Tytuł: Uśpienie
Autor: Marta Zaborowska
Cykl: Julia Krawiec
Tom: 1
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 14.10.2020
Liczba stron: 480
Egzemplarz: własny
Z podwarszawskiej kliniki psychiatrycznej ucieka groźny psychopata. Dwa dni później zostaje brutalnie zamordowana jedna z lekarek. Dochodzenie prowadzi bezkompromisowa detektyw Julia Krawiec, samotna matka z problemami. W miarę upływu czasu śledztwo zatacza coraz szersze kręgi. Julia musi przedrzeć się przez labirynt kłamstw i niechęć ludzi, żeby dotrzeć do prawdy. Na jaw zaczynają wychodzić tajemnice skrywane latami przez pacjentów i pracowników kliniki. Tymczasem bez śladu znika córka Julii. Czy obie sprawy coś łączy? Julia zrobi wszystko, żeby ocalić własne dziecko...
To moje pierwsze spotkanie z twórczością Marty. Książka nie była ani dobra, ani zła. Wiem, że to był debiut tej Pani, jednak mam co do niej mieszane uczucia.
Akcja książki rozgrywa się w małym miasteczku niedaleko Warszawy. Z kliniki psychiatrycznej ucieka bardzo groźny mężczyzna Jan Lasota. Mężczyzna ten stanowi bardzo wielkie zagrożenie dla społeczeństwa. Media trąbią o zagrożeniu, jednak nikt nie spodziewa się, że jego ofiarą będzie pani psychiatra zajmująca się nim w zakładzie.
Sprawę prowadzi detektyw Julia Krawiec, która nie jest do końca najlepszym wyborem. Kobieta nie ma udanego życia i boryka się z wieloma problemami. Nieudany związek, zaniedbywanie swojego dziecka oraz problemy z alkoholem.
Julia dostaje sprawę, która jest dla niej ostatnią deską ratunku. Kobieta nie jest idealna, na komisariacie również staje się ofiarą żartów, przez co musi starać się dwa razy bardziej, aby pokazać, że się nadaje.
Nie chce bardziej rozwodzić się nad fabułą tej książki. ” Uśpienie” to pomieszanie kryminału z wątkami thrillera. Książka może i trzyma w napięciu jednak również bardzo się dłuży. Wiele razy w trakcie czytania musiałam odłożyć książkę i po prostu po kilku godzinach do niej wrócić. Mimo tego nie skreślam tej autorki, pomysł miała naprawdę dobry, dlatego też spróbuje przeczytać drugi tom i wtedy zdecyduje, czy chce poznać tę serię, czy po prostu sobie odpuścić.
Debiut okazał się więc nie do końca dobrą lekturą. Może w kolejnej książce autorka nie popełni tych błędów...
OdpowiedzUsuńMimo wszystko, coś mnie do tej książki ciągnie i będę ją miała na uwadze w przyszłości.
OdpowiedzUsuńPrzemawia do mnie taka okładka! Szkoda, że z książka trochę gorzej, ale może następne będą lepsze...
OdpowiedzUsuńa ja bym sobie chętnie przeczytała tą książkę bo lubię taką pomieszaną tematykę :D
OdpowiedzUsuńdyedblonde
Twórczość tej autorki poznałam już lata temu. Lubię poznawać jej kolejne wydania.
OdpowiedzUsuńLubię takie mieszanki gatunkowe, a ten tytuł zapowiada się naprawdę ciekawie.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kryminałami, jednak z chęcią sprawdzę tą pozycję. Angela
OdpowiedzUsuńJak debiut, to rzeczywiście można wybaczyć. Choć fabuła dość wysłużona w literaturze. Mam nadzieję, że zakończenie serii zaskoczy.
OdpowiedzUsuńThiller kryminalny do którego wracasz i zamierzasz przeczytać kolejny tom. Przemyślę przeczytanie tej ksiażki
OdpowiedzUsuńChyba dam jej szansę. Spodobał mi się pomysł na fabułę, i zawsze jest szansa, że odbiorę ją inaczej.
OdpowiedzUsuńMyślę, że skuszę się na tę lekturę w wolnym czasie.
OdpowiedzUsuńNiepokojąca okładka, ale szczerze mówiąc takie często wybieram, bo lubię mrożące krew w żyłach powieści. Trzymam kciuki za autorkę, bo widać że potencjał jest.
OdpowiedzUsuńLubię takie niepokojące okładki, zapowiadają mrożącą krew w żyłach powieść. Trzymam kciuki za autorkę bo widać że potencjał jest.
OdpowiedzUsuńNie wybrałabym tej książki do czytania. Debiut powinien być dopracowany.
OdpowiedzUsuńMyśle, że jeśli to debiut, to można wybaczyć autorce. Może wyciągnie wnioski
OdpowiedzUsuń