Tytuł oryginalny: First Last Kiss
Autor: Bianca Iosivoni
Cykl: First
Tom: 2
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 17.07.2019
Liczba stron: 416
Egzemplarz: recenzencki
"Elle Winthrop i Luke McAdams są najlepszymi przyjaciółmi. I nic ponadto. Oboje nie chcą tego zmieniać, mimo że ich znajomi od dawna obstawiają zakłady, czy i kiedy nierozłączna skądinąd para wyląduje wreszcie w łóżku. Sytuacja wymyka się spod kontroli, kiedy Elle zostaje zaproszona na przyjęcie zaręczynowe swojej siostry, a Luke występuje na nim jako jej rzekomy chłopak. Ale czy ta rola go nie przerośnie? Jak mocno można się do siebie zbliżyć, nie narażając na szwank przyjaźni? I czy warto ryzykować przyjaźń dla czegoś więcej? Dopiero w obliczu osobistych tragedii Elle i Luke dowiedzą się, na kogo w swoim życiu mogą naprawdę liczyć, i zrozumieją, że w życiu bywają ważniejsze rzeczy niż złamane serca. Czy aby na pewno…?"
Jakiś czas temu opowiadałam wam o pierwszym tomie serii “First”. Jak wiecie, seria zrobiła na mnie ogromne wrażenie I bardzo wiele oczekiwałam również od drugiego tomu. “First Last Kiss” to drugi tom, jednak opowiada on zupełnie o innych bohaterach. Myślę również, że śmiało możecie czytać tę historię bez znajomości poprzedniej. Nie mają one ze sobą za wiele wspólnego oprócz bohaterów drugoplanowych, których tak naprawdę prawie w ogóle nie ma w tej książce.
“First Last Kiss” to historia Elle Winthrop oraz Luka. Cała książka zaczyna się w momencie, gdy do Elle dzwoni jej siostra i oznajmia, że się zaręczyła oraz prosi, aby kobieta przyjechała do rodzinnego domu na przyjęcie. Gabriella nie jest z tego powodu szczęśliwa, ponieważ nie ma dobrych kontaktów ze swoimi rodzicami a szczególnie z matką, która wyrzuciła ją z domu, gdy dziewczyna chciała biec za swoimi marzeniami. Elle chciała być dziennikarką oraz żyć swoim własnym życiem. Jednak jej matka chciała, aby dobrze wyszła za mąż i za wszelką cenę chce tego dokonać.
Luke to młody mężczyzna, który nie umie odciąć się od przeszłości. Obwinia się za to, co stało się z jego rodzicami. Nie ma również najlepszych kontaktów ze swoim bratem. Jednak jego promykiem nadziei jest Elle, jego najlepsza przyjaciółka. Wszystko zaczyna się komplikować, gdy pomiędzy nimi dochodzi do pocałunku. To wtedy Luke ucieka, aby przez swoje demony przeszłości nie nie stało się jego najlepszej przyjaciółce.
“First Last Kiss” to świetna książka, która przepełniona jest emocjami. Pierwszy tom był świetny, jednak to Ella oraz Luke sprawili, że nie mogłam się oderwać od książki i pochłonęłam ją dosłownie w jeden dzień. Autorka ma świetny styl pisania, przez co możemy zbliżyć się do bohaterów książki i utożsamić z nimi. Ja jestem na tak i czekam na kolejny tom, który już wyjdzie w listopadzie.
"Miłość, jak zbrodnia, zdradza sama siebie."
Jakiś czas temu opowiadałam wam o pierwszym tomie serii “First”. Jak wiecie, seria zrobiła na mnie ogromne wrażenie I bardzo wiele oczekiwałam również od drugiego tomu. “First Last Kiss” to drugi tom, jednak opowiada on zupełnie o innych bohaterach. Myślę również, że śmiało możecie czytać tę historię bez znajomości poprzedniej. Nie mają one ze sobą za wiele wspólnego oprócz bohaterów drugoplanowych, których tak naprawdę prawie w ogóle nie ma w tej książce.
“First Last Kiss” to historia Elle Winthrop oraz Luka. Cała książka zaczyna się w momencie, gdy do Elle dzwoni jej siostra i oznajmia, że się zaręczyła oraz prosi, aby kobieta przyjechała do rodzinnego domu na przyjęcie. Gabriella nie jest z tego powodu szczęśliwa, ponieważ nie ma dobrych kontaktów ze swoimi rodzicami a szczególnie z matką, która wyrzuciła ją z domu, gdy dziewczyna chciała biec za swoimi marzeniami. Elle chciała być dziennikarką oraz żyć swoim własnym życiem. Jednak jej matka chciała, aby dobrze wyszła za mąż i za wszelką cenę chce tego dokonać.
Luke to młody mężczyzna, który nie umie odciąć się od przeszłości. Obwinia się za to, co stało się z jego rodzicami. Nie ma również najlepszych kontaktów ze swoim bratem. Jednak jego promykiem nadziei jest Elle, jego najlepsza przyjaciółka. Wszystko zaczyna się komplikować, gdy pomiędzy nimi dochodzi do pocałunku. To wtedy Luke ucieka, aby przez swoje demony przeszłości nie nie stało się jego najlepszej przyjaciółce.
“First Last Kiss” to świetna książka, która przepełniona jest emocjami. Pierwszy tom był świetny, jednak to Ella oraz Luke sprawili, że nie mogłam się oderwać od książki i pochłonęłam ją dosłownie w jeden dzień. Autorka ma świetny styl pisania, przez co możemy zbliżyć się do bohaterów książki i utożsamić z nimi. Ja jestem na tak i czekam na kolejny tom, który już wyjdzie w listopadzie.
"Miłość, jak zbrodnia, zdradza sama siebie."