Ariana | WS | Blogger | X X

wtorek, 31 października 2017

Bronagh - L.A. Casey

Tytuł : Bronagh
Tytuł oryginalny : Bronagh 
Autor : L.A.Casey 
Cykl : Bracia Slater 
Tom : 1,5
Wydawnictwo : Kobiece 
Data wydania : 05.10.2017
Liczba stron : 168
Egzemplarz : recenzencki 

" Bronagh Murphy w ciągu ostatnich lat przeszła wiele, zatem kiedy zbliżają się jej dwudzieste pierwsze urodziny, jedyne, o czym marzy, to relaks z rodziną. Na spokojnie.
Jej chłopak, Dominic Slater, nie zna pojęcia „na spokojnie”. Mówiąc szczerze, nigdy nie znał i nie zamierza poznać. Adrenalina to jego narkotyk. Wymyśla doskonały plan – jednocześnie romantyczny i ekscytujący. Jednak jego wersja słowa „ekscytujący” bardzo różni się od tej znanej przez Bronagh. Wkrótce się dowie, jak bardzo.Kiedy sprawy przyjmą niekorzystny obrót, a Dominic znowu będzie walczyć o swoją dziewczynę, Bronagh stanie w obliczu bardzo trudnej decyzji. Trwać u boku swojego gorącego faceta albo odejść i nigdy nie oglądać się za siebie."

Opowiadałam wam w ostatnim poście o książce „ Dominic „ teraz przyszła pora, abym powiedziała wam kilka słów o książce, która jest kontynuacja losów Nico i Bronagh. Nie jest ona długa, bo ma tylko 180 stron, ale czyta się ją bardzo szybko i idealnie dopełnia nam tę historię. Zapraszam do czytania tylko wtedy, gdy jesteście po lekturze pierwszej części.

Książka zaczyna się, gdy Bronagh świętuje swoje 21 - urodziny. Jednak tym razem Nico zrobił jej mega niespodziankę. Kobieta nie dostała jednego zwykłego prezentu, ale kilka i to prosto od serca. Jednak mimo wielkiego szczęścia w końcu udają się do klubu świętować i tam dochodzi do kilku sytuacji, które mogą całkowicie zburzyć ich szczęście. Jednak czy aby na pewno miłość wygra wszystko ?

„ Bronagh „ to taki dłuższy epilog. Spotykamy się z bohaterami po trzech latach i możemy, zaobserwować co się u nich zmieniło. Nico, stał się bohaterem wolnym, który liczy się z uczuciami drugiej osoby. Jednak Bronagh dalej jest dużym dzieckiem, które nie wie, czego tak naprawdę chce od życia. Ciągle marudzi i nic jej się nie podoba. Myślę, że jest to swoiste dopełnienie poprzedniej książki, także mimo wszystko warto poznać tę historię, jednak jeśli szukacie książki, która was porwie, to raczej nie jest to, gdyż tak jak mówię, czego można spodziewać się po 180 stronach ? Oczywiście ja polecam, ale nie jest to moja ulubiona książka.


- Muszę pożegnać się z moim skarbem i zapewnić ją, że wrócę.
- Przestań o mnie mówić jak o innej osobie.
- Shh, ona cię usłyszy.


niedziela, 29 października 2017

Dominic - L.A. Casey

Tytuł : Dominic 
Tytuł oryginalny : Dominic 
Autor :L.A. Casey 
Cykl : Bracia Slater 
Tom : 1
Wydawnictwo : Kobiece 
Data wydania : 05.10.207
Liczba stron : 488
Egzemplarz : recenzencki 

" Bronagh Murphy wie, czym jest ból po stracie. Kiedy była mała, jej rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Od tej pory trzyma innych na dystans. Ma już dość cierpienia. Wychodzi z prostego założenia – jeśli nie będzie rozmawiać z ludźmi ani wdawać się z nimi w relacje, zostawią ją w spokoju. Właśnie tego chce.
Kiedy spotyka Dominica Slatera zupełnie niechcący robi dokładnie to, co najbardziej go pociąga. Uparcie go ignoruje. Dominic jest zdezorientowany – zazwyczaj wszyscy skupiają na nim uwagę. A już na pewno WSZYSTKIE. Wszystkie z wyjątkiem pięknej, ale zimnej brunetki. "

Ostatnim czasem mam mało czasu, aby usiąść przed laptopem i napisać kilka słów o książkach na blogu. Jednak, gdy w końcu mam chwilę postanowiłam opowiedzieć wam o książce, a nawet serii, która nie dość, że jest czymś nowym, to jeszcze naprawdę wciąga i ciekawi. Jeśli nie słyszeliście, jeszcze o serii Braci Slater to szybko nadróbcie zaległości i koniecznie dajcie, znać co o niej myślicie. Jednak co muszę wam powiedzieć na samym początku nie jest to książka dla kobiet, które nie tolerują mocnych wręcz obraźliwych słów w książkach, gdyż ta naładowana jest po brzegi.

Bronagh to dziewczyna, która w młodym wieku straciła obojga rodziców. Wychowuje j a tylko starsza siostra. Dziewczyna zamknęła się w sobie i nikogo do siebie nie dopuszcza. Nie chce być w centrum uwagi i robi wszystko, aby ludzie jej nie zauważali. Jednak gdy w szkole pojawiają się, bliźniaki od początku wie, że nie uda jej się żyć w tłumie. Gdyż Dominic na każdym kroku próbuje obrazić, a nawet poniżyć dziewczynę. Dominic to jeden z braci Slater oraz brat bliźniak Damiena. Mężczyzna wiele razy zmieniał miejsce zamieszkania i to właśnie teraz chce skończyć szkołę. Jednak już pierwszego dnia okazuje się, że wpadła mu w oko dziewczyna, która za wszelką cenę chce z nim walczyć. Jednak to nie koniec bracia Slater mają również mroczną tajemnicę, która może zaważyć nawet na ich życiu. Czy Bronagh i Dominic mają szansę na trwały szczęśliwy związek?

„ Dominic „ to książka nie dla każdego. Tak jak mówiłam, na wstępie jest to książka pełna wulgaryzmów, która czasami obraża kobiety. Jednak tak samo, jak i męski bohater tak i damski mają cięty język i potrafią sobie dogryźć. Jednak wkurzała mnie trochę główna bohaterka, gdyż cały czas płacze i histeryzuje. Jednak pod koniec książki wyrabia się trochę i idzie ją znieść. Jeśli natomiast takie książki wam nie przeszkadzają, to jak najbardziej czytajcie, bo warto znać tę historię.


Uśmiechnęłam się dumnie, ale przestałam, gdy zauważyłam,że wszyscy uczniowie w klasie się na mnie patrzyli. 
- Ona umie się uśmiechać – usłyszałam jak ktoś mówi. 
- Nico, czy ty zepsułeś Bronagh? Bo ona się śmieje i pozwoliła komuś usiąść obok siebie, a to dla niej jest po prostu…. Dziwne.


niedziela, 29 października 2017

Ladies Man - Katy Evans

Tytuł : Ladies Man 
Tytuł oryginalny : Ladies Man
Autor : katy Evans 
Cykl : Manwhore 
Tom : 4
Wydawnictwo : Kobiece 
Data wydania : 05.10.2017
Liczba stron : 376
Egzemplarz : recenzencki 

" Tahoe Roth to najlepszy przyjaciel Malcolma Sainta. Człowiek o twarzy anioła i duszy diabła. Ten facet, którego jedno spojrzenie powoduje przyspieszone bicie serca, seks traktuje jak lekarstwo na wszystko.Gina jest piękną dziewczyną, która w obecności Tahoe woli być ostrożna. Kiedyś ją odrzucił, a ona odrzuciła jego. Oboje czują się rozbici. Wygląda na to, że tych dwóch części nie można już ze sobą połączyć.Choć czują do siebie niewiarygodną chemię i fantazjują o sobie bez opamiętania, pozostają jedynie przyjaciółmi. W końcu Gina uświadamia sobie, że jedyny facet, którego pragnie to uparty i niedostępny Tahoe Roth. "

Całkiem niedawno opisywałam wam na blogu serię Manwhore, która opowiadała o Rachel i Malcolmie. Teraz przyszła pora, abym opowiedziała wam o Tahore oraz Reginie. Jeśli znacie, poprzednie części to wiecie o kim mowa, a jeśli nie no to serdecznie zapraszam do zapoznania się z poprzednimi książkami oraz moimi recenzjami o każdej z nich. Teraz opowiem wam trochę o fabule i powiem wam czy Tahore również skradł moje serce ?

Tahore Roth to przystojny, pewny siebie niebieskooki mężczyzna. Bierze, co chce i opuszcza cię tam szybko jak tylko może. Jednak jest jedna dziewczyna, która zyskała jego uznanie. Gina nie jest kobietą, którą łatwo oddaje swoje uczucia. Została, w życiu skrzywdzona, przez co nie dopuszcza do siebie mężczyzn za blisko. Jednak, gdy przebywa niedaleko, Tahore nie umie o nim zapomnieć. Jednak czy ta dwójka odnajdzie szczęście ? Czy przyjaźń zamieni się w miłość ? A może wszystko się rozpadnie ?

Tahore to osoba, która z jednej strony jest arogancka i nieczuła, ale z drugiej potrafi okazać zainteresowanie i otoczyć opieką. Gdy zbliża, się do Giny możemy zaobserwować, jak się zmienia jego charakter. Jak z dupka staje się mężczyzną marzeń. Regina to natomiast mało pewna siebie kobieta, która stara się znaleźć prawdziwą miłość. Jeśli chcecie również zaobserwować co tam ciekawe u Sainta i Rachel to jak najbardziej w tej części mamy ich nawet całkiem sporo. Jeśli nie znacie, tej serii to polecam wam, aby się z nią zapoznać. „Ladies Man „możecie, czytać bez znajomości poprzednich 3 tomów jednak polecałabym najpierw się z nimi zapoznać.


Mruży oczy i uśmiecha się z niedowierzaniem, a ja z szelmowskim uśmiechem zwijam bieliznę w kulkę i wrzucam do schowka.
- Czy ty właśnie zdjęłaś dla mnie majtki, ty niegrzeczna dziewczyno? - pyta śpiewnie.
- Jeśli uda ci się odgadnąć, które są moje, dostaniesz szóstkę z plusem i złoty medal- rzucam i wstrzymując oddech, unoszę rękę, po czym klepię go trzy razy w zrośnięty policzek. Następnie, nie dodając nic więcej, wysiadam z samochodu.



piątek, 27 października 2017

Król Kier - Aleksandra Polak

Tytuł : Król Kier
Autor : Aleksandra Polak 
Cykl : Circus Lumos 
Tom : 1
Wydawnictwo : Czwarta strona 
Data wydania : 25.10.2017
Liczba stron : 360
Egzemplarz : recenzencki 

" Alicja jest w ostatniej klasie liceum, do tej pory jej życie przebiegało spokojnie, by nie powiedzieć, że nudno. Jednak los bywa przewrotny, a seria nieprzewidzianych zdarzeń rzuca ją na głęboką wodę magii i miłości. Kiedy poznaje Hadriana z Circus Lumos, wie, że nic nie będzie takie jak dawniej.Demony atakują waszą duszę, niszczą was od wewnątrz. Budują w ludziach zło i tak zakorzeniają się w świecie. Im więcej w ludziach ciemności, tym ciemniejszy robi się świat. Im bardziej się im poddajecie, tym są silniejsze. Pokonać je można tylko swoją własną światłością. Sercem. "

Dzisiaj napiszę wam kilka słów o debiutanckiej powieści Aleksandry Polak. Jeśli jeszcze nie wiecie nic o „Królu Kier „to nie wiem, w jakim świecie żyjecie, gdyż ta piękna okładka powinna być w każdym domu, aby dumnie stała na półce i cieszyła oko. Jako że ja jestem, okładkową sroką to głównie dlatego sięgnęłam po tę powieść. Jednak książka tak bardzo mi się spodobała, że nie wiem, czy wytrzymam do wiosny na kolejny tom. Jeśli chcecie, przeczytać kilka słów o książce to zapraszam do dalszej recenzji.

Alicja to dziewczyna, która niczym nie wyróżnia się z tłumu. Przygotowuje się do matury, wybiera suknie na studniówkę. Jednak nie zdaje sobie sprawy, że to właśnie na jej studniówce całe życie wywróci jej się do góry nogami. Jej chłopak okaże, się zwykłym palantem a ona razem z przyjaciółką wybiorą się do bardzo tajemniczego i magicznego miejsca, jakim jest cyrk Circus Lumos. To wtedy pozna chłopaka, o którym nie będzie mogła zapomnieć. To wtedy pozna, czym jest magia oraz jaka ona może być niebezpieczna.

„ Król kier „ to książka, którą czyta się bardzo szybko. Napisana lekkim i przyjemnym piórem. Ja swoją pochłonęłam, w niecałe 5 godzin także wiem, o czym mówię. Zakończenie zwala z nóg i od razu chętnie sięgnęłabym po drugi tom. Z tego, co wiem to kolejny, tom z przygodami bohaterów ma ukazać się dopiero na wiosnę, dlatego jeszcze trochę sobie poczekamy. Jeśli jednak lubicie, młodzieżową fantastykę to polecam wam właśnie debiut Aleksandry Polak. Warto poznać i pozachwycać się, chociaż okładką, bo jest piękna !


Gdyby wskazać nasze dni w kalendarzu, ktoś mógłby powiedzieć, ze było ich wiele. Moim zdaniem te dni trwały tak długo, jak jedna sekunda, a twarz Hadriana tylko mignęła mi przed oczami i rozpłynęła się w ciemnych chwilach samotności.


wtorek, 24 października 2017

Zdobyć Rosie. Początek gry - Kirsty Moseley

Tytuł : Zdobyć Rosie. Początek wszystkiego 
Tytuł oryginalny : Enjoying the Chase 
Autor : Kirsty Moseley 
Cykl : Nic do stracenia 
Wydawnictwo : HarperCollins Polska 
Data wydania : 27.09.2017
Liczba stron : 320
Egzemplarz : recenzencki 

" Poznaj losy najlepszego przyjaciela bohaterów powieści „Nic do stracenia”.Nate Peters, niepoprawny podrywacz i łamacz serc, lubi swoje życie pełne przelotnych romansów. Patrząc jednak na szczęśliwe małżeństwo Anny i Ashtona, coraz częściej zastanawia się, jak by to było, gdyby miał dziewczynę na stałe. Uznaje, że jeszcze do tego nie dorósł. Aż do czasu, kiedy poznaje Rosie. To zdecydowanie kobieta na całe życie, nie na krótki romans. Absolutnie wyjątkowa i niestety całym sercem oddana komuś innemu. Rosie nie jest zainteresowana znajomością z Nate’em, co tylko mobilizuje go do działania."

Dzisiaj opowiem wam o moim kolejnym spotkaniu z Kirsty Moseley i jak najbardziej było one udane. Jak pewnie wiecie, niedawno na blogu miałam okazje opowiadać wam o serii „ Nic do stracenia ", gdzie głównymi bohaterami byli Anna oraz Ashton. Tym razem mamy nową serię, ale spotykamy dobrze nam znanych bohaterów. Najlepszą przyjaciółkę Anny — Rosie oraz przyjaciela z pracy Ashton — Nate. Czy i tym bohaterom przypisane jest szczęśliwe zakończenie ? Przeczytajcie dalszą recenzję.

Rosie mieszka w Barstów, jednak znalazłam pracę i postanawia wyprowadzić się do Los Angeles. Kobieta pracuje jako nauczycielka, jednak dorabia po godzinach jako sprzątaczka oraz kelnerka. Rosie to również najlepsza przyjaciółka Anny. Nate to chłopak, który lubi dziewczyny, nie boi się flirtować. Gdy poznaje, Rosie otwarcie daje jej do zrozumienia, że mu się podoba. Kobieta jednak oświadcza, że nie jest zainteresowana i próbuje odprawić Nate z kwitkiem. Jednak z czasem sama angażuje się w  znajomość. Jednak czy chłopak zaakceptuje ją, gdy dowie się o tajemnicy, która kobieta ukrywa ?

Autorka dobrze wykreowała postać żeńską. Rosie jest naprawdę intrygująca i zachwyca. Mimo że ma, swoje sekrety jej postać nie jest męcząca. Natomiast Nate nie do końca tym razem przypadł mi do gustu. Delikatnie został przerysowany, przez co wydawał się sztuczny. Sama książka naprawdę jest dobra. Podoba mi się to, że mamy rozdziały z punktu widzenia jednego i drugiego bohatera. Dawno nie przeczytałam tak szybko, żadnej książki, bo tylko w niecałe 4,5 godziny. Tak wciąga, że nie sposób wręcz się od niej oderwać.


-Cześć śliczna. Przepraszam, ale chyba coś zgubiłem na twój widok. - Ostentacyjnie zacząłem rozglądać się po posadzce. 
Rosie również spojrzała w dół. 
- Co to takiego? - zapytała zaciekawiona, marszcząc czoło, bo niczego tam nie było. 
- Moja szczęka. - Wzruszyłem ramionami.


poniedziałek, 23 października 2017

Szamańskie tango - Aneta Jadowska

Tytuł : Szamańskie tango 
Autor : Aneta Jadowska 
Cykl : Szamańska seria 
Tom : 2
Wydawnictwo : Fabryka słów 
Data wydania : 13.09.2017
Liczba stron : 392
Egzemplarz : recenzencki 

" Być może nie powinien zabierać szesnastoletniej córki na miejsce brutalnej zbrodni, ale czy bez jej wrażliwości na duchy i talentu do wywąchiwania sekretów zdołałby złapać mordercę, zanim ten znów uderzy?Podwójne morderstwo w szczycie sezonu ogórkowego oznaczało dla Witkaca początek trudnego śledztwa i kłopotów. Jak niewiele wtedy wiedział o tym, co go czekało…Odkąd został ojcem, w jego życiu, poza nastoletnią córką, zagościła odpowiedzialność, stabilizacja, a nawet regularne posiłki. W pakiecie z nimi dostał: zamieszanie, strach i bezsenne noce.A jest jeszcze Sęp, nieustanne źródło chaosu. Przedwieczni w Zaświatach, którzy domagają się spłaty długu. I nie mniej przerażająca cicha rewolucja na komisariacie.Śmierć? Szaleństwo? Emerytura? Witkacy nie ma lekkich wyborów. "

Ostatnio pisałam wam recenzje książki „Szamański Blues „. Wiecie, że bardzo mi się podobała, dlatego szybko sięgnęłam również po tom drugi. „Szamańskie tango „to naprawdę godną kontynuacją. Z książek Anety Jadowskiej została mi tylko seria o Dorze Wilk. Jednak szybko nadrobię zaległości, bo już nie mogę się doczekać jej historii.

W życiu Witkaca nadchodzą wielkie zmiany. Wraca jego miłość sprzed lat, jednak nie sama a z Wiktorią. Detektyw musi się oswoić z nową rolą bycia ojcem. Musi szybko nadrobić stracony czas oraz zyskać w oczach córki. Kiedy Wiktoria zaczyna się inaczej zachowywać, Witkacy odkrywa, że jego córka jest w wielkim niebezpieczeństwie. Musi podjąć trudną decyzję, która wpłynie na jego życie. Jednak postanawia wyruszyć w naprawdę długą drogę, aby pomóc córce.

" Szamańskie Tango „naprawdę bardzo mocno mnie zaskoczyło. Podobają mi się przemiany, jakie możemy obserwować w tym tomie. Witkacy stał się naprawdę dojrzałym i nieco wycofanym facetem. Stara się pomóc swojej córce, aby jego rodzina była szczęśliwa. Czekam niecierpliwie na kolejne tomy z „Szamańskiej Serii „bo chętnie dowiem się jeszcze innych ciekawostek z życia Detektywa.


Problem nie przestaje istnieć. kiedy mówisz o nim głośno, ale nie ma nad tobą władzy w takim stopniu jak wtedy, gdy milczysz.


niedziela, 22 października 2017

Trauma - Michael Palmer, Daniel Palmer

Tytuł : Trauma 
Tytuł oryginalny : Trauma
Autor : Michael Palmer, Daniel Palmer
Wydawnictwo : Rebis 
Data wydania : 16.08.2017
Liczba stron : 432
Egzemplarz : recenzencki 

Doktor Carrie Bryant, rezydentka czwartego roku medycyny i chirurg, popełnia błąd podczas trudnej operacji mózgu. Teraz musi złożyć rezygnację z White Memorial Hospital. Dzięki radzie swojego ojca zostaje zaproszona do pracy w zespole Szpitala Weteranów jako neurochirurg specjalizujący się w głębokiej stymulacji kory mózgowej i pracuje z weteranami cierpiącymi na zespół stresu pourazowego.
Wkrótce ciekawość bierze górę i młoda neurochirurg zaczyna zajmować się sprawami, które zdecydowanie wykraczają poza jej zakres obowiązków. Pacjenci rozpływają się w powietrzu, a pani doktor jest śledzona i w końcu ktoś próbuje ją zabić... "

„Trauma „trafiła do mnie dzięki wydawnictwu Rebis. Jak wiecie, ostatnio przeczytałam debiut Palmera, który okazał się naprawdę dobry. Dzisiaj przychodzę do was z ostatnią jego książką, którą mamy okazje przeczytać dzięki uprzejmości syna autora. To właśnie on po nagłej i niespodziewanej śmierci ojca postanowił dokończyć jego projekt, który okazał się świetnym zakończeniem na najwyższym poziomie. Mam nadzieje, że Daniel pójdzie w ślady ojca i wyda również swoje książki z gatunku thrillera medycznego.

Główną bohaterką „Traumy „jest rezydentką na oddziale neurochirurgi w szpitalu Boston Community Hospital. Carrie Bryant to naprawdę świetnie zapowiadająca się lekarka, która pnie się coraz wyżej na szczeblach swojej kariery. Jednak pewnego dnia jej cała kariera legła w gruzach, gdyż kobieta popełnia błąd podczas operacji, przy której asystowała innemu lekarzowi. W wyniku błędu Carrie uszkadza zdrową część mózgu chorego pacjenta. Diagnoza jest jedna, pacjent nigdy nie dojdzie do siebie. Dlatego Carrie postanawia się zwolnić z pracy, jednak rodzina namawia ją na pracę w Szpital VA, gdzie zaczyna leczyć weteranów wojennych. Tam przeprowadza naprawdę trudne operacje, czy cały proces będzie udany ?

„Trauma „to naprawdę dobra książka, która wydaje się bardzo realistyczna i zgodna z prawdą oraz realiami. Nie jest przerysowana, ale naprawdę wciąga od pierwszych stron. Jeśli szukacie, naprawdę fantastycznego thrillera medycznego to książki Palmera będą strzałem w dziesiątkę. Nadrabiajcie zaległości i czytajcie Traume, bo naprawdę warto znać.


(...) to jest część tej pracy. Oczekuje się od nas doskonałości, tylko że żaden człowiek nie jest nieomylny.


sobota, 21 października 2017

Literat - Agnieszka Pruska

Tytuł : Literat 
Autor : Agnieszka Pruska 
Cykl  : Komisarz Barnaba Uszkier 
Tom : 1
Wydawnictwo : Oficynka 
Data wydania : 05.04.2013
Liczba stron : 314
Egzemplarz : recenzencki 


" Wczesnym rankiem samotny biegacz pokonuje codzienną trasę między Sopotem a Gdańskiem. W wykopie przy ulicy Hallera niespodziewanie dostrzega siedzącą postać. Zaintrygowany zbliża się do niej, by z przerażeniem odkryć, że ma przed sobą mumię. Jak się okaże, znalezienie zwłok to dopiero początek serii makabrycznych zdarzeń.W szranki z psychopatycznym seryjnym zabójcą staje komisarz Barnaba Uszkier. W pogoni za mordercą będzie musiał też poznać się z członkami pewnego Klubu Miłośników Kryminałów…"


„Literat to debiutancka książka Pani Agnieszki. Książka rozpoczyna cykl o komisarzu Barnabie. Nie sądziłam, że ta książka będzie dobra. Po jej poprzedniej książce „Zwłoki powinny być martwe” nie sądziłam, że autorka będzie w stanie mnie jeszcze czymś zaskoczyć. Jednak Literat to nie jest zły debiut autorki i jak na jej pierwszą wydaną powieść okazała się naprawdę dobrym i wciągającym kryminałem. 

Pewnego dnia policja dostaje zgłoszenie, że w środku miasta została znaleziona mumia. Na miejsce wyrusza Komisarz Barnaba i faktycznie okazuje się, że są zwłoki, jest mumia i do tego we współczesnym ubraniu. Kto i dlaczego zabił ? Dlaczego zwłoki zostały na widoku.? Jednak to nie koniec niespodzianek, ponieważ dostajemy zgłoszenie o kolejnym trupie. Czyżby seryjny morderca ?

„Literat „to naprawdę dobry polski kryminał. Wciąga nas od pierwszych stron i trzyma w napięciu. Razem z komisarzem rozwiązujemy zagadki oraz znajdujemy coraz to nowe tropy, które prowadzą prosto do rozwiązania zagadki. Nie jest to najlepszy kryminał, jaki czytałam, jednak nie uważam, żeby był zły. Z chęcią sięgnę po kolejne tomy i zobaczę, co autorka jeszcze mi zaoferuje. Jeśli nie mieliście, możliwości przeczytać nic Pani Agnieszki to szybko nadróbcie zaległości.


"Anonimowe, kobiece zwłoki,zmumifikowane, wiek ofiary nieznany, wiek mumii nieznany, przyczyna śmierci nieznana, miejsce popełnienia zbrodni nieznane, brak świadków, oprócz faceta, który znalazł ofiarę. Czyli po prostu jedno wielkie nic."


piątek, 20 października 2017

Carpe diem - Diane Rose

Tytuł : Carpe diem 
Autor : Diane Rose
Wydawnictwo : Videograf SA
Data wydania : 06.04.2017
Liczba stron : 464
Egzemplarz : recenzencki 

Rosalie Heart ma 22 lata, studiuje prawo, dba o linię i spotyka się ze swoimi przyjaciółmi. Jednym słowem – szczęśliwa młoda kobieta czekająca już tylko na miłość. Jednak za nim zaczniecie jej zazdrościć, przemyślcie to. Rosalie zostało już tylko 600 dni życia. Pogodziła się z tym, że umrze. Teraz tylko stara się oswoić z tym swoich przyjaciół i rodzinę. Żyje chwilą i próbuje zrobić jak najwięcej. Nie myśli o miłości i związkach, uważa, że jest to dla niej zakazanym owocem. Po prostu trwa i czeka na ten ostatni dzień, kiedy już się nie obudzi. Jednak pewnego dnia Rosalie poznaje kogoś, z kim chciałaby spędzić jak najwięcej wspólnych chwil… "

Diane znam tylko z jej bloga, jednak już dawno zauważyłam, że mamy bardzo podobny gust czytelniczy. Gdy zobaczyłam, że wydała swoją, debiutancka powieść wiedziałam, że prędzej czy później będę musiała ją przeczytać. Trochę zwlekałam, gdyż chciałam poczekać, aż cały szum wokół niej ucichnie, aby nie sugerować się innymi recenzjami. Już teraz mogę wam powiedzieć jedno zdanie. Carpe diem-żyj chwilą!.

Rosalie Heart to 22-letnia kobieta, której zostało tylko 600 dni życia. Kobieta pogodziła się już ze śmiercią, jednak teraz musi przygotować na to swoich przyjaciół oraz rodzinę. Młoda kobieta chce znaleźć miłość, jednak wie, że czas jej się kończy. W życiu nie ogranicza się wcale, bierze z niego garściami i stara się również tyle samo dać swoim bliskim. Jednak czy spełni wszystkie swoje marzenia ? 

Carpe diem to książka, obok której nie da się przejść obojętnie. Jest naładowana emocjami po same brzegi. Razem z bohaterami będziemy się śmiać, płakać, krzyczeć. Będziemy musieli sobie poradzić ze stratą oraz miłością. Autorka zafundowała nam taki rollercoster, obok którego i tak nie przejdziecie obojętnie. Jeśli podobał wam się promyczek to  Carpe diem  jeszcze bardziej was pochłonie.


Byłam egoistką. Byłam okrutna, ale chciałam kochać i być kochana. Chciałam go zatrzymać jak najdłużej, chociaż wiedziałam, że na niego nie zasługuję.


czwartek, 19 października 2017

Dziesięć tysięcy słońc nad tobą - Claudia Gray

Tytuł : Dziesięć tysięcy słońc nad tobą 
Tytuł oryginalny  : Ten Thousand Skies Above You
Autor : Claudia Gray 
Cykl : Firebird
Tom : 2
Wydawnictwo : Jaguar 
Data wydania : 27.09.2017
Liczba stron : 432
Egzemplarz : recenzencki 

" Odkąd Marguerite użyła Firebirda, wynalazku rodziców, żeby podróżować do innych wymiarów, przyciągnęła uwagę wrogów, którzy nie cofną się przed niczym, aby zmusić ją do pomocy w podbiciu wszystkich wymiarów - nawet przed skrzywdzeniem ludzi, których kocha. Opiera się, dopóki jej chłopak, Paul, nie zostaje zaatakowany a jego dusza rozszczepiona i rozrzucona po wielu wymiarach. "

Dzisiaj przyszła pora na recenzję książki, która zapowiadała się naprawdę fajnie, ale jej drugi tom to po prostu istna miazga. Nie spodziewałam się, że aż tak spodoba mi się ta historia i na tak długo zostanie w mojej pamięci. Już teraz mogę wam powiedzieć, że z niecierpliwością czekam na kolejny tom, gdyż chce, się dowiedzieć jak to wszystko zostanie zakończone. Jeśli jeszcze jakimś cudem nie znacie, tej serii to nie wiem, na co czekacie. Kupujcie, czytajcie i się zachwycajcie.

Ta książka już od pierwszych stron porywa nas w wir akcji. Marguerite jest zmuszona podróżować po wielu wymiarach. Za wszelką cenę chce odnaleźć wszystkie części Paula, który został rozszczepiony na kilka kawałków i każda część znajduje się w innym wymiarze. Dziewczyna kierowana ogromną miłością zrobi wszystko, aby uratować ukochanego.

Autorka bardzo dobrze radzi sobie z opisami wędrówki przez inne wymiary. Podoba mi się, że główna bohaterka delikatnie wydoroślała i zachowuje się już naprawdę inaczej niż w pierwszym tomie. Nawet zaczęłam ją lubić. Książka czyta się szybko i przyjemnie. Nie zauważyłam żadnych błędów w książce. Jeśli jeszcze nie znacie, a lubicie książki z innymi wymiarami oraz typowo młodzieżowe to jak najbardziej polecam wam serdecznie, bo warto przeczytać.


"Dziesięć tysięcy słońc, milion światów nie wystarczyłoby mi, żeby dzielić je z Tobą. Nie wystarczy mi nic mniej od wieczności."


czwartek, 19 października 2017

Prawie Siostry - Joshilyn Jackson

Tytuł : Prawie siostry 
Tytuł oryginalny : Almost Sisters
Autor : Joshilyn Jackson 
Wydawnictwo : Burda Publishing Polska 
Data wydania : 11.10.2017
Liczba stron : 350
Egzemplarz : recenzencki 

" Prawie siostry”, to przejmująca, przepełniona emocjami powieść o amerykańskim Południu, w której autorka konfrontuje się z prawda o przywilejach, rodzinie i różnicą pomiędzy naszymi wyobrażeniami a rzeczywistością, jeśli chodzi o nasze pochodzenie i to, kim naprawdę jesteśmy.Lei Birch Briggs, rozsądna zazwyczaj rysowniczka, podczas zlotu fanów komiksów daje się uwieść przystojnemu i anonimowemu Batmanowi. Po tej nocy 38-latka zachodzi w ciąże. Powraca w rodzinne strony, aby poinformować o tym rodzinę. Okazuje się, że na strychu jej domu kryje się niebezpieczny sekret, korzenie którego sięgają wojny secesyjnej. Jego ujawnienie zagraża wolności i przyszłości jej rodziny oraz zmienia to, w jaki sposób Leia postrzega siebie i swoją siostrę, swojego syna i jego nieobecnego ojca oraz świat, który wydaje jej się, że zna. "

Autorka wydała już kilka powieści, jednak jeśli chodzi, o mnie było to pierwsze spotkanie z tą autorką. Nie sądziłam, że ta historia może mnie tak zachwycić, ale naprawdę mi się spodobała. Ostatnio bardzo lubię takie historię, w których wszystko opiera się w dużej mierze na pochodzeniu i na tym, do jakiej grupy społecznej ktoś należy. Jeśli lubicie autorkę lub chcecie, przeczytać tę książkę to zapraszam do zapoznania się z recenzją.

Leia Birch Briggs jest ilustratorką komików. Gdy zjawia się, na zlocie fanów komiksów upija się, po czym ląduje w łóżku z batmanem, który następnego dnia znika bez śladu. Leia dowiaduje się, że jest w ciąży. Jest przerażona i nie wie, co ma zrobić. Gdy decyduje się powiedzieć o tej nowinie swojej siostrze, niestety nie trafia w czasie, gdyż w domu siostry jest armagedon małżeński. Następnym problemem okazuje się babcia sióstr, która od kilkunastu lat przechowuje kości ludzi na strychu i jest chora na demencję. 

Cała książka opiera się na tym, że siostra tropi, ojca swojego dziecka, w czym pomaga jej siostrzenica. Stara się uratować małżeństwo swojej siostry oraz zapanować nad starszą kobietą. „Prawie siostry „to naprawdę ciekawa książka, która rozbawi nas, zasmuci oraz pokaże, że można w życiu mieć jeszcze gorzej. Jeśli szukacie naprawdę dobrej książki, którą czyta się naprawdę szybko to „Prawie siostry „to idealna książka dla was.


„W tej zastygłej chwili otaczające mnie Birchville przełamało się na pół. Nie, nie tylko Birchville. Zobaczyłam, że istnieje drugie Południe.(…)
Południe, gdzie przyszłam na świat, to słodka herbata, przyzwoitość i Jezus. I to było prawdziwe miejsce. Wychowałam się tu, bo tu mieszkała moja rodzina. (…) Na tym drugim Południu przyzwoitość oznaczała cienką zieloną plandekę zakrywającą mroczną historię.”



wtorek, 17 października 2017

Szamański Blues - Aneta Jadowska

Tytuł : Szamański Blues
Autor : Aneta Jadowska 
Cykl : Szamański 
Tom : 1
Wydawnictwo : Fabryka Słów 
Data wydania : 15.01.2016
Liczba stron : 416
Egzemplarz : recenzencki 

" Witkacy miał nadzieję, że jeśli zaliczy kryzys przed czterdziestką, będzie się on objawiał idiotycznie szybkim samochodem i nieprzyzwoicie ślicznymi kobietami. Zamiast tego rozpleniły się magia, duchy i upiory. A gdy tylko zaczął sobie radzić z tą pokręconą rzeczywistością, kryzys wszedł w fazę drugą. W życiu Witkaca pojawia się kobieta z jego przeszłości, która nieoczekiwanie zniknęła szesnaście lat wcześniej. Cała w czerwieni, z bagażem kłopotów i tajemnic. Nie czas na spacer w deszczu aleją gorzkich wspomnień. Noworodki umierają, duchy się panoszą bardziej niż zwykle i coś złego czai się na Witkaca w ciemności. Nie czuje się on bohaterem, ale los zdaje się tym zupełnie nie przejmować i rzuca nowe wyzwania. Gdyby chociaż w zaświatach czekał kontyngent nieprzyzwoicie ślicznych kobiet, a nie rozwścieczeni i agresywni Przedwieczni… "


Z Anetą Jadowska już miałam możliwość poznania się przy serii o Nikicie. Jak wiecie, bardzo mi się ona spodobała i chciałam zapoznać się z kolejnymi jej seriami. Długo myślałam, czy nie skusić się na jej książki „Dora Wilk „jednak gdy wydawnictwo napisało, czy nie chciałabym, przeczytać serii o Szamanie to wiedziałam, że nie przejdę obok tego obojętnie. Zapraszam do dalszej recenzji, bo naprawdę warto. 

Witkacy to policjant, który przebywa na urlopie. Jest również szamanem, o czym dowiedział się stosunkowo niedawno. Cały czas się uczy, w czym pomaga mu jego była dziewczyna oraz Dora Wilk. Gdy na progu jego mieszkania pojawia się jego dawna miłość Konstancja. Mężczyzna nie jest do końca pewny czy chce jej pomóc. Kobieta jednak prosi o pomoc, gdyż na oddziale noworodków dzieje się coś niedobrego. Gdy Witkacy to sprawdza, okazuje się, że są tam zjawiska nadprzyrodzone. Postanawia, pomóc kobiecie nie zdradzając za wielu szczegółów.



„Szamański blues „to książka, która porywa czytelnika i zaprasza go do odkrywania nowych motywów w książkach fantastycznych. Autorka pokazała coś nowego, nieutarty szlak. Drugi tom również bardzo mi się podobał, o czym będziecie mogli poczytać już za niedługo. Jeśli jednak jakimś cudem nie znacie, jeszcze Anety Jadowskiej to jak najszybciej nadrabiajcie zaległości, bo warto.




Czasem, jeśli nie możesz zrobić nic mądrego, robisz to, co właściwe.



poniedziałek, 16 października 2017

Dance, sing, love. Miłosny układ - Layla Wheldon

Tytuł : Dance, sing, love. Miłosny układ 
Autor : Layla Wheldon
Cykl : Dance, sing, love.
Tom : 1
Wydawnictwo : Editio 
Data wydania : 17.08.2017
Liczba stron : 528
Egzemplarz : recenzencki

" Livia Innocenti jest zawodową tancerką. Razem z zespołem robi show podczas koncertów i teledysków największych gwiazd muzyki. James Sheridan jest topowym piosenkarzem, bożyszczem fanek i ulubieńcem portali plotkarskich. Spotykają się w Rzymie w czasie wspólnego tournée po Europie. Livia szybko przekonuje się, że woda sodowa uderzyła młodemu celebrycie do głowy. Nikt jej tak nie wkurza na próbach, jak arogancki i egoistyczny James. Na dodatek choreografia przewiduje kilka utworów w ich wykonaniu w duecie. Początkowo nie potrafią się dogadać i nawzajem się ignorują, jednak serca nie da się oszukać, nie na dłuższą metę. Czy będzie to szczęśliwy układ? Jakie role przyjdzie im wspólnie zatańczyć w tej historii? "

Dawno już nie śledziłam nowinek na Wattpadzie, dlatego też nigdy wcześniej nie miałam przyjemności czytać tej książki. Jednak pseudonim coś mi mówił i wiedziałam,że gdzieś już go widziałam. Miłym zaskoczeniem jest to, że powieść jest polskiej autorki. Przez co jeszcze chętniej po nią sięgnęłam. Czekam z niecierpliwością na kolejne tomy, gdyż zakończenie daje nam wiele do myślenia.

Livia Innocenti to młoda zawodowa tancerka, której kariera rozwija się bardzo szybko. Z zespołem ma zatańczyć razem z Jamsem Sheridanem na jego tournée. Sheridan to typowy piosenkach, który w bardzo młodym wieku został odkryty przez agenta. Jest bezpośredni i zawsze dostaje to, czego chce. Liv natomiast to dziewczyna, która nie chce być zraniona. Jednak pakuje się w nie do końca dobry dla niej układ. Czy James i Livia mają szansę na udany związek ?

W książce przewija nam się wiele ciekawych miejsc, do których udają się nasi bohaterowie. Przepiękny Paryż, Rzym, a nawet Wielka Brytania. Książka pełna jest tańca, miłości, przyjaźni oraz seksu. Jeśli zatem nie lubicie książek, w których mamy sceny łóżkowe to nie będzie to jednak książka dla was. Jednak polecam, bo wszystko jest idealnie dopracowane i już nie mogę doczekać się kolejnego tomu. Zakończenie otwarte, które mocno wstrząsnęło moim życiem.


Podobno doceniamy coś, dopiero jak to stracimy. Tak samo jest z ludźmi. Rozumiemy, jak bardzo są dla nas ważni, gdy musimy pozwolić im odejść.