Tytuł oryginalny: Sex, Not Love
Autor: Vi Keeland
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 12.02.2020
Liczba stron: 416
Egzemplarz: recenzencki
Poznali się na weselu przyjaciół. Nat szybko zauważyła, że przystojny Hunter urządził na nią polowanie. Po mocno zakrapianej imprezie obudzili się w jednym pokoju hotelowym. Kobietaod razu wiedziała, że to typ faceta, który łamie serca i nie angażuje się w poważniejsze związki. Poza tym sama nie szuka miłości, ma wystarczająco dużo problemów po rozwodzie. Dlatego też zdecydowała się pozostawić „łowcę“ z fałszywym numerem telefonu. Dziewięć miesięcy później znów się spotykają. Natalia ponownie próbuje zrobić psikusa zarozumiałemu adoratorowi i podaje mu numer swojej matki. Jednak tym razem Hunter tak łatwo nie da się zbić z tropu. Tym bardziej, że ma propozycję nie do odrzucenia…
Jeśli mnie chociaż trochę znacie, to wiecie, że ja po książki Vi Keeland sięgam zawsze w ciemno. "Seks, nie miłość" pierwszy raz czytałam po angielsku, jednak gdy zobaczyłam polską premierę, nie mogłam obie odmówić przypomnienia tej historii. I ponownego spotkania z Hunterem oraz Natalią. Dlatego dzisiaj opowiem wam trochę więcej o tej książce, która rozpala zmysły.
Natalia i Hunter poznają się dzień przed weselem swoich przyjaciół. Hunter bardzo chce poznać Natalię bliżej, jednak kobieta za każdym razem się mu wymyka z rąk. Chociaż jest między nimi przyciąganie, to kobieta postanowiła, że nie chce się spotykać z mężczyzną. Nat ma za sobą złe czasy, młodo wyszła za mąż i została macochą szesnastoletniej Izzy. Kobieta bardzo się stara, jednak zbuntowana nastolatka ciągle daje jej popalić. Hunter to mężczyzna o wielkim sercu, który bardzo chce poznać bliżej Natalię, jednak nie chce się wiązać z kobietą na stałe. Proponuje jej jednak układ przyjaciół z bonusem. Czy tych dwoje połączy również miłość?
"Seks, nie miłość" to książka, którą pochłania się w kilka godzin. Nie sądziłam, że po przeczytaniu jej po angielsku, będę chciała poznać ją również w wersji polskiej, ale tak właśnie się stało. Pani Sylwia Chojnacka naprawdę świetnie poradziła sobie z tłumaczeniem tej książki i jest ona naprawdę świetnie przetłumaczona. Okładka polska również bardzo mi się podoba, tutaj wydawnictwo znowu zrobiło bardzo dobrą robotę. Jeśli nie znacie, twórczości Vi Keeland to ta książka może być świetna na początek.
"Właśnie ofiarowała mi najpiekniejszy dar i nie chciała w zamian niczego, tylko mnie."
Natalia i Hunter poznają się dzień przed weselem swoich przyjaciół. Hunter bardzo chce poznać Natalię bliżej, jednak kobieta za każdym razem się mu wymyka z rąk. Chociaż jest między nimi przyciąganie, to kobieta postanowiła, że nie chce się spotykać z mężczyzną. Nat ma za sobą złe czasy, młodo wyszła za mąż i została macochą szesnastoletniej Izzy. Kobieta bardzo się stara, jednak zbuntowana nastolatka ciągle daje jej popalić. Hunter to mężczyzna o wielkim sercu, który bardzo chce poznać bliżej Natalię, jednak nie chce się wiązać z kobietą na stałe. Proponuje jej jednak układ przyjaciół z bonusem. Czy tych dwoje połączy również miłość?
"Seks, nie miłość" to książka, którą pochłania się w kilka godzin. Nie sądziłam, że po przeczytaniu jej po angielsku, będę chciała poznać ją również w wersji polskiej, ale tak właśnie się stało. Pani Sylwia Chojnacka naprawdę świetnie poradziła sobie z tłumaczeniem tej książki i jest ona naprawdę świetnie przetłumaczona. Okładka polska również bardzo mi się podoba, tutaj wydawnictwo znowu zrobiło bardzo dobrą robotę. Jeśli nie znacie, twórczości Vi Keeland to ta książka może być świetna na początek.
"Właśnie ofiarowała mi najpiekniejszy dar i nie chciała w zamian niczego, tylko mnie."