Tytuł oryginalny: Onyx & Ivory
Autor: Mindee Arnett
Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 13.03.2019
Liczba stron: 432
Egzemplarz: recenzencki
"Nazywają ją Zdrajczynią Kate. To przydomek, który Kate Brighton odziedziczyła po ojcu, po tym, jak próbował zabić arcykróla Rime. Wypędzona z szeregów szlachty Kate pracuje jako kurierka pocztowa. W tym fachu mogą przetrwać tylko najlepsi i najszybsi z jeźdźców, bo kiedy zapada noc, na świat wychodzą gadźce – mordercze bezskrzydłe smoki. Na szczęście Kate ma sekret, który zapewnia jej przewagę. Jest dzikunką, władającą zakazaną magią, która pozwala jej wpływać na umysły zwierząt."
Ta książka na mojej półce stoi od dnia premiery. Bardzo chciałam ją przeczytać, jednak również bałam się, że mocno mnie zawiedzie. Czytałam przeróżne opinie na temat tej książki, gdy w końcu postanowiłam ją przeczytać, okazało się, że chyba za dużo od niej wymagałam. Jednak o tym w dalszej recenzji.
Kate, nazywana przez wszystkich Zdrajczynią, zostaje pozbawiona praw szlacheckich I wygnana, za sprawą czynu jej ojca, który chciał zabić króla. Teraz dziewczyna pracuje jako kurierka pocztowa I stara się przetrwać. Gdy po ciężkim dniu w pracy, spóźnia się na apel, nie wie, że od tego zaczną się jej problemy. Na swojej drodze spotyka księcia Corwina, który skazał jej ojca na śmierć, tym samym pozbawiając Kate przyszłości.
“Onyx & Ivory” to pierwszy tom serii “Rime Chronicles”, książka na zagranicznej stronie ma ocenę tylko, 3.92 co niestety jest bardzo mało, u nas na lubimyczytac ocena 7.2. Jednak mnie ta książka nie urzekła totalnie. Bohaterowie mocno mnie wkurzali, nie umiałam zżyć się ani z Kate, która wręcz mnie męczyła I zniechęcała do tej książki. Myślałam, że nie będę w stanie jej dokończyć. Wątek miłosny również po raz pierwszy mnie nie porwał. Przeczytałam I zakończenie ciekawa, trzeba przyznać, że ciekawi mnie drugi tom, jednak czy po niego sięgnę? No ciężko powiedzieć.
"Kocham cię, Kate Brightor. Zawsze cię kochałem. Jestem twój, taki, jakim mnie zechcesz. Książę czy żebrak, mąż czy kochanek. Wybór należy do ciebie i tylko do ciebie."
Kate, nazywana przez wszystkich Zdrajczynią, zostaje pozbawiona praw szlacheckich I wygnana, za sprawą czynu jej ojca, który chciał zabić króla. Teraz dziewczyna pracuje jako kurierka pocztowa I stara się przetrwać. Gdy po ciężkim dniu w pracy, spóźnia się na apel, nie wie, że od tego zaczną się jej problemy. Na swojej drodze spotyka księcia Corwina, który skazał jej ojca na śmierć, tym samym pozbawiając Kate przyszłości.
“Onyx & Ivory” to pierwszy tom serii “Rime Chronicles”, książka na zagranicznej stronie ma ocenę tylko, 3.92 co niestety jest bardzo mało, u nas na lubimyczytac ocena 7.2. Jednak mnie ta książka nie urzekła totalnie. Bohaterowie mocno mnie wkurzali, nie umiałam zżyć się ani z Kate, która wręcz mnie męczyła I zniechęcała do tej książki. Myślałam, że nie będę w stanie jej dokończyć. Wątek miłosny również po raz pierwszy mnie nie porwał. Przeczytałam I zakończenie ciekawa, trzeba przyznać, że ciekawi mnie drugi tom, jednak czy po niego sięgnę? No ciężko powiedzieć.
"Kocham cię, Kate Brightor. Zawsze cię kochałem. Jestem twój, taki, jakim mnie zechcesz. Książę czy żebrak, mąż czy kochanek. Wybór należy do ciebie i tylko do ciebie."
Gdy usłyszałam o tej książce, bardzo mnie ona zainteresowała, jednak cieszę się, że ostatecznie po nią nie sięgnęłam. Czytelnicy nie są nią zbytnio zachwyceni, więc nie będę nią sobie nawracać głowy. Twoja recenzja przekonana mnie w swoim myśleniu.
OdpowiedzUsuńZupełnie nie dla mnie. 😊
OdpowiedzUsuńO książce słyszałam sporo opinii, lecz mnie nawet do niej nie ciągnęło...
OdpowiedzUsuńCzasem nie uda się nam zgrać z powieścią, czegoś brakuje, coś drażni, nawet jeśli wbijamy się w ulubiony klimat.
OdpowiedzUsuńCzęsto się zdarza, że właśnie pierwszy tom jest najsłabszym ogniwem serii, trudno dać wtedy szansę kolejnym odsłonom, ale może właśnie warto? :)
OdpowiedzUsuńPo fantastykę nie sięgam więc to nie lektura której poszukuję
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce, a po Twojej recenzji nie jestem w stanie wyrobić sobie o niej zdania. Z decyzją czy przeczytam, czy nie jeszcze trochę poczekam - może trafię na kilka dodatkowych recenzji, które pozwolą mi podjąć decyzję :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że bohaterowie nie wywołali na Tobie wrażenia. Ja nie mam tej serii w planach.
OdpowiedzUsuńJuż fabuła nie przemawia do mnie! :) Coś czuje, ze również nie spodobałaby mi się ta książka.
OdpowiedzUsuńNiestety raczej nie sięgnę po tę książkę. Nie moje klimaty.
OdpowiedzUsuńJa chyba raczej nie ma. Ochoty zaczynać kolejnej serii. Choć opis kusi, ja jednak odpuszczam 😊
OdpowiedzUsuńZawód to chyba najgorsze co może nas spotkać podczas lektury :(
OdpowiedzUsuńNie moje klimaty. Nie znam jej i nawet o niej nie słyszałam, ale to i tak nie moje gusta :)
OdpowiedzUsuńSadze, że jak bohaterowie wkurzają to automatycznie ujmuje to książce
OdpowiedzUsuńPomimo wszystko miło ją wspominam. Chyba trafiłam nią w dobry czas.
OdpowiedzUsuńA mnie zastanawia, skąd taki tytuł książki :D Jest to gdzieś wyjaśnione w tekście?
OdpowiedzUsuńJa to mam wrażenie trochę, że oceny na Lubimyczytać są kompletnie niemiarodajne, często miałam tak, że książka mi kompletnie nie przypadła do gustu, a na portalu ocena ponad 7... Dlatego zawsze lepiej samemu się przekonać.
OdpowiedzUsuńLektura jeszcze przede mną, ale już stoi i czeka. Mam nadzieję, że bardziej mi się spodoba niż Tobie :)
OdpowiedzUsuńOoo... To coś idealnie dla mnie, ale szkoda, że Tobie się nie podobało.
OdpowiedzUsuńMam ten sam dylemat, z jednej strony mnie ciekawi, ale z drugiej mam obawy. No nic, kiedyś przeczytam. ;)
OdpowiedzUsuńSkoro bohaterowie są irytujący to książka nie dla mnie ;).
OdpowiedzUsuńA mi S
OdpowiedzUsuńA mi się książka podobała. Czytałam ją jeszcze przed premierą. Nie mniej podobał mi się pomysł na fabułę. Chętnie przeczytam drugi tom. 😁 Kinga
OdpowiedzUsuńMam ochotę na tę książkę już od momentu pierwszych zapowiedzi. Zarówno tytuł, jak i okładka niesamowicie intrygują. Muszę sięgnąć po tę nowość.
OdpowiedzUsuń