Tytuł oryginalny: Chaser
Autor: Kylie Scott
Cykl: Dive Bar
Tom: 3
Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 22.01.2020
Liczba stron: 296
Egzemplarz: recenzencki
"Wróć do Dive Bar, by znów spotkać pełnokrwistych bohaterów, dzięki którym to miejsce jest jedyne na świecie. Tym razem Eric, który w pełni zasłużył na złą opinię, zorientował się, że ma duży problem ze znalezieniem interesującej kobiety. Trzeba przyznać, że było to dla niego frustrujące odkrycie. Oto pierwszy playboy w okolicy musiał znosić prawdziwą seksualną posuchę!"
No co ja mogę, dużo mówić uwielbiam książki Kylie Scott. Przeczytałam wszystkie, które zostały wydane w Polsce i nadal mam pewien niedosyt. Autorkę poznałam, dzięki wydawnictwu Editio Red. Później zaczęłam czytać ją również po angielsku, aby sprawdzić sobie, jak piszę naprawdę autorka i powiem wam, że są to książki napisane tak swobodnym i lekkim językiem, przez który się po prostu płynie. Jestem tylko odrobinę smutna, ponieważ, polska okładka mocno mnie zawiodła. Historia opowiedziana w książce jest o Ericku a, ten bohater ma długie włosy. Także ta okładka no po prostu kompletnie do mnie nie przemawia. Jednak nie chodzi nam o okładkę, a o treść książki, która jest fantastyczna.
Erika mieliśmy okazję poznać za sprawą pierwszej oraz drugiej części Drive Bar. Tutaj jednak dostajemy jego historię, która jest przesłodka i na początku trochę nie pasowała mi do naszego podrywacza oraz mężczyzny, który zaliczał wszystko, co się tylko ruszało. Gdy Erik poznaje Jean stwierdza, że mógłby się przy niej ustatkować. Jednak, gdy dowiaduje się, że kobieta jest w ciąży, wycofuje się trochę z tego postanowienia. Jean oraz Erik zostają przyjaciółmi, mężczyzna bardzo dobrze zajmuje się Adą, para czuje się przy sobie swobodnie i śmiało można powiedzieć, że się dogadują. Jednak jak to bywa przyjaźń przekształca się w romans bez zobowiązań. Czy Jean oraz Erik odkryją w końcu, że między nimi jest naprawdę duża chemia?
Książka, chociaż wchodzi w skład serii, może być czytana osobno. Nie przeszkadza to w żaden sposób w odbiorze całej historii. Ja uwielbiam romanse, w których mamy rodzicielstwo oraz mężczyznę, który decyduje się zaopiekować nie swoim dzieckiem. Napawa mnie to trochę dumą, bo wiem, że jest z tym niestety ciężko w normalnym świecie. Książka jest naprawdę słodka, urocza. Jednak to jest jak najbardziej jej urok. Wkurzało mnie tylko zachowanie przyjaciół Erika, te ich rady czasami robiły więcej zamieszania niż pożytku w życiu naszej pary.
To jest jak przeznaczenie. Czujesz, że coś iskrzy i po prostu wiesz, że w końcu musi do tego dojść. A kiedy to się wreszcie wydarzy, będzie spektakularnie.”
No co ja mogę, dużo mówić uwielbiam książki Kylie Scott. Przeczytałam wszystkie, które zostały wydane w Polsce i nadal mam pewien niedosyt. Autorkę poznałam, dzięki wydawnictwu Editio Red. Później zaczęłam czytać ją również po angielsku, aby sprawdzić sobie, jak piszę naprawdę autorka i powiem wam, że są to książki napisane tak swobodnym i lekkim językiem, przez który się po prostu płynie. Jestem tylko odrobinę smutna, ponieważ, polska okładka mocno mnie zawiodła. Historia opowiedziana w książce jest o Ericku a, ten bohater ma długie włosy. Także ta okładka no po prostu kompletnie do mnie nie przemawia. Jednak nie chodzi nam o okładkę, a o treść książki, która jest fantastyczna.
Erika mieliśmy okazję poznać za sprawą pierwszej oraz drugiej części Drive Bar. Tutaj jednak dostajemy jego historię, która jest przesłodka i na początku trochę nie pasowała mi do naszego podrywacza oraz mężczyzny, który zaliczał wszystko, co się tylko ruszało. Gdy Erik poznaje Jean stwierdza, że mógłby się przy niej ustatkować. Jednak, gdy dowiaduje się, że kobieta jest w ciąży, wycofuje się trochę z tego postanowienia. Jean oraz Erik zostają przyjaciółmi, mężczyzna bardzo dobrze zajmuje się Adą, para czuje się przy sobie swobodnie i śmiało można powiedzieć, że się dogadują. Jednak jak to bywa przyjaźń przekształca się w romans bez zobowiązań. Czy Jean oraz Erik odkryją w końcu, że między nimi jest naprawdę duża chemia?
Książka, chociaż wchodzi w skład serii, może być czytana osobno. Nie przeszkadza to w żaden sposób w odbiorze całej historii. Ja uwielbiam romanse, w których mamy rodzicielstwo oraz mężczyznę, który decyduje się zaopiekować nie swoim dzieckiem. Napawa mnie to trochę dumą, bo wiem, że jest z tym niestety ciężko w normalnym świecie. Książka jest naprawdę słodka, urocza. Jednak to jest jak najbardziej jej urok. Wkurzało mnie tylko zachowanie przyjaciół Erika, te ich rady czasami robiły więcej zamieszania niż pożytku w życiu naszej pary.
To jest jak przeznaczenie. Czujesz, że coś iskrzy i po prostu wiesz, że w końcu musi do tego dojść. A kiedy to się wreszcie wydarzy, będzie spektakularnie.”
Ogólnie nie przepadam za romansami. Ale dobrze, że poruszają takie życiowe tematy jak związek, w którym jedna zevstron jest już rodzicem.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś przeczytam, bo okładka wygląda zachęcająco ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie. Ogólnie bardzo lubię książki tego wydawnictwa :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie czuć od tej książki, że różni się od poprzednich tomów. Może ich akurat nie czytałam, ale po samych recenzjach można to wywnioskować. A że tę część można odczytać oddzielnie... Może ja się skuszę?
OdpowiedzUsuńO, to już trzecia część, a przede mną jeszcze pierwsza. ;)
OdpowiedzUsuńNie jest mi znany ten cykl książkowy i raczej nie przemawia on do mnie w takim wydaniu :(.
OdpowiedzUsuńMam już ją zapisaną na liście, ale najpierw muszę się wziąć za dwa pierwsze tomy. Jeszcze nie czytałam.
OdpowiedzUsuńPatrząc na okładkę, nie sięgnęłam bym po nią w sklepie. Historia - może z tego być ciekawy obyczaj albo romans. Nie wiem co przeważa ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam romanse, tej serii. Już po okładce można się domyśleć że będzie się w niej ciekawie dziać
OdpowiedzUsuńPo takie książki nie sięgam właściwie nigdy. Wybieram jednak zupełnie inne gatunki literackie.
OdpowiedzUsuńTa seria od dawna mnie kusi - miałam sobie zamówić, ale zapomniałam. Fajnie że już jest 3 tom - chętnie zamówię od razu trzy i będę czytać :D
OdpowiedzUsuńNie ciągnie mnie do tego typu książek. 😊
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy to jest seria, z którą chciałabym się zabrać. Chyba sobie odpuszczę, bo wolę inne gatunki.
OdpowiedzUsuńLubię takie urocze, słodkie pozycje. Wtedy nawet gatunek jakoś nieszczególnie mnie uwiera :)
OdpowiedzUsuńMam tę serię w planach :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa ksiazka i recenzja
OdpowiedzUsuńNiedawno czytałam recenzję drugiej części i bardzo mnie zaciekawiła. Muszę tylko oczywiście zacząć od pierwszej.
OdpowiedzUsuńRomanse kto ich nie lubi. Ja jestem zwolennikiem takiego gatunku książki. Z checia przeczytam ta ksiazke.
OdpowiedzUsuńDobrze ze i w romansie znalazło się miejsce na poważne kwestie
OdpowiedzUsuńJuż miałam napisać, że tym razem odpadam, a tu się okazuje, że można ją czytać bez znajomości wcześniejszych tomów. Nie mniej nie zbyt jestem nią zainteresowana.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Nie mój typ książek. Okładka też sama w sobie nie zachęca... :/
OdpowiedzUsuńMiałam okazję przeczytać pierwsze dwa tomy i zachwyciły mnie tym jak autorka wykreowała bohaterów. Cieszę się, że ostatnia książka z tej seri została mi przypomniana ( bo szczerze, zapomniałam, że istnije ) z chęcią po nią sięgnę i skończę historię.
OdpowiedzUsuńNo, nie moja bajka, i nie przekonam się do tego typu książek.
OdpowiedzUsuńOkładka bardzo mi się nie podoba, no ale cóż:/
OdpowiedzUsuńNiestety to nie mój klimat, tym razem nie skorzystam z Twojego polecenia.
OdpowiedzUsuńCzasem lubię czytać tego typu książki.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam tom pierwszy, ale nie zachwycił mnie wybitnie. Raczej miałam kiepskie zdanie. Kinga
OdpowiedzUsuń