Tytuł oryginalny: The Portal to Kerberos
Autor: Michelle Madow
Cykl: Elementals
Tom: 4
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 18.09.2019
Liczba stron: 214
Egzemplarz: recenzencki
Drużyna Elementals została osłabiona. Po stracie Kate nie może jednak pozwolić sobie na żałobę. Nicole, Blake, Chris i Danielle wciąż mają ważną misję do wykonania. Kiedy ktoś, kogo uważali za przyjaciela, porywa Blake'a prosto do otchłani Kerberosu, pozostali mają bardzo mało czasu na zebranie myśli. Nieoczekiwanie otrzymują pomoc od osoby, której już prawie przestali wierzyć. Czy podróż do przerażającej krainy pełnej stworzeń, które chcą ich zabić, jest dobrym pomysłem? Czy ocalałej trójce z drużyny Elementals uda się uratować Blake'a i odzyskać głowę Meduzy? Czy wciąż mają szansę na ocalenie świata?
Dzisiaj w końcu mogę wam opowiedzieć o 4 tomie serii “Elementals”, na który tak bardzo czekałam. Bardzo chciałam tę serię kupić sobie w oryginale po angielsku, jednak ja książki po angielsku kupuje zawsze w twardej oprawie, a tej serii w hardbacku po prostu nigdzie nie umiałam znaleźć. Dlatego, jak większość z was czekałam grzecznie, aż wydawnictwo postanowi w końcu wydać ten tom. Gdy tylko zobaczyłam zapowiedzi, po prostu nie mogłam wytrzymać. Jednak w końcu mam tę książkę w swoich rękach, przeczytaną I mogę wam powiedzieć, czy było na co czekać tak długo?
Nie bardzo mogę wam coś powiedzieć o fabule książki, aby nie zaspojlerować poprzednich trzech tomów tej serii. Ogólnie cała seria Elementals oparta jest na mitologii Greckiej. Piątka nastolatków obdarzona mocami ma za zadanie powstrzymać powrót na ziemię tytanów oraz innych mitycznych stworzeń uwięzionych w Kerberosie. Nie mają dużo czasu, ponieważ, od przelotu komety ten alternatywny świat- więzienie, zaczyna się coraz bardziej otwierać I pomniejsze potwory wychodzą na ulice. Jak można się domyślić nasi bohaterowie, muszą z nimi walczyć oraz zrobić wszystko, aby nie dopuścić do końca świata ludzi.
Ja bardzo lubię książki, w których jest wątek mitologii. Zawsze był to jeden z lepszych działów w szkole, o którym mogłam czytać w nieskończoność. Razem z bohaterami poznajemy bogów, bóstwa oraz same potwory. Możemy co nieco się o nich również dowiedzieć. Nasza główna bohaterka jest córką Apolla, jednak każdy z 5 naszych bohaterów, pochodzi z linii innego boga. Podoba mi się to jaka przemiana zaszła w Kate, w końcu opanowała swój wybuchowy charakter, potrafi zatrzymać się I działać zespołowo, a nie samodzielnie. Nie tyczy się to również tylko jej osoby, każdy z bohaterów przeszedł wewnętrzną przemianę, za co mają u mnie bardzo wielki plus.
“Elementals” to seria skierowana w głównej mierzę dla młodzieży 15-16 lat. Jednak ja mimo swojego wieku bardzo dobrze bawiłam się, czytając tę książkę. Nie są to długie powieści, każda z nich nie liczy więcej niż 300 stron. Jedyny mój zarzut co do tej książki, to szybkość akcji, ona po prostu pędzi. W książce cały czas się coś dzieje, nie do końca jest to fajne, ponieważ nie możemy skupić się na danym wątku. Jednak polecam, bo myślę, że naprawdę warto poznać tę serię.
Nie bardzo mogę wam coś powiedzieć o fabule książki, aby nie zaspojlerować poprzednich trzech tomów tej serii. Ogólnie cała seria Elementals oparta jest na mitologii Greckiej. Piątka nastolatków obdarzona mocami ma za zadanie powstrzymać powrót na ziemię tytanów oraz innych mitycznych stworzeń uwięzionych w Kerberosie. Nie mają dużo czasu, ponieważ, od przelotu komety ten alternatywny świat- więzienie, zaczyna się coraz bardziej otwierać I pomniejsze potwory wychodzą na ulice. Jak można się domyślić nasi bohaterowie, muszą z nimi walczyć oraz zrobić wszystko, aby nie dopuścić do końca świata ludzi.
Ja bardzo lubię książki, w których jest wątek mitologii. Zawsze był to jeden z lepszych działów w szkole, o którym mogłam czytać w nieskończoność. Razem z bohaterami poznajemy bogów, bóstwa oraz same potwory. Możemy co nieco się o nich również dowiedzieć. Nasza główna bohaterka jest córką Apolla, jednak każdy z 5 naszych bohaterów, pochodzi z linii innego boga. Podoba mi się to jaka przemiana zaszła w Kate, w końcu opanowała swój wybuchowy charakter, potrafi zatrzymać się I działać zespołowo, a nie samodzielnie. Nie tyczy się to również tylko jej osoby, każdy z bohaterów przeszedł wewnętrzną przemianę, za co mają u mnie bardzo wielki plus.
“Elementals” to seria skierowana w głównej mierzę dla młodzieży 15-16 lat. Jednak ja mimo swojego wieku bardzo dobrze bawiłam się, czytając tę książkę. Nie są to długie powieści, każda z nich nie liczy więcej niż 300 stron. Jedyny mój zarzut co do tej książki, to szybkość akcji, ona po prostu pędzi. W książce cały czas się coś dzieje, nie do końca jest to fajne, ponieważ nie możemy skupić się na danym wątku. Jednak polecam, bo myślę, że naprawdę warto poznać tę serię.
Nie miałam okazji jeszcze przeczytać tej serii, ale chętnie po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńTo już raczej nie mój target wiekowy. 😊
OdpowiedzUsuńDużo słyszałam o tej serii, ale jeszcze nie miałam okazji przeczytać :)
OdpowiedzUsuńJa muszę nadrobić pierwszy tom, bo mam w planie już od dawna 😊
OdpowiedzUsuńTytuł podsunę mojej młodzieży pod rozwagę, choć proponowany wiek już za nimi, ale może ją zainteresuje. :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to seria dla mnie, ale kiedyś z ciekawości sięgnę po pierwszy tom.
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwsze dwa tomy i chociaż miło mi się je czytało, ale nie ciągnie mnie do sięgania po następne części. ;)
OdpowiedzUsuńPowoli zaczynam zbierać ciekawe tytuły dla syna. Może ten by go zaciekawił za 2-3 lata.
OdpowiedzUsuńJeśli po nią sięgnę, to tylko dlatego, że uwielbiam to wydawnictwo :)
OdpowiedzUsuńMój przedział wiekowy :) Chętnie przeczytam :D
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii... I jednak chyba mnie do niej nie ciągnie :/
OdpowiedzUsuńJakoś nie przekonuje mnie do siebie fabuła, przypomina mi trochę inną książkę, którą czytałam ostatnio :/ Też jest drużyna, też jakieś zło...Dla mnie to trochę...oklepane ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię serię, jest taka leciutka :) Chociaż ten tom jeszcze przede mną.
OdpowiedzUsuńTeż lubiłam w szkole temat mitologii, ale teraz nie jest mi ona bliska w powieściach.
OdpowiedzUsuńChociaż mitologię uwielbiam, to fabuła nie przekonuje mnie na tyle, żeby sięgnąć po tę serię. Dobrze jednak, że Tobie się podobała. :)
OdpowiedzUsuńMitologia grecka. Doskonale pamiętam, jak uwielbiałam lekcje, kiedy mieliśmy z nią do czynienia, dlatego każda powiązana z nią książka jest u mnie mile widziana. A cykl Elementals, choć nie jest czymś wyszukanym, znajduje się na mojej liście tytułów do poznania.
OdpowiedzUsuńO dziwo seria zebrała bardzo pozytywne opinie. Choć nie mam na nią czasu ani wielkiej ochoty, to wiem, że mogłaby mi się spodobać. Takie guilty pleasure.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci umiejętności czytania po angielsku. Pewnie dzięki temu możesz poznać dużo książek przed polską premierą :) Super!
OdpowiedzUsuń