Tytuł oryginalny: Rock Bottom
Autor: R.K. Lilley
Cykl: Tristan & Danika
Tom: 2
Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 14.08.2018
Liczba stron: 288
Egzemplarz: recenzencki
" Początek historii Tristana i Daniki przypominał rollercoaster. W poprzednim tomie serii tych dwoje młodych ludzi - bardzo niegrzecznego przystojniaka i poukładaną dziewczynę z żelaznymi zasadami - połączyła szalona miłość. To był ogromnie wyczerpujący, kipiący namiętnością, pożądaniem i gniewem związek. Jednak te dwa skrajne charaktery nie mogą bez siebie żyć, a równocześnie nie umieją być ze sobą. Na pewno z zapartym tchem śledziłaś tragiczne wydarzenia, które pozostawiły bolesne piętno na duszy Tristana, i pełną czułego oddania miłość Daniki, która robiła wszystko, aby cierpienie ukochanego choć trochę zelżało i aby ich uczucie przetrwało... "
R.K. Lilley to autorka, która zadebiutowała w Polsce swoją serią " W przestworzach " w której skład wchodzi: Podniebny lot, Pod samym niebem, Uziemieni, Pan Przystojny. Jednak autora w swoim dorobku ma jeszcze kilka innych książek, które mam nadzieje, pojawią się również na naszym rynku wydawniczym. Jakiś czas temu pisałam wam o pierwszym tomie " Tristana & Daniki " o tytule " Bad Things ". Autorka pisze romanse z wątkiem erotycznym dlatego, jeśli ktoś nie lubi takich klimatów, to nie znajdzie nic dla siebie.
Co na początku muszę zaznaczyć, jest to książka zdecydowanie dla osób, które lubią się w romansach z nutą erotyzmu. Polecałabym ją raczej czytelnikom +18. Książka, mimo że jest romansem, to porusza bardzo trudne tematy. Toksyczna miłość, przywiązanie się do drugiej osoby, uzależnienia, traumy oraz żałoba po bliskiej osobie. W książce autorka pokazała jak ciężką i trudną drogę, ma przed sobą Tristan, żeby wyprostować swoje życie i w końcu czerpać z niego pełnymi garściami.
Nie chce wam pisać nic o treści tej książki, ponieważ akcja zaczyna się w momencie skończenia pierwszego tomu. A jeśli ktoś jeszcze go nie czytał, to miałby zaspojlerowane wszystkie wątki z pierwszego tomu. Jeśli chcecie dowiedzieć się coś więcej o fabule, to podrzucę wam tutaj recenzję pierwszej recenzji.
Książka jest napisana z dwóch perspektyw. W narracji pierwszoosobowej. Poznajemy punkt widzenia Daniki, to jak stara się naprawić swoje relacje z ukochanym, chce mu pomóc. Oraz perspektywę Tristana, widzimy jak, poddaje się, wpada w nałóg, depresję i nie umie sobie poradzić w swoim życiu. Bohaterowie przeszli naprawdę wielką przemianę od pierwszego tomu. Danika stała się pewna siebie osobą, która nie boi się walczyć o swoje życie. Tristan z kolei popada w cierpienie, zakopuje się w swoim własnym świecie i nie chce, aby ludzie mu pomogli przetrwać.
" Rock Bottom " to książka, której nie sposób odłożyć na bok. Gdy zaczyna się ją czytać, to płyniemy przez fabułę i próbujemy zmierzyć się z problemami bohaterów. Autorka naprawdę świetnie poprowadziła tę serię i ja już nie mogę się doczekać ostatniego tomu tej serii, którym mam nadzieje niedługo przeczytać.
Co na początku muszę zaznaczyć, jest to książka zdecydowanie dla osób, które lubią się w romansach z nutą erotyzmu. Polecałabym ją raczej czytelnikom +18. Książka, mimo że jest romansem, to porusza bardzo trudne tematy. Toksyczna miłość, przywiązanie się do drugiej osoby, uzależnienia, traumy oraz żałoba po bliskiej osobie. W książce autorka pokazała jak ciężką i trudną drogę, ma przed sobą Tristan, żeby wyprostować swoje życie i w końcu czerpać z niego pełnymi garściami.
Nie chce wam pisać nic o treści tej książki, ponieważ akcja zaczyna się w momencie skończenia pierwszego tomu. A jeśli ktoś jeszcze go nie czytał, to miałby zaspojlerowane wszystkie wątki z pierwszego tomu. Jeśli chcecie dowiedzieć się coś więcej o fabule, to podrzucę wam tutaj recenzję pierwszej recenzji.
Książka jest napisana z dwóch perspektyw. W narracji pierwszoosobowej. Poznajemy punkt widzenia Daniki, to jak stara się naprawić swoje relacje z ukochanym, chce mu pomóc. Oraz perspektywę Tristana, widzimy jak, poddaje się, wpada w nałóg, depresję i nie umie sobie poradzić w swoim życiu. Bohaterowie przeszli naprawdę wielką przemianę od pierwszego tomu. Danika stała się pewna siebie osobą, która nie boi się walczyć o swoje życie. Tristan z kolei popada w cierpienie, zakopuje się w swoim własnym świecie i nie chce, aby ludzie mu pomogli przetrwać.
" Rock Bottom " to książka, której nie sposób odłożyć na bok. Gdy zaczyna się ją czytać, to płyniemy przez fabułę i próbujemy zmierzyć się z problemami bohaterów. Autorka naprawdę świetnie poprowadziła tę serię i ja już nie mogę się doczekać ostatniego tomu tej serii, którym mam nadzieje niedługo przeczytać.
" Moje życie było przeklęte. Ludzie, których kochałem, ludzie mi bliscy, którzy na mnie polegali, umarli-a ja ponosiłem za to odpowiedzialność. Z mojej perspektywy każdej z tych śmierci dało się zapobiec, a ja zawiodłem na całej linii. "
Czym prędzej musze sięgnąć po pierwszym tom
OdpowiedzUsuńPo okładce stwierdziłam, że toto coś dla mnie. Po przeczytaniu recenzji chyba odpuszcze :)
OdpowiedzUsuńA to oznacza,że mam kolejne tyły. Kurczę moje klimaty, ale niestety nie kojarzę autorki. Zapisuję.
OdpowiedzUsuńCzytałam W przestworzach autorki i niestety nie przekonała mnie do siebie na tyle, by dawać jej kolejne szanse. Dobrze jednak, że ma swoich czytelników, którym jej książki się podobają. ;)
OdpowiedzUsuńNic nie czytałam tej autorki. Chętnie zerknę na nią jak będę w księgarni.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie, kiedy książka spełnia pokładane w niej nadzieje. :)
OdpowiedzUsuńTo nie mój typ. Ważne, że podoba się innym.
OdpowiedzUsuńTa seria jeszcze przede mną, ale siostra czytała i jej się podobała :-)
OdpowiedzUsuńCo nieco słyszałam już o tej serii, ale nie jestem jeszcze do końca przekonana, ale cieszę, że ty miło wspominasz czas spędzony przy tej książce.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Dwie sprawy.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze, czy my naprawdę już nie mamy tłumaczy albo są oni tak leniwi (względnie: źle opłacani), że ciężko jest tytuł przetłumaczyć? Jakaś dziwna nowomoda powstała na zostawianie tytułów w języku angielskim...
Po drugie, rany boskie, ile można pisać książek opartych o schemat: ona grzeczna i poukładana, on bad boy, zakochują się w sobie, żyć ze sobą nie mogą, będą czy nie będą? Jak widzę kolejny taki romans, to z nudów ziewać zaczynam i wolę poczytać o fizyce kwantowej, chociaż tego ni w ząb nie rozumiem :P
Nie słyszałam o tej serii-zaciekawiła mnie bardzo
OdpowiedzUsuńUwielbiam serie, zwłaszcza kiedy spotkają się z moim uznaniem, lubię wracać do bohaterów i ich świata. :)
OdpowiedzUsuńJa podziękuję, nie przepadam za ksiązkami "kipiącymi pożądaniem" :)
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja ale tematyka zdecydowanie nie dla mnie
OdpowiedzUsuńNiestety to nie są kompletnie moje czytelnicze klimaty.
OdpowiedzUsuńMuszę zainteresować się tą serią :)
OdpowiedzUsuńW obecnej chwili w ogóle nie mam ochoty na romanse, jednak książka jest w moich klimatach czytelniczych, więc zapamiętam ją sobie i może za jakiś czas zakupie.
OdpowiedzUsuńJuż na starcie pragnę podpisać się pod słowami @Wiewiórka w okularach, bo ma sporo racji. Pomijając już kwestię tłumaczenia tytułu, bo niekiedy oryginalny brzmi znacznie lepiej od polskiego, ale jednak mile się patrzy (i łatwiej zapamiętać) coś w naszym języku niż obcym, ale sam ten schemat... Ile można produkować czegoś takiego? Rozumiem, że jest wielu zwolenników tej tematyki i lgną do niej jak ćma do światła, ale co za dużo to niezdrowo! Jasne, też pokazują one walkę człowieka z własnymi demonami, ale czy one też nie są powielane?
OdpowiedzUsuńPodziękuję tej serii. ;)
Recenzja bardzo fajna i ciekawa, na pewno będąc w księgarni przyjrzę się tej pozycji.
OdpowiedzUsuńJa się odniosę do tego co napisała wiewiórka i Ola. Co się człowiek nie obejrzy można powiedzieć wszystko to samo. Można się tym przejść.
OdpowiedzUsuńNie lubię książek o miłosnych historiach, więc tym razem tytuł nie dla mnie. Nic nie poradzę na to, że zdecydowanie bardziej lubię kryminały oraz reportaże.
OdpowiedzUsuńNa początku całkiem spodobał mi się pomysł z tytułami, które nie zostały przetłumaczone. Ale w ostatnim czasie na polski rynek napływać ich tyle - począwszy od książek mojej kochanej Hoover - że zaczynam mieć tego dosyć. Ta pozycja niestety w ogóle mnie nie interesuje.
OdpowiedzUsuń