[PRZEDPREMIEROWO] Zbuntowana księżniczka - Valentina Fast

Tytuł: Zbuntowana księżniczka
Tytuł oryginalny: Der Tag der Entscheidung
Autor: Valentina Fast
Cykl: Royal
Tom: 7
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 11.03.2020
Liczba stron: 352
Egzemplarz: recenzencki

W Królestwie Viterry nie tylko tożsamość księcia pozostaje tajemnicą, ale również jego siostry. Wychowywana od zawsze w towarzystwie młodych panien Ewelina jest świadoma, że i ona pewnego dnia będzie musiała dokonać wyboru męża. Dziewczyna nie ma na to najmniejszej ochoty i nie rozumie, po co te wszystkie sekrety. Kiedy wymknie się na bal maskowy i zaufa przystojnemu Loganowi, wybierze drogę, z której nie ma odwrotu… Bo nawet Ewelina dotąd nie poznała wszystkich tajemnic królestwa pod kopułą.

Tom 7 a dokładnie 6.5, bo tak go określają za granicą, opowiada historię Eweliny Kozłow, siostry Philipa. Poznajemy jej losy od czasu konkursu na żonę księcia i dowiadujemy się, gdzie była oraz co takie ją spotkało. Książka bardzo ciekawa, co prawda ja o tej postaci dowiedziałam się, dopiero czytając 6 tom, bo tam była wzmianka o siostrze księcia. Jednak byłam bardzo ciekawa jej losów i tego, co autorka chce nam o niej opowiedzieć.

Ewelina Kozłow zostaje odesłana z królestwa na czas konkursu na żonę księcia. Razem z trzema innymi dziewczynami z dobrych rodów, zostaje osadzona poza królestwem, aby nikt nie dowiedział się, że ona jest księżniczką. Wszystko komplikuje się jednak gdy Lina wymyka się opiekunce i idzie na bal maskowy. To właśnie tam poznaje Logana, którego spotyka po balu. Jednak Ewelina zostaje porwana, jednak porywacz twierdzi, że zrobił to, aby uratować jej życie. Ponieważ wie, że na zamek królewski Vittery ma być przeprowadzony zamach.

Książka była fantastyczna, ja uwielbiam takie dodatki. Nie sądziłam, że będę mogła poznać losy Eweliny. Jest to postać, o której jest bardzo mało w głównej serii. Na początku nie wiemy, że nawet siostra księcia istnieje. Myślę, że autorka wplotła jej wątek, w ostatniej chwili, bo miała pomysł właśnie na tę nowelkę. Z bólem serca trzeba się w końcu pożegnać z królestwem Vittery. Była to naprawdę przepiękna opowieść o państwie pod kopułą, w której życie jest spokojne i pozbawione przemocy. Dajcie mi proszę znać, czy znacie tę serię? A jeśli tak to, co o niej sądzicie.

"— Gdybyś tylko wiedział, jak to naprawdę wygląda… — zaczęłam i zaraz skarciłam się w myślach. Takie zachowanie zupełnie do mnie nie pasowało. Musiałam uważać, co do niego mówię i jakie tajemnice mu zdradzam. W końcu zostałam przez niego porwana. Poza tym nie miałam żadnych podstaw, żeby wierzyć w jego dziwaczne teorie spiskowe."