Ariana | WS | Blogger | X X

poniedziałek, 30 kwietnia 2018

Nieodnaleziona - Remigiusz Mróz

Tytuł : Nieodnaleziona 
Autor : Remigiusz Mróz 
Seria : Mroczna strona
Wydawnictwo : Filia 
Data wydania : 31.01.2018
Liczba stron : 400
Egzemplarz : recenzencki 


" Gdybym oświadczył jej się chwilę wcześniej, nigdy by do tego nie doszło. Nie napadnięto by nas, ja nie trafiłbym do szpitala, a ona nie zniknęłaby na zawsze z mojego życia. Dziesięć lat po zaginięciu narzeczonej, Damian Werner jest pewien, że nigdy więcej jej nie zobaczy. Pewnego dnia trafia jednak niespodziewanie na ślad ukochanej – ktoś zamieszcza jej zdjęcie na jednym z profili spotted, szukając dziewczyny. Werner jest gotów przyjąć, że to przypadkowe podobieństwo, spotter wgrywa jednak drugie zdjęcie. Zdjęcie, które zrobił jej sam Werner na kilka dni przed zaginięciem – i którego nikomu od tamtej pory nie pokazał. Kto szuka dziewczyny? I czy to naprawdę ona pojawiła się po dziesięciu latach? Damian znał swoją narzeczoną od dziecka, spędzali ze sobą każdą chwilę. Szukając odpowiedzi na kolejne pytania, odkrywa jednak, że nie wiedział o niej wszystkiego... "

„Nieodnaleziona „to kolejna książka w dorobku Remigiusza Mroza, którą miałam okazję przeczytać. Tym razem Mróz stawia na thriller psychologiczny, czy ta książka jest dobra ? Czy porusza temat, który jest czymś odkrywczym na rynku wydawniczym ? A może ta książka jest po prostu zła ?

Jeśli śledzicie, chociaż trochę mojego bloga to wiecie, że ja jestem wielką fanką Remigiusza Mroza. Dlatego też warto podkreślić, że nie jestem do końca obiektywna, jeśli chodzi o jego książki. Jednak jako chyba nieliczna osoba, uważam, że Nieodnaleziona to nie jest zła książka, ale zdecydowanie nie niej lepsza w całej karierze pisarskiej Mroza. 

Damian Werner to główny bohater tej książki. Dziesięć lat wcześniej, doświadczył w życiu czegoś strasznego. W dzień, gdy planował oświadczyć się swojej ukochanej dziewczynie, para zostaje napadnięta. Damian zostaje mocno pobity, a jego dziewczyna brutalnie zgwałcona znika bez śladu. Jednak pewnego dnia po 10 latach poszukiwań w końcu natrafia na ślad swojej ukochanej w internecie. Początkowo nie wierzy, że to jego ukochana. Jednak w sieci pojawia się kolejne zdjęcie, którego Damian nie pokazywał nikomu i które sam zrobił w dzień zniknięcia dziewczyny. 

Książka napisana jest z perspektywy dwóch bohaterów. Kasandra Reimann to żona, matka oraz właścicielka biura detektywistycznego, które prowadzi razem z mężem. Jednak Kasandra to również ofiara przemocy domowej, która nauczyła się świetnie maskować siniaki oraz inne ślady pobicia. Kasandra musi za wszelką cenę uwolnić się od męża. Okazuje się bowiem że nie będzie to wcale takie łatwe. 

Remigiusz Mróz musiał, zdawać sobie sprawę pisząc „Nieodnaleziona „że wchodzi w nowy gatunek pisarski. Thriller psychologiczny rządzi się bowiem swoimi prawami i pewne założenia są już dla nas bardzo dobrze zdane. Dlatego ocenami twórczość polskiego pisarza z tymi amerykańskimi, których większość z nas kocha. Ja uważam jednak, że Remigiusz Mróz napisał naprawdę dobrą książkę, która jak na polskie dzieło wypada naprawdę dobrze. Już nie mogę doczekać się kolejnej jego książki, której premiera zapowiedziana została na maj 2018.




Najwięcej łez wylewamy nie nad grobami tych, których najlepiej poznaliśmy, ale tych, którzy sprawili, że mogliśmy lepiej poznać samych siebie. Tych, którzy pokazali nam, kim naprawdę jesteśmy.



sobota, 28 kwietnia 2018

Królestwo ze szkła - Valentina Fast

Tytuł : Królestwo ze szkła 
Tytuł oryginalny : Ein Laben aus Glas
Autor : Valentina fast 
Cykl : Royal 
Tom : 1
Wydawnictwo : Media Rodzina 
Data wydania : 15.02.2018
Liczba stron : 256
Egzemplarz : recenzencki 

Pierwszy tom nowej serii dla nastolatek Royal. Siedemnastoletnia Tatiana prowadzi spokojne życie w Królestwie Viterry – idealnym państwie z przyszłości, zamkniętym pod szklaną kopułą. Choć marzy o pracy złotnika, ciotka zgłasza ją do eliminacji Wyboru żony dla księcia Viterry. Tatiana trafia do pałacu, gdzie wraz z innymi konkurentkami będzie współzawodniczyć o koronę. Na rywalki czeka jednak aż czterech przystojnych chłopaków i dodatkowa zagadka – który z nich jest księciem? Wykwintne życie na królewskim dworze, piękne stroje, występy w telewizji, ale także twarde reguły gry i zakulisowe intrygi wśród zawodniczek – to wszystko stanie się udziałem głównej bohaterki. Tatiana zmagać się będzie także z własnym sercem, które głuche na głos rozsądku zaczyna mocniej bić na widok jednego z poznanych chłopców... "

„Królestwo ze szkła „to książka, którą ludzie nazywają podróbką Rywalek. Ja jak wiecie, nie miałam styczności z rywalkami, także opowiem wam, o czym jest ta książka i co w trawie piszczy. Jeśli chcecie przeczytać tę książkę, ale jednak boicie się, że to nie dla waszego wieku, to nic bardziej mylnego, gdyż „Królestwo ze szkła „jest dla każdego.

W książce przenosimy się do czasów po II wojnie światowej, gdzie grupa ludzi postanowiła zbudować nowy świat pod szklaną kopułą. Para królewska szuka dla swojego syna księcia, żony. Dlatego też zostaje ogłoszony konkurs, w którym kandydatki trafiają do królewskiego pałacu. Poznają tam czterech młodzieńców, których muszą oczarować. Jednak tylko jeden z nich jest księciem. 

Naszą główną bohaterką jest Tatiana. Którą po śmierci rodziców wychowuje ciotka z wujkiem. Młoda dziewczyna ma również siostrę, u której bardzo chciałaby zamieszkać. Dlatego, gdy ciotka mówi jej, że pozwoli jej się wyprowadzić, gdy zawalczy o serce księcia. Tatiana, chociaż nie przekonana postanawia wziąć udział w całym konkursowym show. 


„Królestwo ze szkła „to mocno bajkowa historia. Mamy wspaniałe suknie, piękne zamki, bale. Jednak autorka bardzo sprawnie wplotła w książkę również wątki bardzo współczesne. Tak jak pisałam wam wyżej, nie miałam okazji czytać Rywalek, ale zamierzam to nadrobić i zobaczyć, dlaczego ludzie piszą, że ta seria była mocno inspirowana książka Kiery Cass. 


Jak miałabym chcieć czegoś, o czym nie mam pojęcia? Nie wiem, czy by mi się to podobało ani, czy byłabym szczęśliwa.


środa, 25 kwietnia 2018

Mabel - Anna M. Setla

Tytuł : Mabel 
Autor : Anna M. Setla
Wydawnictwo : Novae Res
Data wydania : 30.10.2017
Liczba stron : 304
Egzemplarz : recenzencki 

" Kiedy Mabel obudziła się w swoje szesnaste urodziny, wiedziała, że ten dzień będzie wyjątkowy. Nie wiedziała jednak, że na zawsze odmieni jej życie. Zwykła nastolatka z dnia na dzień dowiaduje się, że płynie w niej krew wampirów i właśnie ma rozpocząć nowy etap swojego życia. Wkracza w nowy dla niej świat, w którym ma być jednak kimś więcej niż tylko zwykłą nastolatką. Udaje się do nowej szkoły, w której powoli dorasta do wypełnienia swojego przeznaczenia. Jako potomkini jedynego prawowitego władcy wampirów ma pewnego dnia odzyskać należne jej miejsce. Czy jej moc pomoże jej pokonać największego przeciwnika i uwolnić świat od rządów tyrana? "

Już dawno nie czytałam żadnej książki o wampirach. Dlatego, gdy na rynku wydawniczym pojawiła się debiutująca powieść autorki pod pseudonimem Anna M. Setla. Książka opowiada historię dziewczyna, która dowiaduje się, że jest naprawdę potężnym wampirem. 

Mabel w swoje 16 urodziny dowiaduje się, że jest wampirem i to nie byle jakim, bo naprawdę potężnym. Bowiem Mabel jest władczynią wampirów. Jednak nikomu nie może o tym powiedzieć i sama musi uważać z kim się przyjaźni. Trafia do specjalnej szkoły dla wampirów, gdzie musi nauczyć się władać swoimi mocami. Jednak jej moce przerosły oczekiwania wszystkich i Mabel jest w naprawdę wielkim niebezpieczeństwie.

„Mabel „kończy się w takim kluczowym momencie, że ciężko będzie doczekać aż autorka postanowi wydać kolejny tom. Mam nadzieje, że będzie to szybko, gdyż nie mogę doczekać się kolejnych przygód oraz przeszkód na drodze Mabel. Bardzo polubiłam się dawno temu z książkami oraz filmami o wampirach. Miło było powrócić i znowu poczytać o tych strasznych krwiożerczych potworach w zupełnie innym wydaniu.



„Tego dnia miały się odbyć pierwsze zajęcia ze zdolności i predyspozycji. Lekcje Mabel miały być prowadzone przez mistrzynię Aurorę i miała uczestniczyć w nich wraz z trójką kolegów z jej roku. Pozostali, którzy nie mieli swoich vampów, chodzili na zajęcia z mistrzem Zanu”.


środa, 25 kwietnia 2018

Tkanki - Dominika van Eijkelenborg

Tytuł : Tkanki 
Autor : Dominika van Eijkelenborg
Wydawnictwo : Kobiece 
Data wydania : 16.02.2017
Liczba stron : 456
Egzemplarz : recenzencki, bestseller

" Nastoletnia Evi Brouwer cierpi na poważną chorobę serca i do życia potrzebuje przeszczepu, przez co jej matka przechodzi załamanie. Kiedy zrozpaczona kobieta powoli zaczyna tracić nadzieję, niespodziewanie pojawia się ratunek. Dawcą serca zostaje młoda dziewczyna Finya, która zginęła w wypadku samochodowym. Nikt nie podejrzewał, że przeszczepione serce zachowa wspomnienia i cechy osobowości Finyi. Wkrótce nowy organ staje się intruzem, który całkowicie przejmuje kontrolę nad Evi. Nastolatkę zaczynają dręczyć sny, których nie potrafi zrozumieć, a jakaś tajemnicza siła prowadzi ją w nieznane dotąd miejsca i pcha w ramiona tajemniczego Sandera. Matka Evi czuje, że dopiero teraz może stracić córkę na zawsze i postanawia zrobić wszystko, aby do tego nie dopuścić. Czy zdoła przekonać kogoś, że z jej córką dzieje się coś strasznego? Czy nowe serce chce zaszkodzić dziewczynie? "

Nie wiem, czy wiecie, ale Dominika van Eijkelenborg to nasza polska autorka, której poprzednią książkę miałam okazję już recenzować. Dzisiaj przyszła pora na jej najnowsza powieść „Tkanki „. Jest to książka bardzo specyficzna, która skupia się na nietypowym temacie. 

Książka opowiada historię Evi, która cierpi na poważną chorobę serca. Dziewczyna nie ma łatwego życia, a gdy ląduje w szpitalu jej stan jest naprawdę tragiczny. To wtedy zapada decyzja o tym, że konieczny będzie przeszczep serca, aby dziewczyna miała szansę przeżyć. Matka dziewczyny modli się, aby znalazło się serce dla jej córki. W tym czasie dochodzi do wypadku w którym ginie młoda dziewczyna. Lekarze postanawiają przeszczepić jej serce właśnie Evi. 

Evi poddaje się zabiegowi przeszczepienia serca. Mijają dni, tygodnie a dziewczyna zaczyna wracać do swojego dobrego stanu, lekarze mówią, że przeszczep się przyjął. Jednak to wtedy, życie Evi zmienia się diametralnie. Młoda kobieta z dnia na dzień zmienia styl umierania, zaczyna miewać dziwne sny. Dziewczyna poznaje również bardzo mrocznego i tajemniczego Sandera. Jej nowe zachowanie zauważa matka Evi-która rozpoczyna długą walkę, aby uratować swoje dziecko. 

„Tkanki „to książka, która porusza temat transplantacji i pokazuje, z jakim ryzykiem wiążę się przeszczep w tym przypadku serca. Udowodnione zostały przypadki, że osoby po takim zabiegu zmieniają swoje dotychczasowe życie z dnia na dzień. Ich zachowanie oraz sposób bycia również się zmienia. Uważam, że Dominika van Eijkelenborg świetnie poruszyła ten temat a jej książka jest czymś co warto przeczytać. Oczywiście jest to fikcja literacka, ale napisana w tak fantastyczny sposób, że nie sposób oderwać się od tej książki aż do samego końca książki.




To ciekawe, że tak zaciekle walczymy z najbliższymi ludźmi, że potrafimy się tak zajadle zranić. Pewnie dlatego, że wiemy, iż zawsze nam wybaczą, zawsze będą gotowi nas przyjąć. Żyjemy w głębokim przekonaniu, że w końcu pogodzimy się mimo wszystko. Nie da się jednak pojednać, gdy ludzi rozdziela śmierć.



środa, 25 kwietnia 2018

Demon Luster - Martyna Raduchowska

Tytuł : Demon Luster
Autor : Martyna Raduchowska
Cykl :  Szamanka od umarlaków
Tom : 2
Wydawnictwo : Uroboros 
Data wydania : 28.02.2018
Liczba stron : 416
Egzemplarz : recenzencki 

" Ida powoli godzi się ze swoim przeznaczeniem. Dziewczyna jest szamanką od umarlaków, nie ma wpływu na to, czyj zgon przepowie, ale staje się odpowiedzialna za duszę przyszłego zmarłego. Ma obowiązek ją chronić i zadbać, by bezpiecznie trafiła w zaświaty. Ida dojrzewa do swojej roli i świata, z jakim będzie musiała się już niedługo zmierzyć. A ten zapowiada się dosyć ponuro. W jej misji przeszkadza jej łaknący dusz Demon luster. Tym razem jednak nie może liczyć na niczyją pomoc. Ponownie przekonuje się, że szósty zmysł nie zawsze jest błogosławieństwem… "

„Demon luster „to naprawdę fantastyczna książka z serii Urban Fantasy. Jest to również naprawdę dobrą kontynuacją „Szamanki od umarlaków „. Jeśli jednak nie mieliście okazji jeszcze przeczytać pierwszego tomu, to proszę was, aby przed przeczytaniem tej recenzji zapoznać się z pierwszym tomem, gdyż mogą pojawić się spojlery.

W pierwszym tomie mogliście poznać już Idę Brzezińską. Która ma nietypowy dar i z pomocą swojej szalonej ciotki musi się go nauczyć. Ida bowiem widzi zmarłych i musi przeprowadzić ich spokojnie na drugą stronę. Jednak Ida ma swojego Pecha i mówię tutaj jak najbardziej o realnym bohaterze. Pech natomiast pakuje Idę w naprawdę poważne kłopoty. Dziewczyna musi zmierzyć się z najgroźniejszym potowrem-tytułowym Demonem Luster. 

„Demon luster „to jak na razie ostatni tom, jednak mam nadzieje, że autorka jeszcze coś wypuści z tej serii. Martyna Raduchowska naprawdę świetnie umie kreować postacie oraz ich charaktery. Nie mogę się doczekać kolejnych jej książek, bo chętnie bym jeszcze coś poczytała. 



Diabeł kryje się we włosach kobiety sapnął, próbując wyplątać skrzydło z jej zmierzwionych kosmyków. - Nosicie w nich demony, upiory, plugawe moce i wszelkie zło tego świata. No, a przynajmniej tak sądzili ci pocieszni panowie z inkwizycji... No niech mnie Jasność porwie, ty wiesz w ogóle, co to jest grzebień?


środa, 25 kwietnia 2018

Szamanka od umarlaków - Martyna Raduchowska

Tytuł : Szamanka od umarlaków 
Autor : Martyna Raduchowska 
Cykl : Szamanka od umarlaków 
Tom : 1
Wydawnictwo : Uroboros 
Data wydania : 17.08.2017
Liczba stron : 416
Egzemplarz : recenzencki 

" Przygotujcie się na solidną dawkę znakomitego humoru, oto nowe wydanie kultowej powieści fantasy Martyny Raduchowskiej! Kto by pomyślał, że potomkini wielkiego rodu czarodziejów, wróżbitów i telepatów zbuntuje się wobec rodzinnej tradycji… Ida Brzezińska ma osiemnaście lat i uważa magię za stek bzdur. Jak sama twierdzi, taka z niej czarownica, jak z koziego zadka waltornia. Jedyne, o czym Ida marzy, to spokojne życie młodej dziewczyny: wymarzone studia psychologiczne na Uniwersytecie Wrocławskim, mieszkanie w akademiku, poznawanie świata… Niestety przeszkadzają jej w tym pojawiające się ni stąd ni zowąd trupy. Widzenie zmarłych i przewidywanie śmierci ludzi żyjących to magiczny dar, długo poszukiwany przez rodziców Idy. Nie jest łatwo być medium… a dodatkowo Ida ma prawdziwego Pecha! "

„Szamanka od umarlaków „kusiła mnie już od dłuższego czasu. Jednak była kompletnie niedostępna i nigdzie nie można było jej znaleźć. Dlatego wydawnictwo Uroboros wyszło nam naprzeciw i wznowiło tę serię w pięknych okładkach. 

Ida Brzezińska urodziła się w bardzo wpływowej rodzinie, która w całości włada magią. Wszyscy oprócz Idy, jednak dziewczyna nie jest tym zawiedziona. Wręcz przeciwnie cieszy się, gdyż od zawsze chciała prowadzić normalne życie. Dlatego postanawia wyjechać i zacząć studia z dala od swojej rodziny. Dziewczyna jednak ukrywa przed całą rodziną pewne moce, które się u niej objawiły. Nie wie jednak, że jej rodzina również jest sprytna i ma swoje sposoby, aby przejrzeć kłamstwo Idy. 

„Szamanka od umarlaków „to naprawdę ciekawa fantastyka, która spodoba się wielu czytelnikom. Przygody Idy są naprawdę przezabawne. Już nie mogę się doczekać, aż opowiem wam o kolejnym tomie przygód Idy Brzezińskiej i jej nauki magicznych sztuczek.



Piwnica! Ciemna, zimna, straszna, cicha piwnica! Tak, tak, tak! Toż to klasyka! Normalnie taka piwnica, że mucha nie siada! No właźże, dziewczyno, na co czekasz?


środa, 25 kwietnia 2018

Pan Lodowego Ogrodu - tom II - Jarosław Grzędowicz

Tytuł : Pan Lodowego Ogrodu 
Autor : Jarosław Grzędowicz 
Cykl : Pan Lodowego Ogrodu 
Seria : Mistrzowie Polskiej Fantastyki 
Tom : 2 
Wydawnictwo : Fabryka Słów 
Data wydania : 25.01.2018
Liczba stron : 656
Egzemplarz : recenzencki 

" Pan z Wami! Jako i ogród jego! Wstąpiwszy, porzućcie nadzieję. Oślepną monitory, ogłuchną komunikatory, zamilknie broń. Tu włada magia.Mówią, że zimna mgła żyje. Inni uważają, że to oddech bogów albo brama zaświatów. Była zawsze i zawsze będzie Midgaard. Planeta, gdzie nas, ludzi, postrzega się jako istoty o rybich oczach. Gdzie trwa wojna bogów, a samozwańczy demiurgowie hodują okrucieństwo kwitnące w mroku zła. Gdzie więdną najnowsze ziemskie technologie, a człowiek stawić musi czoła swoim koszmarom. I zostaje zupełnie sam... "

Pierwszy tom „Pana Lodowego Ogrodu „bardzo mnie zachwyciła. Gdy sięgnęłam, po drugi tom na początku ciężko było mi się odnaleźć, jednak po przeczytaniu 2 rozdziałów nie mogłam się już oderwać. Jak wiecie, nie czytam za dużo polskiej fantastyki, jednak ostatnio mocno to zmieniłam i mam nadzieje, że książki, o których wam później opowiem również, przypadną wam do gustu. 

Wiele autorów cierpi na syndrom pierwszego tomu. Trochę obawiałam się, czy drugi tom okażę się dobry. Autor postawił sobie naprawdę wielką poprzeczkę i nie sądziłam, że może dać radę. Jednak jak najbardziej jestem szczęśliwa, bo Jarosław Grzędowicz świetnie poradził sobie z drugim tomem serii. 

Vuko Drakkainen zostaje zamieniony w drzewo po przegranej bitwie. Jednak z opresji ratuje go tajemniczy człowiek, który odczarowuje go i daje mu nowy start. Jednak to nie jest koniec kłopotów Vuko. Bowiem „Cyfral „, który dawał mu siłę i chęć walki, zaczyna powoli znikać. Wszystko w tej części zmieniło się nie do poznania. Vuko postanawia zmienić swoje główne zadania oraz priorytety. 

„Pan Lodowego Ogrodu „to kolejne fantastyczne spotkanie z naszymi bohaterami. Podoba mi się, że autor nie skupił się tylko i wyłącznie na jednym bohaterze i możemy poznać również innych. Podoba mi się zabieg ze słynnym „Cyfralem „, który po zniknięciu pokazuje nam swoją pierwotną postać. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji poznać PLO, to nie wiem, w jakim wy świecie żyjecie.



- Łapy przy sobie, wieśniaku! Możesz patrzeć, ale nie dotykaj. A jeśli mnie nie chcesz, to po co mnie wywołałeś?! - To ostatnie zdanie już wykrzyczała, po czym zaczęła płakać. - Powiedziałeś do mnie ścieerwoo...! I jeszcze, żebym zrobiła łosioowi... - Zaniosła się szlochem.
Drakkainen patrzył na to obojętnie, z zupełnie nieruchomą twarzą.
- Ty jesteś Cyfral-powiedział martwym głosem i po raz trzeci w życiu-zemdlał.



piątek, 20 kwietnia 2018

Siostrzyczka - Sue Fortin

Tytuł : Siostrzyczka 
Tytuł oryginalny : Sister, Sister
Autor : Sue Fortin 
Wydawnictwo : HarperCollins Polska
Data wydania : 15.02.2018
Liczba stron : 336
Egzemplarz : recenzencki 

" Gdy ojciec wyjechał z moją siostrą na wakacje, przeczuwałam, że nigdy więcej ich nie zobaczę. Tata dawno chciał odejść od mamy i rozpocząć nowe życie. Ale nagle, po wielu latach poszukiwań, zdarzył się cud. Alice, teraz już dorosła kobieta, nie tylko nas odnalazła, ale też postanowiła odwiedzić i spędzić z nami trochę czasu. Matka przyjęła ją z otwartymi ramionami, ja, zamiast radości, odczuwałam dziwny niepokój. Czy to naprawdę moja siostra, czy zręczna manipulatorka, która próbuje ukraść moje życie? Czy jestem o nią zazdrosna i dlatego zbyt podejrzliwa? A może popadam w paranoję? "

Dzisiaj pora na recenzję książki, którą aż wstyd się przyznać dostałam od wydawnictwa jeszcze w lutym. Wiem, że to aż dwa miesiące, ale po prostu nie miałam czasu wcześniej napisać ani słowa i dodawałam wam recenzje, które miałam przygotowane już wcześniej. Jednak dzisiaj powracam i mam nadzieje, że nowe recenzje również przypadną wam do gustu.

Clare to młoda prawniczka oraz matka dwójki dzieci. Jednak w dzieciństwie Clare miała siostrę Alice, która została zabrana przez ojca i nigdy nie wróciła. Młoda prawniczka ani jej matka nigdy nie poradziły sobie z tym zniknięciem. Jednak pewnego dnia w domu pojawia się Alice i pragnie nawiązać nowy kontakt ze swoją najbliższą rodziną. Clare widzi jednak, że z kobietą jest coś nie tak. I robi wszystko, aby zabrać jej osobowość. Jednak czy aby na pewno? A może Clare popadła w paranoję ?

„Siostrzyczka „to naprawdę dobra powieść z gatunku thrillera psychologicznego. Na początku lektury ciężko było mi się wgryźć w fabułę, jednak po chwili już nie mogłam się oderwać. Autorka naprawdę świetnie poradziła sobie z charakteryzacją bohaterek. Pokazuje ich psychologiczny zarys i możemy na własne oczy widzieć, jak zmieniają się zachowania Clare. Teraz mogę śmiało powiedzieć, że jeśli autorka wyda jeszcze jakąś powieść, to znajdzie się ona w moich planach do przeczytania.


"Chciałam dosięgnąć stopami chmur."



czwartek, 19 kwietnia 2018

Pan Lodowego Ogrodu - tom I - Jarosław Grzędowicz

Tytuł : Pan Lodowego Ogrodu 
Autor : Jarosław Grzędowicz 
Cykl : Pan Lodowego Ogrodu 
Seria : Mistrzowie Polskiej Fantastyki 
Tom : 1
Wydawnictwo : Fabryka Słów 
Data wydania : 11.01.2018
Liczba stron : 545
Egzemplarz : recenzencki 


" Pan z Wami! Jako i ogród jego! Wstąpiwszy, porzućcie nadzieję. Oślepną monitory, ogłuchną komunikatory, zamilknie broń. Tu włada magia. Vuko Drakkainen samotnie rusza na ratunek ekspedycji naukowej badającej człekopodobną cywilizację planety Midgaard. Pod żadnym pozorem nie może ingerować w rozwój nieznanej kultury. Trafia na zły czas. Planeta powitała go mgłą i śmiercią. Dalej jest tylko gorzej. Trwa wojna bogów. Giną śmiertelnicy. Odwieczne reguły zostały złamane. "

Nie należę do osób, które czytają polską fantastykę. Można powiedzieć, że gdy sięgam po książkę i widzę polskiego autora to, delikatnie mówiąc mam, ochotę ją odłożyć na półkę, gdyż nie chce się zawieść. Jednak, gdy w moje ręce wpadła książka Jarosława Grzędowicza, nie mogłam jej nie przeczytać. I co zakochałam się w stylu pisania autora i już nie mogę się doczekać, aż opowiem wam o moich wrażeniach z lektury pierwszego tomu „Pana Lodowego Ogrodu „. 

Vuko Drakkainen to człowiek, który został wybrany, aby wyruszyć na ratunek ekspedycji naukowej, która znajduje się na planecie Midgaard. Jest to jedyna znana planeta oprócz Ziemi. Jednak Vuko nie zostaje wybrany wcale przypadkiem, potrafi on bowiem posługiwać wieloma językami obcymi, oraz zna wiele kultur, które dla innych są obce. Ludzie zadbali również o sam wygląd Vuko, zostaje on bowiem zewnętrznie zmieniony, nadano mu nowe imię Ulf Nitj’sefni. Został mu również wystrzępiony „Cyfral”. Tak zmieniony wyrusza na planetę, jednak nie trafia on bowiem na dobry okres, bowiem na planecie trwa wojna i ginie wiele osób. Czy Vuko będzie w niebezpieczeństwie ?

To, co trzeba wspomnieć na samym początku podsumowania, jest to gatunek mocnej fantastyki z elementami sf. Jednak nie ma ich dużo, więc jeśli nie jesteście zwolennikami tego gatunku, to śmiało możecie się zaczytywać w książce. Jarosław Grzędowicz świetnie wykreował bohaterów ich charaktery, są jak najbardziej na plus. Oprócz Vuko mamy kilka również genialnych bohaterów. „Pan Lodowego Ogrodu „to powieść genialna oraz naprawdę na miarę światową. Nie wiem, dlaczego tak długo zwlekałam z czytaniem tej serii, ale cieszę się, że ją już nadrobiłam.



- Kiedy zacznie się wiec? - pytam.
- Nie wiesz? Już trwa.
Czuje się jak w szkole. Dlaczego zawsze wszyscy skądś wszystko wiedzą, a ja nie. To jak zły sen. „Do, kiedy trzeba zaliczyć chemię? - Nie wiedziałeś? Do wczoraj.". A potem tak samo przez całe życie.



środa, 18 kwietnia 2018

Moje miejsce na ziemi - J. Daniels

Tytuł : Moje miejsce na ziemi 
Tytuł oryginalny : Where I Belong 
Autor : J. Daniels 
Cykl : Alabama Summer 
Tom : 1 
Wydawnictwo : Edipresse Książki 
Data wydania : 31.01.2018
Liczba stron : 320
Egzemplarz : recenzencki 

" Gdy Mia Corelli wraca na lato do Alabamy, żeby spędzić je z Tessą, najlepszą przyjaciółką z dzieciństwa, jedyną rzeczą, jakiej się obawia, jest spotkanie z bratem przyjaciółki, Benjaminem Kelly, największym dupkiem we wszechświecie. Mia nienawidzi go z całego serca i nie chce go już więcej oglądać. Przed wyjazdem postanawia oddać dziewictwo pierwszemu lepszemu mężczyźnie i przez przypadek, zupełnie nieświadomie, oddaje je właśnie Benjaminowi.Ben nie może zapomnieć o dziewczynie, z którą spędził noc, i jest przekonany, że już nigdy jej nie spotka - aż do następnego popołudnia, gdy widzi ją na leżaku, opalającą się z jego siostrą. Mia chce go nienawidzić, chociaż nie potrafi o nim zapomnieć. Ben chce udowodnić, że nie jest już tym samym okrutnym chłopakiem sprzed kilku lat.
Co się stanie, gdy osoba, o której istnieniu chce się zapomnieć, staje się osobą, bez której nie można żyć? "

Za autorką nie miałam okazji się jeszcze poznać. Oczywiście posiadam jej poprzednią serię na półce, jednak jeszcze nie miałam czasu po nią sięgnąć i ją przeczytać. Dlatego, gdy wydawnictwo Edipresse wydało jej nową serię, postanowiłam zobaczyć, co w trawie piszczy i samemu przekonać się, czy styl autorki jest wart poznania. 

Mia Corelli w dzieciństwie wyjechała z Alabamy. Jednak po wielu latach kobieta postanowiła wrócić i spędzić wakacje ze swoją najbliższą przyjaciółką Tessą. Kobieta jednak obawia się przyjazdu do Alabamy. Nie chce zostawiać swojej chorej matki samej z ciotką, jednak to nie jest jedyny powód. Nie chce również spotkać swojego prześladowcy z dzieciństwa brata Tessy, Benem. 

W drodze do Alabamy dziewczyna zatrzymuje się w barze, gdzie poznaje przystojnego mężczyznę, z którym spędza noc. Jakie jest jej zaskoczenie, gdy spotyka swojego kochanka w Alabamie i dowiaduje się kim, on tak naprawdę jest. Czy dziewczyna dopuści swoje uczucia do głosu ?

Autorka wymyśliła naprawdę ciekawy pomysł na fabułę. I naprawdę go wykorzystała, jednak w książce zabrakło mi czego istotnego. Oczywiście nie mówię, że książka była zła, bo naprawdę mi się podobała i planuje przeczytać wszystkie tomy, jakie wyjdą. Mam nadzieje jednak, że autorka świetnie poradzi sobie z kolejnymi tomami. Co trzeba powiedzieć na wstępie. Każda książka z tej serii będzie opowiadać historię kogoś nowego. Oczywiście, gdy czytamy książki, po kolei to zauważmy, że są one ze sobą ściśle powiązane. Ja już nie mogę się doczekać, aż opowiem wam o kolejnym tomie z tej serii. 



Nigdy nie mów kobiecie, że nie może tego zrobić, ponieważ my umrzemy przynajmniej, próbując zrobić tę rzecz, którą jesteś tak pewien, że nie zrobimy. Myślę, że kobieca rasa jest całkowicie uparta. Może to wada projektu, ale co tam. Jestem tutaj, aby udowodnić swój punkt widzenia.


poniedziałek, 16 kwietnia 2018

Sweet Ache. Krew gęstsza od wody - K. Bromberg

Tytuł : Sweet Ache. Krew gęstsza od wody 
Tytuł oryginalny : Sweet Ache 
Autor : K. Bromberg 
Cykl : Driven 
Tom : 6
Wydawnictwo : Editio 
Data wydania : 03.08.2016
Liczba stron : 456
Egzemplarz : recenzencki 

" Kiedy Rylee pławi się w swoim szczęściu, rozpoczyna się niezwykły romans siostry Coltona, seksownej i pięknej Quinlan Westin i Hawkina Playa. Hawkin, sławny muzyk o dobrym sercu, po raz kolejny bierze na siebie wybryki młodszego brata, Huntera. Ponownie daje się wykorzystać, ale tym razem grozi mu odsiadka. Przyszłość jego zespołu staje pod znakiem zapytania. Aby zdobyć przychylność sędziego, Hawkin zgadza się gościnnie poprowadzić serię wykładów na miejscowej uczelni. A Quinlan... Cóż, Hawkin zakłada się z kolegą z zespołu, że zaciągnie ją do łóżka.Uwiedzenie Quinlan, która nie ma najmniejszej ochoty stać się kolejną zdobyczą gwiazdora, okazuje się o wiele trudniejsze niż seria wykładów. Im bardziej on się stara, tym bardziej ona go unika, ale nieoczekiwanie między tym dwojgiem rodzi się coś pięknego i prawdziwego. Złożoną sytuację dodatkowo komplikuje Hunter: gdy tylko zorientuje się, że jego starszy brat ma słaby punkt, zrobi wszystko, żeby go wykorzystać... "

Jeśli śledzicie mojego, bloga to wiecie, że seria " Driven " naprawdę zagościła na stałe w moim sercu. Przyjemnie się czyta książki K. Bromberg i bardzo chętnie sięgam po jej książki. Dlatego dzisiaj postanowiłam opowiedzieć wam o szóstym tomie jej serii, gdyż staram się dawkować czytanie tej serii tak długo, jak mogę. Jeśli jesteście ciekawi mojej opinii o tej konkretnej części, to zapraszam do czytania dalszej recenzji.

Książka opowiada historię Quinlan Westin młodszej siostry Coltona. Dziewczynę mieliśmy okazje poznać, w poprzednich częściach jednak była to postać drugoplanowa. Quinlan to kobieta, która od wielu miesięcy nie miała bliższej styczności z mężczyzną. Dlatego też pragnie znaleźć sobie idealnego kandydata, który również skradnie jej serce. Jednak gdy zostaje przydzielona jako asystentka do gwiazdy rocka, Hawkina Playa czuje, że nie chce mieć z nim nic wspólnego, mimo że między nimi zaczyna naprawdę iskrzyć. Czy ta dwójka ma prawo być razem ?

Uwielbiam książki K. Bromberg, za jej styl pisania. Kreacja bohaterów jest naprawdę świetna. Każda część serii coraz to lepiej napisana i pokazuje metamorfozę bohaterów. Jeśli szukacie naprawdę wciągającej książki, która ma swój własny odrębny styl to, polecam wam zapoznać się z książkami Bromberg. Nie ma lepszych romansów, które z czystym sercem mogłabym wam polecić.



Niezależnie od tego, ile człowiek ma lat, jakim jest twardzielem i co przeżył, są takie chwile, gdy po prostu potrzebuje swojej mamy.


czwartek, 12 kwietnia 2018

Okrutna pieśń - Victoria Schwab

Tytuł : Okrutna pieśń 
Tytuł oryginalny : This Savage Song 
Autor : Victoria Schwab 
Cykl : Świat Verity 
Tom : 1
Wydawnictwo : Czwarta Strona 
Data wydania : 17.01.2017
Liczba stron : 432
Egzemplarz : recenzencki 

" Kate Harker i August Flynn są następcami przywódców podzielonego miasta – miasta, gdzie z przemocy zaczęły rodzić się prawdziwe potwory. Kate chciałaby dorównywać bezwzględnością ojcu, który pozwala potworom wałęsać się po ulicach, a ludziom każe płacić za ochronę. August chciałby być człowiekiem, mieć dobre serce i odgrywać większą rolę w obronie niewinnych przed potworami – niestety sam jest jednym z nich. Może ukraść duszę, wygrywając pieśń na swoich skrzypcach. Jednak Kate odkrywa jego tajemnicę… „Okrutna pieśń” wciągnie cię w świat pełen tajemnic i niepokojący wir postapokaliptycznej walki o przetrwanie. W mrocznym urban fantasy dwoje młodych ludzi musi wybrać, czy chcą zostać dobrymi czy złymi bohaterami – przyjaciółmi czy wrogami. A stawką jest przyszłość ich rodzinnego miasta. "

" Okrutna pieśń " jest pierwszą częścią dylogii Świat Verity autorstwa Victorii Schwab. Nie miałam okazji zapoznać się jeszcze z poprzednimi książkami tej autorki, jednak słyszałam o nich wiele dobrego. Książkę przeczytałam już dawno temu zaraz po premierze, jednak chciałam poczekać z recenzją aż zachwyty nad nią przycichnąć i gdy nie będzie już o niej tak głośno, jak było. Dlatego dzisiaj zapraszam was na recenzję książki " Okrutna Pieśń ".

Świat Verity to miejsce okrutne podzielone na dwie części. Świat, który zamieszkują potwory, a rządzą nim dwie zupełnie różne osoby. Potwory rodzą się, gdy ludzie dopuszczają się strasznych czynów. Dlatego też Verita została podzielona na część, gdzie rządzi Harker. Jest to człowiek, który zapewnia bezpieczeństwo ludziom za sowitym wynagrodzeniem. Brutalny i bezwzględny. Kate Harker to jego jedyna córka, która pragnie stać się taka jak ojciec. 

Drugą częścią Verity rządzi Flynn. Człowiek, który zabija potwory i stara się, aby nie zagrażały ludziom. August Flynn to potwór, których mało jest na świecie. Są bardzo rzadkie i ciężkie do pokonania. Posługują się muzyką i dzięki niej są bezpieczni. August zostaje wysłany do szkoły, aby lepiej poznać Kate i zobaczyć, jakim jest człowiekiem. Jednak sprawy mocno się komplikują, przez co Kate oraz August muszą połączyć swoje siły, aby przetrwać. 

" Okrutna pieśń " to nie jest książka taka sama jak wszystko, co mieliście, okazje do tej pory czytać. Jeśli lubicie fantastykę, którą czyta się lekko i przyjemnie to jak najbardziej sięgnijcie po tę książkę. Pokazuje prawdziwą naturę ludzi i to jaki potwór może wyjść z człowieka. Opisuje, najbardziej skrywane słabości ludzkie, z jakimi musimy się mierzyć. Ja polecam wam tę książkę i już z niecierpliwością czekam na kolejny tom, który ma się ukazać dopiero pod koniec roku. 



- Poddaj się, bracie-powiedział - nie stawiaj nas na równi z tymi prymitywnymi stworzeniami. Nie jesteśmy Corsai, rojącymi się jak insekty. Nie jesteśmy Malchajami, pożywiającymi się jak bestie. Sunajowie są sprawiedliwością. Sunajowie są równowagą. Sunajowie są...
- Wywyższającymi się bucami, którzy lubią mówić o sobie w trzeciej osobie?



czwartek, 12 kwietnia 2018

Tyran - T.M. Frazier

Tytuł : Tyran 
Tytuł oryginalny : Tyrant
Autor : T.M. Frazier 
Cykl : The King 
Tom : 2
Wydawnictwo : Kobiece 
Data wydania : 23.02.2018
Liczba stron : 320
Egzemplarz : recenzencki 

Przeszłość Doe zaczyna o sobie przypominać. Okrutne manipulacje sprawiły, że rozdzielono ją z Kingiem i dziewczyna wraca do rodziny, której kompletnie nie pamięta. Doe dowiaduje się, że tak naprawdę nazywa się Ray, ma małego synka i ojca, który jest bezwzględnym senatorem nienawidzącym Kinga. Do jej życia powraca też Tanner, chłopak z dawnych lat. Myśli dziewczyny zajmuje jednak tylko King. Czy King znajdzie sposób na odzyskanie ukochanej, pomimo tego, że wplątał się w kryminalną aferę, która zagraża jej bezpieczeństwu? Czy Doe odzyska całkowicie pamięć? "


" The King " to seria, która naprawdę trafiła do mojego serca. Gdy zaczynałam czytać pierwszy tom, nigdy nie spodziewałam się, że może aż tak mi się spodobać. Jednak teraz uważam, że chce jeszcze więcej i już nie mogę się doczekać kolejnego tomu, który będzie opowiadał historię Beara. Jeśli czytaliście tę serię, to wiecie o kim mowa. 

Akcja Tyrana zaczyna się w tym samym momencie, gdzie skończył się pierwszy tom. King zostaje aresztowany i jedzie z " policjantem " do więzienia. Okazuje się jednak, że mężczyzna ma naprawdę poważne kłopoty, gdyż został schwytany przez płatnego mordercę, który ma zadanie go zabić. King jednak uwalnia się z jadącego samochodu i postanawia, że chce odzyskać Doe.

Kobieta czuje się osamotniona w swoim nowym domu. Matka nigdy nie jest obecna w jej życiu, a ojciec nie za mocno się stara. Kobieta cieszy się tylko, że ma obok siebie takiego wspaniałego chłopca, jakim jest jej syn. Przypomina sobie coraz więcej rzeczy ze swojego poprzedniego życia i dowiaduje się szokującej prawdy o tym, co stało się i dlaczego kobieta straciła pamięć. 

King, jak i Tyran to naprawdę spójna historia, która ma idealne zakończenie i pokazuje, że to nie jest taki typowy romans. Autorka naprawdę świetnie przekazała nam fabułę książki, rozwiązała wszystkie nurtujące mnie pytania. Mam nadzieje, że kolejny tom opowiadający o przystojnym motocykliście utrzyma również poprzedni poziom, jeśli tak to będę mogła ogłosić, że autorka zyskała miano ulubionej, jeśli chodzi o gatunek romans/erotyka.



W moim świecie albo zostaje się zabitym, albo trzeba zabić.