Tytuł oryginalny: Sinful Empire
Autor: Meghan March
Cykl: Mount Trilogy
Tom: 3
Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 14.08.2019
Liczba stron: 258
Egzemplarz: recenzencki
"Jeśli chodzi o Keirę Kilgore, nic nie jest racjonalne. To kobieta silna i niezależna, ale nie ma prawa decydować o swoim ciele i swoim losie. Należy do tyrana, najgroźniejszego mężczyzny w Nowym Orleanie. Jeszcze niedawno nienawidziła go z całego swojego niepokornego serca, a dziś jest gotowa zabijać w jego obronie. Zamach, który o mało nie pozbawił obojga życia, uzmysłowił Keirze, jak bardzo kocha potwora. I że dla niego sama może stać się bestią."
Po przeczytaniu „Króla bez skrupułów” oraz „Niepokornej królowej” wiedziałam, że ciężko będzie mi wytrzymać, aby poznać zakończenie historii Lachlan’a oraz Keiry. Jednak nim się obejrzałam, wydawnictwo Editio zapowiedziało premierę „Imperium grzechu”.
Jeśli nie czytaliście poprzednich, dwóch tomów a planujecie przeczytać, tę trylogię to omińcie ten fragment.
Lachlan oraz Keira zostają zaatakowani i ciężko ranni. Trafiają do prywatnego szpitala Mounta, gdzie są operowani i dochodzą do siebie. Keria dopiero teraz uświadamia sobie, co tak naprawdę czuje do bardzo potężnego mężczyzny, jakim jest Mount. Jest w stanie dla niego zabić, aby ochronić go przed wrogami. Na światło dzienne wychodzą również fakty z przeszłości pary, które rzucają nowe światło na bohaterów. Nowy Orlean spłynie krwią wrogów, a miłość i pożądanie jeszcze bardziej rozpalą zmysły naszych bohaterów.
Keira Kilgore nadal jest niezmienna, od pierwszych stron pierwszego tomu poznajemy ją jako waleczną, zdeterminowaną kobietą, która walczy o swoje z najpotężniejszym człowiekiem w mieście. Tylko ta młoda piękna kobieta, potrafiła przeciwstawić się facetowi, przed którym klęka cały Nowy Orlean.
Lachlan Mount to władczy mężczyzna, który również umie pokazać zainteresowanie kobiecie. Za wszelką cenę chce ją uszczęśliwić i sprawić, aby świat leżał u jej stóp. Mount jest również brutalnym i bezwzględnym mężczyzną, który gdy trzeba potrafi, z zimną krwią przelać krew całego gangu narkotykowego.
Meghan March to autorka, która potrafi rozbudzić fantazję w czytelniku. Czytając jej książki, mam ochotę na jeszcze więcej. Na razie jej książek po polsku nie ma więcej, jednak ja wiem, że w niedługim czasie przeczytam po angielsku jeszcze inne jej powieści. Nie wiem, czy lubicie romanse oraz erotyki. Jednak jeśli nie przepadacie to ta seria nie będzie dobra na początek. Jest mroczna, brutalna z bardzo mocnymi opisami. Ja jestem zachwycona, jeśli czytaliście to dajcie mi koniecznie znać jak wrażenia po lekturze.
Jeśli nie czytaliście poprzednich, dwóch tomów a planujecie przeczytać, tę trylogię to omińcie ten fragment.
Lachlan oraz Keira zostają zaatakowani i ciężko ranni. Trafiają do prywatnego szpitala Mounta, gdzie są operowani i dochodzą do siebie. Keria dopiero teraz uświadamia sobie, co tak naprawdę czuje do bardzo potężnego mężczyzny, jakim jest Mount. Jest w stanie dla niego zabić, aby ochronić go przed wrogami. Na światło dzienne wychodzą również fakty z przeszłości pary, które rzucają nowe światło na bohaterów. Nowy Orlean spłynie krwią wrogów, a miłość i pożądanie jeszcze bardziej rozpalą zmysły naszych bohaterów.
Keira Kilgore nadal jest niezmienna, od pierwszych stron pierwszego tomu poznajemy ją jako waleczną, zdeterminowaną kobietą, która walczy o swoje z najpotężniejszym człowiekiem w mieście. Tylko ta młoda piękna kobieta, potrafiła przeciwstawić się facetowi, przed którym klęka cały Nowy Orlean.
Lachlan Mount to władczy mężczyzna, który również umie pokazać zainteresowanie kobiecie. Za wszelką cenę chce ją uszczęśliwić i sprawić, aby świat leżał u jej stóp. Mount jest również brutalnym i bezwzględnym mężczyzną, który gdy trzeba potrafi, z zimną krwią przelać krew całego gangu narkotykowego.
Meghan March to autorka, która potrafi rozbudzić fantazję w czytelniku. Czytając jej książki, mam ochotę na jeszcze więcej. Na razie jej książek po polsku nie ma więcej, jednak ja wiem, że w niedługim czasie przeczytam po angielsku jeszcze inne jej powieści. Nie wiem, czy lubicie romanse oraz erotyki. Jednak jeśli nie przepadacie to ta seria nie będzie dobra na początek. Jest mroczna, brutalna z bardzo mocnymi opisami. Ja jestem zachwycona, jeśli czytaliście to dajcie mi koniecznie znać jak wrażenia po lekturze.
"Nigdy nie byłaś pionkiem, od pierwszego dnia byłaś królową. Najpotężniejszą figurą na całej szachownicy."
Nie przepadam za erotykami, także podziękuje za ta pozycję. Ale grunt, że tobie się podobało :) każda książka, znajdzie swojego czytelnika :)
OdpowiedzUsuńKolejny ksiazkowy pornol, z okropna okładką. W dodatku opis skojarzyl mi sie z ksiazkami Blanki Lipińskiej. Dlatego nie, tej ksiazki nie mam zamiaru czytac.
OdpowiedzUsuńZa książkami z tego gatunku nie przepadam, ale od czasu do czasu po nie sięgam, więc może kiedyś przeczytam. 😊
OdpowiedzUsuńPoprzednich części nie czytałam, erotyki to też nie moja bajka, więc raczej nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że tego typu fabuła jest już dość mocno oklepana, szczególnie w erotykach. W dodatku ta okładka ani trochę do mnie nie przemawia. Fajnie, że tobie się podobała, ale ja ją sobie odpuszczę :D
OdpowiedzUsuńZaintrygowała mnie ta książka, może kiedyś po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńNie czytałam dwóch poprzednich tomów, więc raczej po ten szybko nie sięgnę, jeśli w ogóle to zrobię.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Już przesłałem link do osoby, która uwielbia takie książki
OdpowiedzUsuńNiestety to kompletnie nie moja bajka. Erotyki zwykle są dla mnie zbyt płytkie, indantylne i nastawione tylko na bzykanko, że odpadam po dwóch stronach z nudów.
OdpowiedzUsuńErotyki nie są dla mnie, wole coś bardziej wysublimowanego 😉
OdpowiedzUsuńCzyli nie dla mnie, bo ja za romanso-erotykami nie przepadam. Z drugiej strony nie wydaje mi się, żebym miała problem z mocnymi opisami, ale wciąż - nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńja się wstrzymam, ostatnio jak dla mnie na rynku za dużo erotyków i romansów, przegięcie.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tego typu książkami, ale o gustach się nie dyskutuje ;)
OdpowiedzUsuńErotyki jakoś do mnie nie przemawiają
OdpowiedzUsuńNie czytam erotyków.
OdpowiedzUsuńGatunek, cechy bohaterów i ogólny zarys raczej nie dla mnie choć muszę przyznać, że bardzo spodobał mi się końcowy cytat.
OdpowiedzUsuńLubię czytać akie książki
OdpowiedzUsuńNiestety Mount Trilogy niespecjalnie do mnie przemawia. Może właśnie przez te wulgarne okładki... rozumiem, że to erotyk, ale niemalże gołe dupsko na okładce to przesada ;)
OdpowiedzUsuńCzeka cierpliwie na swoją kolej. Mam taką dziwną manie, że na każdą książkę przyjedzie dziene. Mimo, że mam stosik i obiecuje sobie, że będę je czytać po kolei jak tezebae to i tak wybieram taką na jaką w danym dniu mam ochotę. Ta seria przede mną także musi swoje odczekać :) Kinga
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej z tych książek, ale chyba muszę poszukać, bo bardzo lubię takie konstrukcje.
OdpowiedzUsuńNiestety ale chyba nie dla mnie, kiedyś lubiłam takie gatunki ale coraz bardziej się od nich odchodzę. Ale może kiedyś nigdy nie mówię nigdy :D
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA MÓJ BLOG
Wiele osób zaczytuje się w takich książkach, możliwe jednak, że bym ja bym ją odebrała negatywnie. Romanse lubię tylko młodzieżowe lub na.
OdpowiedzUsuńNie czytam książek z tego gatunku. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńErotyki i romanse - tego się u mnie nie uświadczy :D
OdpowiedzUsuńKsiążki z tego gatunku są zawsze trudne do zarekomendowania, także dziękuję za recenzję :)
OdpowiedzUsuńNie czuję się przekonana do tej serii, nie wiem czemu, bo lubię i romanse i erotyki. Jedna w tym przypadku "nie zaiskrzyło". ;)
OdpowiedzUsuńPo erotyki sięgam rzadko ale czasem się zdarzy.
OdpowiedzUsuń