Ariana | WS | Blogger | X X

niedziela, 23 października 2016

Serce w kawałkach - Kathrin Lange

Tytuł : Serce w kawałkach 
Tytuł oryginalny : Harz in Schreben 
Autor : Kathrin Lange 
Cykl : Serce ze szkła 
Tom : 2
Wydawnictwo : Muza
Data wydania : 16 marca 2016
Liczba stron : 416
Egzemplarz : własny 

"Juli i David mieszkają w Bostonie. Oboje z pomocą terapeutów usiłują dojść do siebie po wydarzeniach ubiegłej zimy. Niestety ponownie muszą zjawić się na przeklętej wyspie Martha’s Vineyard.

David postanawia rozliczyć się z przeszłością i wraca na klify, by przypomnieć sobie chwile poprzedzające tragiczną śmierć Charlie. Jedyne, co pamięta, to echo wystrzału. Obawia się najgorszego – że to on zastrzelił narzeczoną.

Dziwne zachowanie Davida i natrętna Lizz, która zagięła parol na przystojnego dziedzica, wystawiają związek nastolatków na ciężką próbę.Kiedy policja trafia w morzu na kobiece szczątki, Juli ogarnia zwątpienie. Co naprawdę wydarzyło się zimą na klifie? I jaką rolę w tym wszystkim odegrał David?"

Książka opowiada o dalszych losach Juli i Davida, którzy po przejściach na wyspie mają nadzieje nigdy już tam nie wrócić. David jednak nie może, zapomnieć swojej zmarłej narzeczonej dlatego wraca, na wyspę i zaczyna nosić żałobę po niej. Juli nie jest tym pomysłem zachwycona, gdyż zdaje sobie sprawę co ją czeka po powrocie. Wyspa nic się nie zmieniła a to, co było strasznym epizodem w ich życiu powraca ze zdwojoną siłą.

Jak można kogoś tak bardzo kochać, jak ja kochałam jego? Do tego stopnia, że to, co sprawiało mu ból, stawało się dla mnie prawdziwą torturą?

Nie mogłam odnaleźć się w tej książce. Według mnie ta część była zupełnie nie potrzebna, gdyż wszystkie najważniejsze informacje, jak i sama fabuła moim zdaniem były wyjaśnione już w pierwszym tomie i na tym ta opowieść powinna się zakończyć. Książkę przeczytałam i pewnie przeczytam jeszcze ostatni tom, ale nie będzie to seria dla mnie ulubiona. Mam przeczucie, że trzeci tom to już w ogóle będzie książka pisana na siłę, chociaż chciałabym, aby autorka zaskoczyła mnie i abym miło spędziła czas jeszcze z kolejnym tomem. 

W jego wspomnieniach pojawiła się wyrwa, ciemność, której nie potrafił przeniknąć. Człowiek stara się wtedy i wciąż próbuje, lecz wszystkie starania spełzają na niczym, aż pojawia się przeświadczenie, że coś jest nie tak. Że to obłęd.

Gdyby pewnie ktoś dał mi tę serię do przeczytania, gdy byłam jeszcze w gimnazjum to powaliłaby mnie ona na kolana i z dumą trzymałabym ją na swojej biblioteczce. Jednak gdy jestem już o kilka lat starsza od wieku gimnazjalnego no to niestety ani treść, ani fabuła, a już wykonanie nie podoba mi się wcale. Sam pomysł na fabułę jest dobry i zamysł autorki również, ale jest to powieść typowo młodzieżowa. Okładka też niczym mnie nie powaliła a wręcz zniechęciła mnie do trzymania jej na swojej biblioteczce dlatego albo ta seria po przeczytaniu całości powędruje w świat, albo do biblioteki publicznej. 

Zagubione wspomnienie było jak dziurawy ząb, który wciąż trzeba sprawdzać koniuszkiem języka, choć to tylko potęguje ból.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz