Autor: Remigiusz Mróz
Cykl: Damian Werner
Tom: 2
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 30.01.2019
Liczba stron: 400
Egzemplarz: recenzencki
" Rok po ucieczce od męża Kasandra Reimann prowadzi spokojne, ustatkowane życie za granicą. Jest przekonana, że udało jej się zostawić wszystko za sobą – także konsekwencje tego, co zrobiła, by ratować siebie i dziecko. Do czasu. Pewnego dnia jej syn nie wraca do domu po wizycie u kolegi, a jedyny ślad prowadzi do Opola. Zrozpaczona matka zrobi wszystko, by odnaleźć dziecko, nawet jeśli będzie oznaczało to ponowne spotkanie z człowiekiem, którego życie zniszczyła. Damian Werner tymczasem wprowadza się do nowego mieszkania, wciąż starając się zapomnieć o wszystkim, co spotkało go rok temu. Przeglądając jednak rzeczy zostawione przez poprzedniego właściciela, trafia na starą kasetę VHS, która rzuca nowe światło na jego przeszłość… "
Remigiusz Mróz to król polskiego kryminału, piszę w zawrotnym tempie, a w ciągu roku wydaje naprawdę sporo książek. Na swoim koncie ma już kilkadziesiąt książek, a teraz również na podstawie jednej z nich powstał serial. Książki, które już zostały wydane: Behawiorysta, Chór zapomnianych głosów, Czarna Madonna, Hashtag, Nieodnaleziona, Nieodgadniona (cykl Damiana Wernera), O pisaniu na chłodno, Świt, który nie nadejdzie, Turkusowe szale, Wieża milczenia, W cieniu prawa, Ekspozycja, Przewieszenie, Trawers, Deniwelacja, Zerwa (cykl o komisarzu Wiktorze Forście), Kasacja, Zaginięcie, Rewizja, Immunitet, Inwigilacja, Oskarżenie, Testament, Kontratyp, Umorzenie (cykl z Joanną Chyłką), Prędkość ucieczki, Horyzont zdarzeń, Głębia osobliwości (seria Parabellum), Wotum nieufności, Wielkość bezwzględna, Władza absolutna (seria w Kręgach Władzy), na swoim koncie ma również kilka antologii: Zabójczy pocisk, Rewers, Księgarenka przy ulicy Wiśniowej, Inne światy. Remigiusza możemy również znać pod pseudonimem Ove Logmansbo, napisał serię Vestmanna (Enklawa, Połów, Prom).
Kasandra Reimann razem ze swoim synem Wojtkiem mieszka od roku zagranicą. Wiodą spokojne i szczęśliwe życie do czasu, gdy jej syn zostaje uprowadzony, a ślad urywa się w Opolu. Kas kierowana matczyną miłością wyrusza do na poszukiwanie syna. Udaje się do jedynej znajomej osoby, która mieszka w Opolu, czyli Damiana Wernera i prosi go, aby pomógł jej odnaleźć Wojtka. Wtedy na światło dzienne wychodzą kasety VHS i rzucają nowe światło na sprawę zaginionej narzeczonej Wernera – Ewie.
" Nieodgadniona " to kontynuacja " Nieodnalezionej ", książka trzyma poziom pierwszej części. Nie sądziłam, że Remigiusz jeszcze może mnie czymś zaskoczyć. Sceptycznie podchodziłam do tej książki, gdyż pierwszy tom okazał mi się zamknięty i bałam się tego, co autor dla nas wymyślił. Podoba mi się to, jak autor rozbudował niektóre wątki, w naszych bohaterach zaszła zmiana, Damian wydoroślał i zaczął uczyć się na błędach z przeszłości. Kasandra pokazała, że ma resztki przyzwoitości. Poznajemy również nowych bohaterów i dowiadujemy się nowych ciekawych rzeczy, które wiele wnoszą do fabuły. Jeśli mnie znacie, to pewnie wiecie, że ja jestem z tych, które uwielbiają twórczość Mroza i po każdą jego książkę sięgam w ciemno.
Kasandra Reimann razem ze swoim synem Wojtkiem mieszka od roku zagranicą. Wiodą spokojne i szczęśliwe życie do czasu, gdy jej syn zostaje uprowadzony, a ślad urywa się w Opolu. Kas kierowana matczyną miłością wyrusza do na poszukiwanie syna. Udaje się do jedynej znajomej osoby, która mieszka w Opolu, czyli Damiana Wernera i prosi go, aby pomógł jej odnaleźć Wojtka. Wtedy na światło dzienne wychodzą kasety VHS i rzucają nowe światło na sprawę zaginionej narzeczonej Wernera – Ewie.
" Nieodgadniona " to kontynuacja " Nieodnalezionej ", książka trzyma poziom pierwszej części. Nie sądziłam, że Remigiusz jeszcze może mnie czymś zaskoczyć. Sceptycznie podchodziłam do tej książki, gdyż pierwszy tom okazał mi się zamknięty i bałam się tego, co autor dla nas wymyślił. Podoba mi się to, jak autor rozbudował niektóre wątki, w naszych bohaterach zaszła zmiana, Damian wydoroślał i zaczął uczyć się na błędach z przeszłości. Kasandra pokazała, że ma resztki przyzwoitości. Poznajemy również nowych bohaterów i dowiadujemy się nowych ciekawych rzeczy, które wiele wnoszą do fabuły. Jeśli mnie znacie, to pewnie wiecie, że ja jestem z tych, które uwielbiają twórczość Mroza i po każdą jego książkę sięgam w ciemno.
" (...) boleśnie utwierdziłem się w przekonaniu, że istnieją tylko dwa powody, dla których nie powinniśmy ufać ludziom. Pierwszy: bo ich nie znamy. Drugi, może ważniejszy: ponieważ ich znamy. "
Skoro w Opolu mieszka jeden Daniel, to strasznie puste to miasto jest według Twojej recenzji.
OdpowiedzUsuńA co do samego Mroza - przeczytałam jego debiut i nie ciągnie mnie totalnie do kolejnych jego książek. Research słaby (no pasaran hasłem rewolucji francuskiej? no, kur..., chyba nie), rozwiązania fabularne nijak się mają do logiki... Z Mrozem to my się nie polubimy.
Ta przygoda czytelnicza jeszcze przede mną, miło wiedzieć, że ksiązka wciąga w swój świat. :)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze do nadrobienia pierwszą część. 😊
OdpowiedzUsuńJa mam mieszane odczucia w przypadku Pana Mroza. Cykle o Chyłce i "W Kręgach Władzy" są fantastyczne, ale już przez "Hashtag" nie przebrnęłam. I trochę się boję czytać więcej...
OdpowiedzUsuńO Mrozie bardzo dużo się nasłuchałam - zarówno dobrych, jak i złych rzeczy, ale na razie zabrakło mi czasu i chęci, żeby je zweryfikować ;) Boże niedługo po nią sięgnę, ale nie jestem pewna, czy po tę serię. Skoro trochę się już go naczytałaś, to może coś polecasz na początek? :)
OdpowiedzUsuńJa zaczęłam od Behawiorysty także Tobie również to polecam na początek ;)
UsuńNa mojej półce czeka inna książka Pana Mroza. Zobaczymy czy pierwsze spotkanie z twórczością tego autorka, skłoni mnie, by sięgnąć po inne jego książki.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Chyba tym razem nie sięgnę po Twoją polecaną książkę. Jakoś za dużo mam tej tematyki na liście do przeczytania.
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwszą część tej serii i nie przemówiła do mnie, także nie wiem czy sięgnę po ,,Nieodgadnioną" ;/
OdpowiedzUsuńMroza znam jedynie z Chyłki (a i tu nie mogę pochwalić się 100% czytelnictwem, bo przeczytałam zaledwie dwie części) o ile przez pierwszy tom serii o Chyłce przebrnęłam bez większych przestojów, to drugi przysporzył mi odrobinę więcej problemów. Pierwsza połowa ,,Zaginięcia" była jeszcze ciekawa i aż chciało się czytać i czytać i czytać pod koniec książki jednak coś się zacięło. ,,Zaginięcie" zaczęłam czytać na początku stycznia a udało mi się skończyć zaledwie kilka dni temu. W najbliższym czasie nie planuję przeczytać żadnej książki tego autora. Niemniej kiedyś pewnie wrócę do Chyłki ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :D
Ja na razie przeczytałam jedną ksiażkę Mroza - nie było źle, ale chwilowo przystopuję z nim :D
OdpowiedzUsuńJa z Panem Mrozem mijam sie na każdym kroku. Także na te chwilę podziękuję 😁
OdpowiedzUsuńNie styknęłam się jeszcze z twórczością tego autora i nie zamierzam na razie (mam wrażenie, że zaraz wyskoczy mi z lodówki). Może poczekam, aż emocje trochę opadną i wtedy spróbuję się zabrać. Ale za ten poradnik o pisaniu :P
OdpowiedzUsuńJakoś w ogóle mnie do Mroza aktualnie nie ciągnie. Po prostu jest to za dużo... No i ta prędkość wydawania kolejnych książek trochę mnie przeraża.
OdpowiedzUsuńZnam zaledwie dwie książki tego autora, ale zamierzam to kiedyś zmienić, bo są jeszcze inne powieści pana Mroza, które mnie interesują.
OdpowiedzUsuńOoo, to może być ciekawe:D
OdpowiedzUsuńSkończyłam przygodę z Remigiuszem Mrozem po przeczytaniu dwóch jego książek. Moim zdaniem Pan Remigiusz pisze bardzo pobieżnie i hurtowo i przy całej sympatii do jego osoby, jego twórczość zwyczajnie mi nie odpowiada.
OdpowiedzUsuń