Tytuł oryginalny : Boğazkesen: Fatih'in Romanı
Autor : Nedim Gürsel
Wydawnictwo : Literackie
Data wydania : 27.04.2017
Liczba stron : 308
Egzemplarz : recenzencki
" „Wybitna turecka powieść postmodernistyczna” według Encyklopedii Britannica. Popis prozatorski pisarza cenzurowanego przez władze Turcji.
1453 rok, Mehmed II zdobywa Konstantynopol, kończąc trwającą dziesiątki lat walkę o stolicę Bizancjum. Mityczne miasto łączące Azję i Europę, Wschód i Zachód padło u jego stóp.
Współczesny pisarz, który zaszył się w starej osmańskiej rezydencji naprzeciw twierdzy wzniesionej nad Bosforem przez sułtana zdobywcę, mobilizuje cały swój talent prozatorski, by na stronach swojej powieści ożywić barwną postać władcy „czującego w sercu boskie natchnienie”, aczkolwiek niezbyt świętego oraz czas, w jakim żył i wychwycić każdy z przejawów wpływu upadku Konstantynopola na naszą współczesność. Jednakże tu w życie „kronikarza” Mehmeda II Zdobywcy wkracza pewna młoda kobieta i ten romansowy wątek zakłóca jego pracę.
Rozlewna, odmalowana z wielką dbałością o szczegół, epicka i liryczna zarazem, historyczna i współczesna powieść Nedima Gürsela jest najpiękniejszym oknem na Turcję dawną i dzisiejszą, a przede wszystkim na Stambuł, miasto o wielkiej historii i niezwykłej urodzie. "
Gdy usłyszałam, że na rynku pojawi się kolejna książka o władcy imperium osmańskiego, wiedziałam, że nie przejdę obok niej obojętnie. Niestety, gdy zaczęłam, czytać nie mogłam wdrążyć się w książkę. Oczywiście nie była ona zła, po prostu napisana w bardzo dziwny sposób, do którego trzeba się przyzwyczaić. „Mehmed Zdobywca „to powieść, która jest napisana z dwóch perspektyw. Mamy oczywiście rozdziały, gdzie autorka opowiada o samym władcy, ale są również,rozdziały gdzie autorka opisuje rzeczy teraźniejsze. Chyba właśnie przez ten zabieg tak źle czytało mi się tę książkę.
Tak jak pisałam wyżej autorka w fabułę książki, wprowadziła również postacie teraźniejsze. Właśnie taką postacią jest alterego naszego bohatera. Wykładowca akademicki, który pochodzenia jest Francuzem, ale ma również tureckie korzenie. To on opowiada nam o swoim życiu prywatnym, ale w głównej mierze poznajemy jego życie, gdy zdobywał informacje o Mehmedzie. Opisuje nam jakie trudy spotkał na swojej drodze i z czym musiał się zmierzyć.
Książka nie zalicz się do łatwych w odbiorze pozycji. Trzeba się skupić, a przede wszystkim wdrążyć w to, co chce nam przedstawić autorka i w jaki świat nas wprowadzić. Jeśli jednak szukacie, powieści historycznej to nie będzie to książka, która przypadnie wam do gustu. Ja oczywiście polecam, gdyż jak wiadomo sułtańskie klimaty to dla mnie coś obowiązkowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz