Ariana | WS | Blogger | X X

sobota, 8 kwietnia 2017

Flower jak kwiat - Elizabeth Craft , Shea Olsen

Tytuł : Flower jak kwiat 
Tytuł oryginalny : Flower
Autor : Elizabeth Craft , Shea Olsen 
Wydawnictwo : Literackie 
Data wydania : 17.02.2017
Liczba stron : 320
Egzemplarz : recenzencki 

Ona miała plan. Wtedy spotkała jego…

Osiemnastoletniej Charlotte nie w głowie chłopaki, randki i wielkie miłości. Ma jasno określony plan i dopnie swego. Pójdzie na studia, zrobi karierę, udowodni coś rodzinie, a przede wszystkim sobie. Przecież zawsze wiedziała, czego chce, a zwłaszcza, czego chce uniknąć – głupich, nastoletnich zauroczeń, złamanego serca, niechcianej ciąży. Gdy w jej życiu pojawia się ON, nagle o wszystkim zapomina…



A zjawia się znikąd. Wkracza do jej świata bez uprzedzenia czy pytania. Z dnia na dzień wywraca jej poukładane życie do góry nogami. Ale takim chłopakom się nie odmawia. Tate jest przystojny i pewny siebie. Ma niski, zmysłowy głos, za którym – jak się okazuje – kryje się niejedna tajemnica. Czy Charlotte go posłucha? (Którego głosu posłucha Charlotte? Tate’a czy swojego serca?)


Flower jest historią uczucia, które nie powinno rozkwitnąć. To zderzenie dwóch, zupełnie różnych światów. To w końcu miłość, która – jak zwykle – przychodzi niespodziewanie i przynosi ze sobą trzęsienie ziemi. "

Zarwałam nockę, gdyż książka mnie tak mocno oczarowała. Nie sądziłam, że w tak niepozornej książce, znajdę współczesną baśń, którą kochałam w dzieciństwie. A mowa tutaj o „Kopciuszku . Jeśli kochacie, baśnie tak samo, jak ja to, gwarantuje wam, czytajcie  Flower jak kwiat .

Charlotte to młoda dziewczyna, która w życiu ma ułożony plan. Chce skończyć szkołę iść na studia, nie szuka miłości. Boi się zranienia tak jak jej rodzina. Gdy poznaje w kwiaciarni Tate (Charlotte pracuje w kwiaciarni) , zaczynają rozmawiać i dziewczyna jest oczarowana chłopakiem. Wkrótce zaczynają spotykać się regularnie. Czy Charlotte dopuści Tate do swojego życia ?

 Flower jak kwiat  to nie jest wymagająca książka, ale nie zawsze o to chodzi. Śmiało mogę powiedzieć, że jest to moje nowe odkrycie roku 2017 ! Chociaż czasami nie zgadzałam się z wyborami głównej bohaterki to i tak bardzo ją polubiłam. Uważam, że jeśli lubicie książki młodzieżowe, romanse to jak najbardziej będzie to książka dla was.


Ulotna miłość zdarza się znacznie częściej niż miłość do grobowej deski.


1 komentarz: