Ariana | WS | Blogger | X X

sobota, 20 kwietnia 2024

Czarna Madonna - Remigiusz Mróz

 

Tytuł: Czarna Madonna 

Autor: Remigiusz Mróz

Wydawnictwo: Czwarta Strona 

Data wydania: 19.07.2017

Liczba stron: 460

Egzemplarz: własny

Boeing 747 irlandzkich linii lotniczych miał wylądować w Tel Awiwie o trzeciej w nocy. Nigdy nie dotarł na miejsce, a kontakt z maszyną utracono gdzieś nad Morzem Śródziemnym. Na pokładzie znajdowało się 520 osób, w tym narzeczona Filipa, która miała odbyć pielgrzymkę do Bazyliki Grobu Świętego. Przez pierwsze godziny Filip wierzy, że samolot się odnajdzie. Nic nie wskazuje na zamach, straż przybrzeżna nie odnajduje wraku, a co jakiś czas do kontroli lotów dociera sygnał z transpondera. Co stało się z boeingiem? Jaki związek ma jego zniknięcie z podobnymi zdarzeniami?

Dzisiaj opowiem wam o moim nowym okryciu. Znaczy ja wiem, że tak książka wyszła dawno temu i jestem pewnie ostatnią osobą, bo wszyscy mam wrażenie już ją znają. Jednak ja dopiero od niedawna czytam horrory. Wcześniej raczej nie sięgałam po te książki, jednak w końcu nadszedł ten dzień.

W niewyjaśnionych okolicznościach ginie samolot, który w nocy miał wylądować na lotnisku w Tel Awiwie. Nikt nie wie co się stało, samolot nagle zniknął gdzieś na odcinku Morza Śródziemnego. Nie ma wraku, nikt nie słyszał o żadnej katastrofie a nawet od czasu do czasu kontroli lotów udaje się odebrać sygnał z transpondera. Filip nie wie co ma o tym wszystkim myśleć, na pokładzie była jego narzeczona, jak i 520 innych pasażerów. Jednak z czasem okażę się, że niewiedza była dla niego zbawieniem.

„Czarna madonna” to książka, która jest nowym spojrzeniem na horror. Remigiusz Mróz stworzył naprawdę ciekawą kreację bohaterów. Nie jest to taki horror jak pisze Mastertona czy King, jednak myślę, że fani tych autorów mimo wszystko mogą polubić również ten tytuł. Książka zawiera również odniesienia do religii katolickiej. Naprawdę ciekawe nowe spojrzenie na horror i powiem szczerzę, że chętnie przeczytałabym kolejną książkę autora właśnie z tego gatunku.

“Bo jeśli wierzyłem w Boga, aniołów i wszystko to, co dobre, musiałem przyjmować też istnienie wszystkiego innego. Także ostatecznej formy demonicznej ingerencji.”



8 komentarzy:

  1. Akurat to wydanie polskiego twórcy niestety nie wywarło na mnie zbyt wielkiego wrażenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Te akurat czytałam i o ile początek mi się podobał, to końcówka była za szybka i mnie rozczarował...

    OdpowiedzUsuń
  3. Akurat tej książki Remigiusza Mroza jestem ciekawa, lubię takie tematy.

    OdpowiedzUsuń
  4. muszę ją sobie przeczytać, dawno nie miałam okazji czytać horrorów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę przyznać, że mało czytam Morza, ale mój tata, który czyta wszystko powiedział, że to jego najsłabsza książka :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie polubiłam się z książkami Mroza, ale ta mnie ciekawi i być może dam autorowi jeszcze jedną szansę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam, że to najgorsza książka Mroza. I teraz nie wiem czy się za nią zabrać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Podoba mi się cytat na końcu, daje do myślenia i zastanowienia się nad tym w co wierzymy

    OdpowiedzUsuń