Tytuł oryginalny: Tycoon
Autor: Katy Evans
Cykl: Manhattan
Tom: 1
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 13.03.2019
Liczba stron: 288
Egzemplarz: własny
Bohaterowie Bryn Kelly i Aaric Christos znali się już wcześniej, zanim Christos stał się bogaty, wpływowy i… niedostępny. Kiedy Bryn widziała go ostatni raz, był bardzo sympatycznym, młodym chłopakiem. Teraz kiedy po latach przyjdzie prosić go o pomoc w sfinalizowaniu swojego pomysłu biznesowego, spotka się z zupełnie innym człowiekiem. Christos jest teraz seksownym, bezwzględnym magnatem, królem rynku nieruchomości, którego zdanie może decydować o być albo nie być wielu przedsiębiorców w tym Bryn. Ich pierwsze biznesowe rozmowy nie przebiegają po jej myśli. Podobno na zaufanie Christosa trzeba sobie zasłużyć…
Katy Evans jest bardzo znaną autorką. Spod jej pióra wyszły takie, serię jak: Real, Manwhore. Ja bardzo lubię jej książki i zawsze chętnie, daję szansę nowym tytułom. Tak w moje ręce wpadł “Magnat”. Książka, która nie jest wybitna, jednak jako lekki romans jest fajna. Ja mogę polecić, jeśli lubicie oczywiście erotyki.
Bryn Kelly to młoda kobieta, która ma pomysł na dobrze prosperujący biznes, jednak nikt nie chce dać jej szansy oraz wsparcia finansowego. Gdy jest pod kreską, postanawia postawić na wszystko i spotkać się ze swoim dawnym przyjacielem, a teraz naprawdę wpływowym człowiekiem Aariciem Chirstosem. Aarick to mężczyzna, który odniósł sukces w życiu. Teraz inwestuje w start-upy i stara się poukładać swoje życie. Gdy na jego drodze staje pierwsza miłość z dzieciństwa, jego życie wywraca się o 180 stopni. Mężczyzna robi wszystko, aby zbliżyć się do Bryn.
Co ja mam wam powiedzieć. Książka napisana jest poprawnie, mamy romans, przystojnego mężczyznę oraz piękną i mądrą kobietę. Jednak czegoś mi zabrakło, gdy czytałam tę książkę. Była ona przyjemne, lekka i szybko się ją czyta. Polubiłam Bryn oraz Aaricka. Jednak nie wiem czemu, czuje niedosyt. Mam nadzieje, że w drugiej części znajdę to, czego zabrakło mi w Magnacie. I oczywiście polecam, bo jest to naprawdę fajna książka.
Bryn Kelly to młoda kobieta, która ma pomysł na dobrze prosperujący biznes, jednak nikt nie chce dać jej szansy oraz wsparcia finansowego. Gdy jest pod kreską, postanawia postawić na wszystko i spotkać się ze swoim dawnym przyjacielem, a teraz naprawdę wpływowym człowiekiem Aariciem Chirstosem. Aarick to mężczyzna, który odniósł sukces w życiu. Teraz inwestuje w start-upy i stara się poukładać swoje życie. Gdy na jego drodze staje pierwsza miłość z dzieciństwa, jego życie wywraca się o 180 stopni. Mężczyzna robi wszystko, aby zbliżyć się do Bryn.
Co ja mam wam powiedzieć. Książka napisana jest poprawnie, mamy romans, przystojnego mężczyznę oraz piękną i mądrą kobietę. Jednak czegoś mi zabrakło, gdy czytałam tę książkę. Była ona przyjemne, lekka i szybko się ją czyta. Polubiłam Bryn oraz Aaricka. Jednak nie wiem czemu, czuje niedosyt. Mam nadzieje, że w drugiej części znajdę to, czego zabrakło mi w Magnacie. I oczywiście polecam, bo jest to naprawdę fajna książka.
„W życiu są takie rzeczy, których się nie wybiera – one się po prostu zdarzają, czasami z ludźmi, na których wcale nie chcesz tak gwałtownie reagować.”
Ciekawa pozycja, myślę że po nią sięgnę, gdy mój stosik hańby się odrobinę zmiejszy :)
OdpowiedzUsuńTrochę brzmi jak 85% książek z tej półki. On bogaty przystojny itp. Tak lekki przesyt, tymi książkami jest.
OdpowiedzUsuńWygląda mi na dość schematyczny i sztampowy romans, a ja takich rzeczy nie czytam.
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten tytuł, zapisuję sobie na moje tbr ;)
OdpowiedzUsuńMoja przyjaciółka bardzo chwali tę książkę. 😊
OdpowiedzUsuńCzytałam serię Real i bardzo spodobał mi się styl autorki i jej pomysły na fabułę. Ta książka też zapowiada się całkiem przyjemnie.
OdpowiedzUsuńDobrze, że chociaż lekko się czytało
OdpowiedzUsuńTrzymam się już od jakiegoś czasu z dala od tego gatunku. Nie przepadam za erotykami.
OdpowiedzUsuńKojarzę autorkę, ale jednak jej twórczość to nie moja gusta :)
OdpowiedzUsuńOstatnio często czytam tego typu literaturę, więc chętnie sięgnę po tę pozycję. Czuję się zainteresowana.
OdpowiedzUsuńMam ją w planach, ale chwilowo muszę odpocząć od tego typu książek...
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele dobrego o tej autorce, ale jeszcze nie miałam okazji czytać żadnych z jej dzieł.
OdpowiedzUsuńKiedyś byłam fanką takich lekkich książek, teraz obawiam się, że i mnie by czegoś zabrakło w tej lekturze.
OdpowiedzUsuńCzytałam i przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńTka standardowa opowieść, może zabrakło efektu zaskoczenia, zdziwienia albo czegoś innego
OdpowiedzUsuńchyba bede miec ja na uwadze super recenzja
OdpowiedzUsuńJuż pisałam ostatnio, że ksiazki o romansie to idealna lektura dla każdego, a przede wszystkim dla kobiety.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jest ten niedosyt.....Nie lubię takich książek. Wolę gdy jest mega zaskoczenie i kontynuacja. Ale jak nie wiem co myśleć, to dziękuję za taką książkę.
OdpowiedzUsuńJa właśnie za erotykami nie przepadam, więc książka zdecydowanie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńKolejny raz nie moje klimaty, niestety :(
OdpowiedzUsuńNiedosty nie konieczni zależy od tego jak wysoko stawiasz poprzeczkę, czasem chodzi również o schematyczność książek. Ta wydaje się dość schematyczna, ale nie zniechęca mnie to do tego by po nią sięgnać. Waże jest by autor miał swój pomysł na schemat.
OdpowiedzUsuńMilo czytać takie pozytywne opinie. Teraz nie mam czasu, ale może później ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie moje klimaty 😉
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za książkami w tym klimacie. Moja fascynacja romansami zakończyła się, kiedy miałam 16 lat :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie są to moje czytelnicze rewiry, także nie zachęca mnie nawet tak szczera recenzja.
OdpowiedzUsuńOstatnio trafiam na takie książki, które są fajne ale brakuje im tego czegoś
OdpowiedzUsuńNie dość, że nie lubię tego typu literatury, to dodatkowo, z tego co piszesz ta książka wydaje się być nijaka. Tym razem odpuszczę sobie.
OdpowiedzUsuńNiby schemat ten sam, ale jednak jest jakiś nowy powiew świeżości. Być może się skuszę :) Kinga
OdpowiedzUsuń