Tytuł oryginalny: Damnable Grace
Autor: Tillie Cole
Cykl: Kaci Hadesa
Tom: 5
Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 19.03.2019
Liczba stron: 524
Egzemplarz: własny
Uwolnienie dziewczyny wywołuje demony przeszłości. I on, i ona mają wspomnienia, których nie chcą pamiętać. Przeklęta ladacznica i bezwzględny zabójca stają obok siebie, by się wspierać, chronić i uleczyć swoje złamane serca. W obojgu szybko budzą się nadzieja i miłość. Jednak skrywane grzechy przeszłości nie pozwalają im cieszyć się niespodziewanym szczęściem. Bezlitosny los postawi przed AK i Phebe trudny wybór.
Jak możecie zauważyć 5 tom przygód Katów swoją premierę miał na początku roku 2019. I dobrze się domyślacie, ja swój egzemplarz kupiłam sobie zaraz po premierze. Wstyd się przyznać, ale dopiero wczoraj go przeczytałam. To nie dlatego, że ta książka była słaba, czy nie wciągała. Po prostu położyłam ją na półce, jednak zawsze było coś ważniejszego do przeczytania. Jednak, gdy na rynku ma pojawić się, tom 6 wiedziałam, że najwyższe pora wziąć się w garść i przeczytać, co takiego autorka zrobi bohaterom w tym tomie.
Phebe to główna bohaterka tej książki. Piękna, ruda kobieta, która całe swoje życie spędziła w sekcie zwanej Zakonem Davida. Kobieta została wybrana na święta siostrę i dostała w swoim życiu tylko jedno zadanie, miałam wabić mężczyzn swoim ciałem, tak aby chcieli przyłączyć się do jej społeczności. Gdy Zakon przestał istnieć, a Kaci zabili wszystkich fałszywych proroków, Phebe zostaje uprowadzona przez Meisnera, przywódcę okrutnego Bractwa Aryjskiego. To wtedy zaczyna się dla niej piekło na ziemi.
AK najlepszy snajper Katów dostaje misje uwolnienia Phebe z rąk Meisnera. Misja nie jest wcale łatwa do wykonania. Jednak mężczyzna nie pozwala sobie na błąd, gdy widzi, w jakim stanie są kobiety w Bractwie, krew gotuje się w jego żyłach. Jednak, gdy zbliża się do Phebe, w jej oczach widzi to samo cierpienie, którego on doświadczył w swoim życiu, przez co jego demony przeszłości powracają. Ta dwójka będzie musiała stawić czoła teraźniejszości, przeszłości oraz przyszłości, żeby odzyskać spokój i szczęście.
“Przebaczenie”to naprawdę wielkie zaskoczenie. To jak autorka kreuje swoje historię, to jest coś po prostu pięknego. Ja nie sądziłam, że w 5 tomie cyklu można mnie jeszcze czymś zaskoczyć, a tutaj proszę niespodzianka. Co prawda nie mamy już głównego wroga naszych Katów, jednak nadal mamy wzmianki o Społeczności, autorka również pokazuje kolejny bardzo zły problem, jakim jest handel żywym towarem. Już nie mogę się doczekać tomu 5.5, który raczej na pewno przeczytam w oryginale, oraz tomu 6, który swoją premierę miał 21 stycznia.
Phebe to główna bohaterka tej książki. Piękna, ruda kobieta, która całe swoje życie spędziła w sekcie zwanej Zakonem Davida. Kobieta została wybrana na święta siostrę i dostała w swoim życiu tylko jedno zadanie, miałam wabić mężczyzn swoim ciałem, tak aby chcieli przyłączyć się do jej społeczności. Gdy Zakon przestał istnieć, a Kaci zabili wszystkich fałszywych proroków, Phebe zostaje uprowadzona przez Meisnera, przywódcę okrutnego Bractwa Aryjskiego. To wtedy zaczyna się dla niej piekło na ziemi.
AK najlepszy snajper Katów dostaje misje uwolnienia Phebe z rąk Meisnera. Misja nie jest wcale łatwa do wykonania. Jednak mężczyzna nie pozwala sobie na błąd, gdy widzi, w jakim stanie są kobiety w Bractwie, krew gotuje się w jego żyłach. Jednak, gdy zbliża się do Phebe, w jej oczach widzi to samo cierpienie, którego on doświadczył w swoim życiu, przez co jego demony przeszłości powracają. Ta dwójka będzie musiała stawić czoła teraźniejszości, przeszłości oraz przyszłości, żeby odzyskać spokój i szczęście.
“Przebaczenie”to naprawdę wielkie zaskoczenie. To jak autorka kreuje swoje historię, to jest coś po prostu pięknego. Ja nie sądziłam, że w 5 tomie cyklu można mnie jeszcze czymś zaskoczyć, a tutaj proszę niespodzianka. Co prawda nie mamy już głównego wroga naszych Katów, jednak nadal mamy wzmianki o Społeczności, autorka również pokazuje kolejny bardzo zły problem, jakim jest handel żywym towarem. Już nie mogę się doczekać tomu 5.5, który raczej na pewno przeczytam w oryginale, oraz tomu 6, który swoją premierę miał 21 stycznia.
"Nie chciałeś mnie zabić. Zasłużyłam na śmierć, ale ty nie chciałeś mnie zabić... Bo masz dobre oczy. Człowiek diabła z oczami anioła".
Zapowiada się bardzo ciekawie. Tom piąty, miałabym dużo książek do nadrobienia ;) Ciekawi mnie tom 5.5, pierwszy raz spotykam się z połówkowymi, możesz powiedzieć o tym coś więcej?
OdpowiedzUsuńTom 5.5 to w tym przypadku krótka nowelka, opowiadająca dalsze losy pary, którą mogliśmy poznać w pierwszym tomie tej serii ;) Liczy sobie chyba 100 stron ;D Wydawnictwo ma ją w planach również wydać ;)
UsuńI o to chodzi że z każdym tomem autor nas zaskakuje. Ja nie znam tej serii
OdpowiedzUsuńTa seria to moje guilty pleasure. Dostrzegam tam elementy, które mnie rażą, jednak z drugiej strony Tillie Cole stworzyła coś niezwykle uzależniającego i za każdym razem czekam na nowy tom.
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko jedną książkę tej autorki, ale bardzo mi się podobała, więc ten cykl również planuję przeczytać. 😊
OdpowiedzUsuńKsiążka bardzo fajnie się zapowiada. Z chęcią zanotuje ja na moją listę, które zaczyna być bardzo długa.
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać w końcu pierszą część tego cyklu. Bardzo mnie ciekawi to, co się dzieje w tych książkach.
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam przeczytać tą serię ale jakoś nam nigdy nie było po drodze ;)
OdpowiedzUsuńNa ten moment nic mi nie mówi ta seria. Chyba dlatego, że nie do końca wpisuje się w mój książkowy gust.
OdpowiedzUsuńNie znam w ogóle serii, ale naprawię swój błąd :D
OdpowiedzUsuńTo super, jeśli autor w kolejnym tomie serii potrafi jeszcze nas czymś zaskoczyć. Ja jednak raczej nie sięgnę po tą pozycję, gdyż książki, w których opisie można na serio użyć słów "przeklęta ladacznica i bezwzględny zabójca" nie należą do moich ulubionych.
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tej serii, jednak nie miałam okazji jeszcze jej czytać. Mam to jednak w planie i myślę, że niebawem to zrealizuję.
OdpowiedzUsuńKojarzę autorkę, bo czytałam Tysiąc pocałunków, ale ta seria to chyba całkiem inna bajka :)
OdpowiedzUsuńnie czytalam poprzednich tomów, jednak być może kiedyś je sprawdzę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja. Spokojnie nie tylko ty odkładasz ksiązki i o nich zapominasz bądź było coś ważniejszego. Każdemu z nas się to zdarza. Z chęcią sięgnę po całą sagę i sprawdzę jak się sprawdza u mnie.
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o tej serii. Muszę sprawdzić, bo Twoja recenzja zapowiada całkiem ciekawa lekturę 🙂
OdpowiedzUsuńOjej, to już tom 5. Ja jeszcze nie znam tej serii. Może uda mi się kiedyś do niej przysiąść.
OdpowiedzUsuńZe względu na to, że ostatnio mam więcej czasu to wpisze ta książkę na listę książek do przeczytania.
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawi mnie ta seria, chociaż generalnie nie czytam tego typu książek.
OdpowiedzUsuńAjajaj to już piąta część chyba sobie odpuszczę
OdpowiedzUsuńTak mi się wydawało, że widziałam już poprzednie okładki, a później sobie przypomniałam, że przecież u Ciebie czytałam recenzje poprzednich części :D
OdpowiedzUsuńKażdy kolejny tom jest coraz lepszy i wnosi coraz więcej do historii. Kinga
OdpowiedzUsuń