Autor : Agnieszka Pruska
Wydawnictwo : Oficynka
Data wydania : 20.05.2017
Liczba stron : 428
Egzemplarz : recenzencki
" Pełna humoru kryminalna powieść gdańskiej pisarkiDwie nauczycielki postanawiają odpocząć w urokliwej leśniczówce koło Olsztynka. Zdeterminowane, by spędzić przyjemnie czas na zbieraniu grzybów, czytaniu i leniuchowaniu, wyruszają na wakacyjną wyprawę. Jednak zamiast grzybów znajdują w lesie… zwłoki. Od tego momentu ich urlop przeradza się w pasmo niespodziewanych wypadków, zapętleń akcji i poszukiwań. Bohaterki postanawiają bowiem samodzielnie złapać mordercę. "
Dzisiaj czas na recenzje nowej książki Pani Agnieszki Pruskiej. Wiele dobrego słyszałam o tej autorce i tym razem chciałam sprawdzić to na własnej skórze. Opis książki, tytuł, okładka, dosłownie wszystko przemówiło na korzyść tej powieści. Sama fabuła również mnie zachwyciła i muszę wam powiedzieć, że chętnie przeczytam coś jeszcze tej autorki, jak i liczę, że powstanie seria z naszymi szalonymi nauczycielkami w roli głównej.
Dwie przyjaciółki po męczącej pracy jako nauczycielki w gimnazjum, wyjeżdżają na upragniony urlop. Biorą rzeczy oraz książki i wyjeżdżają do małej leśniczówki pod Olsztynkiem. Tam wybierają się na spacer i znajdują zwłoki przystojnego, ale niestety martwego człowieka. Zawiadamiają policję, jednak okazuje się, że zwłoki zniknęły. Nauczycielki są wystraszone, ale gdy pojawiają się kolejne zwłoki, postanawiają wziąć sprawy w swoje ręce i same rozwikłać zagadkę tajemniczych morderstw. Jednak nie zdają sobie sprawy, że wpadły w poważne kłopoty.
"Sądząc po wyrazie twarzy, sierżant Dawid Podgórski zaczynał się zastanawiać, jak nas powstrzymać przed zabawą w detektywów i przed znajdowaniem kolejnych prawie trupów. Biedny człowiek."
„Zwłoki powinny być martwe „to książka kryminalna z dużym wątkiem komedii. Uśmiałam się przy niej do łez , ale mimo wszystko była to dobra lektura, gdzie razem z przesympatycznymi nauczycielkami rozwiązywaliśmy zagadkę morderstwa. Odkrywaliśmy nowe miejsca, przepytywaliśmy sąsiadów. Alicja i Julia to duet idealny i mam nadzieje, że autorka postanowi jednak napisać coś jeszcze z ich udziałem. Oczywiście polecam wszystkim , którzy lubią również trochę śmiechu w czasie kryminalnej zagadki.
"Jasne, wczoraj znalazłyśmy prawie nieboszczyka lub też znikające zwłoki, więc kto wie, co ciekawego wymyślimy dzisiaj?"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz