Ariana | WS | Blogger | X X

piątek, 13 sierpnia 2021

Bennett Mafia - Tijan

 

Tytuł: Bennett Mafia

Tytuł oryginalny: Bennett Mafia 

Autor: Tijan Meyer 

Wydawnictwo: Niegrzeczna książki 

Data wydania: 30.06.2021

Liczba stron: 496

Egzemplarz: recenzencki 

Riley dobrze wiedziała, że jej przyjaciółka Brooke nie pochodzi ze zwyczajnej rodziny. Bennettowie stanowili potężny ród mafijny. Śmierć ojca i najstarszego brata spowodowały, że na jej czele stanął szesnastoletni Kai. Jego magnetyzujące spojrzenie obiecywało tyle samo grozy, co rozkoszy. Czternaście lat później Riley musi za wszelką cenę unikać kontaktów z Bennettami. Ukrywa się od lat i osiągnęła w tym mistrzostwo. A przynajmniej tak jej się wydaje. Nagle dowiaduje się, że jej dawna przyjaciółka zaginęła. Dwa dni później Kai ponownie zjawia się w życiu Riley. Wiele się zmieniło. Tylko jego spojrzenie pozostało takie samo.

I znowu powracam do was z recenzją książki Tijan. Trochę mnie tutaj nie było, ale w końcu wracam. Przeprowadzka już za mną, moje życie trochę w końcu wychodzi na prostą ścieżkę już. A wracając do książki to "Bennett Mafia" to historią ciekawa, z wątkiem mafijnym jednak to, co autorka zaserwowała nam w tej książce, mnie osobiście bardzo mocno zaskoczyło pozytywnie. 

Jak wiecie ja do książek Tijan bardzo lubię wracać. Czytam je zawsze z wielką przyjemnością, bo autorka raczej wpisuje się w moje gusta czytelnicze. Bennett Mafia to jej jedna z nowszych książek, która swoją premierę miała dosyć niedawno. Jest to oczywiście romans mafijny, który bardzo szybko stał się również bestsellerem w wielu księgarniach internetowych. 

Riley została wysłana do szkoły z internatem gdy była jeszcze dzieckiem. To właśnie tam poznała swoją najlepszą przyjaciółkę Brooke Bennett. Kobieta była potężnej mafijnej rodziny i nikt nie śmiał się jej postawić w szkole. Jednak pewnego dnia wszystko się zmieniło. Najpierw straciła brata a później swojego ojca i rządy w ich domu przejął najstarszy z braci Kai. Po wielu latach Riley ma swoje życie, pomaga ludziom, czuje się naprawdę potrzebna. Nadal nie chce mieć kontaktów z rodziną Bennettów do czasu gdy jej przyjaciółka z dzieciństwa znika. A ona sama zostaje uprowadzona i zmuszona, aby ją odnaleźć.

"Bennett Mafia" to książka, która bardzo mi się podobała, jednak w moim odczuciu jest ona za gruba. Autorka w niektórych momentach książki próbowała trochę na siłę coś wcisnąć, przez co mnie miejscami nużyła. Jednak nie jest to zła książka, fajne przełamanie wątku mafijnego w literaturze. Ja jestem jak najbardziej na tak i czekam na inne jej książki. 

„To nasza walka, nasz taniec. Dobro kontra zło – tyle, że ja nie byłam doskonała, a Kai zły. On tylko robił złe rzeczy. Był dobrem, które wypaczono i uczyniono czymś mroczniejszym.”





23 komentarze:

  1. Lubię wypychanie książek, pod warunkiem, że ma to sens, od strony fabuły czy klimatu, inaczej wdają się akcenty nudy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Siostra bardzo lubi twórczość tej autorki, polecę jej też tę publikację. Szkoda, że książka jest za gruba.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak książki autorki jeszcze nie czytałam. Dobrze, że to fajne przełamanie wątku mafijnego w literaturze.

    OdpowiedzUsuń
  4. Szczęśliwego mieszkania w nowym miejscu! A książka niestety nie w moich klimatach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Paulina Kwiatkowska14 sierpnia 2021 07:09

    Często sięgam po takie książki, więc będę miała ją na uwadze. Lubię książki tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tym razem to nie moje klimaty czytelnicze.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oooo w końcu inna seria niż Fallen Crest, albo podobne do niej, bo tamtych mam już dosyć. Tą chętnie przeczytam. Kinga

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio czytałam inne lektury autorki i byłam naprawdę zadowolona. Na tę też się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja niedawna przeprowadzka też mnie sponiewierała, ale było warto!
    A książka raczej nie w moich klimatach

    OdpowiedzUsuń
  10. Z chęcią wiem komu ją polecić, więc też tak uczynię.

    OdpowiedzUsuń
  11. Tej książki nie czytałam, może mi się spodobać, więc zapiszę sobie tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam jedną książkę Tijan i mnie nie zachwyciła, dlatego nie sięgnęłam po kolejne.

    OdpowiedzUsuń
  13. Tak grube książki ostatnio mnie zniechęcają, wolę przeczytać coś cieńszego, a np dwie historie. Fajnie, że jesteś zadowolona z tej książki

    OdpowiedzUsuń
  14. Skusze się na tą książkę i to w ten weekend. Będę miałam trochę czasu to przeczytam tą książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siostra bardzo lubi twórczość tej autorki, ale tej książki jeszcze nie czytała.

      Usuń
  15. takiej tematyki unikam jak ognia, jakoś mnie nie kręci, ale wiem komu z pewnością polecę :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Książka nie dla mnie, jednak znam tą książkę. Raczej nie po nią nie sięgnę, wolę fantastykę lub młodzieżówki.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie spotkałam się jeszcze z książkami tej autorki. Sama ksiażka wydaje się być bardzo interesująca.

    OdpowiedzUsuń
  18. Jeśli chodzi o wątki mafijne to sięgam po nie bardzo rzadko, a już na pewno nie dla fabuły, a jedynie dla języka autorki, czy autora :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mówi się, że gdy ksiązka jest za cienka to źle, ale jeżeli jest w niej za dużo wszystkiego, to również niedobrze. Mam nadzieję, że już wszystko u Ciebie będzie w porządku :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mafijne akcenty mile widziane, ale w mrocznej scenerii, tak czy inaczej mają grono miłosników. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Czytałam jedną książkę Tijan pt. "Ekipa" i jakoś nie padła z zachwytu. Nie podobało mi się pretensjonalne nastawienie do świata jakie miała główna bohaterka książki.

    OdpowiedzUsuń
  22. Znam tę serię, jednak nie zamierzam jej czytać. Nie dla mnie te książki.

    OdpowiedzUsuń