Tytuł oryginalny : The Final Seven
Autor : Erica Spindler
Cykl : Micki Dare
Tom : 1
Wydawnictwo : Edipresse Książki
Data wydania : 14.06.2017
Liczba stron : 320
Egzemplarz : recenzencki
" Pierwsza sobota lipca. Zaginiona kobieta. Siódemka wyryta na drzwiach jej domu. Rozpoczęło się odliczanie… Detektyw Micki Dare to doświadczona i zasadnicza policjantka. Nie potrzebuje partnera, a już zwłaszcza takiego zuchwałego czarusia, jak detektyw Zach Harris, świeżo po „eksperymentalnym“ programie szkoleniowym FBI. Poza tym nowe zadanie Micki – czuwanie nad bezpieczeństwem Zacha, podczas gdy on będzie ścigał przestępców, wykorzystując swoje szczególne zdolności – zdecydowanie nie jest tym, na co się pisała. Klamka jednak zapadła i Micki nie ma nic do powiedzenia. Wkrótce uświadamia sobie, że jej partner zyskuje przy bliższym poznaniu – oraz dociera do niej, że gra toczy się o stawkę wykraczającą poza zwykłe rozwiązywanie zagadek i łapanie złoczyńców. Czai się bowiem nowy rodzaj zła, przebieglejszego niż wszystko, z czym Micki miała do tej pory do czynienia. Niewykluczone, że ona i Zach są jedynymi osobami, które mogą je powstrzymać. Kiedy ginie kolejna ofiara, a ciemność zacieśnia krąg, Micki zdaje sobie sprawę z przerażającej prawdy: że jednak może się nie udać. Tym razem zło, któremu stawiają czoło, może zniszczyć ich wszystkich… Pełen zaskakujących zwrotów akcji i dramatycznych zdarzeń thriller Siódemka to lektura, od której nie sposób się oderwać. Wciąga i trzyma w napięciu aż do ostatniej strony. "
Uwielbiam twórczość Eriki Spindler , jej podejście do pisania jest naprawdę fajne a książki , które wychodzą spod jej ręki to naprawdę dobre kryminały. Gdy przeczytałam, opis jej najnowszej powieści „ Siódemka” zachwycił ,mnie i zaintrygował. Jednak , gdy zaczęłam, czytać to naprawdę się wynudziłam. Sam pomysł na fabułę świetny i gdyby autorka do pomysłu dodała ,swój talent do kryminałów to wyszłoby coś naprawdę fantastycznego. Jednak nie jest to książka naprawdę zła , czytałam gorsze. Dlatego ta recenzja nie będzie do końca negatywna.
Micki Dare to policjanta , która jest typowym pracoholikiem. Gdy jednak zostaje wzięta do nowego ważnego projektu , nie jest tym faktem do końca zadowolona. Policja postanowiła wdrążyć w śledztwo osoby ze zdolnościami paranormalnymi. Jednak nie mają oni żadnej wiedzy o pracy w policji , dlatego trzeba ich bronić, gdy pracują w terenie , aby nic złego ich nie spotkało. Micki trafił się Zach. , człowiek, który wyczuwa emocje po dotknięciu dłoni. Dlatego, gdy Micki dostaje wezwanie na miejsce przestępstwa , sprawa wcale nie wygląda dobrze , Zach wyczuwa bardzo złą energię , która kumuluje się przy kolejnych morderstwach. Ciągle powtarza się natomiast motyw liczby siedem. Wyrywa na drzwiach albo siedem ustawionych przedmiotów. Dlaczego akurat liczba siedem ? Z czym przyszło się mierzyć policjantom ?
Micki Dare to policjanta , która jest typowym pracoholikiem. Gdy jednak zostaje wzięta do nowego ważnego projektu , nie jest tym faktem do końca zadowolona. Policja postanowiła wdrążyć w śledztwo osoby ze zdolnościami paranormalnymi. Jednak nie mają oni żadnej wiedzy o pracy w policji , dlatego trzeba ich bronić, gdy pracują w terenie , aby nic złego ich nie spotkało. Micki trafił się Zach. , człowiek, który wyczuwa emocje po dotknięciu dłoni. Dlatego, gdy Micki dostaje wezwanie na miejsce przestępstwa , sprawa wcale nie wygląda dobrze , Zach wyczuwa bardzo złą energię , która kumuluje się przy kolejnych morderstwach. Ciągle powtarza się natomiast motyw liczby siedem. Wyrywa na drzwiach albo siedem ustawionych przedmiotów. Dlaczego akurat liczba siedem ? Z czym przyszło się mierzyć policjantom ?
„ Siódemka „ wzbudziła we mnie naprawdę mieszane uczucia. Z jednej strony mnie naprawdę wynudziła , a z drugiej podobała mi się na tyle , że przeczytam kolejne części. Nie jest to typowy styl autorki. Wykracza on poza pewne normy typowego kryminału. Ale myślę , że mimo negatywnych opinii , które pojawiły się na ,lubimy czytać , jest to książka , którą warto poznać. Chociaż by dla pomysłu , który według mnie jest naprawdę dobrze przemyślany. Jeśli lubicie twórczość, autorki to z samej sympatii polecam przeczytać jej nową powieść.
Dobro i zło to awers i rewers jednej monety. Wszystkie inteligentne i obdarzone wolną wolą stworzenia mają zdolność zarówno jednego, jak i drugiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz