Ariana | WS | Blogger | X X

czwartek, 27 listopada 2025

Lew, czarownica i stara szafa - C.S. Lewis

Tytuł: Lew, czarownica i stara szafa

Tytuł oryginalny: The Lion, the Witch and the Wardrobe

Autor: C.S. Lewis

Cykl: Opowieści z Narnii

Tom: 1

Wydawnictwo: Media Rodzina

Data wydania: 01.01.1985

Liczba stron: 182

Egzemplarz: własny 

Nieznany świat czeka za drzwiami trzeba je tylko otworzyć. Narnia skuta wiecznym mrozem kraina, która czeka na wyzwolenie. Czworo śmiałków wchodzi przez drzwi szafy do Narnii, świata zniewolonego mocą Białej Czarownicy. I gdy prawie nie ma już nadziei, powrót Wielkiego Lwa Aslana staje się zwiastunem zmian- ale nie za darmo

Czasem wracam do książek, które czytałam jako dziecko, by sprawdzić, czy magia w nich nadal działa i Lew i Czarownica nie rozczarowuje. To opowieść, która sięga głęboko: o odwadze, poświęceniu, rozpoznawaniu dobra i zła a wszystko osadzone w dziecięcej perspektywie, w której przejście przez szafę staje się bramą do nowego świata.

Cztery rodzeństwa – Edmund, Łucja, Zuzanna i Piotr - wkraczają do Narnii, krainy wiecznej zimy, rządzonej przez Złą Czarownicę. Spotykają Aslana - majestatycznego lwa i muszą stawić czoła nie tylko sile zła, lecz własnym słabościom: Edmund zdradza, Zuzanna waha się, Łucja nie przestaje wierzyć. Ich konflikty, lęki i przyjaźń wplecione są w świat, gdzie fantazja i moralność idą ręka w rękę.

Lewis buduje świat prostym, klarownym językiem, ale każdy fragment ma wagę, każdy dialog - echo symboli i znaczeń. Nie brakuje momentów napięcia: zdrada, walka, poświęcenie, zmagania między światłem a cieniem. A jednak największą siłą tej książki jest to, że to opowieść na wielu poziomach dla dzieci jako przygoda, dla dorosłych jako przypowieść.

Lew, czarownica i stara szafa to klasyka, która uczy, że zło można pokonać, że odwaga rodzi się z miłości, a wiara - nawet w najmroczniejszych chwilach może prowadzić do zwycięstwa. To książka, którą warto mieć w sercu, bo jest jak światło przy kominku w zimowy wieczór.

Ocena: 9/10 — ponadczasowa, głęboka i porywająca. Nie tylko dla dzieci - dla każdego, kto chce znów poczuć, że fantazja ma moc przemiany.

środa, 26 listopada 2025

Części zamienne - Katarzyna Wolwowicz

 

Tytuł: Części zamienne 

Autor: Katarzyna Wolwowicz

Cykl: Komisarz Olga Balicka 

Tom: 6

Wydawnictwo: Zwierciadło

Data wydania: 15.05.2024

Liczba stron: 384

Egzemplarz: własny

Pomimo trwającej żałoby komisarz Olga Balicka postanawia wrócić do pracy. Jest zdeterminowana, żeby odkryć, co tak na prawdę ściągnęło prokuratora Pawłowskiego do Jeleniej Góry. Nie przypuszcza jednak, że fala nieoczekiwanych przestępstw pochłonie ją jak lawina i nie pozwoli zająć się tym, co najistotniejsze. W szpitalu na oddziale położniczym umiera młoda ciężarna kobieta. Zrozpaczony mąż oskarża lekarza o celowe zaniedbania, które doprowadziły do jej śmierci. Olga, wstrząśnięta również innymi podobnymi wydarzeniami w kraju, postanawia zaangażować się w tę sprawę i odkrywa, że śmierć pacjentki to jedynie czubek góry lodowej. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, kiedy lekarz zostaje znaleziony martwy na progu własnego domu. W tym samym czasie w zakładzie medycyny sądowej ktoś bezcześci zwłoki trojga ludzi. Podejrzenie pada na jednego z pracowników, który znika bez śladu, jednak szef zakładu, doktor Jarosław Biały, nie daje temu wiary. A jeżeli ma rację, to czy śledczy powinni zainteresować się procederem kolekcjonera kości, który kilka lat wcześniej działał w podobny sposób na Śląsku?

Z książkami Katarzyny Wolwowicz mam tak, że zawsze wciągają mnie bez reszty i tak było też tym razem. Części zamienne to historia, od której nie sposób się oderwać, bo autorka po raz kolejny pokazuje, że potrafi połączyć solidny kryminał z emocjonalną głębią i tematami, które zostają w głowie na długo po lekturze.

Już sam pomysł - czarny rynek przeszczepów, decyzje podejmowane za plecami pacjentów i granica, której nie powinno się przekraczać budzi niepokój. Wolwowicz nie tylko trzyma czytelnika w napięciu, ale też zmusza do refleksji: co byśmy zrobili, gdyby ktoś zadecydował o naszym losie bez naszej wiedzy?

Olga Balicka, którą znamy z poprzednich tomów, powoli podnosi się po dramatycznych wydarzeniach. Nadal nosi w sobie lęk i ból, ale robi to, co umie najlepiej - wraca do pracy. Tym razem jednak śledztwo, w które zostaje wciągnięta wraz z mężem, wymyka się prostym schematom. Z pozoru zwyczajne zgony pacjentów w szpitalu okazują się tylko wierzchołkiem góry lodowej, a w tle kryje się sieć powiązań, o jakiej nikt nie chce mówić głośno.

To, co w tej historii najbardziej mnie ujęło, to realizm i spójność. Wolwowicz nie ucieka od trudnych tematów - pokazuje ludzką chciwość, moralne kompromisy i dramaty tych, którzy chcą ocalić innych kosztem własnych zasad. A przy tym cały czas trzyma napięcie, podkręca tempo i nie pozwala się nudzić. Każdy rozdział dokłada kolejną cegiełkę do układanki, która w finale daje naprawdę mocny efekt.

Olga, Kornel i ich zespół znów są w świetnej formie pełni energii, emocji, ale też wewnętrznych rozterek. Ich prywatne życie nie jest tylko tłem, lecz naturalną częścią historii, która nadaje całej fabule ludzkiego wymiaru.

Po raz kolejny autorka udowadnia, że potrafi pisać tak, by poruszyć i zaintrygować jednocześnie. Części zamienne to kryminał, który z powodzeniem mógłby konkurować z najlepszymi zagranicznymi tytułami - mroczny, emocjonalny, z dobrze poprowadzonym śledztwem i tematyką, o której nie zapomina się po zamknięciu książki.

Ocena: 9/10 Trzyma w napięciu, porusza, daje do myślenia. Katarzyna Wolwowicz po raz kolejny pokazuje, że potrafi pisać o mroku - tym w świecie i w człowieku z ogromnym wyczuciem i autentycznością.



wtorek, 25 listopada 2025

Langer - Remigiusz Mróz

Tytuł: Langer

Autor: Remigiusz Mróz

Cykl: Langer

Tom: 1

Wydawnictwo: Czwarta Strona

Data wydania: 12.03.2023

Liczba stron: 498

Egzemplarz: własny

Piotra Langera nie trzeba nikomu przedstawiać.
Nie trzeba go przedstawiać też Ninie Pokorze, którą poznaje na bankiecie swojej nowej fundacji. Kobieta piękna, dobrze ubrana, idealna by… stać się nową ofiarą. Jest w niej jednak coś takiego, co sprawia, że Langer zaczyna się otwierać… I po raz pierwszy ktoś poznaje historię o tym, jak rodzi się zło…

Po „Langera” sięgnęłam z trzech bardzo prostych powodów: uwielbiam twórczość Remigiusza Mroza, rola Jakuba Gierszała jako Langera w ekranizacji Chyłki do dziś siedzi mi w głowie, a do tego przeczytałam tu jedną z tych recenzji, które po prostu nie pozwalają przejść obojętnie. No więc… książka trafiła do czytelniczej kolejki szybciej, niż miałam w planach.

I absolutnie nie żałuję.

Piotr Langer to postać, którą albo się kocha, albo nienawidzi - ale nawet jeśli się jej nienawidzi, to z takim dziwnym podziwem i fascynacją. To ten typ antybohatera, który z jednej strony przeraża, z drugiej hipnotyzuje. Mróz zrobił tu coś, co lubię najbardziej: dał nam czarny charakter, którego możemy zrozumieć, a momentami wręcz polubić, choć przecież nie powinniśmy.

Książka zabiera nas w dwa światy: teraźniejszość i przeszłość Piotra. Dzięki temu powoli składamy go sobie jak puzzle - dzieciństwo, młode lata, sytuacje, które go ukształtowały, wszystko to, co prowadzi do człowieka, którego znamy z Chyłki. Jeśli ktoś nie zna tej serii, bez obaw - „Langer” działa w pełni jako osobna historia i nawet lepiej pozwala wejść w jego psychikę.

Mróz jak zwykle nie bierze jeńców.

Akcja jest szybka, intensywna, pełna zakrętów i zaskoczeń. To ten typ książki, gdzie mówisz: „jeszcze jeden rozdział”, a po trzech orientujesz się, że jest trzecia nad ranem. Autor miesza wątki kryminalne z elementami psychologicznymi tak zręcznie, że nie da się oderwać.

Atmosfera? Mroczna, duszna, niepokojąca - dokładnie taka, jak powinna być w thrillerze o Langerze. Wchodzimy do świata, w którym nikomu nie można ufać, a każde słowo i każdy gest mogą znaczyć coś więcej. I to się czuje. Każdy detal jest plastyczny i cholernie mocny.

Zaskoczyło mnie też, jak refleksyjna potrafi być ta książka.
Pod powierzchnią akcji kryją się pytania o moralność, granice prawa, winę, odpowiedzialność i o to, co właściwie tworzy „potwora”. Czy to wybory? Środowisko? Przeszłość? I czy każdy ma w sobie coś, co można złamać?

„Langer” to thriller, który idealnie łączy tempo, napięcie i psychologiczną głębię.
Nie jest to tylko kryminał - to studium postaci, które się pamięta. I jeśli Mróz chciał pokazać, dlaczego Piotr Langer to jedna z najbardziej intrygujących postaci we współczesnej polskiej literaturze sensacyjnej, to udało mu się to na 100%.

Ocena: 9/10 Mroczny, intensywny i absolutnie hipnotyzujący portret jednej z najciekawszych postaci w polskich kryminałach. Mróz świetnie łączy psychologię z wartką akcją, tworząc historię, od której trudno się oderwać. „Langer” to dokładnie taki thriller, jaki powinien być - mocny, inteligentny i zostający w głowie na długo.


poniedziałek, 24 listopada 2025

Amanda Black i niebezpieczne dziedzictwo - Juan Gómez-Jurado, Bárbara Montes

 

Tytuł: Amanda Black i niebezpieczne dziedzictwo

Tytuł oryginalny: Una herencia peligrosa

Autor: Juan Gómez-Jurado, Bárbara Montes

Cykl: Amanda Black

Tom: 1

Wydawnictwo: Sine Qua Non

Data wydania: 04.06.2025

Liczba stron: 200

Egzemplarz: własny


Mam trzynaście lat, a jutro czeka mnie sprawdzian z wiedzy o społeczeństwie, do którego w ogóle się nie uczyłam. Ale nie to jest moim największym zmartwieniem.
Przed końcem tygodnia bank wyrzuci ciocię Paulę i mnie z Willi Black. To było moje największe zmartwienie jeszcze trzy sekundy temu.
Lina, po której schodziłam ze sto osiemdziesiątego piętra Wieżowca Dagon Corp. (plac Dagon 1) została przecięta.
W tej chwili spadam z wysokości czterystu siedemdziesięciu siedmiu metrów z prędkością około pięćdziesięciu pięciu metrów na sekundę.
Szacuję, że za niespełna dziewięć sekund rozbiję się o ziemię.
Ale to też nie jest moim największym zmartwieniem.
Moim największym zmartwieniem jest to, że linę przeciął mój najlepszy przyjaciel.
A przynajmniej sądziłam, że nim jest.

Książka zaczyna się z rozmachem: trzynastoletnia Amanda Black otrzymuje w swoje urodziny tajemniczy list, który przewraca jej życie do góry nogami. Z małego, mocno ograniczonego mieszkania i trudnej sytuacji finansowej przechodzi do ogromnej posiadłości, dziedzictwa rodu Black - a wraz z tym przychodzą niezwykłe zdolności i obowiązki, które zupełnie jej dotąd nie były znane.

Narracja jest lekka, z dużą dozą przygody - idealna dla młodszych czytelników, którzy szukają akcji, tajemnicy i pierwszych wielkich wyzwań. Styl jest prosty, wartki, z krótkimi rozdziałami, co znakomicie sprawdzi się w wieku 8–12 lat. 

Jednak i tu wracam do swojej wrażliwości kiedy czytałam jako dorosła osoba, miałam mieszane uczucia. Z jednej strony urok tej opowieści jest oczywisty: młoda bohaterka, zmiana świata, ukryte moce, tajemnice rodzinne - wszystko to natychmiast przyciąga uwagę. Z drugiej jednak pewne sytuacje i uproszczenia sprawiały, że trochę żałowałam, iż nie dostałam w tej historii więcej głębi i złożoności charakterów. Na przykład: Amanda, która od razu odnajduje i używa nadprzyrodzonej zdolności; albo znajomość czy przyjaźń, które rozwijają się zbyt gładko i bez większego trudu. 

Mimo tych zastrzeżeń, uważam, że książka spełnia bardzo dobrze rolę pierwszego tomu serii - buduje świat, stawia bohaterkę na mocnej pozycji, daje wstęp do kolejnych przygód. Dla młodego czytelnika może być świetną bramą do literatury przygodowej z elementami fantastyki, a dla starszego - miłą lekką odskocznią.

Ocena: 7 / 10  Amanda Black i niebezpieczne dziedzictwo to przyjemna, dynamiczna lektura dla młodszych odbiorców z dużym potencjałem na więcej, jeśli seria się rozwinie w coraz bogatszych warstwach.


sobota, 22 listopada 2025

The Lies We Steal - Monty Jay

 

Tytuł: The Lies We Steal

Tytuł oryginalny: The Lies We Steal

Autor: Monty Jay

Cykl: Hollow Boys

Tom: 1 

Wydawnictwo: Black Rose

Data wydania: 30.05.2025

Liczba stron: 400 

Egzemplarz: własny


Robiliśmy rzeczy, które naznaczyły nasze dusze na wieczność. Ale nie tak to się zaczęło. Nie dla mnie. Wszystko zaczęło się tam.
W miejscu tak koszmarnym, że nawiedza mnie nawet we śnie. Uniwersytecie Hollow Heights w makabrycznym, ponurym nadmorskim miasteczku Ponderosa Springs. Uczelni dla prestiżowych, bogatych dzieci otrzymujących najwyższe wykształcenie. Mieście tonącym we mgle tajemnic, przesiąkniętym korupcją i zdradą, które stały się naszym potępieniem.
Ale to nie las otaczający teren ani nawet tajemnicze ukryte mauzoleum mnie prześladowały. To byli oni. Ci, którzy czaili się w nocy. Rzeczy tak nikczemne, tak pokręcone, tak złe, że stały się władcami moich koszmarów.
Jeden zły ruch i wylądowałam na linii ognia.
To nie jest historia o miłości, to nie jest historia pełna szczęśliwych zakończeń.
Miłość po prostu rozkwitła wśród naszych smutków, w naszym bólu, w naszym strachu, w naszej krwi.

Ta książka to emocjonalny rollercoaster - mroczny, intensywny i cholernie uzależniający. Nie spodziewałam się, że aż tak mnie wciągnie, a jednak… od pierwszych stron wiedziałam, że to nie będzie lekka lektura. To historia, która balansuje na granicy bólu i pożądania, przerażenia i fascynacji i robi to z bezczelną skutecznością.

Autorka stworzyła świat pełen tajemnic, przemocy i skrajnych emocji. Hollow Heights University, z pozoru elitarna uczelnia, okazuje się miejscem, gdzie mrok czai się w każdym kącie. W tym świecie pojawia się Briar Lowell - dziewczyna z prostego domu, która nagle trafia do środowiska bogatych, bezwzględnych studentów. I wchodzi prosto w paszczę lwa - czyli na celownik „The Hollow Boys”, grupy przyjaciół, których przeszłość złamała i ukształtowała w potwory z ludzkimi twarzami.

Wśród nich jest Alistair Caldwell - chłodny, brutalny, ale też niepokojąco magnetyczny. Początkowo chce Briar tylko zastraszyć, sprawić, by milczała. Ale coś w niej go przyciąga. Ich relacja to czyste napięcie, walka o kontrolę i przetrwanie, w której strach miesza się z pożądaniem. Briar, zamiast uciekać, stawia opór. I to właśnie czyni ją tak fascynującą jest odważna, nie daje się złamać, a jednocześnie stopniowo odkrywa w sobie coś mrocznego, co idealnie rezonuje z Alistairem.

To nie jest klasyczny romans. To ciemna, brutalna, a miejscami perwersyjna opowieść o destrukcji i przyciąganiu, które nie powinno mieć miejsca, a jednak wydaje się nieuniknione. Autorka świetnie pokazuje, jak granica między bólem a namiętnością potrafi się zatrzeć. A mimo całego mroku jest w tym coś pięknego, coś, co nie pozwala oderwać się od historii.

Najbardziej ujęła mnie dynamika między bohaterami - intensywna, pełna sprzecznych emocji, ale też szczera w swojej dzikości. The Hollow Boys są okrutni i zepsuci, ale lojalność, jaka ich łączy, robi ogromne wrażenie. To nie są typowi bohaterowie - są zbyt zniszczeni, zbyt źli, by ich lubić, ale zbyt interesujący, by ich nie pokochać.

Choć momentami treść była trudna - brutalna, drastyczna, balansująca na granicy tego, co znoszę w literaturze nie mogłam się oderwać. To historia, która zostaje pod skórą, niepokoi i fascynuje jednocześnie.

Ocena: 9/10 Mroczna, intensywna i nie dla każdego – ale jeśli lubisz romanse z pogranicza dobra i zła, ta książka totalnie cię pochłonie.






wtorek, 18 listopada 2025

Zdrada krwi - Lynette Noni

Tytuł : Zdrada krwi 

Tytuł oryginalny: The Blood Traitor

Autor: Lynette Noni 

Cykl: The Prison Healer 

Tom: 3

Wydawnictwo: Must Read

Data wydania: 26.02.2025

Liczba stron: 528

Egzemplarz: własny

Kiva sądziła, że wie, czego chce. Pragnęła zemsty, lecz uczucia się zmieniają, podobnie jak ludzie... i wszystko inne. Po zajściach w pałacu Kiva rozpaczliwie próbuje się dowiedzieć, czy jej rodzina i przyjaciele są bezpieczni i czy ci, których skrzywdziła, kiedykolwiek jej wybaczą. Tyle tylko, że wojna wisi na włosku, Kiva znajduje się daleko od centrum wydarzeń, a gra toczy się o stawkę wyższą niż jej złamane serce. Nowy rozdział w jej życiu zaczyna się od niebezpiecznej wyprawy, podczas której śmiertelni wrogowie i niechętni sojusznicy zmuszeni są do pośpiesznego zjednoczenia sił, by ocalić nie tylko Evalon, ale i cały Wenderall. Kiva już wie, o co walczy: nie tylko o swoje przetrwanie, ale i o to, w co wierzy, o tych, w których wierzy. Z każdej strony jednak zagraża im śmiertelne niebezpieczeństwo. Czy Kiva zdoła stawić czoło złu, czy poniesie porażkę?

Kiedy zabrałam się za Zdradę krwi, wiedziałam, że to finał, który musi zmierzyć się z moimi oczekiwaniami — i chociaż nie wszystko tu idealnie zagrało, ta powieść pozostaje mocnym, emocjonalnym zamknięciem trylogii.

Akcja kontynuuje się niemal tam, gdzie zakończyła się Złota klatka: Kiva znów trafia do Zalindov, z ranami - dosłownymi i wewnętrznymi które trzeba leczyć. Ziemie Wenderall stoją na krawędzi wojny, a lojalności, które budowała przez całą serię, zostają wystawione na próbę. W tej części bohaterka już nie walczy tylko o przetrwanie  - musi stanąć w ogniu, by ratować to, co kocha, i by naprawić błędy przeszłości.

Najmocniejszym elementem książki jest postać Kivy - w momentach największej słabości, gdy wszystko zdaje się wracać przeciwko niej, okazuje się, że wciąż potrafi stać. Jej poszukiwanie przebaczenia - nie tylko od tych, których skrzywdziła, ale też we własnym sercu to motyw, który nadaje tej historii głębię. Towarzyszą jej Caldon, Tipp, Naari, ale także nowe głosy Cresta, Ashlyn - które wprowadzają świeżą perspektywę i przypominają, że więzi, które tworzymy, są czasem ważniejsze niż tytuły i magia.

Fabuła pełna jest zwrotów, magii i elementów epickiej przygody - questów, artefaktów, sojuszy i zdrad. Czasem jednak miałam poczucie, że świat narracji pędzi miejsca, które mogły smakować się spokojniej, zostają tylko muśnięte, jakby autor kazał czytelnikowi przeskoczyć ważne momenty z nutą niedosytu. Były fragmenty, gdzie introspekcje bohaterów zdawały się się powtarzać, trochę zagłuszając tempo zdarzeń.

Relacja Kiva - Jaren, która towarzyszyła całej trylogii, tutaj staje przed najtrudniejszą próbą. Ból, wyrzuty, milczenie wszystko to waży ciężej niż w poprzednich częściach. Momentami ich emocje działały jak ciśnienie, które miało eksplodować, nie zawsze jednak eksplodowały tak, jak bym chciała. Ale to właśnie w tej nierówności tkwi prawda: czasem miłość musi być stawiana na ciężkich warunkach.

Mimo że w Zdradzie krwi zdarza się, że intryga biegnie za szybko, że pewne rozwiązania wydają się wygodne, mimo to zakończenie, które czułam jako sensowne i dające nadzieję. To finał z refleksją nad winą, ofiarą i odkupieniem. Noni nie zdradza całkowicie, zostawia przestrzeń na domysły i to dobrze daje czytelnikowi poczucie, że świat, który polubił, nie znika.

📚 Ocena: 8 / 10 Piękny, czasem brutalny finał, który daje satysfakcję, choć nie jest wolny od niedoskonałości. To opowieść o przebaczeniu, o tym, że czasem trzeba zejść na dno, by poderwać się wyżej – i że magia to nie tylko moc, ale wybór, który podejmujemy codziennie.



niedziela, 16 listopada 2025

Ocalałe serca - Jennifer Hartmann


Tytuł: Ocalałe serca

Tytuł oryginalny: Still Beating

Autor: Jennifer Hartmann

Wydawnictwo: Papierowe Serca

Data wydania: 21.05.2025

Liczba stron: 384

Egzemplarz: własny

Cora i Dean nigdy się nie lubili. Ona była siostrą jego narzeczonej, a ich relacja opierała się na docinkach i nieustannych sprzeczkach. Wszystko zmienia się nieoczekiwanie w jednej chwili. Porwani przez seryjnego mordercę, uwięzieni w jego piwnicy, zmuszeni do rzeczy, które złamałyby każdego – przeszli przez piekło, którego nigdy nawet sobie nie wyobrażali. Każdy dzień był walką o przetrwanie, a jedyne, co trzymało ich przy życiu, to wzajemne wsparcie. Cora i Dean musieli stawić czoła niewyobrażalnemu horrorowi – ale największa walka dopiero przed nimi. Bo nawet jeśli uda im się uciec, już nigdy nie będą tacy sami. Czy da się pokochać kogoś, z kim dzieliło się największy koszmar? Czy można zacząć od nowa, kiedy przeszłość wciąż nie pozwala oddychać?

Ocalałe serca to mroczny romans, który z impetem rzuca czytelnika w wir traumy, więzi i bolesnego uzdrawiania. Autorka nie boi się iść tam, gdzie inni często się wycofują w najciemniejsze zakamarki ludzkiej psychiki.

Cora Lawson planuje zwyczajną noc z okazji urodzin siostry, ale los ma inne zamiary. Gdy zostaje uwięziona z Deanem - swoim od lat antagonistą, a zarazem siostry narzeczonym w piwnicy oprawcy, granice między nienawiścią i przetrwaniem zaczynają się zacierać. To właśnie w tej pierwszej, okrutnej części powieści Hartmann pokazuje, jak cienka bywa linia między współpracą a desperacją.

Najmocniejszy aspekt tej historii to portret traumy nie tylko jako zdarzenia, ale jako stan bycia. Po ucieczce bohaterowie nie wracają do stanu sprzed - rany pozostają, milczenie waży. Cenię, że autorka nie poszła na skróty: życie po horrorze nie staje się nagle proste. Zdrada, napięcie rodzinne - szczególnie relacje z siostrą Cory komplikują ich drogę do „normalności”.

Bohaterowie są złożeni, ich cierpienie i to, jak próbują iść dalej, boli. Cora, która dotąd żyła w cieniu kpin i relacji z Deanem, musi zmierzyć się z tym, co uczynił jej świat, a Dean z odpowiedzialnością i konsekwencjami swoich uczuć. Sceny ich bliskości po horrorze nie są słodkie - są nierówne, ostre, czasem bolesne - i mówią prawdę, że miłość nie wybiera traumatycznych miejsc.

Narracja prowadzi przez fragmenty z obu perspektyw, i to pomaga bo czujesz ich ból, lęk, nadzieję. Jednocześnie wobec niektórych wydarzeń miałam wątpliwości: momenty romantycznego napięcia wydawały się przesadzone wobec ogromu cierpienia, a tempo w drugiej połowie słabło, gdy bohaterowie wracali „do życia”. Mimo to Hartmann nie ucieka od konsekwencji pokazuje, że odzyskanie zaufania, własnej wartości i prawdy trwa dłużej niż kilka scen.

Ocalałe serca to lektura, która zostawia ślad - mroczna, pełna bólu, ale też iskier nadziei. Czasem serce boli, ale to dobrze bo tylko przez ból czuje się, że nadal bije.

Ocena: 8 / 10


sobota, 15 listopada 2025

Lotos - Jennifer Hartmann

Tytuł: Lotos

Tytuł oryginalny: Lotus

Autor: Jennifer Hartmann

Wydawnictwo: Papierowe Serca

Data wydania: 02.07.2025

Liczba stron: 432

Egzemplarz: własny

Dwadzieścia dwa lata. Właśnie wtedy siedmioletni Oliver Lynch zniknął bez śladu. Ludzie uznali go za martwego – ale nie Sydney Oville. Dla niej był wszystkim: przyjacielem, bratnią duszą, utraconą częścią serca. Tylko że to nie ten sam chłopiec. To mężczyzna wychowany w piwnicy, karmiony kłamstwami, odcięty od świata, który dawno o nim zapomniał. Wierzył, że na powierzchni przetrwali nieliczni – że apokalipsa pochłonęła ludzkość. Jego jedynym ratunkiem była wyobraźnia i komiksy, które tworzył w ukryciu. Sydney chce pomóc mu odnaleźć się w nowej rzeczywistości... Ale czy można odbudować relację, która została brutalnie przerwana dekady wcześniej? Czy można odnowić więź z kimś, kto ledwo pamięta, czym jest wolność? Z każdym dniem łączy ich coraz więcej – coś głębszego. W cieniu tej rodzącej się miłości czai się prawda... i nie wszystkie sekrety powinny ujrzeć światło dzienne.

Zabrałam się za Lotos z lekkim oczekiwaniem: „dobry romans, jeden wieczór”, a skończyłam z sercem bijącym szybciej i głową pełną myśli. To nie jest zwykła historia miłosna - to opowieść o traumie, powrocie i tym, co zostaje, kiedy „normalne życie” jest już tak inne.

Sydney przeżyła utratę najlepszego przyjaciela Oliviera - zniknął bez śladu, a jej serce zadrżało tamtej nocy. 22 lata później Olivier wraca - nie chłopiec sprzed lat, ale mężczyzna ukształtowany przez lata uwięzienia. Jej świat się zmienia, bo on wrócił, choć wszystko go ominęło. 

Sydney i Olivier to duet pełen sprzeczności: jej siła i wrażliwość, jego strach i potrzeba odkrycia samego siebie. Ich relacja, początkowo oparta na dziecięcych więziach, staje się czymś więcej powoli, nieśpiesznie, ale głęboko. Mają przed sobą mury  jego milczenie, jej lęki, tajemnice przeszłości. I muszą zdecydować, czy pozwolą miłości leczyć to, co złamał czas.

Hartmann pisze subtelnie, ale mocno: zdania, które zostawiają ślad, emocje, które bolą. Nie unika trudnych tematów - uwięzienie, odcinanie się od świata, trauma - ale nie zamienia ich w dramat tylko po to, by dramat był. Buduje historię, w której ból miesza się z nadzieją, milczenie z szansą na powrót.

Narracja to mieszanka przeszłości i teraźniejszości: poznajemy Oliviera w chwili powrotu, Sydney w jego cieniu, a także to, co oboje stracili. Tempo czasem spada zwłaszcza w środkowej części - co może u niektórych budzić lekki zastój, ale w moim odczuciu te „oddechy” były przydatne: pozwalały wczuć się w stan bohaterów, w ich wewnętrzne zmagania.

Lotus nie pyta tylko: „czy miłość zwycięży?”, ale: „co po tym, gdy minie największy ból?” Co wtedy, gdy trzeba budzić się obok mężczyzny, który pamięta swoje życie inaczej? Jak odnaleźć siebie, kiedy świat go zostawił? To podróż. Nie tylko w stronę drugiej osoby, ale w głąb samego siebie.

⭐Ocena: 8,5 / 10




czwartek, 13 listopada 2025

Niewierna - Katarzyna Wolwowicz

Tytuł : Niewierna

Autor: Katarzyna Wolwowicz

Cykl: Komisarz Tymon Hanter

Tom: 3

Wydawnictwo: Zwierciadło

Data wydania: 23.06.2025

Liczba stron: 352

Egzemplarz: własny


Tymon Hanter odchodzi z policji i zakłada biuro detektywistyczne, ale przyjmowane zlecenia wydają mu się nudne i błahe. Tęskni do pracy w służbach, jednak wyrzuty sumienia z powodu przemilczenia postępku brata nie pozwalają mu założyć munduru. Hanter chce odnaleźć Wojtka, który w obawie przed więzieniem uciekł i zostawił mu pod opieką kilkumiesięczną córkę. Mężczyzna ma przeczucie, że dopóki nie stanie z nim twarzą w twarz, nie będzie mógł zmierzyć się z dręczącymi go demonami. Letycja Fiedorowicz, była modelka i obecna żona milionera, znika bez śladu. Zaniepokojony mąż zgłasza jej zaginięcie policji oraz pojawia się w biurze detektywa Tymona Hantera. Pomimo iż wszystko wskazuje na to, że Letycja odeszła do kochanka, Hanter zaczyna podejrzewać, że kobieta nie żyje, a winnym jej śmierci jest ten, który udaje najbardziej przejętego jej zniknięciem. Joanna nie może znieść mieszkania pod jednym dachem z przyszłą teściową, która przeprowadziła się do nich, by zajmować się Jagodą. Stawia Tymonowi ultimatum – od teraz wspólnie będą pracowali nad sprawą zniknięcia Letycji Fiedorowicz. Ale czy kobieta naprawdę zaginęła, uciekła od męża, czy może została zamordowana? I co zrobi Wojtek, brat Hantera, który podejmie próbę powrotu i odzyskania córki? A przede wszystkim – jak w tym wszystkim odnajdzie się Tymon?

Kiedy sięgnęłam po Niewierną, miałam nadzieję na kryminał, który zostawi w sercu ślad - i tak też się stało. Katarzyna Wolwowicz po raz kolejny podnosi poprzeczkę, łącząc misterną konstrukcję intrygi z wewnętrznymi zmaganiami Tymona Hantera. W tej części komisarz decyduje się zrezygnować z policyjnej blachy, by prowadzić własne biuro detektywistyczne - krok niełatwy, bo demony przeszłości nie dają o sobie zapomnieć.

Zlecenie od milionera, który chce odnaleźć żonę -Letycję  sprawia, że Hanter staje przed zadaniem trudniejszym niż zwykle. Czy zaginęła? A może uciekła? Tropy prowadzą przez zdradę, tajemnice rodzinne i lojalności, które bolą najbardziej. Wraz z bohaterem stąpam po cienkiej granicy między prawdą a iluzją, między tym, co wydaje się oczywiste, a tym, co skryte.

Wolwowicz mistrzowsko gra emocjami -każda scena ma znaczenie, każdy dialog niesie napięcie. Historia rozwija się jak sfingowany labirynt im dalej wczytujesz się w kolejne strony, tym bardziej zaczynasz podejrzewać, że nic nie jest takie, jakie się wydaje. To powieść, w której moralne dylematy nie są dodatkiem, ale fundamentem akcji.

„Niewierna” to lektura dla tych, którzy lubią, gdy kryminał nie daje odpowiedzi od razu - zostawia pytania, które nie milkną po ostatniej stronie.

Ocena: 8/10



środa, 12 listopada 2025

Red Lies - Joanna Balicka


Tytuł : Red Lies

Autor: Joanna Balicka

Cykl: Bracia Weston

Tom: 1

Wydawnictwo: NieZwykłe

Data wydania: 25.10.2023

Liczba stron: 445

Egzemplarz: własny


Caliente Hamilton to twardo stąpająca po ziemi kobieta sukcesu, która swoją przyszłość wiąże z polityką. Niestety jej na pozór idealne życie rodzinne zostaje zachwiane. Kobieta za wszelką cenę stara się zatuszować nieunikniony skandal, gdy tuż przed wyborami dowiaduje się o zdradzie męża. Pragnąc spotkać się z kochanką męża, Caliente udaje się do kliniki. Jednak zamiast z lekarką staje twarzą w twarz z młodym doktorem, Xanderem Westonem. Kiedy mężczyzna przypadkowo odkrywa tajemnicę kobiety, przedstawia jej propozycję, której trudno się oprzeć: rewanż na niewiernym mężu. Caliente wie, że romans z młodszym mężczyzną nie będzie wyglądał najlepiej w kampanii wyborczej, jednak pożądanie okazuje się zbyt silne. W dodatku nie zdaje sobie sprawy, że Xander ma pewien powód, aby rozprawić się z senatorem. Oboje z czasem przekonują się, że zemsta może mieć oblicze pełne rozkoszy.

Gdy sięgnęłam po „Red Lies”, oczekiwałam romansu z pazurem i dostałam coś znacznie bardziej elektryzującego. Historia Caliente Hamilton kobiety ambitnej, chcącej więcej niż rola senatorowej żony - od pierwszych stron wciąga napięciem. Gdy odkrywa zdradę męża tuż przed wyborami, jej życie wali się w pył, ale właśnie wtedy pojawia się Xander Weston młodszy, tajemniczy, z własnym planem. Chemia, żar, intryga: romans, który raz po raz zaskakuje.

Autorka zręcznie balansuje między światem polityki a emocjonalnym chaosie między skandalem a intymnością. Wątki drugoplanowe bracia Weston, relacje rodzinne, lojalności przynoszą dodatkową głębię i napędzają fabułę, choć czasem wydawało mi się, że zbyt szybko idą do przodu. Nie zawsze wszystko jest logiczne, ale sztuka Balickiej polega na tym, że emocje często nadrabiają drobne zgrzyty - serce zastyga, gdy bohaterów dzieli tajemnica, strach i pragnienie.

To powieść, która bawi, podburza i zostawia ślad. Tempo momentami zwalnia, by dać oddech, ale potem wraca z energią. Mimo pewnych potknięć w narracji, „Red Lies” to romans z pazurem, z bohaterką, którą chce się wspierać, i z mężczyzną, którego trudno zapomnieć.

Ocena: 7,5 / 10 ognisty, porywający romans z elementami dramatu i polityki. Idealny dla tych, którzy kochają emocje i dużo napięcia w relacjach.





wtorek, 11 listopada 2025

Zastępcza - Katarzyna Wolwowicz

 

Tytuł: Zastępcza

Autor: Katarzyna Wolwowicz

Cykl: Komisarz Tymon Hanter

Tom: 2

Wydawnictwo: Zwierciadło 

Data wydania: 31.07.2024

Liczba stron: 336

Egzemplarz: własny

"Jagoda Zdrojewska wiedzie cudowne życie. Jest piękna, zamożna, a jej mąż to znany neurochirurg. Gdyby tego było mało, kobieta ma pracę marzeń. Odwiedza pięciogwiazdkowe kurorty i opisuje swoje podróże w znanym czasopiśmie. Ale... ktoś brutalnie odbiera jej życie. Policjanci podejrzewają jej męża, którego znaleźli przy ofierze. Lena – sąsiadka Zdrojewskich – uważa, że małżeństwo od dawna przechodziło kryzys, w domu bywały głośne awantury, a Jagoda wdała się w romans, co tylko potwierdza policyjną hipotezę. Jednak komisarz Tymon Hanter, brat podejrzanego, zrobi wszystko, by oczyścić Wojtka z zarzutów. Rozpoczyna prywatne śledztwo, odkrywając wiele głęboko skrywanych tajemnic, nie tylko z życia prywatnego Jagody, ale także dziennikarskiego dochodzenia, które prowadziła. Co takiego działo się w hinduskim SPA bogini Parwati, tak często odwiedzanym przez Jagodę? Kim jest Rashid Kumari i jaką rolę odegrał pod koniec jej życia? A przede wszystkim – kto zabił i czy małżeństwo państwa Zdrojewskich naprawdę było takie idealne...?"

Kiedy sięgnęłam po “Zastępcza”, byłam przekonana, że to kolejny kryminał z intrygą, ale dostałam coś więcej - połączenie rodzinnej tragedii, moralnych dylematów i skorumpowanego świata, który potrafi pochłonąć nawet najlepiej ukryte tajemnice. Tymon Hanter ponownie staje przed wyzwaniem, gdy jego brat, Wojciech, zostaje oskarżony o morderstwo żony - a w tle przebiega nielegalny proceder surogatek w ekskluzywnym SPA, korporacyjne gry i układ odporności władzy.

Autorka z impetem prowadzi akcję, nie zwalniając tempa: wątek rodzinny z tragedią, tropy z Indii, manipulacje i zdrady są wplecione bez nadmiaru, każdy element intrygi zdaje się być przemyślaną częścią większej układanki. Co ważne, Wolwowicz potrafi połączyć świat kryminału z motywami społecznymi temat surogatek, wpływ prawa, milczenie kobiet i zrobić to w sposób, który nie czuje się nachalnie moralizatorsko.

Momentami prawdziwych bohaterów zalewa fala podejrzeń i to świetnie podkręca napięcie. Byłam poruszona, jak komisarz walczy nie tylko o prawdę, ale też o to, by los bliskich nie został skazany przez plotki i manipulacje. Ale przyznam, że niektóre postaci - zwłaszcza Jagoda i Aśka momentami zbyt mocno eksponowały wątki poboczne, co trochę wybijało mnie z rytmu, mimo że rozumiem intencję autorki, by nadać całości wielowarstwowość.

To powieść o lojalności, granicach lojalności i cenie, jaką płaci się za prawdę. Zastępcza udowadnia, że Wolwowicz potrafi pisać kryminał z sercem - mroczny, ale z chwilami światła  - i że potrafi wyciągnąć nas zza kurtyny iluzji, by spojrzeć na konsekwencje wyborów.

Ocena: 7,5/10




poniedziałek, 10 listopada 2025

Schronisko, które przetrwało - Sławek Gortych

Tytuł: Schronisko, które przetrwało 

Autor: Sławek Gortych 

Cykl: Karkonoska seria kryminalna 

Tom: 2 

Wydawnictwo: Dolnośląskie 

Data wydania: 26.04.2023

Liczba stron: 448

Egzemplarz: własny

Karkonoskie schronisko Odrodzenie zostaje czasowo zamknięte z powodu remontu. Zarządzająca obiektem Justyna Skała, przyjaciółka Marty i Maksa, korzystając z wolnej chwili, daje się zaprosić tajemniczemu adoratorowi do teatru w rodzinnej Jeleniej Górze. Gdy mężczyzna nie pojawia się w umówionym miejscu, tknięta niejasnymi przeczuciami wraca nocą do schroniska. Okazuje się, że dozorca Odrodzenia zniknął, a w piwnicach budynku grasują włamywacze. Wkrótce daje o sobie znać nazistowska przeszłość Odrodzenia i rodzą się kolejne pytania. Czy włamanie ma coś wspólnego z morderstwem, do którego doszło w budynku w czasie wojny? Co łączy schronisko z zamachem niemieckich partyzantów na polski pociąg? Czy odkrycia Maksymiliana mają jakiś związek z wydarzeniami, które niepokoją Justynę?

Czasem trafia się książka, która wciąga Cię spokojnie, nie szturmując emocji, ale prowadząc krok za krokiem przez labirynt tajemnic. Schronisko, które przetrwało Sławka Gortycha to właśnie taka lektura - historia utkane z powoli odsłanianych warstw czasu, w której góry stają się strażnikami sekretów, a ludzie - nosicielami ran przeszłości.

Fabuła opiera się na powrocie do miejsca, które przeszło przez wiele: schronisku w Karkonoszach. Bohaterowie wracają, by stawić czoła temu, co się działo dawno temu, ale nigdy nie zniknęło naprawdę. Autor zręcznie miesza teraźniejszość z opowieściami dawnych mieszkańców, legendami i dramatami. Między opadnięciem kurtyny codzienności a cieniem, który wciąż ciąży nad schroniskiem, rodzi się opowieść o winach, pamięci i nadziei.

To, co robi największe wrażenie, to klimat - chłodny powiew górskich wiatrów, zapach igliwia, echo opowieści szeptanych przy ognisku. Gortych nie pospiesza  pozwala czytelnikowi zanurzyć się w ciszy, wsłuchać się w szum drzew i kroki, które kiedyś znaczyły drogę do tragedii. Jego bohaterowie są obciążeni, pełni sprzeczności i bólu, ale również pragnienia zrozumienia i odkupienia.

Owszem, momentami tempo zwalnia i bywa, że sympatia do niektórych postaci wymaga cierpliwości. Niektóre wątki wydają się mniej dopowiedziane, jakby autor zostawił je w półcieniu, by czytelnik sam mógł je dokończyć. Ale może właśnie w tym leży piękno tej książki w przestrzeni, którą daje czytelnikowi, by domyślał się, dopowiadał i współtworzył historię.

„Schronisko, które przetrwało” polecam każdemu, kto ceni powieści nastrojowe - takie, które nie kładą Cię na kolana akcją, ale zostawiają w myślach i uczuciach. To powieść o duchach miejsc, ludziach, którzy noszą przeszłość w sobie i o tym, że czasami trzeba wrócić tam, by coś uratować - nie tyle mur, co serce.

Ocena: 8,5/10

 

sobota, 8 listopada 2025

Wykluczona - Katarzyna Wolwowicz

 

Tytuł: Wykluczona 

Autor: Katarzyna Wolwowicz 

Cykl: Komisarz Tymon Hanter 

Tom: 1

Wydawnictwo: Zwierciadło

Data wydania: 25.10.2023

Liczba stron: 320

Egzemplarz: własny

Piętnastoletnia Iga ginie pod kołami samochodu, a śledztwo w jej sprawie ma zostać umorzone. Kiedy jej znajoma Joanna Bator dowiaduje się o tym, jest przekonana, że zabójcą dziewczyny był członek sekty, w której obie się wychowywały. Kobieta wie, że Iga śmiertelnie bała się kogoś z Karkonoskiej Osady. Joanna powraca zatem na łono Dzieci Dnia Apokalipsy, by wspólnie z poznanym niedawno komisarzem Tymonem Hanterem rozwikłać zagadkę śmierci koleżanki. Tymon Hanter postanawia działać pod przykrywką w porozumieniu z komisarz Olgą Balicką z jeleniogórskiej policji. Nie jest to proste, gdyż sprawy zaczynają się komplikować, a na światło dzienne wychodzą coraz bardziej zaskakujące informacje. Czyżby Iga nie była jedyną ofiarą? A może wszystkie podejrzenia dziewczyny to jedynie wytwór jej chorego umysłu? Kiedy w biały dzień ze zboru znika dziesięcioletni Miłoszek, komisarz Hanter wie, że musi jak najszybciej rozwikłać tę zagadkę. Tylko co zrobić, kiedy każdy przesłuchiwany świadek kłamie, próbując ukryć własne grzechy? W co wierzyć, gdy wszystko, co bierze się za pewnik, nagle rozpada się jak domek z kart?

Z „Wykluczoną” zanurzyłam się w świat, który jest jednocześnie bliski i przerażająco obcy - sekta, tajemnice, manipulacja a wszystko to utkane w narrację, która trzyma przy sobie i zmusza do myślenia. Autorka pokazuje, jak pachnąca wolnością ucieczka z hermetycznej społeczności może wiązać się z bólem, winą i stratą.

Tymon Hanter, nowy bohater główny, wprowadza świeżą perspektywę - facet, który decyduje się wejść pod osłoną, by obserwować, tropić i odkrywać. Jego partnerka w tym tropieniu, Joanna, kiedyś wykluczona, teraz szukająca odpowiedzi, pokazuje, jak bardzo przynależność do sekty potrafi wyryć ślady w życiu, umyśle, emocjach. To, co mnie szczególnie poruszyło, to jak Wolwowicz wplata w intrygę elementy psychologii: ślepe zauroczenie, pragnienie akceptacji, milczenie tych, którzy boją się odrzucenia.

Narracja jest prowadzona płynnie, prostym językiem, bez udziwnień, ale z dużą mocą - emocje, myśli bohaterów są obecne i czytelne. Fabuła buduje się stopniowo od niewinnego pytania, przez coraz bardziej podejrzane zdarzenia, aż po moment, gdy wszystko coś waży, a decyzje bohaterów stają się kluczowe. Zaskoczeń nie brakuje, tropy się plączą, a równowaga między tym, co widoczne, a tym, co skrywane, sprawia, że czytelniczego spokoju nie ma.

Wykluczona nie jest powieścią lekką choć tempo jest przystępne, czasem chciałam więcej głębi psychologicznej. Ale to też dobra decyzja autorki: zostawić przestrzeń do domysłów, do odczuwania niepokoju, który nie musi być wprost nazwany.

Ocena: 7/10 — solidny kryminał, który łączy temat religijnego fanatyzmu i psychologicznego napięcia. Dla tych, którzy szukają kryminału nie tylko z zagadką, ale i z duszą.

czwartek, 6 listopada 2025

Schronisko, które przestało istnieć - Sławek Gortych

 

Tytuł: Schronisko, które przestało istnieć 

Autor: Sławek Gortych 

Cykl: Karkonoska seria kryminalna 

Tom: 1

Wydawnictwo: Dolnośląskie

Data wydania: 28.07.2022

Liczba stron: 368

Egzemplarz: własny 

"Młody stomatolog Maksymilian Rajczakowski jedzie w Karkonosze, by odetchnąć od rodzinnych problemów, nieświadomy tajemnic drzemiących w wojennej przeszłości gór. Czy znajdzie to, czego naprawdę szuka? Właściciel nieczynnego schroniska Nad Śnieżnymi Kotłami ginie w nieszczęśliwym wypadku. Niedługo po tej tragedii na miejsce przybywa jego bratanek Maksymilian. Mężczyzna dowiaduje się, że wuj przed śmiercią z niejasnych przyczyn interesował się losami innego górskiego schroniska, które tuż po II wojnie światowej spłonęło w niewyjaśnionych okolicznościach. Gdy na jaw wychodzą kolejne fakty, Rajczakowski nabiera podejrzeń, że śmierć wuja nie była nieszczęśliwym zrządzeniem losu. Nieświadomy czyhającego zagrożenia podejmuje własne śledztwo. Wkrótce zaczyna otrzymywać pogróżki od kogoś, kto podaje się za Ducha Gór... Jeśli w porę nie rozwikła zagadki, znajdzie się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Schronisko, które przestało istnieć otwiera serię powieści poświęconych Karkonoszom. To trzymające w napięciu i naznaczone rodzinnymi sekretami kryminały, a także gęsta od zagadek i legend wędrówka po zapomnianych szlakach przeszłości.

Schronisko, które przestało istnieć Sławka Gortycha to książka, która trafiła do mnie zupełnie przypadkiem - poleciła mi ją moja teściowa, a jak się okazało, miała absolutną rację, że warto po nią sięgnąć. Od pierwszych stron wciągnęła mnie ta niezwykła opowieść, w której tajemnica gór, przeszłość i natura ludzkich lęków splatają się w doskonale wyważoną całość.

Autor w niesamowity sposób oddaje atmosferę Karkonoszy - surową, pełną napięcia, a jednocześnie magicznie piękną. Czuć w tej książce miłość do gór, ich ducha i mroczną legendę. Klimat momentami gęstnieje jak mgła, a kiedy pojawia się wątek śledztwa, nie sposób się oderwać. To właśnie połączenie kryminału, historii i lokalnych wierzeń tworzy coś wyjątkowego – książkę, którą się nie tylko czyta, ale wręcz przeżywa.

Postacie są żywe, realistyczne, a dialogi mają naturalny rytm. Widać, że autor wie, jak prowadzić narrację - bez zbędnych ozdobników, ale z ogromną dbałością o emocje i szczegóły. Z każdą stroną miałam wrażenie, że stoję razem z bohaterami wśród karkonoskich szczytów, słysząc wiatr, który niesie echa dawnych historii.

To literacka podróż, w której tajemnica i melancholia idą w parze z refleksją o tym, jak przeszłość potrafi przenikać teraźniejszość. „Schronisko, które przestało istnieć” to książka, która zostaje z czytelnikiem na długo - nie tylko ze względu na intrygę, ale też na emocje i klimat, jakim emanuje.

Ocena: 9/10 – pięknie napisany, nastrojowy kryminał, w którym góry mówią więcej, niż mogłoby się wydawać.




środa, 5 listopada 2025

Złota klatka - Lynette Noni

Tytuł : Złota klatka 

Tytuł oryginalny: The Gilded Cage

Autor: Lynette Noni

Cykl: The Prison Healer

Tom: 2

Wydawnictwo: Must Read

Data wydania: 25.09.2024

Liczba stron: 512

Egzemplarz: własny 

Kiva Meridan zamienia jedną klatkę na drugą, gdy z ciężkiego więzienia trafia do najeżonego niebezpieczeństwami pałacu. Wyszła z opresji obronną ręką. Przetrwała pobyt w Zalindovie, a do tego sprostała wyzwaniom, którym nie miała prawa podołać. Teraz musi nie tylko przeżyć, ale i dokonać zemsty. Przez dziesięć lat pragnęła tylko wrócić do rodziny i ukarać ludzi odpowiedzialnych za jej nieszczęście. Gdy jednak uciekła z Zalindovu, jej misja ogromnie się skomplikowała. Kiva rozpoczyna nowe życie w stolicy, gdzie się dowiaduje, ilu cierpień doświadczyli jej bliscy i jak bardzo zmieniły się ich przekonania. Wkrótce wychodzi na jaw, że nie tylko wrogowie, ale i członkowie rodziny mają przed nią tajemnice.

Sięgnęłam po tę kontynuację z nadzieją na rozwój świata i bohaterów, których polubiłam w The Prison Healer - i choć Złota klatka ma swoje momenty blasku, to niestety pozostawia mieszane uczucia. Kiva opuszcza mury Zalindov i staje twarzą w twarz z nowym życiem w pałacu królewskim — wolna, ale jednocześnie skrępowana lojalnościami, które coraz trudniej pogodzić. Chce odzyskać więzi rodzinne, stać po stronie buntu, ale w niewidzialnej klatce oczekiwań i sekretów świat polityki wciąga ją gwałtownie i bez ostrzeżenia.

To opowieść o konflikcie — między miłością a obowiązkiem, między pamięcią a zdradą — która zbyt często ucieka się do tłumaczenia przez monologi i nadmiar szczegółowych opisów świata (tzw. „wylewanie lore”), zamiast pozwolić, by dramat rozwijał się naturalnie. W efekcie świat, który mógł być fascynującą areną dla trudnych wyborów, chwilami wydaje się papierowy i zbyt rozległy jak na historię, która kiedyś była tak intymna. Kiva, postać, którą wcześniej podziwiałam za działanie pod presją, tutaj bywa zagubiona, a emocjonalne momenty tracą impet przez nadmiar wątpliwości i introspekcji.

Jednak mimo tych zgrzytów, są momenty, które poruszają - przemyślenia o lojalności, toksycznych zobowiązaniach, cenie wolności. Wątki rodzinne, przyjaźnie i konflikty, które wracają jak cienie, sprawiają, że chce się patrzeć dalej, choć z mniejszym zapałem niż w pierwszym tomie.

Ocena: 6.5 / 10 Złota klatka to kontynuacja, którą trudno pokochać tak, jak pierwszą część, ale wciąż warta przeczytania dla fanów serii - choćby po to, by zobaczyć, dokąd zaprowadzą wybory Kivy.


wtorek, 4 listopada 2025

Ruthless Kingdom - Becca Steele, Claudia Lymari

 

Tytuł: Ruthless Kingdom

Tytuł oryginalny: Ruthless Kingdom

Autor: Becca Steele, C. Lymari

Cykl: Boneyard Kings

Tom: 3

Wydawnictwo: Niegrzeczne książki 

Data wydania: 08.11.2023

Liczba stron: 280

Egzemplarz: własny 

Może być tylko trzech Królów Cmentarzyska. Walka o trony się skończyła, gra o życie dopiero się zaczyna.  To, co początkowo brała za przekleństwo, okazało się błogosławieństwem w przebraniu. Kiedy Everly musiała zamieszkać ze swoim wujem po śmierci rodziców, wiedziała, że jej życie nigdy nie będzie takie samo. Gdy poznała trzech niezwykłych chłopaków, była przekonana, że ta znajomość doprowadzi ją do zguby. Jednak gdy wszystkie tajemnice wyszły na jaw, Królowie Cmentarzyska stanęli po jej stronie. Teraz w tym mieście zbudowanym na krwi i korupcji wspólnie pokażą, do czego są zdolni. Przyświeca im tylko jeden cel – zdemaskować winnych. Niegdyś budzący strach i mający władzę trzej przeciwnicy staną do walki z trzema królami i ich królową. W tym bezlitosnym starciu triumf drogo kosztuje, lecz gdy celem jest zemsta, warto się odważyć i zaryzykować wszystko. Tym razem gra się kończy. Kto jako ostatni powie szach-mat?

Sięgnęłam po tę trylogię z czystej ciekawości, a skończyło się na czytelniczym maratonie, którego nie mogłam przerwać. Dawno nie miałam takiego poczucia pustki po zakończeniu serii - tego dziwnego uczucia, kiedy tak bardzo wsiąkasz w historię, że po ostatniej stronie trudno się odnaleźć w rzeczywistości.

Książka rozpoczyna się dokładnie w tym miejscu, w którym kończy się poprzedni tom, dzięki czemu nie ma poczucia przeskoku czy zawieszenia akcji. Całość tworzy spójną i płynną historię, którą naprawdę dobrze czyta się w kolejności, tak jak zaplanowała to autorka.

Everly to bohaterka, którą od razu polubiłam - silna, niezależna, potrafiąca stawić czoła nawet tym, którzy wydają się od niej potężniejsi. Podobało mi się, jak stopniowo dojrzewała - zarówno sama, jak i w relacji z mężczyznami. Saint, Callum i Mateo to postacie z wyrazistymi charakterami, różni, a jednak świetnie ze sobą współgrający. To właśnie ta różnorodność sprawiała, że dynamika ich związku z Everly była tak fascynująca. Każdy z nich kochał ją na swój sposób, a ona potrafiła odwzajemniać uczucia tak, by każdy czuł się ważny.

Chemia między bohaterami wręcz unosiła się nad kartkami - intensywna, przekonująca i pełna emocji. Bardzo podobało mi się też to, że oprócz relacji z Everly, mężczyźni mieli między sobą autentyczną więź i przyjaźń, która rozwijała się razem z ich związkiem. To nadało historii dodatkowej głębi i wiarygodności.

Duży plus dla autorki za odpowiednie wyważenie scen intymnych i fabuły. Oba elementy były ze sobą spójne, a tempo narracji dzięki temu ani na chwilę nie siadało.

Cała trylogia to zdecydowanie jedna z najlepszych serii reverse harem, jakie miałam okazję przeczytać w ostatnim czasie. Dla fanów tego gatunku - pozycja obowiązkowa.

Ocena: 9/10 


poniedziałek, 3 listopada 2025

The Prison Healer. Próby żywiołów - Lynette Noni

 

Tytuł : The Prison Healer. Próby żywiołów 

Tytuł oryginalny: The Prison Healer

Autor: Lynette Noni 

Cykl: The Prison Healer

Tom: 1

Wydawnictwo: Must Read

Data wydania: 05.06.2024

Liczba stron: 464

Egzemplarz: własny 

Siedemnastoletnia Kiva Meridan od dziesięciu lat walczy o przetrwanie w owianym złą sławą ciężkim więzieniu Zalindov, gdzie pracuje jako uzdrowicielka. Kiva podtrzymuje przy życiu umierającą Zbuntowaną Królową, która musi wziąć udział w próbie przetrwania – serii wyzwań związanych z czterema żywiołami: powietrzem, ogniem, wodą i ziemią – przeznaczonej dla najbardziej niebezpiecznych przestępców. Pewnego dnia Kiva otrzymuje zaszyfrowaną wiadomość od bliskich, a w niej krótkie polecenie: „Nie daj jej umrzeć. Przybywamy”. Kiva wie, że śmiertelnie chora królowa nie ma szansy sprostać wyzwaniom, więc zgłasza się na jej miejsce. Jeśli jej się powiedzie, obie odzyskają wolność. Problem w tym, że nikt jeszcze nie przeżył próby przetrwania.

Od pierwszych stron wiedziałam, że ta książka nie będzie zwykłym młodzieżowym fantasy. "The Prison Healer" wciąga w świat brutalny, duszny i przepełniony bólem, ale też takim, w którym iskra nadziei potrafi rozświetlić największy mrok. To historia, która chwyta za serce i nie pozwala o sobie zapomnieć.

Kiva Meridan od lat żyje w więzieniu Zalindov, miejscu, gdzie codzienność jest walką o przetrwanie, a życie warte jest tyle, co kolejny oddech. Jako uzdrowicielka próbuje ratować tych, których los dawno już przekreślił. Kiedy do więzienia trafia Zbuntowana Królowa - chora, wyniszczona i skazana na śmierć w serii morderczych prób - Kiva podejmuje się niemożliwego zadania. Zastępuje ją w walce o życie, ryzykując wszystko, by ocalić nie tylko królową, ale też własną godność i wiarę w człowieczeństwo.

To, co najbardziej mnie poruszyło, to kreacja bohaterki. Kiva nie jest idealna, nie jest też typową „wybraną”. To dziewczyna z przeszłością, która boli i uwiera, ale też buduje jej siłę. Jej motywacje są autentyczne, pełne sprzeczności i emocji. Obok niej pojawiają się postacie, które zapadają w pamięć - Tipp, Naari, Mot, Jaren - każda z nich wnosi coś innego, coś ludzkiego. Ich relacje tworzą świat, w którym między złem i okrucieństwem pojawia się przestrzeń na lojalność, współczucie i nawet odrobinę ciepła.

Świat stworzony przez autorkę jest dopracowany w najmniejszych szczegółach. Więzienie nie jest tu tylko tłem - to pulsujące serce historii, miejsce, które w równym stopniu przeraża i fascynuje. Czuć jego brud, zapach śmierci i desperacji, ale też nadzieję rodzącą się tam, gdzie wydawałoby się, że już dawno zgasła. Fabuła rozwija się w odpowiednim tempie - pozwala złapać oddech, a potem zaskakuje zwrotem, który całkowicie zmienia kierunek wydarzeń. I choć można odnieść wrażenie, że niektóre wątki są nieco przewidywalne, autorka umiejętnie gra emocjami czytelnika, budując napięcie i prowadząc go tam, gdzie się tego najmniej spodziewa.

Lynette Noni potrafi łączyć surowy realizm z baśniowym pierwiastkiem, dzięki czemu historia zyskuje głębię. W tej książce chodzi nie tylko o przetrwanie, ale też o to, jak człowiek potrafi zachować resztki człowieczeństwa w świecie, który nie daje na to miejsca. To opowieść o sile, odwadze i poświęceniu, ale też o winie, przebaczeniu i potrzebie bliskości.

The Prison Healer to emocjonalna podróż, w której bohaterowie muszą mierzyć się z własnymi demonami, a czytelnik - z refleksją, jak cienka bywa granica między dobrem a złem. To jedna z tych historii, które zostają pod skórą jeszcze długo po zakończeniu.

Ocena: 8/10 Wciągająca, mroczna i poruszająca. Dla tych, którzy lubią, gdy fantasy ma nie tylko magię, ale też serce i emocjonalny ciężar.



niedziela, 2 listopada 2025

Vicious Queen - Becca Steele, Claudia Lymari

 

Tytuł : Vicious Queen 

Tytuł oryginalny: Vicious Queen

Autor: Becca Steele, C. Lymari

Cykl: Boneyard Kings

Tom: 2

Wydawnictwo: Niegrzeczne książki 

Data wydania: 11.10.2023

Liczba stron: 240

Egzemplarz: własny 

Everly myślała, że trzy nieszczęścia w jej życiu wyczerpią limit. Nie miała jednak pojęcia, że to dopiero początek kłopotów. Jeśli chce przetrwać, nie będzie mogła już dłużej być pionkiem w cudzej grze.Gdy jej świat się zawalił, musiała zamieszkać ze swoim wujem. Niestety nie wszystko mogła przewidzieć, a zwłaszcza że stanie się celem trzech niebezpiecznie pociągających chłopaków – Królów Cmentarzyska. Wszystko, w co wierzyła, okazuje się kłamstwem. Nie wie już, komu może ufać. Jej bliscy mają dwie twarze, skrywają mroczne sekrety, a ci, którzy najbardziej jej zagrażali, teraz podzielą jej serce na trzy równe części.Istnieje tylko jeden sposób, aby przetrwać: Everly musi stać się prawdziwie okrutną królową.

Drugi tom serii Boneyard King i znowu… jazda bez trzymanki. Po cliffhangerze z pierwszej części obiecywałam sobie mnóstwo emocji i nie zawiodłam się. Everly budzi się w szpitalu, z lukami w pamięci, a wraz z nią wracają wszystkie pytania: jak się tu znalazła, komu może zaufać i dlaczego trzej królowie nagle wydają się bardziej opiekuńczy niż kiedykolwiek wcześniej?

Matteo, Saint i Callum mieli ją złamać, pokazać, gdzie jej miejsce. Tyle że plan totalnie się rozsypał. Po tym, jak prawie ją stracili, w ich relacjach pojawiło się coś, czego żaden z nich nie przewidział – prawdziwe emocje. Everly czuje, że więzi, które ją łączą z każdym z nich, wykraczają daleko poza grę w antagonizm i prowokację. I tak, jest tu sporo pieprzu. Nie tylko sceny grupowe, ale też indywidualne momenty z każdym z bohaterów, które naprawdę budują chemię.

W tej części mocniej schodzimy też w przeszłość chłopaków. Poznajemy lepiej ich braterską więź, tajemnice sprzed lat, a także zaginionego brata, Erika. To dodaje całej fabule głębi i wrzuca kolejne puzzle do układanki, której obraz ciągle się zmienia. Całość owiana jest mrokiem - ktoś wciąż pociąga za sznurki w cieniu, a prawdziwe zagrożenie dopiero się odsłania.

To, co podobało mi się najbardziej, to równowaga: mamy i wysoką dawkę dramatów, i momenty pełne namiętności, i w końcu kawałek większej tajemnicy, która sprawia, że nie można się oderwać. To jest właśnie esencja RH bully - relacje toksyczne, intensywne, ale zarazem niepokojąco uzależniające.

Czy to lepsza część niż „Merciless Kings”? Nie wiem. Pierwszy tom zaskoczył mnie totalnie i miał ten efekt „wow”. Drugi rozwija świat, pogłębia relacje i podnosi temperaturę. To nie jest odgrzewany kotlet to naturalna kontynuacja, która przygotowuje grunt pod jeszcze większe bum.

⭐ Ocena: 5,5/10 Bo choć momentami chciałoby się, żeby akcja była ciut bardziej zwarta, to i tak emocje, chemia i tajemnica wciągają jak diabli.



piątek, 31 października 2025

Fae Princes - Nikki St. Crowe

 

Tytuł: Fae Princes

Tytuł oryginalny: The Fae Princes

Autor: Nikki St. Crowe

Cykl: Vicious Lost Boys

Tom: 4

Wydawnictwo: Niegrzeczne książki 

Data wydania: 24.07.2024

Liczba stron: 272

Egzemplarz: własny 


Winnie nie wierzyła w bajki, nawet gdy przeznaczenie samo wpisało ją na karty mitu. Gdy przekroczyła granice tego, co nierealne, postanowiła czerpać z życia pełnymi garściami, nie oglądając się wstecz. Zyskała niewyobrażalną moc i władzę – nie tylko nad magiczną krainą, w której przyszło jej teraz żyć, ale również nad czterema niezwykłymi mężczyznami, którzy gotowi byli na jedno słowo paść przed nią na kolana. Czy mogłoby być piękniej? Niestety nastały niepokojące czasy dla krainy pełnej mrocznej magii. Pan i jego towarzysze myśleli, że pokonali wszystkich wrogów, a ich zwycięstwo miało zapewnić im wieczne szczęście. Jednak wojna się nie skończyła. Był ktoś, kogo nadejścia się nie spodziewali. Wróg, który nie ma nic do stracenia, a wszystko do zyskania. Nieprzewidywalna Wróżka ze złotymi skrzydłami i sercem, w którym czai się mrok. Nie cofnie się przed niczym, aby zdobyć Pana i wyspę. W miarę jak walka staje się coraz bardziej zacięta, lojalność jej towarzyszy zostaje wystawiona na największą próbę. Czy Winnie zdoła pozostać wierna swoim ideałom, gdy wszystko, co kocha, znajdzie się na szali?

The Fae Princes to finał serii Vicious Lost Boys Nikki St. Crowe – i choć wiedziałam, że kiedyś ten moment nadejdzie, to wcale nie byłam na niego gotowa. Zżyłam się z tym mrocznym światem i bohaterami, dlatego pożegnanie smakuje trochę gorzko. Winnie dostała swoje HEA (Happily Ever After), ale sam finał nie porwał mnie tak, jak poprzednie tomy.

Muszę przyznać, że to dla mnie najsłabsza część serii. Zabrakło mi tej dzikiej energii, chaosu i pieprzu, które tak pokochałam w Their Vicious Darling. Tu akcja momentami wydawała się pospieszna, a niektóre sceny  mniej dramatyczne niż się spodziewałam. Pan wypadł zaskakująco słabo, nie był sobą, dużo tłumił i zamiast walczyć  wycofywał się. Nawet Vane wydawał się inny, choć ich relacja z Winnie wciąż miała ogromny potencjał i to właśnie ona dawała mi najwięcej emocji.

Na plus zdecydowanie bliźniacy, a zwłaszcza Kas  tu widać było ostrzejszy pazur i mroczniejszą stronę, której brakowało w innych bohaterach. Ich wątek odzyskania skrzydeł był szokujący, ale dobrze rozpisany. No i Roc totalnie skradł show! Scena z Panem, kiedy dosłownie sprowadza go na ziemię, była genialna i sprawiła, że to właśnie Roc wyrósł na mojego ulubieńca. Już nie mogę się doczekać, aż dostanie własną historię – najlepiej razem z Hookiem i Wendy.

Podsumowując - spodziewałam się mocniejszego zakończenia, a Tink jako antagonista kompletnie mnie nie przekonała. Brakowało mi napięcia, mroku i dramatyzmu. Nadal cieszę się, że przeczytałam całość i żałuję, że to już koniec, ale… finał mógł być bardziej spektakularny.

⭐ Ocena 5/10