojawić się, tom 6 wiedziałam, że najwyższe pora wziąć się w garść i przeczytać, co takiego autorka zrobi bohaterom w tym tomie.

Phebe to główna bohaterka tej książki. Piękna, ruda kobieta, która całe swoje życie spędziła w sekcie zwanej Zakonem Davida. Kobieta została wybrana na święta siostrę i dostała w swoim życiu tylko jedno zadanie, miałam wabić mężczyzn swoim ciałem, tak aby chcieli przyłączyć się do jej społeczności. Gdy Zakon przestał istnieć, a Kaci zabili wszystkich fałszywych proroków, Phebe zostaje uprowadzona przez Meisnera, przywódcę okrutnego Bractwa Aryjskiego. To wtedy zaczyna się dla niej piekło na ziemi.

AK najlepszy snajper Katów dostaje misje uwolnienia Phebe z rąk Meisnera. Misja nie jest wcale łatwa do wykonania. Jednak mężczyzna nie pozwala sobie na błąd, gdy widzi, w jakim stanie są kobiety w Bractwie, krew gotuje się w jego żyłach. Jednak, gdy zbliża się do Phebe, w jej oczach widzi to samo cierpienie, którego on doświadczył w swoim życiu, przez co jego demony przeszłości powracają. Ta dwójka będzie musiała stawić czoła teraźniejszości, przeszłości oraz przyszłości, żeby odzyskać spokój i szczęście.

“Przebaczenie”to naprawdę wielkie zaskoczenie. To jak autorka kreuje swoje historię, to jest coś po prostu pięknego. Ja nie sądziłam, że w 5 tomie cyklu można mnie jeszcze czymś zaskoczyć, a tutaj proszę niespodzianka. Co prawda nie mamy już głównego wroga naszych Katów, jednak nadal mamy wzmianki o Społeczności, autorka również pokazuje kolejny bardzo zły problem, jakim jest handel żywym towarem. Już nie mogę się doczekać tomu 5.5, który raczej na pewno przeczytam w oryginale, oraz tomu 6, który swoją premierę miał 21 stycznia.

"Nie chciałeś mnie zabić. Zasłużyłam na śmierć, ale ty nie chciałeś mnie zabić... Bo masz dobre oczy. Człowiek diabła z oczami anioła".

czwartek, 23 stycznia 2020

Magnat - Katy Evans

Tytuł: Magnat
Tytuł oryginalny: Tycoon
Autor: Katy Evans
Cykl: Manhattan
Tom: 1
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 13.03.2019
Liczba stron: 288
Egzemplarz: własny

Bohaterowie Bryn Kelly i Aaric Christos znali się już wcześniej, zanim Christos stał się bogaty, wpływowy i… niedostępny. Kiedy Bryn widziała go ostatni raz, był bardzo sympatycznym, młodym chłopakiem. Teraz kiedy po latach przyjdzie prosić go o pomoc w sfinalizowaniu swojego pomysłu biznesowego, spotka się z zupełnie innym człowiekiem. Christos jest teraz seksownym, bezwzględnym magnatem, królem rynku nieruchomości, którego zdanie może decydować o być albo nie być wielu przedsiębiorców w tym Bryn. Ich pierwsze biznesowe rozmowy nie przebiegają po jej myśli. Podobno na zaufanie Christosa trzeba sobie zasłużyć…

Katy Evans jest bardzo znaną autorką. Spod jej pióra wyszły takie, serię jak: Real, Manwhore. Ja bardzo lubię jej książki i zawsze chętnie, daję szansę nowym tytułom. Tak w moje ręce wpadł “Magnat”. Książka, która nie jest wybitna, jednak jako lekki romans jest fajna. Ja mogę polecić, jeśli lubicie oczywiście erotyki.

Bryn Kelly to młoda kobieta, która ma pomysł na dobrze prosperujący biznes, jednak nikt nie chce dać jej szansy oraz wsparcia finansowego. Gdy jest pod kreską, postanawia postawić na wszystko i spotkać się ze swoim dawnym przyjacielem, a teraz naprawdę wpływowym człowiekiem Aariciem Chirstosem. Aarick to mężczyzna, który odniósł sukces w życiu. Teraz inwestuje w start-upy i stara się poukładać swoje życie. Gdy na jego drodze staje pierwsza miłość z dzieciństwa, jego życie wywraca się o 180 stopni. Mężczyzna robi wszystko, aby zbliżyć się do Bryn.

Co ja mam wam powiedzieć. Książka napisana jest poprawnie, mamy romans, przystojnego mężczyznę oraz piękną i mądrą kobietę. Jednak czegoś mi zabrakło, gdy czytałam tę książkę. Była ona przyjemne, lekka i szybko się ją czyta. Polubiłam Bryn oraz Aaricka. Jednak nie wiem czemu, czuje niedosyt. Mam nadzieje, że w drugiej części znajdę to, czego zabrakło mi w Magnacie. I oczywiście polecam, bo jest to naprawdę fajna książka.

„W życiu są takie rzeczy, których się nie wybiera – one się po prostu zdarzają, czasami z ludźmi, na których wcale nie chcesz tak gwałtownie reagować.”


środa, 22 stycznia 2020

Gdzie jest Rudek? - Holly Webb

Tytuł: Gdzie jest Rudek?
Tytuł oryginalny: Ginger the Stray Kitten
Autor: Holly Webb
Cykl: Zaopiekuj się mną
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Data wydania: 01.01.2015
Liczba stron: 128
Egzemplarz: własny

"Rózia uwielbia odwiedzać bezpańskie koty, które mieszkają na farmie w pobliżu domu jej babci. Jej ulubieńcem jest kotek, którego nazywa Rudkiem z powodu ślicznego koloru sierści. Z początku Rudek jest bardzo nieśmiały, lecz potem stopniowo uczy się ufać Rózi. Gdy jednak farma zostaje sprzedana pod osiedle mieszkaniowe i robotnicy zaczynają pracę, kotek jest przerażony: pozostałe koty zniknęły, a on został sam. Nagle świat stał się bardzo groźnym miejscem..."

W tej książeczce z serii “Zaopiekuj się mną” poznajemy małą Rózie, która po szkole razem z babcią chodzi na farmę, aby bawić się z bezpańskimi kotkami. Jednak dziewczynka dowiaduje się, że sąsiadka babci wyprowadza się i niestety, ale wszystkie kotki zostaną wyłapane i umieszczone w schronisku. Dziewczynka jest bardzo smutna, jednak namawia swoją mamę, aby ta zabrała ją do schroniska, aby sprawdzić, czy wszyscy jej mali przyjaciele są bezpieczni. Na miejscu okazuje się, że nie ma ślicznego rudego kotka, którego dziewczynka najbardziej pokochała. Rózia jest bardzo smutna i postanawia namówić babcię, aby iść jeszcze raz na farmę i poszukać małej zguby. Tam jednak okazuje się, że teren został ogrodzony i trwa tam budowa. A biedny Rudek zdany jest sam na siebie. Czy Rózia odnajdzie swojego kochanego kotka?

Mój 5-letni synek uwielbia historie o zwierzętach. I wszystkie książeczki po prostu wyczytujemy w trybie natychmiastowym. Ja staram się cały czas dokupować coraz to nowsze. Problem jednak będzie, jak ta seria nam się skończy. Zielona Sowa bardzo fajnie wydała tę serię. Duża czcionka pomaga w czytaniu z dzieckiem, a nawet młody ucząc się czytać, może pracować na tej książeczce. Piękne czarno białe ilustracje, które pobudzają jeszcze bardziej wyobraźnie naszych dzieci. Ja jestem zadowolona. Jednak jeśli znacie jeszcze jakieś, inne serie książeczek dla dzieci w tym klimacie to polećcie, chętnie sprawdzę.



środa, 22 stycznia 2020

Chaser - Kylie Scott

Tytuł: Chaser
Tytuł oryginalny: Chaser
Autor: Kylie Scott
Cykl: Dive Bar
Tom: 3
Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 22.01.2020
Liczba stron: 296
Egzemplarz: recenzencki


"Wróć do Dive Bar, by znów spotkać pełnokrwistych bohaterów, dzięki którym to miejsce jest jedyne na świecie. Tym razem Eric, który w pełni zasłużył na złą opinię, zorientował się, że ma duży problem ze znalezieniem interesującej kobiety. Trzeba przyznać, że było to dla niego frustrujące odkrycie. Oto pierwszy playboy w okolicy musiał znosić prawdziwą seksualną posuchę!"

No co ja mogę, dużo mówić uwielbiam książki Kylie Scott. Przeczytałam wszystkie, które zostały wydane w Polsce i nadal mam pewien niedosyt. Autorkę poznałam, dzięki wydawnictwu Editio Red. Później zaczęłam czytać ją również po angielsku, aby sprawdzić sobie, jak piszę naprawdę autorka i powiem wam, że są to książki napisane tak swobodnym i lekkim językiem, przez który się po prostu płynie. Jestem tylko odrobinę smutna, ponieważ, polska okładka mocno mnie zawiodła. Historia opowiedziana w książce jest o Ericku a, ten bohater ma długie włosy. Także ta okładka no po prostu kompletnie do mnie nie przemawia. Jednak nie chodzi nam o okładkę, a o treść książki, która jest fantastyczna.

Erika mieliśmy okazję poznać za sprawą pierwszej oraz drugiej części Drive Bar. Tutaj jednak dostajemy jego historię, która jest przesłodka i na początku trochę nie pasowała mi do naszego podrywacza oraz mężczyzny, który zaliczał wszystko, co się tylko ruszało. Gdy Erik poznaje Jean stwierdza, że mógłby się przy niej ustatkować. Jednak, gdy dowiaduje się, że kobieta jest w ciąży, wycofuje się trochę z tego postanowienia. Jean oraz Erik zostają przyjaciółmi, mężczyzna bardzo dobrze zajmuje się Adą, para czuje się przy sobie swobodnie i śmiało można powiedzieć, że się dogadują. Jednak jak to bywa przyjaźń przekształca się w romans bez zobowiązań. Czy Jean oraz Erik odkryją w końcu, że między nimi jest naprawdę duża chemia?

Książka, chociaż wchodzi w skład serii, może być czytana osobno. Nie przeszkadza to w żaden sposób w odbiorze całej historii. Ja uwielbiam romanse, w których mamy rodzicielstwo oraz mężczyznę, który decyduje się zaopiekować nie swoim dzieckiem. Napawa mnie to trochę dumą, bo wiem, że jest z tym niestety ciężko w normalnym świecie. Książka jest naprawdę słodka, urocza. Jednak to jest jak najbardziej jej urok. Wkurzało mnie tylko zachowanie przyjaciół Erika, te ich rady czasami robiły więcej zamieszania niż pożytku w życiu naszej pary.


To jest jak przeznaczenie. Czujesz, że coś iskrzy i po prostu wiesz, że w końcu musi do tego dojść. A kiedy to się wreszcie wydarzy, będzie spektakularnie.”




wtorek, 21 stycznia 2020

Magia cierni - Margaret Rogerson

Tytuł: Magia Cierni
Tytuł oryginalny: Sorcery of Throns
Autor: Margaret Rogerson
Wydawnictwo:. Niezwykłe
Data wydania: 18.09.2019
Liczba stron: 561
Egzemplarz: własny

"Wszyscy czarownicy są źli. Elisabeth wie o tym, odkąd sięga pamięcią. Wychowana jako podrzutek w jednej z Bibliotek Austermeer, dorastała pośród narzędzi magii–grymuarów, szepczących na półkach i drżących w żelaznych okowach, gotowych przemienić się w potwory z tuszu i skóry, jeśli tylko ktoś je sprowokuje. Dziewczyna ma nadzieję dołączyć do strażników strzegących królestwa przed ich mocą."

Do przeczytania Magii Cierni zachęciła mnie bardzo moja przyjaciółka. Postanowiłam, że dam jej szansę, chociaż nie do końca byłam przekonana do tej historii. I gdy zaczęłam czytać, to powiem wam, nie podobała mi się. Chciałam w pewnym momencie ją odłożyć i przestać czytać. Jednak ja jestem taką osobą, która zawsze musi doczytać książkę do końca i tak też było w tym przypadku. Dlatego dzisiaj właśnie postanowiłam wam opowiedzieć o niej kilka słów.

Elizabeth od dziecka zostaje wychowywana w Wielkiej Bibliotece Austermeer. Dziewczyna jest sierotą, jej matka podrzuciła ją zaraz po urodzeniu. Dyrektorka, która ją wychowywała, od zawsze wpajała jej, że czarownicy są złymi ludźmi, i od magii należy trzymać się jak najdalej. Elizabeth jest zafascynowana książkami zwanymi również gryumarami – są to magiczne książki, które potrafią szeptać, kusić, oraz zmieniać się w przeraźliwe potwory. Pewnego dnia dochodzi do sabotażu i ktoś uwalnia grymura. Dochodzi do walki, w której ginie dyrektorka a dziewczyna jest oskarżona o morderstwo. Czy uda jej się oczyścić swoje imię i pokonać złego czarownika, który chce ją zabić?

Książka naprawdę zapowiadała się być ciekawa. I chociaż zakończenie bardzo mi się podobało, to uważam, że cała fabuła za długo się rozwijała. Najlepsze akcja w książce zaczęła się jakieś 100 stron przed końcem. To wtedy naprawdę mi się spodobała i chciałam dowiedzieć się co będzie dalej. Chociaż zakończenie jest naprawdę bardzo dobre, to uważam, że autorka delikatnie mówiąc zepsuła tę książkę, tak wolną fabułą. Jeśli ktoś jest wytrzymały to polecam zapoznać się z tą książką, bo zakończenie jest naprawdę dobre. 


"Nigdy nie zapominaj, że wiedza jest twoją największą bronią. Im więcej wiedzy, tym lepiej, bo można nią przywalić czarownikowi w łeb, żeby dostał wstrząśnienia mózgu. Dlatego właśnie wybrałam taką wielką księgę."


poniedziałek, 20 stycznia 2020

Corrupt - Penelope Douglas

Tytuł: Corrupt
Tytuł oryginalny: Corrupt
Autor: Penelope Douglas
Cykl: Devil's Night
Tom: 1
Wydawnictwo: Niezwykłe
Data wydania: 08.01.2020
Liczba stron: 460
Egzemplarz: własny


"Erika wiele razy słyszała, że sny wyrażają najgłębsze pragnienia. Jednak to koszmary, które miewa, stały się jej prawdziwą obsesją. A to wszystko za sprawą Michaela Crista, starszego brata jej chłopaka.

Michael jest jak straszny film, na który patrzy się ukradkiem przez palce, ale mimo że czuje się strach, nie można oderwać wzroku. Ten przystojny, seksowny i absolutnie przerażający były gwiazdor studenckiej drużyny koszykówki, a teraz profesjonalny sportowiec, szybciej zauważy brud na swoim bucie niż Erikę."

Bardzo lubię książki Penelope, jednak nie miałam jeszcze przyjemność czytania jej powieści, wydanych w wydawnictwie Niezwykłym. Dzisiaj jednak postanowiłam to zmienić i sięgnęłam po Corrupt. Gdy zaczęłam czytać, to nie wiedziałam co mam myśleć, książka bardzo mocno przypominała mi powieść Amo Jones “Srebrny łabędź”. Jednak, gdy zagłębiłam się w tej historii, bardziej to od razu ją pokochałam.

Erike poznajemy jako młodą dziewczynę, która straciła ojca, a jej matka załamała się i popadła w alkoholizm oraz depresję. Dziewczyna nie ma w niej oparcia, dlatego całe dnie spędza w domu Cristów. Tam spędza czas, je posiłki oraz ma własną sypialnię. O jej względy zabiega Trevor, jednak on jest dla niej tylko przyjacielem, i nawet gdy są razem nie czuje, do niego tego, co by pragnęła. W jej sercu od najmłodszych lat mieszka Michael, straszy brat Trevora. Mężczyźni nie dogadują się, wręcz pałają do siebie nienawiścią. Ricka po skończeniu szkoły, postanawia wyprowadzić się z dala od swojego byłego chłopaka, do nowego miasta, aby odetchnąć świeżym powietrzem. Jednak nie wie, że to, co było w przeszłości nie zostanie tam długo, a Erice grozi prawdziwe niebezpieczeństwo.

Książka jest bardzo specyficzna, na pewno nie spodoba się każdemu. Może nie jest to jakiś bardzo mroczny dark, jednak lekko autorka poszła w tym kierunku. Powieść oparta jest na motywie zemsty, to jeden z ważniejszych wątków tej książki. Jednak to nie wszystko, co nas zaskoczy, autorka pokazuje nam jak zmienia się życie Eriki za sprawą Michaela. Do czego zdolny jest skrzywdzony przyjaciel oraz były chłopak. Ja jestem oczarowana książką i na pewno sięgnę po kolejne tomy w oryginale.


„Jest zbyt wielu ludzi, którzy próbują nas zmienić, a zbyt mało ludzi chce, abyśmy byli takimi, jakimi naprawdę jesteśmy”





czwartek, 16 stycznia 2020

[PRZEDPREMIEROWO] Wszystko albo nic - M.S. More

Tytuł: Wszystko albo nic
Autor: M.S. More
Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 29.01.2020
Liczba stron: 320
Egzemplarz: recenzencki


"Natalie ma bogatego ojca, przyjaciółkę Gen, która poszłaby za nią w ogień, i krąg znajomych, z którymi spędza czas na zabawie, plotkach i wygłupach. Na pozór: nastolatka jakich wiele. Co prawda niedawno rozstała się ze swoim chłopakiem Aaronem, ale na horyzoncie pojawił się właśnie tajemniczy brunet Blaise. Natalie jeszcze nie wie, czy Blaise bardziej ją irytuje, czy fascynuje... Bo intryguje na pewno. Wydaje się, że dziewczyna przeżyje wkrótce płomienny romans. Jednak życiowe ścieżki nie zawsze biegną prosto, a powierzchowne sądy nie w każdym przypadku okazują się trafne..."

“Wszystko albo nic” to książka debiutującej polskiej pisarki Magdaleny Łopąg. Książka pierwotnie została napisana na wattpadzie, jednak później wydawnictwo Editio postanowiło wydać ją u siebie. Ostatnio dużo mamy debiutów od polskich autorów. Ja wspieram bardzo takie osoby i zawsze daje szansę ich książką. Jednak czy każdy zasługuje na swoją szansę? A może niektóre książki powinny nie wychodzić z wattpada?

Główną bohaterką książki jest Natalie Rosley, osiemnastoletnia dziewczyna, która jest córką bardzo znanego i cenionego reżysera filmowego. Mieszka w pięknym domu z ojcem oraz jego nową kobietą, z którą nastolatka nie do końca się dogaduje. Natalie, większość swojego wolnego czasu spędza u swojej najlepszej przyjaciółki Gen i jej brata Milo. Gdy pewnego ranka po imprezie w domu przyjaciółki podrywa ją nieznajomych chłopak Blaise, kobieta odrzuca jego zaloty i daje mu jasno do zrozumienia, że ma jej dać spokój. Jednak mężczyzna nie poddaje się tak łatwo, stara się, aby Natalie zwróciła na niego swoją uwagę.

Natalie to młoda kobieta, która bardzo młodo straciła swoją matkę i wychowuje ją tylko ojciec. Jednak, gdy w ich życiu pojawiła się również jej macocha, już nic nie wygląda tak, jak powinno. Nowa kobieta ojca robi wszystko, aby pozbyć się nastolatki, przez co knuje i wymyśla wiele intryg. Sam Natalie to bardzo mądra dziewczyna, która nie radzi sobie ze swoimi problemami, brakuje jej również miłości rodzicielskiej. Tylko w przyjaciołach ma oparcie, wie, że może na nich liczyć.

Blaise to natomiast chłopak, którego życie nie oszczędzało. Już od nastoletnich lat, musiał pracować, aby pomóc swojej jedynej rodzinie, żyć godnie. Gdy poznaje Natalie, stara się ją poznać, ponieważ jest to powiew świeżego powietrza w jego życiu. Chłopak jednak skrywa bardzo wiele mrocznych tajemnic, które nie pozwalają mu cieszyć się życiem, tak bardzo, jak by tego chciał.

