Tytuł oryginalny: Branna
Autor: L.A. Casey
Cykl: Bracia Slater
Tom : 4,5
Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 09.11.2018
Liczba stron: 176
Egzemplarz: recenzencki, BESTSELLERY
" Po ciężkich przeżyciach Branna i Ryder pragną spokoju. Jednak oboje mają zupełnie inną wizję tego, jak będzie wyglądało wspólne rodzinne życie. Ryder marzy o tym, aby mieć dużo dzieci, co nie przekonuje nowej pani Slater. Branna cieszy się z tego, że ma wokół siebie kochające osoby i czuje się bezpieczna. Woli nie wybiegać za bardzo w przyszłość i skupić się na miesiącu miodowym, który ich czeka. Jednak niewinny wyjazd na łono natury zamieni się w koszmar, kiedy niebezpieczeństwo przyjdzie z najmniej oczekiwanej strony. Czy Ryder i Branna po raz kolejny wyjdą z tego obronną ręką? Branna ceni nad życie Rydera. Branna chroni to, co ceni najbardziej. "
Jak pewnie zauważyliście seria " Bracia Slater " to nie tylko pełne tomy opowiadającego historie naszych męskich bohaterów, ale również autorka do każdego tomu dodała również dodatki. Dlatego dzisiaj przychodzę do was z recenzją " Branny " czyli dodatek do książki " Ryder " o której mówiłam niedawno na swoim blogu.
Branna oraz Ryder są małżeństwem i spodziewają się swojego pierwszego dziecka. Chcą odpocząć od problemów i zając się swoim życiem oraz najbliższymi. Jednak każde z nich ma inne spojrzenie na pewne aspekty życia. Wyjeżdżają na swój miesiąc miodowy, na którym chcą w końcu odpocząć, jednak nic nie idzie po ich myśli. Banna ma wypadek i musi pilnie wracać do domu, aby iść do lekarza i sprawdzić co dzieje się z dzieckiem. Właśnie wtedy dowiaduje się o czymś, co jest dla nich niemałym szokiem i nie wiedzą jak przekazać tę informację rodzinie.
Dodatki do serii mają to do siebie, że są króciutkie. Książeczka liczy sobie, niecałe 200 stron jednak akcja płynie bardzo dynamicznie. Akcja w książce " Branna " zaczyna się w tym samym momencie, w którym zakończyliśmy " Rydera ". Już nie mogę doczekać się następnej części, która będzie opowiadać o moim ukochanym bracie Damianie oraz cichej i skrytej Alannie. Dajcie znać czy znacie tę serię ?
Branna oraz Ryder są małżeństwem i spodziewają się swojego pierwszego dziecka. Chcą odpocząć od problemów i zając się swoim życiem oraz najbliższymi. Jednak każde z nich ma inne spojrzenie na pewne aspekty życia. Wyjeżdżają na swój miesiąc miodowy, na którym chcą w końcu odpocząć, jednak nic nie idzie po ich myśli. Banna ma wypadek i musi pilnie wracać do domu, aby iść do lekarza i sprawdzić co dzieje się z dzieckiem. Właśnie wtedy dowiaduje się o czymś, co jest dla nich niemałym szokiem i nie wiedzą jak przekazać tę informację rodzinie.
Dodatki do serii mają to do siebie, że są króciutkie. Książeczka liczy sobie, niecałe 200 stron jednak akcja płynie bardzo dynamicznie. Akcja w książce " Branna " zaczyna się w tym samym momencie, w którym zakończyliśmy " Rydera ". Już nie mogę doczekać się następnej części, która będzie opowiadać o moim ukochanym bracie Damianie oraz cichej i skrytej Alannie. Dajcie znać czy znacie tę serię ?
Niestety nie znam serii. Ten tytuł wydaje mi się ciekawy i chętnie po niego sięgnę, ale wolałabym zacząć od początku, czyli od pierwszego tomu.
OdpowiedzUsuńTak polecam czytać od początku ;)
UsuńNie czytam! Bracia Slater w całości czekają na mnie. A półce! Zadnych spoilerów 😁 pozdrawiam Kinga :)
OdpowiedzUsuńOczywiście bez spojlerów xd
UsuńJa zupełnie nie znam tej serii, ale brzmi ciekawie
OdpowiedzUsuńpolecam się zapoznać ;)
UsuńJakoś nigdy nie miałam dosyć cierpliwości do czytania sag czy serii. 😉 Zdecydowanie wolę krótsze pozycje, maksimum trylogię! 😊
OdpowiedzUsuńTe książki czyta się naprawdę szybko, jednak rozumiem też nie lubię takich długich serii ;)
UsuńNie moje literackie klimaty, ale sympatycznie, że książka Ci się podobała. :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńTa okładka tak mnie odrzuca, że wcale mi się nie chce zapoznawać z książką ani cała serią :( Nie wiem jak ma się do treści, ale jakoś... nie.
OdpowiedzUsuńKsiążki ogólnie są naprawdę spoko ;)
UsuńJa nie czytuję książek z tego gatunku, ale fajnie, że się podobała :)
OdpowiedzUsuń;)
Usuń