Tytuł oryginalny : Shelter
Autor : Harlan Coben
Cykl : Mickey Bolitar
Tom : 1
Wydawnictwo : Albatros
Data wydania : 29.09.2017
Liczba stron : 368
Egzemplarz : recenzencki, nowość
" Mickey Bolitar, nastoletni bratanek detektywa Myrona Bolitara, ma za sobą traumatyczne przeżycia. Na jego oczach zginął ojciec. Matka trafiła na odwyk. A on sam musi zmienić szkołę i zamieszkać z nielubianym wujem.Okazuje się jednak, że Mickey i Myron mają ze sobą wiele wspólnego. Zamiłowanie do zagadek i… nieodpowiednich dziewczyn. Takich, które znikają bez ostrzeżenia – jak Ashley, pozornie skromna nastolatka, która najwyraźniej nie była tym, za kogo się podawała.Mickey rozpoczyna śledztwo. I spotyka samotną staruszkę, która wypowiada do niego tylko kilka słów: „Twój ojciec nie umarł, nadal żyje”. Bełkot wariatki…? "
Nie znam twórczości Harlana Coben, owszem mam jego kilka książek na półce, ale jeszcze nie miałam okazji przeczytać i sama przekonać się, o co tyle szumu. Gdy w zapowiedziach empik zobaczyłam „Schronienie „stwierdziłam, że spróbuje i zobaczę czy to coś dla mnie. I powiem wam, że styl autora naprawdę mi się spodobał i już czaje się na dwa kolejne tomy z tej serii.
Głównym bohaterem książki jest Mickey Bolitar uczeń, który tymczasowo musi zamieszkać ze swoim wujkiem Myronem. Mickey miał trudno w życiu, rodzice cały czas podróżowali, nigdzie nie zagrzali miejsca i przez to chłopak nie ma za wielu przyjaciół w swoim życiu. Gdy pewnego dnia jego ojciec ginie w wypadku samochodowym, a matka trafia na odwyk, chłopak musi przeprowadzić się do Myrona.
W szkole Mickey poznaje Ashley, dziewczynę, z którą zaczyna się spotkać. Jednak z dnia na dzień kobieta nie pojawia się w szkole, po czym okazuje się, że nikt nie wie co się, z nią stało. Jakby tego było mało starsza pani, z sąsiedztwa oznajmia chłopakowi, że jego ojciec żyje. Micky za wszelką cenę chce się dowiedzieć prawdy i sam ładuje się w niemałe tarapaty, a wszystko zaczyna układać się w logiczną całość.
„Schronienie „to moje pierwsze spotkanie z twórczością Cobena jednak na pewno nie ostatnia. Podoba mi się jego styl i to, w jaki sposób kreuje swoich bohaterów. Czytałam wiele opinie, że ta seria jest jego najsłabszą, więc jestem naprawdę ciekawa, co zaserwuje mi w innych swoich książkach. Dowiedziałam się, że również jest seria o Myronie, której również jestem nieziemsko ciekawa i na pewno przez okres świąteczny nadrobię trochę zaległości z tym autorem.
Nic z tego, co robimy nie jest proste. Chcesz usłyszeć "tak" lub "nie". Jednak nie ma "tak" albo "nie". Nic nie jest czarne albo białe. Wszystko jest szare.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz