Ariana | WS | Blogger | X X

poniedziałek, 23 stycznia 2017

November 9 - Colleen Hoover

Tytuł : November 9 
Tytuł oryginalny : November 9 
Autor : Colleen Hoover 
Wydawnictwo : Otwarte 
Data wydania : 9 listopada 2016
Liczba stron : 320
Egzemplarz : recenzencki 

" „Kryminał kończy się, gdy zabójca zostaje schwytany. Biografię wieńczy ostatnie słowo o opisywanym życiu. Historia miłosna powinna połączyć zakochanych, prawda? W takim razie to chyba nie jest opowieść o miłości...“
9 listopada to data, która zaważyła na losach Fallon i Bena. Tego dnia spotkali się przypadkiem i od tej chwili zaczynają tworzyć dwie historie: jedna to ich życie, drugą pisze Ben zauroczony swoją nową muzą. Choć los postanawia ich rozdzielić, to wzajemna fascynacja jest na tyle silna, że nie może pokonać jej ani czas, ani odległość. Co roku 9 listopada rozpoczyna kolejny rozdział historii - tej realnej i tej fikcyjnej. Gdy nieubłaganie zbliża się koniec powieści, szczęśliwe zakończenie wydaje się jedynie mrzonką, bo historia na papierze zaczyna różnić się od tej, w którą wierzy Fallon…„Zagubiliśmy się między fikcją a rzeczywistością. Nieważne, jaką wersję poznacie. Nieważne, który z ostatnich rozdziałów okaże się tym prawdziwym. Ważne jest tylko jedno: zawsze będę ją kochał“. "

Lubię twórczość Hoover jednak gdy zaczytywałam się w tej powieści miałam ochotę cisnąć nią o ścianę i po prostu nie sięgać po nią więcej. Jednak zaczytałam się myślałam , że już zgadłam co będzie się działo , w tej powieści. Autorka zaskoczyła mnie i w całą historię wplotła śmierć, jak i tajemnice. Co okazało się naprawdę strzałem w dziesiątkę.

Nigdy nie będziesz w stanie się odnaleźć, jeśli zatracisz się w kimś innym.

9 listopada ważna data w życiu naszych głównych bohaterów. Fallon zamknięta w sobie dziewczyna, która uszła z życiem, ale niestety pożar zabrał jej życie. Poparzona została cała jedna strona dziewczyny przez co kobieta straciła w życiu wszystko to co kocha. Ben nie miał łatwego życia, stracił matkę, jak i ojca. Wychowany został przez swoich starszych braci. Gdy 9 listopada spotykają się całkiem przypadkiem chłopak postanawia uratować kobietę. Wtedy przyrzekają sobie, że przez 5 lat będą się spotykać w tym samym miejscu o tej samej porze, tylko w tej jeden dzień. Czy miłość weźmie górę nad rozsądkiem? Czy mimo dramatycznych sytuacji w życiu dojdą do szczęścia ? Czy tajemnice zniszczą wszystko do czego między nimi doszło ?

- Ben. Czy ty... uprawiasz ze mną booksting?
- Booksting?
- Tak. No wiesz, kiedy seksowny facet rozmawia z dziewczyną o książkach. To jak sexting, tyle że na głos i z książkami zamiast seksu. Nie żeby to miało coś wspólnego z smsami. Dobra, więc pewnie nie ma też nic wspólnego z sextingiem, ale w mojej głowie to miało sens.

Cieszę się, że nie porzuciłam tej książki po pierwszym rozdziale. Bo przyznam się szczerzę przeszło mi to przez myśl. Jednak wiedziałam, że wszystkie przeczytane książki Hoover są dla mnie wręcz idealne mimo swoich wad i niedopracowań. W książce mamy cały czas 9 listopada tylko zmieniamy rok. To naprawdę fajny pomysł na książkę, gdyż jest to coś innego i oryginalnego (możliwe, że nie, ale ja jeszcze nie spotkałam się z taką książką ). Jeśli czytaliście jakąś książkę autorki to pewnie wiecie , że nie da się od niej odejść. Dlatego proponuje zrobić sobie cały długi wieczór czytania , z kocykiem i dobrą herbatką, bo nie odejdziecie, dopóki książka się nie skończy. I tak jak mówię nie zrażajcie się do niej po pierwszym rozdziale bo autorka naprawdę was zaskoczy !

Cztery lata zajęło mi by go pokochać. Tylko cztery strony by przestać.


Ktokolwiek powiedział, ze prawda boli był optymistą. Prawda jest straszliwie bolesnym sukinsynem.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz