Tytuł oryginalny : Mind
Autor : Audrey Carlan
Cykl : Trylogia namiętności
Tom : 2
Wydawnictwo : Edipresse Książki
Data wydania : 04.04.2018
Liczba stron : 470
Egzemplarz : recenzencki
" Niczym magnes przyciągam złych i kontrolujących mężczyzn. Chase, mój biznesowy potentat i miłość mojego życia, myśli, że może mnie ochronić… Nie może. Nikt nie może. Zbyt późno stało się jasne, jak niebezpieczny był mój stalker, że jego groźby nie były jałowe. Niejeden raz udowodnił, że zrobi wszystko, co uzna za konieczne, że nie ma ryzyka, którego by nie podjął w swojej chorej, pokręconej grze i dla urojonego uwielbienia. Powinniśmy być lepiej przygotowani. Róże, zdjęcia, bielizna ubrudzona jego nasieniem, nawet jego znak wypisany krwią nie dały nam do myślenia. Wierzyłam, że moja miłość potrafi sprawić, że to się skończy, że ostatecznie zostanie schwytany. Myliłam się. "
Przyszła i pora na drugi tom serii " Trylogia namiętności ". Autorkę możecie znać z jej serii " Dziewczyna na miesiąc ...", której recenzje również u mnie na blogu. " Umysł " to dalsze losy Gillian oraz Chese. Nie przedłużając zapraszam was na recenzję bo już niedługo opowiem wam więcej o trzecim tomie, który swoją drogą jest naprawdę dobry.
Gillian oraz Chese pomimo wielu problemów postanawiają zamieszkać razem, oraz wziąć ślub. Wszyscy są podekscytowani tą nowiną jednak nie możemy spodziewać się sielanki. Bowiem prześladowca kobiety znowu daje o sobie znać i robi się przy tym bardzo pewny siebie. Przyjaciele zakochanych są w niebezpieczeństwie grozi im śmierć. To wtedy Chese postanawia, że wszyscy przeprowadzą się na jakiś czas do rezydencji Davisów.
" Ciało " zostawiło mnie w niepewności i pragnęłam od razu poznać dalsze losy naszych bohaterów. W drugim tomie więcej się dzieje, poznajemy lepiej pobocznych bohaterów, co bardzo mi się podobało. W tej serii nie ma tylko romansu, autorka wplata tutaj wątki kryminalne co świetnie dopełniają całą serię. Ja jestem zadowolona z tej części i mogę wam zdradzić, że " Dusza " będzie jeszcze lepsza.
Gillian oraz Chese pomimo wielu problemów postanawiają zamieszkać razem, oraz wziąć ślub. Wszyscy są podekscytowani tą nowiną jednak nie możemy spodziewać się sielanki. Bowiem prześladowca kobiety znowu daje o sobie znać i robi się przy tym bardzo pewny siebie. Przyjaciele zakochanych są w niebezpieczeństwie grozi im śmierć. To wtedy Chese postanawia, że wszyscy przeprowadzą się na jakiś czas do rezydencji Davisów.
" Ciało " zostawiło mnie w niepewności i pragnęłam od razu poznać dalsze losy naszych bohaterów. W drugim tomie więcej się dzieje, poznajemy lepiej pobocznych bohaterów, co bardzo mi się podobało. W tej serii nie ma tylko romansu, autorka wplata tutaj wątki kryminalne co świetnie dopełniają całą serię. Ja jestem zadowolona z tej części i mogę wam zdradzić, że " Dusza " będzie jeszcze lepsza.
„Opadam bezwładnie na łóżko wyczerpana i zrozpaczona. To się nigdy nie skończy. Nigdy nie uciekniemy od naszej przeszłości. To piekło na zawsze pozostanie w naszej pamięci”
Ta część trylogii była moim zdaniem najlepsza, dużo się działo i było bardzo emocjonująco. ;)
OdpowiedzUsuńo tak zgadzam się ;)
UsuńObserwowałam pierwszą część tej serii, bo miałam ochotę sięgnać, ale jakoś chyba się nie udało... może spróbuję jeszcze!
OdpowiedzUsuńDaj jej szansę ;)
UsuńPrzez pewien czas sympatyzowałam z twórczością pisarki, ale niestety szybko mi się przejadła...
OdpowiedzUsuńrozumiem ... ;)
Usuń