Miasto mafii - Kinga Litkowiec

 

Tytuł: Miasto Mafii

Autor: Kinga Litkowiec

Cykl: Miasto mafii

Tom: 1

Wydawnictwo: Muza

Data wydania: 28.07.2021

Liczba stron: 320

Egzemplarz: własny

"Emma Greene postanowiła zapomnieć o dawnych problemach i znaleźć spokój w niewielkim mieście w pobliżu Nowego Jorku. Niestety, władzę nad okolicą przejęła mafia. Część mieszkańców ucieka, inni szykują się na najgorsze, ale Emma reaguje inaczej: nowi „gospodarze” miasta przyciągają jej uwagę. Z wzajemnością; mafijny boss jest gotów uczynić wszystko, żeby zbliżyć się do dziewczyny. Co to dla niej oznacza? Niebezpieczeństwo? A może szansę na coś, czego bezskutecznie szukała przez całe życie?"

Moja przygoda z książkami Kingi zaczęła się od książki “Nie mój dług”, od tamtej pory raz na jakiś czas, gdy mam ochotę na romans sięgam w ciemno po kolejne tytuły. W końcu również przyszedł czas na książkę “Miasto mafii” czy to była dobra historia?

Ten tytuł był bardzo mocno swego czasu promowany nie ukrywam, że właśnie wtedy jakoś nie bardzo mam ochotę poznawać historię i raczej czekam, aż ten cały szum po prostu opadnie.

Emma Greene to zwyczajna dziewczyna, która mimo też, że miasteczko, w którym żyje stało się niebezpieczne nie poddaje się i nie ucieka jak inni, tylko postanawia w nim żyć. Codziennie idąc do pracy przechodzi obok domu mafii i z ekscytacją mu się przygląda. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że ona również została zauważona. Gdy pewnego dnia zjawia się w złym miejscu i złym czasie na jej drodze stoję głowa rodziny Rossi – Arthuro. I od tamtej pory życie dziewczyny nie będzie takie jak przedtem.

Książkę czytało mi się naprawdę przyjemnie. Akcja bardzo dynamiczna przez co strony uciekają nam bardzo szybko i chcemy więcej. Ja na pewno przeczytam drugi tom, żeby zobaczyć jak to wszystko się potoczyło. Mamy dużo scen erotycznych wplecionych w fabułę. Jednak są one naprawdę dobrze napisane i jeśli ktoś lubi takie sceny to będzie zadowolony. Czytało się przyjemnie i na pewno opowiem wam również o innych książkach autorki.

"Czuję, jak serce zaczyna bić mi coraz szybciej, jego oczy są takie… mroczne, zimne, nie ma w nich w ogóle życia."