“Wszystko albo nic” to książka, która na początku nie bardzo wzbudzała we mnie jakiekolwiek emocje. Wszystko zmieniło się dopiero w momencie ucieczki z domu (jeśli przeczytacie, to będziecie wiedzieć, o czym mówię). To od tego momentu zaczęłam czuć smutek i złość, jak można tak skrzywdzić drugiego człowieka. Jest to niestety prawie końcówka książki. Przez początek warto się jednak przemęczyć, żeby dowiedzieć się, co tak naprawdę będzie działo się w życiu Natalie i Blaise. Czy ta książka powinna być wydana? Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie. Jest to poprawna książka obyczajowo-romantyczna. Nie jest to erotyk, ponieważ scen seksu nie ma tutaj w ogóle, także, jeśli macie ochotę na książkę erotyczną to odpuście sobie poznawanie tej książki. Cieszę się, że ją przeczytałam, bo końcówka naprawdę była ciekawa. A wy dajecie szansę polskim autorką?


środa, 15 stycznia 2020

Królowa niczego - Holly Black

Tytuł: Królowa niczego
Tytuł oryginalny: The Queen of Nothing
Autor: Holly Black
Cykl: Okrutny książę
Tom: 3
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 15.01.2020
Liczba stron: 360
Egzemplarz: recenzencki

"Jude nudzi się na wygnaniu. Dla zabicia czasu i dla pieniędzy przyjmuje delikatne zlecenia. Ktoś pożera elfy przebywające w krainie ludzi i należałoby położyć temu kres? Oto zadanie w sam raz dla Jude!"

Dzisiaj mam w końcu możliwość opowiedzenia wam o książce “Królowa niczego”, na którą tak bardzo mocno czekałam. Jak wiecie mi “Okrutny książę” bardzo się podobał, tak samo było w przypadku “Złego króla”. Jednak to zakończenie sprawiło, że mam ochotę na więcej. Jak opowiedzieć wam o fabule nie zdradzając, co działo się w poprzednich tomach, ciężko!

TUTAJ MOGĄ ZNAJDOWAĆ SIĘ SPOJLERY, TAKŻE CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ !!!
Jude zostaje wygnana z królestwa elfów, musi żyć w świecie ludzi. Chociaż kobieta jest śmiertelniczką, nie czuje się dobrze w swoim świecie. Od dziecka bowiem żyła wśród elfów i to uważa za swój dom. Żeby zdobyć pieniądze tak ważne w świecie śmiertelników, Jude podejmuje się zleceń. Gdy dowiaduje się, że ktoś w mieście morduje inne wygnane elfy, od razu postanawia się zgodzić. Do jej domu, w którym mieszka z siostrą Vivi oraz bratem Dębem, przychodzi jej siostra bliźniaczka. Żeby pomóc Taryn, Jude postanawia wrócić do świata elfów, aby stanąć na przesłuchaniu przed wielkim Królem Cardanem. Jak wiemy z poprzednich części, to on ją zdradził i wygnał, zaraz po tym, jak się z nią ożenił.

KONIEC SPOJLERÓW !!!
“Królowa niczego” to po prostu książka, którą przeczytałam w jeden wieczór i pokochałam. Chciałabym więcej, jednak to zakończenie było już naprawdę bardzo spójne i autorka nie zostawiła sobie żadnej furtki powrotu. Myślałam jednak, że zakończenie będzie troszeczkę inne, dlatego to mnie delikatnie zaskoczyło, jednak wiem, że nie tylko mnie. Pisałam z kilkoma osobami i one również narzekały na to zakończenie. Jude w końcu dorasta i podejmuje naprawdę słuszne decyzje. Nawet postać Króla Cardana już mnie tak mocno nie irytuje, w końcu poznaliśmy, dlaczego zachowywał się tak, a nie inaczej. Ja jestem zakochana w tej trylogii i chce ją mieć po angielsku w twardej oprawie.

„Wiem, że w przeszłości prosiłem cię o kłamstwa, nawet w tym samym pokoju, ale błagam, teraz mnie nie okłamuj.”